X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Kimczi Koleżanka
    Postów: 57 29

    Wysłany: 31 października 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny , robiłam dzisiaj betę hcg i mam 209 , wiec chyba prawidłowo rośnie , trochę się uspokoiłam , za tydzień wizyta , wiec zobaczymy jak się umiejscowił zarodek . Mam tylko dylemat czy wracać do pracy bo póki co do poniedziałku mam zwolnienie . Pracuje w gabinecie kosmetycznym i trochę wdycham acetonów i innej chemi w pracy , nie wiem czy może mi to zaszkodzić ?

  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 31 października 2018, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    dziewczyny, a jak to jest z tym crio? mi K napisałą, zeby przyjechac w 3dc a widze , że większość pisze o 2dc (kwestia czy naturalny czy sztuczny czy co)?
    Nie ma znaczenia czy 2 czy 3 dc ale przeważnie ja umawiam się w 3dc i dr też tak preferuje.

    Berbeć lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 31 października 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimczi wrote:
    Cześć dziewczyny , robiłam dzisiaj betę hcg i mam 209 , wiec chyba prawidłowo rośnie , trochę się uspokoiłam , za tydzień wizyta , wiec zobaczymy jak się umiejscowił zarodek . Mam tylko dylemat czy wracać do pracy bo póki co do poniedziałku mam zwolnienie . Pracuje w gabinecie kosmetycznym i trochę wdycham acetonów i innej chemi w pracy , nie wiem czy może mi to zaszkodzić ?
    To zależy jaka jest wentylacja w gabinecie . Jeśli jest tego do wdychania dużo odpuść jeśli nie ja bym wróciła. Ale jest to moje zdanie kobiety w ciąży robią paznokcie i żyją

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • Kimczi Koleżanka
    Postów: 57 29

    Wysłany: 31 października 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robią , raz na dwa tygodnie paznokcie , a to im z pewnością nie zaszkodzi . Ja zazwyczaj 5 godzin dziennie siedzę przy hybrydach i wdycham , a to już jest trochę różnica . 5 koleżanek kosmetyczek obok też robi paznokcie i 4 fryzjerki nakładają farby , wszyscy w tym samym pomieszczeniu, wiec jest co wdychać . Zapytam lekarza , czy to może zaszkodzić , lepiej dmuchać na zimne .

  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1044 682

    Wysłany: 31 października 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja z kolei też mam pytanie o L4. Chcemy podejść do transferu jeszcze teraz, w listopadzie. Obecnie jestem na L4 ze względu na moją niekończącą się infekcję, zatoki dały się ostro we znaki. Mam jednak dylemat. Pracuję z dziećmi, malutkimi. Co chwilę od nich łapię. Boję się, że ten cykl też pójdzie na straty, tak jak poprzedni, będę brała zastrzyki, a potem znowu ch@& wszystko strzeli i znowu transfer będzie odwołany. Lekarz twierdzi, że kolejna infekcja będzie u mnie na bank, mam tak kiepską odporność po antybiotykach. Może mi podpowiecie co robić,bo biję się z myślami. Czy ciągnąć L4 aż do transferu? Byłabym wtedy ok.miesiąca... eh :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 20:33

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia90 wrote:
    A ja z kolei też mam pytanie o L4. Chcemy podejść do transferu jeszcze teraz, w listopadzie. Obecnie jestem na L4 ze względu na moją niekończącą się infekcję, zatoki dały się ostro we znaki. Mam jednak dylemat. Pracuję z dziećmi, malutkimi. Co chwilę od nich łapię. Boję się, że ten cykl też pójdzie na straty, tak jak poprzedni, będę brała zastrzyki, a potem znowu ch@& wszystko strzeli i znowu transfer będzie odwołany. Lekarz twierdzi, że kolejna infekcja będzie u mnie na bank, mam tak kiepską odporność po antybiotykach. Może mi podpowiecie co robić,bo biję się z myślami. Czy ciągnąć L4 aż do transferu? Byłabym wtedy ok.miesiąca... eh :(
    co z l4 to Ci nie powiem, ale co do zdrowia to może spróbuj jakieś suplementy np tran? polecam też zakwas z buraków, jest pyszny i dobry na wszystko

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimczi wrote:
    Cześć dziewczyny , robiłam dzisiaj betę hcg i mam 209 , wiec chyba prawidłowo rośnie , trochę się uspokoiłam , za tydzień wizyta , wiec zobaczymy jak się umiejscowił zarodek . Mam tylko dylemat czy wracać do pracy bo póki co do poniedziałku mam zwolnienie . Pracuje w gabinecie kosmetycznym i trochę wdycham acetonów i innej chemi w pracy , nie wiem czy może mi to zaszkodzić ?
    jak nie musisz to nie idź. bedziesz brala l4 na czas ciazy? jakby nie było ciaza z ivf jest ciąża wysokiego ryzyka, wiec lepiej dmuchac na zimne. Wdychanie chemikaliów na pewno nie pomoże

  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1044 682

    Wysłany: 31 października 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    co z l4 to Ci nie powiem, ale co do zdrowia to może spróbuj jakieś suplementy np tran? polecam też zakwas z buraków, jest pyszny i dobry na wszystko
    Suplementów to już biorę tyle, że więcej nie można :(

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • Ruda2017 Autorytet
    Postów: 417 411

    Wysłany: 31 października 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia ja byłam na l4 pięć miesięcy od punkcji. Ż przedłużał bez żadnego problemu. Ja mam zaś inny tryb pracy, windykacja terenowa - ciągły stres, jazda autem, margines społeczny.

    Od VIII 2017 MedArt
    I ivf grudzień 2017
    4.03.18 crio cb ; 3.04.18 crio 2 x 4AA cb
    II ivf lipiec 2018 r.
    26.07 5AA cb ;23.12 crio 3AA cb;
    6.03.19 crio 2x 4AA 7dpt-beta 24, 8dpt-beta 29, 12dpt-beta 9 -> cb
    14.06.19 2x3AA 7dpt-beta 73, 10dpt - beta 339, 12dpt-beta 736, 14dpt-beta 1613, 18dpt-beta 8010.
    22dpt mamy dwa bijące serduszka ❤❤
    4.02.2020 R&P 👨‍👩‍👦‍👦

    2❄️❄️
  • Kimczi Koleżanka
    Postów: 57 29

    Wysłany: 31 października 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed ostatnim transferem wzięłam sobie 2 tygodnie L4 od lekarki rodzinnej , a po transferze póki co 2 tygodnie , wiec miesiąc w domu . Przy wcześniejszym transferze byłam chora , bo na mnie tez klientki kichają , dwa razy mi się zdarzyło że ktoś przyszedł chory na półpasiec , kilka razy z dzieckiem chorym na bostonke , bo mama chciała mieć hennę a dziecko akurat chore itd . Jeśli pracujesz z dziećmi to weź wolne 2 tyg przed transferem , szczególnie teraz jak większość choruje .

  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 31 października 2018, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    jak nie musisz to nie idź. bedziesz brala l4 na czas ciazy? jakby nie było ciaza z ivf jest ciąża wysokiego ryzyka
    Nie jest ciążą wysokiego ryzyka :) jest może ciążą pod szczególnym nadzorem, który głównie wynika z naszego panikarstwa, bo każdy malutki bólek traktujemy jak koniec świata i wsluchujemy się w nasze organizmy bardziej niż jakby się udało naturalnie zajść bez większych starań :) niemniej mam znajomą która w Niemczech podchodziła do ivf, jest w ciąży i tam nie dostała kompletnie żadnych leków po transferze i jest traktowana jak by była całkowicie naturalną ciąża :)

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 31 października 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie: czy jeżeli po stymulacji Clo są 3 pecherzyki (obecnie ok 16 mm) to jest możliwe, że wszystkie trzy pękną po ovitrelle? Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie?

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Mała8 Autorytet
    Postów: 378 226

    Wysłany: 31 października 2018, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek91 wrote:
    Nie jest ciążą wysokiego ryzyka :) jest może ciążą pod szczególnym nadzorem, który głównie wynika z naszego panikarstwa, bo każdy malutki bólek traktujemy jak koniec świata i wsluchujemy się w nasze organizmy bardziej niż jakby się udało naturalnie zajść bez większych starań :) niemniej mam znajomą która w Niemczech podchodziła do ivf, jest w ciąży i tam nie dostała kompletnie żadnych leków po transferze i jest traktowana jak by była całkowicie naturalną ciąża :)
    Zgadzam się z Tobą☺ często wychodzi nasze przewrazliwienie i strach. Pewnie przy ciąży naturalnej, bez przejść było by inaczej

    202312226851.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 1 listopada 2018, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Dziewczyny mam pytanie: czy jeżeli po stymulacji Clo są 3 pecherzyki (obecnie ok 16 mm) to jest możliwe, że wszystkie trzy pękną po ovitrelle? Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie?
    Ja po Clo miałam dwa pęcherzyki i pękały mi same... tylko, że one nawet same pękają mimo podania ovitrell. Clo przepisal mi poprzedni lekarz, ale miałam po nim tragiczne endo, akurat podczas brania clo przypadla moja pierwsza wizytavu dr K i ona mowila, ze to czesty skutek uboczny po Clo i praktycznie zerowa szansa na zagnieżdzenie zarodka. Ale na każdego leki inaczej działają.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 05:57

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 1 listopada 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia90 wrote:
    A ja z kolei też mam pytanie o L4. Chcemy podejść do transferu jeszcze teraz, w listopadzie. Obecnie jestem na L4 ze względu na moją niekończącą się infekcję, zatoki dały się ostro we znaki. Mam jednak dylemat. Pracuję z dziećmi, malutkimi. Co chwilę od nich łapię. Boję się, że ten cykl też pójdzie na straty, tak jak poprzedni, będę brała zastrzyki, a potem znowu ch@& wszystko strzeli i znowu transfer będzie odwołany. Lekarz twierdzi, że kolejna infekcja będzie u mnie na bank, mam tak kiepską odporność po antybiotykach. Może mi podpowiecie co robić,bo biję się z myślami. Czy ciągnąć L4 aż do transferu? Byłabym wtedy ok.miesiąca... eh :(
    Jeśli będziesz brała L4 w ciąży, to pamiętaj, że możesz być na L4 max 180 dni, a poprzednie zwolnienia też mogą się wliczać do tego okresu (teoretycznie jak jest inny kod choroby lub przerwa między L4 3 pełne miesiące kalendarzowe, to okres zasiłkowy liczy się od nowa, ale wiem, że ZUS potrafi po swojemu to interpretować i potem trzeba się starać o świadczenie rehabilitacjyjne do czasu porodu)

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 1 listopada 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gabrysia111 wrote:
    Jeśli będziesz brała L4 w ciąży, to pamiętaj, że możesz być na L4 max 180 dni, a poprzednie zwolnienia też mogą się wliczać do tego okresu (teoretycznie jak jest inny kod choroby lub przerwa między L4 3 pełne miesiące kalendarzowe, to okres zasiłkowy liczy się od nowa, ale wiem, że ZUS potrafi po swojemu to interpretować i potem trzeba się starać o świadczenie rehabilitacjyjne do czasu porodu)
    ZLA z kodem B to 270 dni, nie 182. 3pelne miesiące kalendarzowe to do przeliczania nowej podstawy do chorobowego, a ta przerwa to 60 dni. Jak jest inny kod choroby to przerwa może być nawet jeden dzień, ale to nie znaczy, że nasz cudotwórca ZUS nie połączy chorób ze sobą, bo oni wieeeele potrafią.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 09:37

  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 1 listopada 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa38 wrote:
    ZLA z kodem B to 270 dni, nie 182. 3pelne miesiące kalendarzowe to do przeliczania nowej podstawy do chorobowego, a ta przerwa to 60 dni. Jak jest inny kod choroby to przerwa może być nawet jeden dzień, ale to nie znaczy, że nasz cudotwórca ZUS nie połączy chorób ze sobą, bo oni wieeeele potrafią.
    Aj tak, przepraszam, coś pomieszałam :) Właśnie znam taki przypadek połączenia zwolnień mimo innego kodu choroby, więc trzeba mieć to z tyłu głowy

    Nowa38 lubi tę wiadomość

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1044 682

    Wysłany: 2 listopada 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wybaczcie, że truję. Czekam na wynik wymazu z nosa i gardła i w związku z tym mam pytanie. Czy jeśli coś by wyszło i dostałabym antybiotyk, to mogę go brać w cyklu, w którym miałby być transfer? Może któraś z Was wie?

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 2 listopada 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia90 wrote:
    Dziewczyny, wybaczcie, że truję. Czekam na wynik wymazu z nosa i gardła i w związku z tym mam pytanie. Czy jeśli coś by wyszło i dostałabym antybiotyk, to mogę go brać w cyklu, w którym miałby być transfer? Może któraś z Was wie?
    Możesz spokojnie brać.

    Dalia90 lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 2 listopada 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny robiłam porządki w apteczce i mam 13 sztuk / tabletek Lutinusa z data 04/2019 nie chce tego wyrzucać może ktoś jest chętny np wymiana za opakowanie pieluch pampers 5 dla mojego dziecka. Mogę to przekazać od poniedziałku pracuje w okolicach ronda Żegrze.

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


‹‹ 1021 1022 1023 1024 1025 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ