X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 23 lipca 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ajda wrote:
    może MEDPOLONIA? Bręborowicz chyba z tym szpitalem związany...

    Może masz rację :) bo teraz patrzę że dr kruszynski tam wykonuje operacje ginekologiczne.

    1JyDp2.png
  • kika123 Koleżanka
    Postów: 43 6

    Wysłany: 23 lipca 2017, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to by się zgadzało, ze chodzi to o medPOLONIA, to jest prywatny szpital i breborowicz wykonuje tam zabiegi.

    kika
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 23 lipca 2017, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To by było extra, gdyby to medpolonia. Bo duży szpital z doświadczeniem i dobrym zespołem. Więc i wygoda i bezpieczeństwo. I jak to dr określił "obiadki na porcelanie" ;)

    1JyDp2.png
  • ajda Ekspertka
    Postów: 192 92

    Wysłany: 23 lipca 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż miał tam operacje na kręgosłup - warunki i opieka rewelacyjna!!!

    dżdżownica lubi tę wiadomość

    ajda
  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 23 lipca 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki - chwalę się że moi chłopcy, z których już "dziewczynek nie będzie" mają całe 100 i 110 g ;)

    Mada29, dżdżownica, MalaHD, antonna, a88, We, aura, Alberta, gabrysia111, kiciakocia, MARTIII, Ainaa lubią tę wiadomość

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek91 wrote:
    Dziewczynki - chwalę się że moi chłopcy, z których już "dziewczynek nie będzie" mają całe 100 i 110 g ;)

    Imbirek super wieści! To dobrze ze chlopcy przybierają na wadze czyli jest z nimi ok? Bo dużej różnicy w wadze to nie ma :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2017, 21:37

    Imbirek91 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek, kawal chlopow :)

    Imbirek91 lubi tę wiadomość

  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 24 lipca 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mada dr nie mierzyła im tym razem już długości, tylko oparła się na wadze, główce i kości udowej więc nie wiem jaka jest różnica między nimi w crl, ale mówiła, że oby tak dalej wszystko prawidłowo się rozwijało :)

    Mada29, Ainaa lubią tę wiadomość

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek91 wrote:
    Mada dr nie mierzyła im tym razem już długości, tylko oparła się na wadze, główce i kości udowej więc nie wiem jaka jest różnica między nimi w crl, ale mówiła, że oby tak dalej wszystko prawidłowo się rozwijało :)

    No no no 2 chłopów- congrats! :) Los nagrodził Cię podwójnie !

    Imbirek91, Mada29 lubią tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza oby wszystko szło w dobrym kierunku - to jednak dopiero początek, ale póki co wszystko jest ok więc niech tak dalej chłopcy rosną :)
    A mówiłam wam od początku, że będę miała chłopaków i jednak moje przeczucia były słuszne :) W ogóle nie przyjmowałam do siebie myśli o dziewczynkach i bardzo bym się zdziwiła, gdyby to jednak dziewuszki były :)
    W każdym razie wracam do picia medarginu, z uwagi na tę dwunaczyniową pępowinę u jednego z nich i zastanawiam się jak ja mam to cholerstwo wypić skoro ostatnio ciągle mi niedobrze i ledwo żyję ale jak mus to mus. A i od następnej wizyty za 2 tyg idę w końcu na zasłużone l4, co prawda dr mówiła, że do 20 tc mogłabym pracować, a l4 zacznę 2 tyg wcześniej ale już nie ogarniam więc nie ma co, szczególnie że już zastępstwo mam także ciągłość pracy będzie ;)
    Mysza ty także doczekasz się swojego szczęścia! a jak tam z tym programem dofinansowań? Już coś wiesz, czy się dostałaś czy nadal cisza?

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • ajda Ekspertka
    Postów: 192 92

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek super!

    Imbirek91 lubi tę wiadomość

    ajda
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 24 lipca 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek91 wrote:
    Mysza oby wszystko szło w dobrym kierunku - to jednak dopiero początek, ale póki co wszystko jest ok więc niech tak dalej chłopcy rosną :)
    A mówiłam wam od początku, że będę miała chłopaków i jednak moje przeczucia były słuszne :) W ogóle nie przyjmowałam do siebie myśli o dziewczynkach i bardzo bym się zdziwiła, gdyby to jednak dziewuszki były :)
    W każdym razie wracam do picia medarginu, z uwagi na tę dwunaczyniową pępowinę u jednego z nich i zastanawiam się jak ja mam to cholerstwo wypić skoro ostatnio ciągle mi niedobrze i ledwo żyję ale jak mus to mus. A i od następnej wizyty za 2 tyg idę w końcu na zasłużone l4, co prawda dr mówiła, że do 20 tc mogłabym pracować, a l4 zacznę 2 tyg wcześniej ale już nie ogarniam więc nie ma co, szczególnie że już zastępstwo mam także ciągłość pracy będzie ;)
    Mysza ty także doczekasz się swojego szczęścia! a jak tam z tym programem dofinansowań? Już coś wiesz, czy się dostałaś czy nadal cisza?

    Odpoczywaj Imbirek na L4 bo potem może być rożnie z tym odpoczynkiem :)

    Co do dofinansowania: Odezwała się do mnie telefonicznie babeczka z Invimedu: powiedziała, że dziękują za zgłoszenie i czekają na dopełnienie formalności przez Urząd Miasta który się ociąga... Mówiła, że pewnie w sierpniu będą się odzywać w sprawie kwalifikacji.
    Mi jest ostatnio gorzej psychicznie: przyjaciółka zaszła w drugą ciążę w 1cs!, a ja zaczęłam starania, zanim oni pomyśleli o 1 dziecku :( to uświadomiło i jak długo to już trwa.

    bv5tg9v.png
  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 24 lipca 2017, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Mi jest ostatnio gorzej psychicznie: przyjaciółka zaszła w drugą ciążę w 1cs!, a ja zaczęłam starania, zanim oni pomyśleli o 1 dziecku :( to uświadomiło i jak długo to już trwa.

    Mysza ja przeżyłam 2 ciąże siostry mojego męża, która też zachodzi ot tak - dziś postanawia zajść w ciążę i jutro już w niej jest plus mnóstwo, mnóstwo ciąż innych znajomych, które w ogóle nie potrafią docenić tego Szczęścia jakie ich spotkało... Ale z czasem przestało mnie to całkowicie ruszać, bo miałam/mam plan, który sobie realizowałam/realizuję i wiedziałam, że nie ma co załamywać rąk póki co :) Dopiero jakby nas nie zakwalifikowali do procesu adopcyjnego to pewnie bym popadła w czarną rozpacz, ale do tego jeszcze kilka kroków mi zostało, a dodatkowo dostrzegam również całe morze możliwości związane z życiem bez dziecka - wyobrażałam sobie nasze życie gdyby nie dało się urodzić/adoptować i doszłam do wniosku, że nie było by takie złe. Tyle, że ja wychodzę z założenia, że dziecko jest "Twoje" tak gdzieś maksymalnie przez 10-12 lat, później musisz wypuścić je w świat, z którego może już nie wrócić - w sensie takim, że przybierze na przykład zupełnie inny światopogląd niż ty albo bardziej prozaiczne - wyjedzie daleko, daleko za granicę i tak naprawdę nawet swoich wnuków nie będziesz za bardzo znała i de facto na "starość" i tak zostaniesz sama z mężem/partnerem. Oczywiście możesz mieć też dziecko oddane Tobie, które zawsze będzie przy Tobie, ale bądźmy realistami - na wiele wyborów naszych dzieci nie będziemy mieli żadnego wpływu, co pewnie mnie będzie doprowadzać do szewskiej pasji, jeśli będą kroczyć zupełnie inną ścieżką niż sobie założę, no ale co zrobić? Można to tylko zaakceptować, szczególnie że teraz świat nam się przybliżył, dziś jesteś tu, jutro możesz być zupełnie w innym miejscu i zacząć całkiem nowe życie odcinając się całkowicie od rodziny...

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • MARTIII Przyjaciółka
    Postów: 159 49

    Wysłany: 24 lipca 2017, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny znowu pytanie pomocnicze do Was tutaj: czy ktoraj prowadziła/prowadzi ciaze u dr Żaka?

    starania od września 2013.....
    4 IUI
    Czerwiec 2017- naturalny CUD <3

    hchy3e3ke0us8rxl.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 24 lipca 2017, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek91 wrote:
    Mysza ja przeżyłam 2 ciąże siostry mojego męża, która też zachodzi ot tak - dziś postanawia zajść w ciążę i jutro już w niej jest plus mnóstwo, mnóstwo ciąż innych znajomych, które w ogóle nie potrafią docenić tego Szczęścia jakie ich spotkało... Ale z czasem przestało mnie to całkowicie ruszać, bo miałam/mam plan, który sobie realizowałam/realizuję i wiedziałam, że nie ma co załamywać rąk póki co :) Dopiero jakby nas nie zakwalifikowali do procesu adopcyjnego to pewnie bym popadła w czarną rozpacz, ale do tego jeszcze kilka kroków mi zostało, a dodatkowo dostrzegam również całe morze możliwości związane z życiem bez dziecka - wyobrażałam sobie nasze życie gdyby nie dało się urodzić/adoptować i doszłam do wniosku, że nie było by takie złe. Tyle, że ja wychodzę z założenia, że dziecko jest "Twoje" tak gdzieś maksymalnie przez 10-12 lat, później musisz wypuścić je w świat, z którego może już nie wrócić - w sensie takim, że przybierze na przykład zupełnie inny światopogląd niż ty albo bardziej prozaiczne - wyjedzie daleko, daleko za granicę i tak naprawdę nawet swoich wnuków nie będziesz za bardzo znała i de facto na "starość" i tak zostaniesz sama z mężem/partnerem. Oczywiście możesz mieć też dziecko oddane Tobie, które zawsze będzie przy Tobie, ale bądźmy realistami - na wiele wyborów naszych dzieci nie będziemy mieli żadnego wpływu, co pewnie mnie będzie doprowadzać do szewskiej pasji, jeśli będą kroczyć zupełnie inną ścieżką niż sobie założę, no ale co zrobić? Można to tylko zaakceptować, szczególnie że teraz świat nam się przybliżył, dziś jesteś tu, jutro możesz być zupełnie w innym miejscu i zacząć całkiem nowe życie odcinając się całkowicie od rodziny...
    Pięknie to ujęłaś i mam takie samo podejście. W lutym suknie nam 10 lat jak się staramy ale żyjemy dalej . Co prawda ten ostatni rok dał mi w kość bo ciągle wizyty i na samą myśl o klinice robiło mi się niedobrze .

    Mysza ja przeszłam wszystkich moich koleżanek przyjaciółek i w zasadzie znam jedna parę co nie ma dzieci . Ale to jak je traktują dzieci to lekka przesada.

    Imbirek91 lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 24 lipca 2017, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MARTIII wrote:
    Dziewczyny znowu pytanie pomocnicze do Was tutaj: czy ktoraj prowadziła/prowadzi ciaze u dr Żaka?

    Ja :)

    1JyDp2.png
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 24 lipca 2017, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza, my walczyliśmy 6 lat... Najgorzej przeżyłam wieść o ciąży dobrej koleżanki, która równo z nami toczyła swoją walkę. To ona poleciła mi MedArt, a to dr K skutecznie wykryła problem i nam pomogła. Wiem, że przychodzą momenty zwątpienia, sama takie miałam, ale jestem przekonana, że wewnętrznie wierzysz, że to się uda i tego się proszę trzymaj. A ja niezmiennie trzymam kciuki, za inne staraczki również!

    MARTIII lubi tę wiadomość

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2017, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo halo Mysza walczymy do końca! Głowa do góry! :)

    Imbirek to dobrze, że z chłopcami wszystko dobrze! Ważne, że wagowo nie ma takiej różnicy. Ostatnio tam pisałaś, że coś jest nie tak z jednym, ale jak dr uważa oby tak dalej to dobrze wróży!
    Cieszę się z Tobą! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 17:11

    Imbirek91 lubi tę wiadomość

  • MARTIII Przyjaciółka
    Postów: 159 49

    Wysłany: 24 lipca 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżdżownica wrote:
    Ja :)
    Bo zastanawiam się czy dobrze priwadzi ciążę i czy jestes zadowolona?;)

    starania od września 2013.....
    4 IUI
    Czerwiec 2017- naturalny CUD <3

    hchy3e3ke0us8rxl.png
  • Alberta Autorytet
    Postów: 670 244

    Wysłany: 24 lipca 2017, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, melduję że dziś zaczynam stymulację u dr B. Jeśli któraś z Was ma do odsprzedania Orgalutran to poproszę o wiadomość. Jestem bardzo wdzięczna Anntonie, że mi pomogła bo ja po 40stce bez refundacji. Wszystkim Wam ślę pozytywne myśli i tego się trzymajmy.

    Mada29, Imbirek91, dżdżownica, Ainaa, MalaHD lubią tę wiadomość

    Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
    4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
‹‹ 534 535 536 537 538 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ