MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny.
Wczoraj profilaktycznie powtórzyłam bete. Niestety - zamiast rosnąć to spada. Więc kolejny raz porażka
Dr Ż kazał odstawić leki.
Nie wiem, dlaczego nam się nie udaje - oprócz Hashi mi nic nie jest, mąż też zdrowy... Zarodki się produkują w jajnikach, zapładniają się ale chyba coś nie tak z moją macicą skoro się zagnieżdżają, ale nie rosną.
Odpuszczamy na razie, ale w międzyczasie będziemy chcieli porobić dodatkowe badania, na pewno kariotyp i badania immunologiczne. Podpowiedzcie co robiłyście? -
nick nieaktualnyMagedu przykro mi A miałaś robioną biopsję endo i ogólnie histero, żeby sprawdzić, co tam w macicy siedzi? Bo ja na przykład mam endometrium, które ma mało receptorów, stąd moje 3 ciąże biochemiczne - zarodek próbował się zagnieździć, ale nie miał się do czego przyczepić...
-
MAGEDU wrote:cześć dziewczyny.
Wczoraj profilaktycznie powtórzyłam bete. Niestety - zamiast rosnąć to spada. Więc kolejny raz porażka Dr Ż kazał odstawić leki.
Nie wiem, dlaczego nam się nie udaje - oprócz Hashi mi nic nie jest, mąż też zdrowy... Zarodki się produkują w jajnikach, zapładniają się ale chyba coś nie tak z moją macicą skoro się zagnieżdżają, ale nie rosną.
Odpuszczamy na razie, ale w międzyczasie będziemy chcieli porobić dodatkowe badania, na pewno kariotyp i badania immunologiczne. Podpowiedzcie co robiłyście?
Bardzo mi przykro. A jesteś na diecie bezglutenowej? Koleżanka ma hashimoto i endokrynolog zalecił bg a dr Żak też bardzo lubi diety
-
Magedu, bardzo mi przykro... Ja ze swojej strony mogę podpowiedzieć tak jak MedA histeroskopię - u mnie badanie wykazało pod mikroskopem polipowate endometrium, co prawdopodobnie przyczyniło się do 3 ciąż biochemicznych. I jak widać wystarczyło łyżeczkowanie, by ciąża się utrzymała.
-
nick nieaktualny
-
Magedu, bardzo mi przykro bardzo dobrze wiem co czujesz, jestem wlasnie w trakcie poronienia, I tez nie ma w zasadzie przyczyny..MAGEDU wrote:cześć dziewczyny.
Wczoraj profilaktycznie powtórzyłam bete. Niestety - zamiast rosnąć to spada. Więc kolejny raz porażka Dr Ż kazał odstawić leki.
Nie wiem, dlaczego nam się nie udaje - oprócz Hashi mi nic nie jest, mąż też zdrowy... Zarodki się produkują w jajnikach, zapładniają się ale chyba coś nie tak z moją macicą skoro się zagnieżdżają, ale nie rosną.
Odpuszczamy na razie, ale w międzyczasie będziemy chcieli porobić dodatkowe badania, na pewno kariotyp i badania immunologiczne. Podpowiedzcie co robiłyście?
-
Medagu jeśli chcesz zrobić badania immunologiczne to nie ma sensu ich robić na własną rękę . Idź do immunologa niech zleci co w waszym przypadku konieczne .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
Dziewczęta szukam info dla znajomej z Poznania. Podobno będzie tam program dofinansowania miejskiego do ivf. Invimed na pewno będzie brał udział, a jakie klinik jeszcze? Wiecie jaki to jest rząd wielkości tego dofinansowania? Z tych artykułów to ciężko coś wnioskować, a może któraś z Was się dowiadywała jakoś bardziej szczegółowo.
Hashi i PCO - Grudzień 2016
Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017
Łykam euthyrox i metforminę! -
nick nieaktualnyhttp://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-01-24/dofinansowanie-in-vitro-w-poznaniu-rada-miasta-przyjela-program/
jeszcze Ivita weszła do programu, Medart się w to nie bawi, bo z uwagi na swoją skuteczność ludzie walą do nich drzwiami i oknami i nie mieli by mocy przerobowych, żeby jeszcze w ramach dofinansowań robić
A nie wiem co z Polną, ale jak kiedyś czytałam jakiś artykuł to była mowa tylko i Ivicie i Invimedzie. Chyba pozostaje podzwonić i popytać o warunki dokładne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2017, 14:50
-
nick nieaktualny
-
Myszaka76 wrote:Dziewczęta szukam info dla znajomej z Poznania. Podobno będzie tam program dofinansowania miejskiego do ivf. Invimed na pewno będzie brał udział, a jakie klinik jeszcze? Wiecie jaki to jest rząd wielkości tego dofinansowania? Z tych artykułów to ciężko coś wnioskować, a może któraś z Was się dowiadywała jakoś bardziej szczegółowo.
Czytałam że 5 tys doplacaja. Ale jakie kliniki to nie wiem.
Myszaka76 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny, dziekęuję za słowa otuchy i wsparcia. dziś mi podwójnie ciężko, bo to drugie poronienie i dodatkowo druga rocznica ślubu ;/
odpowiadając na Wasze pytania - miałam histerolaparoskopię w zeszłym roku przed 1 podejściem, teraz brałam Acard i Clexane, encortonu nie (po co to?).
Problem jak widać u mnie nie jest z zagnieżdżeniem ale z rozwojem zarodka. Ciekawe co doktor mi powie, jak do niego pójdę w czwartek. Mam nadzieję, że obejdzie się bez łyżeczkowania, chociaż z drugiej strony wcześniej nie miałam i 2 tygodnie się męczyłam z oczyszczaniem po ciąży.
Mam teraz plan odpocząć od MedArt na 2-3 miesiące (też finansowo), ponownie robić monitoring cylku i owulacji, jednocześnie chodzić na akupunkturę, bo bardzo mi pomogła w unormowaniu tarczycy oraz uderzyć do immunologa (coś wiecie o dr Paśniku z Łodzi? polecacie?). Może on znajdzie przyczyne tego, że mój organizm/macica nie dopuszczają do rozwoju zarodków.
pozdrawiam i trzymam kciuki za Was
-
Ale dobrze kojarze, ze ten Clexane dostalas dopiero jak sie zaczely plamienia? Kolezanka tez ronila ciaze na takim wczesnym etapie i u niej zestaw Clexane 0.6 + Accard + encorton + duze dawki kwasu foliowego dal rade. Clexane brala od dnia owulacji. Trzymam kciuki za znalezienie problemu!👧 2017 ❤ 👶 2021
-
nick nieaktualnyMagedu ale miałaś zrobioną biopsję endo? Bo lekarze nie zawsze pobierają wycinek, dlatego pytam encorton obniża odporność i ma oszukać twój organizm, żeby nie zwalczył zarodka, który jednak w 50% jest obcy dla twojego organizmu jako że posiada geny męża. To jest taki wstęp do immunologii. Co do dr Paśnika ja byłam, anakonda też jeździ. Moja rada jest taka, że jak chcesz się zabrać za temat immunologii to nie rób nic na własną rękę tylko właśnie umów się do docenta i poczekaj aż on sam ci zleci badania bo każdemu zleca inne a jednak trochę ciągną po kieszeni niemniej od razu Ci mówię, że nasi lekarze są bardzo temu przeciwni i jeśli na przykład będziesz miała zalecony przez Paśnika intralipid to w Medarcie ci go nie podadzą - przerabiałam temat, dr już się zgodziła, ale później poszperała skąd się wziął taki zachwyt intralipidem w Polsce (podkreślam tylko w Polsce, bo tylko u nas ta immunologia jest tak zachwalana) to zrezygnowała i powiedziała że oni takich rzeczy zdecydowali się nie propagować, bo to tylko wyciąganie pieniędzy.
A dr Żak jak sądzę powie ci to co zawsze, czyli to nie był ten zarodek... W końcu 70% nawet tych pięknych zarodków ma wady genetyczne, takie że dochodzi do poronienia na różnych etapach ciąży. Może Ci właśnie polecić badanie ngs ale to następna bardzo duża kasa, a badanie w zasadzie nic nie wnosi poza tym, że będziesz wiedzieć czy w danej chwili masz jakiś zarodek genetycznie dobry, niestety wyników tego badania nie da się przełożyć na poprzednie i następne punkcje a kosztuje tyle, że ja zdecydowałam się jednak podawać te zarodki bo taniej mnie to wychodzi
