MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Napisałam, że dziś jest mój 1 dc i czy mam się wstawić u niego w piątek odpisał "Tak." We wrześniu p.biolog do mnie dzwoniła na tą chwilę cisza więc nie wiem czy są czy nie. Myślę, że napisał by mi coś, ale niestety nie jest zbyt wylewny doktorek w smsach
Dziś mija dokładnie tydzień od badań.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 19:59
-
nick nieaktualnyJaMama84 wrote:Kornelkornel, trzymam kciuki!
Wiwi, beta pieknie przyrasta!
Alberta jak samopoczucie?
Suselek, co u Ciebie, bedziesz miec teraz criotransfer?
Może się miniemy w Święta z Albertą w HCP.
A ty JaMama84 z tego co pamiętam na luty?
-
W drugiej aptece dali podjęzykową. Dziwny smak, gorzkawy. Czy któraś z Was brała?
Drugi dzień nie wiadomo co myśleć, na dwoje babka wróżyła. Nie zapytałam biolog czy blastka kompaktowała, pewnie nie bo by powiedziała sama?
Pojechałabym do HCP w pierwsze święto, ale komunikacja nie jeździ, poza tym od 7 dnia uznają w klinice betę. Karincia jak Twój wynik dziś?Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
Alberta zależy który lekarz
K uznawała wyniki z 6 dpt u mnie, bo jak wyszło mi zero to mówiła że mogę dla świętego spokoju powtórzyć za dwa dni ale jak chcę to leki mogę odstawić bo jak się nic nie ruszyło to się nie ruszy
ale wiadomo, lepiej sobie zrób w tym 7 dniu i miej pewność absolutną. A luteina jest okropna, ale przyzwyczaisz się
potem już nie będziesz czuć jej smaku.
Karincia powodzenia!M&K2017
M 😍 2020 -
nick nieaktualny
-
Alberta wrote:W drugiej aptece dali podjęzykową. Dziwny smak, gorzkawy. Czy któraś z Was brała?
Drugi dzień nie wiadomo co myśleć, na dwoje babka wróżyła. Nie zapytałam biolog czy blastka kompaktowała, pewnie nie bo by powiedziała sama?
Pojechałabym do HCP w pierwsze święto, ale komunikacja nie jeździ, poza tym od 7 dnia uznają w klinice betę. Karincia jak Twój wynik dziś? -
Ja miałam wrażenie że jem tynk że ściany po luteinie podjezykowej. Ale kwestia przyzwyczajenia .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Ainaa wrote:Nasza ma 6 zębów i chodzi już przy meblach. Niedawno po raz pierwszy usłyszałam wyczekiwane „mama”, a teraz nie ma tego końca. Rozwija się zdrowo, a ja jestem w niej zakochana. Również nie chciałabym wracać do pracy, bo pewnie dziecko do żłobka bym musiała oddać, ale czas pokaże. Z facetami to już tak jest, dla nich to jest obnazanie, mega wstydliwą kwestia. Mąż wie, ile wydaliśmy na 4 ivf. W medart zostawiliśmy już niecałe 50 tys. Dla nas to ogromna kasa. To myśle tez do niego przemawia, bo czy poprzestalibysmy na jednym? Chyba muszę zapytać doktorka, czy nie planuje promocji „5 ivf gratis!” Hehe. No i te dojazdy, a mamy bardzo daleko, tym bardziej teraz z dzieckiem. Ale zobaczymy. Narazie cieszymy się tym, co mamy.
No jeśli chodzi o kwestie finansowe to faktycznie miażdżą kieszeńI nie zapowiada się żeby było taniej a i Państwo nie pomaga. Najważniejsze że corcie już macie a tak jak piszesz, czas pokaże a może i szczęście dopisze w naturalnych staraniach
Macie jeszcze czas, dobrze pamiętam że jesteś przed 30?
Campari A Ty planujesz rodzeństwo dla Pawełka? -
Ladybirth, chciałabym, żeby nie był sam. Do ivf na pewno już nie podejdziemy, a i specjalnie się nie staramy. I nie nastawiam się, mam już swoje lata więc też zdaję sobie sprawę, że drugiego cudu może nie być. I mam też wiele obaw (najwięcej gdy lulam tego małego przytulaka pół nocy
) Leżenie w ciąży a i Pawełek do łatwych dzieci nie należy. Ale będzie co będzie
-
nick nieaktualnyJa juz po wizycie, fasola już nie jest fasolą tylko mini człowiekiem
oko mi trochę załzawiło jak miniatura nam pomachała mini rączką
Mada kciuki za jutroImbirek91, anna_b, Alberta, anakonda, JaMama84, gabrysia111, Mada29, susełek, Dominique1995, antonna, MalaHD lubią tę wiadomość