MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej a ja po wizycie u kardiologa, całe szczęście nie widzi żadnych niepokojących nieprawidłowości u mojej dzidzi. Mówił że jeżeli wystąpią po urodzeniu jakieś szmery możemy się jedynie zjawić ale to też nie musi świadczyć o jakiś poważnych nieprawidlowosciach także jestem mega szczęśliwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 15:27
MalaHD, Imbirek91, antonna, gabrysia111, Mada29, Mysza1986, dżdżownica, a88 lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
U nas wszystkie narządy prawidłowo, aczkolwiek jeden ma jednonaczyniową pępowinę przez co jest cofnięty o 3 dni i mamy go obserwować. Raczej chłopcy ale słabo widać więc to tak na dwoje babka wróżyła, a opis dostaniemy jutro dopiero na maila bo dr się musi zastanowić czy są jedno czy dwukosmowkowe, bo cytuję "to dziwna sprawa jest"
anakonda, Mada29, MalaHD, We, dżdżownica, antonna, kiciakocia lubią tę wiadomość
M&K 2017
M 😍 2020 -
Imbirek pięknieStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
nick nieaktualny
-
We a byłaś u swojego gina ?Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
anakonda wrote:We a byłaś u swojego gina ?
Nie jeszcze nie, wizytę u swojego gina mam dopiero za tydzień. Dziś tylko kardiologStarania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
nick nieaktualny
-
Ajda nie wiem szczerze powiedziawszy, ale dr z tego dramatu nie robił, powiedział, że prawdopodobnie to będzie jego cecha i tyle jedyne co to musimy właśnie patrzeć jak rośnie, bo jest mniejszy od brata tak o 3 dni, ale z kolei wszystkie narządy ma prawidłowe więc dr mówił że trzeba to kontrolować. Za 2 tyg mam wizytę u dr K i później mam się znów umówić do dr Sz.M&K 2017
M 😍 2020 -
nick nieaktualnyDziewczyny, z duszą na ramieniu przechodzę z Prolutexu na lutkę dowcipnie.
Boję się jak diabli, ale wierzę, że dr wie, co robi.
Pociesza mnie fakt, że startuję z niezłego poziomu (85), więc w razie gdyby postanowił mniej się wchłaniać, to mam zapas. Mam badać poziom proga regularnie, jeśli zacząłby gwałtownie spadać (co wg dr jest prawie niemożliwe), to wrócimy do Prolutexu.
Czuję się trochę jak królik doświadczalny
edit: dziewczyny biorące LUtinus/Lutkę: bierzecie profilaktycznie coś żeby zapobiegać infekcjom? Przecież jak ja zacznę tam sobie grzebać, to infekcja murowana...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 18:03
-
a88 wrote:Ale a propos rodzenia w takim miejscu, to miałabym mieszane uczucia. Z jednej strony jak pomyślę, ze mialabym rodzic w takich warunkach i z taka obsluga, to od razu strach jakby mniejszy. Dopoki poród mialby przebiegać bezproblemowo i byloby mnie stać, to widze same plusy.
Martwilyby mnie ewentualne komplikacje (tfu!), bo nie wierzę, ze takie prywatne kliniki sa w stanie sie przygotowac na tyle ewentualnosci jak np Polna. I bardzo plulabym sobie w brode, gdyby w przypadku jakichs nieszczesliwych okolicznosci zabraklo sprzetu, specjalisty albo tracilibysmy czas na przetransportowanie dziecka do innego szpitala.
Ja mam dokładnie te same odczucia a88. Raczej bałabym sie rodzić w takim nowo powstałym miejscu. Mam koleżankę na polnej ktora pracuje na oddziale patologicznym i zajmuje sie noworodkami w roznym stanie urodzonymi na różnych etapach ciaży.Oni tam robią cuda żeby ratować te dzieci, wiec czułam sie jednak bezpieczniej (rodzilam tam moja Marysie).Nie bylam zadowolona za bardzo z obslugi i warunkow bo w dniu mojego porodu byl sajgon bardzo duzo porodow a niektore panie pielegniarki i polozne bywały naprawde niemile.Ale jednak postawilam na bezpieczenstwo noworodka. -
Nam Pan dr tylko powiedział, że jeśli chcemy, to możemy zrobić Pappa, ale nie namawiał. Ja chciałam, bo czytałam, że jak w USG jest wszystko ok, to Pappa może dać dodatkowe info. No i zrobiliśmy. Ale jeśli chcesz, to możesz jutro jechać na badanie - to tylko dzień różnicy (nie wiem tylko, czy Sz. w tym wypadku też Ci to opisze)
Ps. Ja wynik już mam, ale i tak muszę czekać na opis dr, bo te liczby nic mi nie mówią...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 19:49