MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Malina28. wrote:Wiem może i marudzę ale jestem sflustrowana....
Straszne to🙈 ale ja ostatnio jak bylismy ze znajomymi na obiedzie to się skusilam i zjadłam rosół z makaronem domowej roboty i polędwiczkę wieprzowa z kopytkami 🤤🤤 Chyba od małej ilości glutenu nic się noe stanie... Ale tak jak Dalia napisała, abyśmy dziecku noe zrobiły krzywdy, ze nie będzie ono glutenu tolerowało🙉🙈
Dalia90 lubi tę wiadomość
-
Raz nie zawsze, dwa razy nie wciąż, trzy razy też się zdarzy 😂mao wrote:Straszne to🙈 ale ja ostatnio jak bylismy ze znajomymi na obiedzie to się skusilam i zjadłam rosół z makaronem domowej roboty i polędwiczkę wieprzowa z kopytkami 🤤🤤 Chyba od małej ilości glutenu nic się noe stanie... Ale tak jak Dalia napisała, abyśmy dziecku noe zrobiły krzywdy, ze nie będzie ono glutenu tolerowało🙉🙈9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Ja😊 i ja to odstawiłam po transferze, ale miałam na rozpisce leków od dr K napisane, aby odstawić w ciąży😉 a stwierdziłam, ze już po transferze tak jakby jestem w ciąży 😋Dalia90 wrote:Dziewczyny, któraś z Was brała koenzym q10 (ubichinol) i glutation? Po transferze to dalej się bierze? 😃
Malina28. lubi tę wiadomość
-
Dobra, to ja będę od czwartku, to nie będę brała hahaha 😂mao wrote:Ja😊 i ja to odstawiłam po transferze, ale miałam na rozpisce leków od dr K napisane, aby odstawić w ciąży😉 a stwierdziłam, ze już po transferze tak jakby jestem w ciąży 😋
mao lubi tę wiadomość
9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Dalia90 wrote:Wiem o czym mówisz, ja mimo to też się staram jeść bg. Czasami mi się zdarzy zgrzeszyć 🤭. Jestem na tej diecie od 1,5 miesiąca, a już szału dostaję. Jak ktoś mieszka w dużym mieście, to ma pole do popisu, bo trochę tego jest w sklepach. U mnie kilka na krzyż i już nie wiadomo co wymyślać... 🤬
Ja juz jestem z ponad pol roku ta tej diecie.tez mieszkam w nie dużym mieście wiec tylko internet zostaje. js nie wiem jak dalej pociągnę. 😄
-
mao wrote:Straszne to🙈 ale ja ostatnio jak bylismy ze znajomymi na obiedzie to się skusilam i zjadłam rosół z makaronem domowej roboty i polędwiczkę wieprzowa z kopytkami 🤤🤤 Chyba od małej ilości glutenu nic się noe stanie... Ale tak jak Dalia napisała, abyśmy dziecku noe zrobiły krzywdy, ze nie będzie ono glutenu tolerowało🙉🙈
Tak nasz racje bo ja nie wiem jak to jest ze ja nie bede jadała to maluch tez nie bedzie tolerował. A takiej krzywdy mu nie mogez zrobić 🤭😄
Dalia90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa na poczatku jsk bylismy w restauracji czy wiesz zakupy w centrum handlowym ,to na sam zapach moje kubki smakowe zaczely juz dzialac czasem to az w zoladku skrecalo xd .Malina28. wrote:To jak wtedy takie jedzenie smakuje to tego nie da sie opisać słowami 😂😂😂😂
Malina28. lubi tę wiadomość
-
No to ja idę na rekord bo dietę trzymam bo ponad 1,5 roku. Oczywiście że zgrzesze 😉 zdecydowanie mam gorsze wyniki gdybym się dużo cukru (nawet bez glutenu czy laktozy) najadła, niz gdybym zjadła pyszną bułkę z piekarni raz w tygodniu 😋 od czasu do czasu musi być dyspensa! Ja uważam że raz w tygodniu na wyjściu/ w gościach to jest dobry wynik. Bardziej zaszkodziłoby mi na głowę gdybym absolutnie nie robiła ustępstw. A gdzie tu miejsce na ciążowe zachciankiMalina28. wrote:Wiem może i marudzę ale jestem sflustrowana....
Malina28. lubi tę wiadomość
2011 cp
2012 synek
naturalsik
od 2014 starania
V 2017 hsg - jeden niedrożny, drugi = ?
VI, VII 2017 2 x clo
od IX 2017 klinika niepłodności
XII 2018 sono hsg (jeden niedrożny, drugi drożny, kręty)
III 2018 laparo, zrosty, jeden jajowód drożny, Hashimoto, mąż ok
08.2018 I IUI☹️
12.2018 II IUI ☹️
03.2019 I IVF ❄️❄️
05.2019 transfer ❄️☹️
06.2019 biopsja endometrium plus scratching
4 lipca 2019 transfer❄️ ☹️ -
Między 11 a 12 😃, ale w klinice już muszę być po 8 na usg.mao wrote:Na która masz transfer? ✊✊
Ja w czwartek tez jadę do kliniki 😊
Ja nie mogę Malina, Mao, Kinga, niezłe z Was asiorki 😂. Cieszę się, że nie jestem sama w tych "grzeszkach" 😄. Chociaż Wy to możecie się ciążą, zachciankami tłumaczyć, a jaaaa? 🤫😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 15:06
Malina28. lubi tę wiadomość
9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Dalia90 wrote:Między 11 a 12 😃, ale w klinice już muszę być po 8 na usg.
Ja nie mogę Malina, Mao, Kinga, niezłe z Was asiorki 😂. Cieszę się, że nie jestem sama w tych "grzeszkach" 😄. Chociaż Wy to możecie się ciążą, zachciankami tłumaczyć, a jaaaa? 🤫😂
No Ty już ćwiczysz, jak to będzie w tej ciąży 😎
Malina28., Dalia90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo w czwartek bedzie nas troche ja na 11 mam wizyteDalia90 wrote:Między 11 a 12 😃, ale w klinice już muszę być po 8 na usg.
Ja nie mogę Malina, Mao, Kinga, niezłe z Was asiorki 😂. Cieszę się, że nie jestem sama w tych "grzeszkach" 😄. Chociaż Wy to możecie się ciążą, zachciankami tłumaczyć, a jaaaa? 🤫😂
Ja teraz zawsze sie zaslaniam ciaza i zachciankami ,mowie widocznie dziewczynki tak potrzebuja
-
No troszke sie nie zgodze ja najblizszy sklep bg mam 30-km i jak przeszlam na diete to trzymałam ja restrykcyjnie . Jasne ze poszlismy na obiad gdzies w wielu restauracjach maja podane alergeny . Fakt ja kocham sałatki wiec moze mi latwiej . Chleb piekłam sama a nawet goscie zachwycali sie . Tyle ze ja podeszłam do tego na zasadzie jak nie bede jadla bede w ciazy haha do dzis nie jestem i od roku na diecie rowniez ale ja duzo glutenu nigdy nie jadłam nie jestem smakoszem pierogów czy makaronów.Dalia90 wrote:Wiem o czym mówisz, ja mimo to też się staram jeść bg. Czasami mi się zdarzy zgrzeszyć 🤭. Jestem na tej diecie od 1,5 miesiąca, a już szału dostaję. Jak ktoś mieszka w dużym mieście, to ma pole do popisu, bo trochę tego jest w sklepach. U mnie kilka na krzyż i już nie wiadomo co wymyślać... 🤬Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com]
[/url] -
Dziewczyn są udane😄😄😄Ja niby tez mowię ze ciąża ale ja sie boje żebym nie zaszkodziła małej bo to dopiero początek. To sie ciesze ze nie jestem sama w tych dylematach jedzeniowych. Dobrze ze moge tu napisać to odrazu lepiej😄😄😄
truskawka26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo ja dziewczyny jestem jakas zawzieta, bo od konca listopada nie jem glutenu wcale, a obecnie koncze 6 miesiac ciazy 😉 Dr Kru zabronil i sie grzecznie stosuje. Tez mam pol genu uszkodzone.
Dieta nie boli mnie jakos specjalnie, bo jestem z Pzn i kupuje pyszne chleby, babeczki i ciasta w piekarni Pochleb w centrum. Bardzo Wam to miejsce polecam. Na pizze jezdzimy do Pizzy Naturalnej, jest pyszna. Pieke tez duzo w domu z mieszanek mąk typu Balviten czy Schar
Ale dalyscie mi do myslenia tym, ze jak nie bede jadla nawet zyta, to corcia tez tego nie bedzie potem tolerowac... hmmm... moze pogadam z drem na najblizszej wizycie jako cel ma utrzymywanie diety dalej na tym etapie
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





