MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Meda gratuluje! Masz racje bliżniaki rzadko się zdarza że wytrzymują chociażby do 38 tygodnia, najczęściej jest to jednak 32-34 tc choć po 34 dużo bezpieczniej dla maluchów:) Ja jestem w 31 tygodniu i jest już bardzo ciężko ale modlę się by wytrzymać jaknajdłużej.
Z bliżniakami jest nerwowo ale ze spokojem dasz rade!!! Ja słuchając wszystkich że to ciąża wysokiego ryzyka że jest ciężko itd postanowiłam od początku bardzo się oszczędzać i bardzo bardzo dużo leżałam i leżę do dzisiaj i ja myślę, że głównie dzięki temu jest u mnie tak dobrze. Póki co szzyjka jeszcze długa i skurczy brak tak więc mam nadzieje 34 tygodnia dotrwać
Trzymaj się i dbaj o siebie!ajda -
nick nieaktualny
-
MedA ale super niespodzianka! Podziwiam, że wytrzymałaś nie dzieląc się z nami.
A88 też masz stalowe nerwy.
Dr B ma pomysł na scratching oraz stymulacje a transfer mrozaków u mnie. To miłe, że zadzwonił i dał mi czas do namysłu przed wizytą za tydzień. Skoro nie wyszły u mnie dwa świeże czas na mrozaka. One ponoć mają wysoki stopień przeżycia rozmrożenia 96%. Ale będę trzęsła portkami.Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
nick nieaktualnyBella no właśnie dr mówiła że mogą być dwukosmówkowe i dwuowodniowe i jednojajowe internety mówią, że tego typu bliźniaki stanowią 25% ciąż aczkolwiek również dodają, że tak się dzieje gdy do podziału doszło do 4 dnia po zapłodnieniu więc nie do końca by się to zgadzało... Sama nie wiem, zresztą i tak już nie mam na to wpływu więc przyjmuję co jest
Ajda zazdroszczę Ci już tego etapu, mam nadzieję że moje maluszki dadzą radę i na święta, czy sylwestra się pojawią całe i zdrowe... A póki co pracuję, ale pracę mam siedzącą i spędzam w niej średnio 6-7h także nie jest źle a czuję się jak nie w ciąży więc jakbym się już teraz położyła to psychiczne chyba bym siadła wsłuchując się w siebie ciągle i doszukując się nie wiadomo czego ale mam świadomość, że każda wizyta może oznaczać koniec mojej 'wolności' a także to że dr powiedziała, że od 20 tc już bezwzględnie do łóżka
Alberta coraz częściej odchodzi się od świeżych transferów na rzecz krio z tego powodu że organizm jest wtedy lepiej przygotowany - sama miałam tylko jeden świeży a później już progesteron na to nie pozwalał, zresztą dr była tak czy tak niechętna świeżym transferom w moim przypadku. Jak ci zamrożą blastki to na pewno się rozmrozi, co najwyżej może się ciut zdegradowac, ale u mnie to się nie stało ani razu -
a88 wrote:I po wizycie. Jest pecherzyk (jeden), jest zarodek, serducha jeszcze nie widac.
Doktorek twierdzi, ze lada chwila powinien sie pojawic, kazal umawiac sie na poniedzialek lub pozniej. O dziwo nie umowilam sie na pierwsza mozliwa wizyte, najlepiej na poniedzialek na 4 rano:P, tylko wybrałam srode, zeby już wtedy bylo czarno na bialym, czy serducho bije. Nie poznaje sama siebie z ta cierpliwoscia
No i nie wiem, czy mi smutno, ze 1 zarodek, a nie parka, czy tak naprawde mi ulzylo
MEDA
GABRYSIA111
MALAHD
A88
AJDA
WE
LENA1
KIKA123
No i ja KASIULA2122
Przepraszam jeśli którąś z Was pominęłam.Dajcie znać ile nas jest.
We lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalaHD wrote:Meda to rodzimy razem w grudniu ale to już tak bezwzględnie pół ciąży na leżaco? A jak będzie wszystko dobrze to się chyba nad Toba zlituja co?
-
Dziewczyny, wiecie może jak to jest z bakteriami w moczu? Po ostatnim badaniu ogólnym moczu wyszedł mi podwyzszony poziom bakterii, na co dostałam antybiotyk. Ale próbkę oddawałam rano do punktu pobrań, skąd dopiero koło 15:00 jechała do labu. Czy to nie jest tak, że te bakterie się namnożyły przez te kilka godzin w temp. pokojowej?
I jeszcze jedno pytanko. Jakie badania radzicie wykonać przed wizytą w 11tc? Chcę już mieć wszystko gotowe, bo później przepisywanie tego w sms-ach to koszmar (moje mmsy nie docierają do Pani dr).
W 7tc robiłam: tsh, ft4, aptt, hba1c, morfologia, toxo, bad. ogólne moczu.
Brakuje mi tu glukozy, nie wiem czemu Pani dr nie kazała robić. Jedna koleżanka doradza mi jeszcze zrobienie przeciwciał odpornościowych (niby się robi nawet przy braku konfliktu - ja mam Brh+, mąż 0rh+).
Co Wy doradzacie? -
Termin mam na połowę grudnia, 14.12 mam urodziny więc urodze sobie prezent
Ja miałam do 9 tc badana 3 razy morfologie, tarczyce i aptt i inr bo Ż chciał odstawić mi clexane. Po 9 tyg morfologie, tsh, toxo, hiv, cytomegalie i rozyczke ale ja jestem odporna więc nie badalam. Krzepliwosci już nie badam bo mój nowy dr chce cała ciążę na clexane ze wzgledu na mthfr. Glukoze zbadalam sama, też nie była wymagana. I dopiero teraz po prenatalnych mam zrobić mocz, morfologie i zbadać te przeciwciala. Ale to ze względu na ujemne Rh jak ktoś ma dodatnie to chyba niekoniecznie.gabrysia111 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGabi dr kazała mi zbadać na następną wizytę TSH, ft4, krzepliwość i morfologię. Coś o moczu u mnie zapomniała, bo ani razu jeszcze nie badałam, ale w poniedziałek się wybiorę do labu, bo martwi mnie to TSH i nie chce czekać do 29 tylko od razu zrobię to i mocz zaniosę. Ja biorę Glucophage póki co i o glukozie też mi jeszcze nic nie mówiła.
Mała ciekawe czy rzeczywiście urodzisz w urodziny sprawdź jak wypada pełnia, bo jak znajoma miała termin w okolicach pełni to właśnie w pełnię urodziła, tak jak bodajże 30 innych pacjentek na Polnej i mówili właśnie, że jak jest pełnia to oni nie ogarniają bo tyle babeczek rodzigabrysia111 lubi tę wiadomość
-
11 w ciąży a staraczek 3 jeśli się nie mylę Anakonda, Mysza i ja.
Pytanie czy w tym samym cyklu można zrobić stymulację i scratching? Zarodki zamrożone bo na pewno trzeba odczekać z ich transferem.Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu