MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mada29 wrote:Mysza bardzo się cieszę, że już niedługo będziesz w trójpaku
będę czekać na dobre wieści !!!
A jeśli mogę spytać, czemu od razu dwa zarodki, a nie jeden ?
Aura kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 08:14
-
Mysza a widziałaś ostatnio artykuł na stronie Novum? Ja dotychczas byłam za podawaniem dwóch zarodków, sama jestem w ciąży z jednego, ale w tym artykule przytoczono jakieś badania, że podanie dwóch zarodków - jednego słabszego i drugiego mocniejszego zmniejsza szansę na powodzenie transferu... Aczkolwiek też pewnie bym brała w następnym podejściu 2, szczególnie że zostały mi 2 kompaktujące i jedna 3ba bodajże
A jakbyś dr zapytała tak głębiej czy możesz zabrać jeden to by powiedziała, że nie ma problemu - u mnie też zawsze rekomendowała 2 a jak powiedziałam, że chce jeden to powiedziała, że spoko
Tak czy owak powodzenia! Niech przyjmą się oba i będziesz dowodem na to, że psu na budę takie badania
Wklejam tak dla poczytania:
Transfer dwóch zarodków może zmniejszyć szansę na powodzenie procedury zapłodnienia pozaustrojowego nawet o 1/4, jeśli jakość jednego z nich jest słabsza, sugerują wyniki badania zaprezentowane podczas konferencji Brytyjskiego Towarzystwa Płodności w Edynburgu, donosi serwis ivf.net Analiza Brytyjczyków objęła 1472 zarodki, które transferowano w latach 2009 – 2013 w stadium blastocysty; gdy jednocześnie transferowano dwa zarodki – jeden dobrej, drugi słabszej jakości, szansa na uzyskanie ciąży była (średnio) o 27% niższa niż w przypadku transferu tylko jednej blastocysty dobrej jakości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 08:41
M&K 2017
M 😍 2020 -
A ja się czasem zastanawiam, co Pani dr bierze pod uwagę proponując 1 lub 2 zarodki. Przy moim pierwszym transferze od razu mówiła o 2, ale już na drugi transfer koniecznie chciała podać tylko 1, a to ja się uparłam na 2. Ja jakoś czułam, że to zwiększy szanse, a Pani dr na pierwszym USG wyraźnie odetchnęła z ulgą. A może jest tak, że u mnie widziała po histero duże prawdopodobieństwo, że przyjmą się oba? Sama nie wiem...
-
Gabi nie mam pojęcia U mnie zawsze rekomendowała dwa, a ja tym razem pomyślałam sobie nie wiadomo dlaczego, że kit, biorę jeden, zrobię coś inaczej
Jak rozmawiałam z dr na temat tego, czy dwa zwiększają szansę, czy wprost przeciwnie to mi powiedziała, że na dzień dzisiejszy trudno to powiedzieć, dlatego czasem podaje dwa a czasem jeden.M&K 2017
M 😍 2020 -
nick nieaktualnyW moim przypadku było tak, że dr nam nic nie doradzał. Gdy byliśmy na usg po raz pierwszy by zobaczyć czy jest serduszko w 6 tyg to jak powiedział, że jest więcej niż jeden zarodek to skomentował słowami " to jest tak jak się mnie nie słucha". Nie wiem co miał przez to na myśli? Jak szliśmy drugi raz i zobaczył w karcie ciąży usg o mamy dwa i tak pokiwał głową jakby pomyślał albo się udało pociągnąć albo nie... Ja tak teraz to odbieram i powiedziałam mężowi , że teraz bierzemy po jednym do skutku. Przy najbliższym transferze nie mam wyboru, bo został jedyny i zobaczymy jak się potoczą nasze losy.
Mysza ja Cię nie chcę straszyć czy coś tam, jak Wam dr doradza to może i dobrze.
U Z tego nie ma. Będzie dobrze i głowa do góry! Trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 09:30
-
A mnie się wydaje że Pani dr poprostu chce uzyskać ciążę . Mi dr też rekomendowała podanie dwóch ale zaznaczyła że nie widzi mnie w ciąży bliźniaczej bo nie mam predyspozycji może gdybym miała większe gabaryty . Ja do dziś mam problem z podjęciem decyzji czy wezmę dwa . Mąż mnie namawia ale mam czas do września/października więc może coś jeszcze się zmieni .
Mysza1986 lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
Ostatnia ciąża i walka z niepłodnością uświadomiła mi, że tak naprawdę na bardzo niewiele rzeczy mam wpływ w tym zakresie.
Przykłady z forum też dużo pokazują ( a jestem na nim od ponad 2 lat- wczesniej 4IUI):
dziewczyny biorą L4 po transferze albo nie (MałaHD), jedzą ananasa albo nie, modlą się albo nie,
biorą 2 lub 1 zarodek i niezaleznie od tych czynników niektóre podejścia się udają a inne nie a jeszcze inne kończą się niespodziewanie
Konfiguracja leków i działań przy ostatnim criotransferze dała ciąże przy poprzednim podejściu więc tym razem idziemy tym samym kluczem.
Mogę oczywiście pomagać: brać leki, stosować się do zaleceń lekarza, poszerzać wiedzę na ten temat i konsultowac się z innymi specjalistami, ale nic z tych rzeczy nie zagwarantuje mi powodzenia.
Postanowiłam do końca tej procedury ufać Pani dr którą wybrałam, a jak będzie przy kolejnej? czy zrobię immunologię? czy zmienię klinikę?
czy zakwalifikuję sie do miejskiego programu dofinansowania? na te pytania odpowiem sobie później- nauczyłam się już zbyt daleko nie planować, życie i tak może mnie zaskoczyć.
Także ze spokojem w głowie i sercu- podchodzę i dziękuję za wszystkie kciuki!
Imbirek91 lubi tę wiadomość
-
Mysza zrobiła bym dokładnie tak samo no może bym zarodki wzięła pojedynczo . Ale jeśli masz okazję dostać dofinansowanie to korzystaj z tego . Ja sama wykorzystałem tak 2 procedury i w zasadzie były nieudane ale chociaż wiemy co jest nie tak .
Mysza1986 lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
Dziewczyny mi nikt nie doradzał ile wziąć nigdy też nie czytałam o tym bo sobie postanowiłam przed transferem nic nie czytać. Jak zapytałam dr ile wziąć to powiedział, że to nasza decyzja. Wzięliśmy dwa bo sobie tłumaczyłam że to zwiększy szanse... Na pierwszej wizycie kiedy jeszcze nie było serduszka dr straszył, że ciąża bliźniacza jest ciężka, że będe musiała leżeć i nie wiadomo jak sie wszystko skończy. Na kolejnej kiedy były już dwa serduszka tylko się uśmiechnął i znowu podchodził sceptycznie mówiąc "ale nabroiliśmy" Na każdej wizycie kiedy ja się cieszyłam on mnie sprowadzał na ziemie...
Przed ciążą ważyłam 54 kg i mam 160cm wzrostu więc małe gabaryty - dzisiaj w 36 tc przytyłam 26 kg a brzucha wcale nie mam dużego, raczej tak jak przy pojedynczej ciąży. Każdego dnia się bałam o swoje dzieci ale ten strach towarzyszy każdemu bez względu na to czy ktoś ma pod sercej jedno czy dwójkę dzieci.
Ciążę przeszłam dobrze, za tydzień mam skierowanie do św rodziny na cesarke ale nie wiem czy doczekam bo już jest naprawdę ciężko. Nadal się boję, nie bólu ani tego czy sobie poradze czylko o to żeby dzieci były zdrowe nic więcej od życia nie chce...
I powiem Wam jeszcze, że dzisiaj nie wyobrażam sobie mieć jedno dziecko pod sercem... Napisałam Wam to wszystko, żebyście zrobiły tak jak Wam serce/intuicja podpowiada... Za wszystkie trzymam kciuki!!!Mysza1986, Imbirek91, gabrysia111, dżdżownica lubią tę wiadomość
ajda -
Hej, sorki ze się wtrace trochę na inny temat, byłam dziś u lekarza moje wody płodowe ocenił na normę, chyba trochę przyrosly, mówił że maluszek ma miejsce więc jestem spokojna i na razie kontroli żadnej dodatkowej u nikogo innego robić nie będę. Pod koniec sierpnia pojadę do Szymańskiego i zobaczymy jak to będzie dalej pozdrawiam!
Ps. Mam pytanie odnośnie Sz. Czy na tym ostatnim USG można od razu zrobić je 3D ? Czy któraś z tego może korzystała i orientuje się czy wtedy 350 czy więcej jeszcze?Imbirek91, gabrysia111 lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
We właśnie chciałam cię zapytać, co tam u Ciebie I przy okazji też zadałaś pytanie, które mnie też nurtowało o to usg 3d
Ajda mam nadzieję, że i mi będzie dotrwać do tego momentu, w którym Ty jesteś - pochwal się, jak maluszki będą już na świecie! Jednak św. Rodzina? Ja się chyba nie zdecyduję ze względu na opiekę nad maluszkami - pytanie też jak długo uda mi się ciążę dociągnąć, ale jak będą dużymi wcześniakami to jednak wolę Polną, szczególnie, że ten jeden ma tą dwunaczyniową pępowinę i nie wiadomo jak się będzie rozwijał, prawdopodobnie będzie malutki... Oby tylko to a nie tam żadne wady serduszka czy układu moczowego W niedzielę wizyta więc zobaczymy co tam u tego naszego malutkiego maluszka - mam nadzieję, że jest silny i dzielnie walczyM&K 2017
M 😍 2020 -
Uwaga - mieszkańcy Poznania zainteresowani dofinansowaniem procedury zapłodnienia pozaustrojowego!
Informujemy, że nasz szpital został wybrany jako realizator programu „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Poznania w latach 2017-2020”.
Zainteresowane pary prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem 61 8419 119 w dni robocze w godzinach od 8 do 14 - przedstawimy Państwu wymagania, które trzeba spełnić, aby otrzymać dofinansowanie.
Oczekujemy na ostateczne podpisanie umowy z Miastem Poznań.
Info z Fejsa szpitala na Polnej, jakby któraś była zainteresowanaMysza1986 lubi tę wiadomość
M&K 2017
M 😍 2020 -
Imbirek od początku byłam pewna że jednak urodzę na Polnej, ale od czerwca mój lekarz z Polnej przeszedł na św. Rodzine i wtedy wszystko się zmieniło...
Zrobiłam wywiad, wszystkiego się dowiedziałam i jeśli urodziłabym przed 34tc to na pewno na Polnej, ale po tym terminie śmiało można jechać na św. Rodzine. Jeśli chodzi o sprzęt to Jurek Owsiak zadbał o to by każdy szpital miał sprzęt ten sam róznica jest taka że na Polnej jest dużo więcej tego sprzętu...
Św. Rodzina przekonała mnie tym (prócz mojego lekarza, który tam jest) że matki nigdy samej nie wyrzucą do domu, zawsze będzie z dziećmi tak długo jak one, a poza tym opieka poporodowa jest lepsza w św. Rodzinie - mam położną która 20 lat tam pracowała.
Zawsze sobie tłumaczę, że szpital to nie hotel i najważniejsze jest dziecko. Jak będzie to zobaczymy na pewno wszystko Wam opowiemImbirek91 lubi tę wiadomość
ajda -
Mysza ale ja wcale nie jestem przeciwna podawania dwóch zarodków to wasza decyzja . Ja napisałam że ja bym nie podała dwóch ale bardziej że względów strachu i przejścia poronienia na późnym etapie i boję się zaryzykować. Nie z każdego zarodka jest ciąża. Jeśli coś postanowiłaś to trwaj w tym . Ja kibicuje Wam wszystkim.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
Nam dr nic ni sugerował ale ja nie chcialam ciąży bliźniaczej więc brałam po jednym. Tym bardziej jestem wkurzona, że zamrozili mi 2 na jednej słomce choć mówiłam zawsze, że biorę pojedynczo. Mam nadzieję, że nie będę musiala z niej korzystać
Aura jak tam beta?
Mysza kiedy transfer?