MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Meda kochana!! Cudowne wieści!! Nawet nie wiem co napisać bo zamurowalo mnie totalnie a łzy cisną się do oczu!! Kurcze wiedziałam że się kiedyś uda! I to jeszcze blizniaki Jak to drugie maleństwo zmajstrowaliscie naturalnie to już w ogóle będą jaja! ściskam i trzymam kciuki za Twoje maleństwa! ♡♡
MedA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję Wam dziewczyny! Właśnie dlatego Wam powiedziałam, że zawsze tu wspieracie we wszystkim
Mysza, dr Kubiaczyk jest skuteczna, aczkolwiek 30 czerwca miną 2 lata przez które spotykałam się z nią praktycznie kilka razy w miesiącu I już naprawdę wspominała mi o bardzo hardcore'owych rozwiązaniach a jednak się nie poddałyśmy i razem w końcu udało się zapracować na ciążę Oby tylko teraz prawidłowo się rozwijałaMysza1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyantonna nie, nie brałam - chciałam, ale myślałam, że dr zrobi przerwę i nie będziemy z marszu podchodzić, bo wcześniej rozmawiałyśmy o tym, że będziemy musiały cykl wcześniej ładować estrogeny w bardzo dużych dawkach i w następnym cyklu gonadotropiny i transfer i wtedy bym sobie wzięła, ale później dr stwierdziła, że spróbujemy od razu i już nie zdążyłam
Nawet aspiryny nie brałam w tym cyklu, bo dr kombinowała, że może zrobimy punkcję i tę jedną czy dwie komórki pobierzemy, ostatecznie do tego nie doszło, bo przez to że to się tak ciągnęło i ciągnęło to sama dr zrezygnowała.
Mała no właśnie się cieszę, że nie wzięłam dwóch, ale tak jak pisałam nie potrafię racjonalnie tego wyjaśnić Mało tego kilka dni przed transferem byliśmy na weselu, na którym były 7-msc bliźniaki i tak jak wcześniej marzyliśmy o bliźniakach tak po tym weselu stwierdziliśmy, że jednak nie chcemy dwójeczki a los tu nam spłatał takiego figla Oczywiście teraz się cieszymy, dramatu nie było jak się dowiedzieliśmy o dwójce, ale śmialiśmy się, że los jest jednak przewrotny - coś na zasadzie - uważaj o czym marzysz, bo się spełni -
nick nieaktualnyI po wizycie. Jest pecherzyk (jeden), jest zarodek, serducha jeszcze nie widac.
Doktorek twierdzi, ze lada chwila powinien sie pojawic, kazal umawiac sie na poniedzialek lub pozniej. O dziwo nie umowilam sie na pierwsza mozliwa wizyte, najlepiej na poniedzialek na 4 rano:P, tylko wybrałam srode, zeby już wtedy bylo czarno na bialym, czy serducho bije. Nie poznaje sama siebie z ta cierpliwoscia
No i nie wiem, czy mi smutno, ze 1 zarodek, a nie parka, czy tak naprawde mi ulzyloantonna, Mysza1986, MedA, MalaHD, dżdżownica, AnaC, Bella93, AnnaNata., anakonda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya88 wiesz, że jeszcze nie jest przesądzone o ciąży pojedynczej? Ogólnie jak będziesz miała jedno to się ciesz, bo jednak taka ciąża jest bezpieczniejsza, ja drżę na samą myśl o tym, że dzieciaki zaczną sobie podkradać wszystko! już wczoraj byłam przestraszona bo na usg wygląda jakby jeden się rozpychał i zajmował prawie całe miejsce, a drugi nie miał miejsca i co gorsza miał malutko płynu, ale później dr zrobiła usg przez brzuch i okazało się, że jednak perspektywa ma znaczenie Ale jednak każde usg to będzie stres jak diabli - zastanawiam się, czy sobie nie kupić detektora serduszka i chyba jednak się skuszę
A Ciebie podziwiam za to, że na środę się zapisałaś, ale masz rację, wtedy z całą pewnością zobaczysz szalejące serduszko! -
nick nieaktualny
-
MedA, bądź dobrej myśli, wszystko się doskonale ułoży, na pewno... he, he, tak sobie myślę, a może oba to naturalsy? Dobrze, że tych pęcherzyków nie pobraliście jednak...zupełnie jak u mnie ech cuda, cuda!! Tylko nie zniknij nagle i nas informuj na bieżąco.
-
nick nieaktualnyCampari, raczej w tego naturalsa nie wierzę Aczkolwiek zobaczymy jak się urodzą, bo co do płci to jeśli dane mi będzie urodzić to jestem przekonana, że to będą chłopaki Nie wiem czemu, płeć nie ma dla mnie tak naprawdę żadnego znaczenia, ale mam w sobie jakąś niezachwianą pewność - ciekawe, czy moja intuicja się sprawdzi, czy jednak będą dziewuszki
A nie zniknę, już teraz będę was informować na bieżąco - zresztą cały czas śledziłam na bieżąco co się tu dzieje, ale nie udzielałam się -
Ja od samego początku mialam intuicję na chłopca a tu na 80% będzie córa co mnie cieszy przeogromnie nawet mój dr nie mówił płód tylko ale ona sie wierci ciekawe czy zrobi nam psikusa i na następnym usg jednak wyrośnie jej siusiak
A88 ciąża bliźniacza jest ciąża trudną, przeważnie dzieci rodzą się malutkie i przedwcześnie. Trzymamy kciuki żeby siedziały u mamy w brzuszku do 40 tyg -
nick nieaktualnyMała do 40 tc na pewno nie, czytałam, że ciąże bliźniacze rozwiązuje się najpóźniej w 36 tygodniu Zobaczymy, oby sobie maluchy rosły jak najdłużej! A z kolei u mnie dr mówi o nich też jak o chłopcach więc ciekawa jestem - kiedyś chciałam bardzo dziewczynkę, ale teraz jest mi to wsio ryba. Co będzie to i tak się będziemy cieszyć, byle się prawidłowo rozwiały i nie robiły mi kłopotów w postaci jakiś plamień, czy innych nieprzyjemnych sytuacji
A tak w ogóle w klinice zachodzą zmiany dążące do tego, żeby ciężarne przesuwać do dr Kruszyńskiego, tzn. póki co dr Kubiaczyk nie przyjmuje już na wizyty po porodzie tylko kieruje do niego (no chyba, że pacjentka się bardzo uprze, ale na chwilę obecną zapisują na koniec lipca do niej), ale coś mi mówiła, że dr Kruszyński jest w kratkę, bo jeździ do Manchesteru, niemniej wydaje mi się, że będą dążyć do tego, że dr K i Ż będą zajmować się tylko ivf, a dalej już inni lekarze. -
Potwierdzam co do dr Kruszyńskiego. Byłam u niego w niedzielę. Jest zatrudniony na pełen etat w klinice od maja, założenie jest takie, by dr K i dr Ż pomagali w zajściu w ciążę, a do niego już teraz proponują się przenosić na prowadzenie ciąży. I ja tak chyba zrobię, dr jest miły, sympatyczny, dokładny, odpowiada na wszystkie pytania. A nie chcę blokować miejsca u Pani dr (zresztą ciągła lista rezerwowych też jest taka sobie)
-
Ja jak zwykle Was poglądam, oczekując wieści od A88 - gratulacje :*
A tu takie wieści! MedA - podwójne gratulacje. Trzymam kciuki za bezstresowe i książkowe ciąże :*
Edit: MedA, a to nie jest tak ze bliźniaki jednojajowe moga byc tylko 1o1k albo 2o1k?
A dwujajowe tylko 2o2k?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 16:05
MedA lubi tę wiadomość
-
Meda cóż za niesamowita i swietna wiadomość. Okazują się ze to ty przejelas moj brzuch bo 30 kwitnia o 8.30 urodzilam. Z pewnością bedzie teraz juz wszystko dobrze, a wiec zycze nudnej ciąży.
MedA lubi tę wiadomość
I IVF - transfer 7.08. 1 blastka 5AA - 7dpt Beta - 52, 9dpt -120, 1.09. Mamy ❤ maluszka
3 sniezynki
30.04.17 synus 3464kg 58cm -
We co do twoich objawow ja tak nie mialam ale obstawiam ze może to byc obnizenie macicy lub scian pochwy. Zacznij cwiczyc mesnie kegla ( zapytaj dr czy mozesz ).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 16:22
We lubi tę wiadomość
I IVF - transfer 7.08. 1 blastka 5AA - 7dpt Beta - 52, 9dpt -120, 1.09. Mamy ❤ maluszka
3 sniezynki
30.04.17 synus 3464kg 58cm