MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Nika8686 wrote:Dziewczyny robiłam porządki w apteczce i mam 13 sztuk / tabletek Lutinusa z data 04/2019 nie chce tego wyrzucać może ktoś jest chętny np wymiana za opakowanie pieluch pampers 5 dla mojego dziecka. Mogę to przekazać od poniedziałku pracuje w okolicach ronda Żegrze.
Dzień dobry. Jestem zainteresowana wymianą. Pozwoliłam sobie wysłać zaproszenie.Nowa38 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Imbirku za odpowiedź Raczej będziemy chcieli zbadać zarodki, mam nadzieję, że jakieś będą ,ale to sie dopiero w grudniu okaże, bo czekam na @ i zaczynam z antykami i nie wiem co potem czy długi czy krótki protokół... narazie mam tysiące myśli w głowie i im więcej czytam tym bardziej stresuję się... że może się nie udać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 16:07
-
Oczywiście że może się nie udać, mi udało się dopiero po 2 latach jeżdżenia cykl w cykl, 4 stymulacjach i 5 transferach, ale znam też w realu co najmniej dwie dziewczyny które raz że zaszły w pierwszym podejściu to z jednego jedynego zarodka który im przetrwał do 5 doby a i tu było sporo dziewczyn swojego czasu które jak tylko się pojawiły to zniknęły bo od razu zaszły także głowa do góry!M&K 2017
M 😍 2020 -
mao wrote:Dziewczyny, mam takie pytanie... czytałam w innych wątkach, że przed invitro lekarze każą zbadać kariotyp. Nam dr K. nic o tym nie wspominała.. Jakieś inne podejście jest u nas w klinice? Czy dopiero po nieudanym transferze wysyłają?
-
Imbirek91 wrote:Oczywiście że może się nie udać, mi udało się dopiero po 2 latach jeżdżenia cykl w cykl, 4 stymulacjach i 5 transferach, ale znam też w realu co najmniej dwie dziewczyny które raz że zaszły w pierwszym podejściu to z jednego jedynego zarodka który im przetrwał do 5 doby a i tu było sporo dziewczyn swojego czasu które jak tylko się pojawiły to zniknęły bo od razu zaszły także głowa do góry!
-
Cześć Moly!
Nie chciałam wykrakać ale panowała epidemia więc z grzeczności się zapytałam jak u Was u nas tylko męża dopadło przeziębienie a nas nie . Najważniejsze, że Lili ominęło choć ciągle mi powtarzali, że takie maluszki mają większą odporność przez kilka miesięcy po porodzie więc coś w tym jest. Oj Kubuś z dnia na dzień coś nowego, zaskakuje ale najważniejsze że już kolki przechodzą. Nie narzekam bo ładnie też w nocy śpi. Przez te tygodnie jakoś wszystko się unormowało. Po szczepieniu był tylko trochę marudny ale nie gorączkował. A teraz to chyba będę czekać na ząbki. Najbardziej uwielbiam jego uśmiech Nie lubi pozycji na brzuszku bo szybko się denerwuję ale cóż musi ćwiczyć unoszenie główki . A wagowo pisałaś gdzieś że Lili ma 6,5kg to Kuba ją goni 6,3kg więc też mam co dźwigać. To nam się Bąble udały i pomyśleć,że rok temu Ty byłaś po pozytywnej becie a ja nie wiedziałam czy uda się być w ciąży a dziś myślę co kupić naszemu dziecku w prezencie na nadchodzące święta jak ten czas szybko ucieka... Trzymajcie się cieplutko! Pozdrawiamy :* -
Kornel jak tam już urodziłaś?
Mała8 mam wrażenie, że ten Twój suwaczek tak szybko zasuwa... jak się czujecie? Wszystko dobrze? Bez żadnych plamień? Prolutex już mogłaś odstawić?
Tacia jak tam u Was? Wiesz już jakiej płci będzie Twój maluszek? Nadal musisz dużo odpoczywać? Czy możesz korzystać ze spacerków?
Trzymamy kciuki za dziewczyny, które walczą o swoje szczęście!Dalia90, Mała8, Tacia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymao wrote:Twoje słowa to miód dla mych uszu :*
-
amelinka13 wrote:Ja jestem jedną z tych dziewczyn którym udało się za pierwszym razem. Przetrwały dwa zarodki do 5 doby. Oba mi podano. Ostatnio w jednym pęcherzyku było serduszko a w drugim ciałko żółte i za 12 dni zobaczę czy drugi pęcherzyk się rozkręcil czy niestety obumarl.
amelinka13 lubi tę wiadomość
-
Mada292 wrote:Kornel jak tam już urodziłaś?
Mała8 mam wrażenie, że ten Twój suwaczek tak szybko zasuwa... jak się czujecie? Wszystko dobrze? Bez żadnych plamień? Prolutex już mogłaś odstawić?
Tacia jak tam u Was? Wiesz już jakiej płci będzie Twój maluszek? Nadal musisz dużo odpoczywać? Czy możesz korzystać ze spacerków?
Trzymamy kciuki za dziewczyny, które walczą o swoje szczęście!
U nas juz plamienia minęły, dzis sie jakies przeziebienie przyplątało. Ale siedze w domku i herbatkę za herbatką piję. Prolutex odstawiony, teraz tylko acard i letrox biorę. 17 listopada kolejna wizyta i bedziemy sie unawiac na początek grudnia na połówkowe. Masz rację, czas tak szybko leci. A pamiętam dzień naszych punkcji i Twoją pozytywną betę. Dużo zdrówka dla Ciebie i Kubusia, nie dajcie sie złapać zadnemu choróbsku☺Mada292 lubi tę wiadomość
-
Mała8 wrote:U nas juz plamienia minęły, dzis sie jakies przeziebienie przyplątało. Ale siedze w domku i herbatkę za herbatką piję. Prolutex odstawiony, teraz tylko acard i letrox biorę. 17 listopada kolejna wizyta i bedziemy sie unawiac na początek grudnia na połówkowe. Masz rację, czas tak szybko leci. A pamiętam dzień naszych punkcji i Twoją pozytywną betę. Dużo zdrówka dla Ciebie i Kubusia, nie dajcie sie złapać zadnemu choróbsku☺
Pamiętam też w ciąży mnie dwa razy dopadło przeziębienie i do tego ból gardła ehhh herbata z miodem i cytryną pomogło jak i tabsy prenalen. Dbaj o siebie i pisz jak tam Oleńka rośnie w Twoim brzuszku łooo to za miesiąc do dr Sz przecież niedawno byłaś i już tu nas nie strasz plamieniami tylko ciesz się chwilami w ciąży! Pewnie niedługo będziesz czuła ruchy Oli w brzuszku. Piękne uczucie! Trzymajcie się cieplutko! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny