MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Alberta wrote:Susełek dlaczego masz badania krwi trzy dni pod rząd?Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
nick nieaktualnyWcześniej już odstawiłam 1 Prolutex teraz schodzę z Divigelu i Estrofemu w ciągu 2 tygodni przestanę brać. Clexane, Duphaston, Luteina i 1 Prolutex bez zmian.
Metylowany i B12 nadal mam brać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 15:55
-
nick nieaktualnyMoly wrote:Wcześniej już odstawiłam 1 Prolutex teraz schodzę z Divigelu i Estrofemu w ciągu 2 tygodni przestanę brać. Clexane, Duphaston, Luteina i 1 Prolutex bez zmian.
Metylowany i B12 nadal mam brać.
A co robicie z dr? Zostajecie u B? Czy nadal szukasz innego? -
nick nieaktualny
-
susełek wrote:W sumie jak pisze Anakonda. Ale mam już estradiol 230 i dziś już nic nie pisała o kuciu.
A tak serio to u dr ma być tyle i tyle koniec kropka.
Magda1922 lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kupiłam Provag a on doustny jest. Kiedyś reklamowany jako nasze polskie bakterie. Od progesteronu mam wypieki na policzkach a w głowie tak dziwnie. Na wątku angielskim ciekawa historia, że na transferach musi być obecny partner. Kobieta wzięła mrozaka po rozwodzie i sfałszowała podpis byłego męża. Po porodzie pozwała go o alimenty a on szpital.
Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
Ainaa już pisałam
generalnie byśmy chcieli. Ale Pawełek naprawdę daje w kość i ostatnie czego teraz mi trzeba to ciąża (pewnie w poziomie) i noworodek
sen, sen i jeszcze raz sen, to jest to o czym naprawdę marzę.
A ogólnie synuś w porządku. Zdrowy, bystry. Mamy już 9 zębów i pierwsze samodzielne kroczki za nami. Nie wiem kiedy to zleciało, kiedy z tego nieporadnego robaczka stał się małym, rozgadanym łobuzem. -
Ainaa wrote:Lady!!! Ale mnie odmlodzilas, ja tuż przed 40-ka jestem niestety.
No co Ty gadasz! Hihi! To ja nie wiem skąd to mi się wzięło. No ja też do najmłodszych już nie należę dlatego z rodzeństwem muszę się zbierać.
Dziewczyny A powiedzcie mi od czego zależy transfer na cyklu stymulowanym A naturalnym? Może któraś na forum wie? Chciałabym podejść najbardziej naturalnie jak się da ale nie wiem od czego to jest uzależnione. -
Lady, to chyba indywidualnie od pacjentki zależy. U mnie ciągle były problemy z owu, na Polnej się upierali na cykl naturalny, różne metody stymulacji i albo nic nie rosło, albo robiła się torbiel i tak kilka miesięcy. W MedArt Pani dr od razu zdecydowała o cyklu sztucznym, za co jestem wdzięczna, bo szkoda mi było czasu na być może bezsensowne stymulacje. Ale jeśli u ciebie nie ma z owu problemów, to raczej nie będzie przeszkód, by tak próbować. Tylko wtedy czeka Cię z pewnością więcej wizyt niż na cyklu sztucznym, bo jednak trzeba przypilnować odpowiedniego momentu. Z mojej perspektywy za bardzo nie widzę różnicy między jednym a drugim, tyle tylko, że na sztucznym trzeba pilnować przyjmowania estrogenów i progesteronu, bo nie ma ich naturalnie w organizmie.
Ainaa lubi tę wiadomość
-
No Lady, ja mam córeczkę z ivf na naturalnym, a miałam dwa stymulowane i dwa naturalne, wiec najlepiej znam różnice, a są to: cykl naturalny całkowity brak stymulacji, pęcherzyk rośnie naturalnie, jeździsz na podglądanie, gdy jest odpowiednio duży robi się punkcję. Od punkcji progesteron się bierze i dalej już wszystko tak samo jak przy stymulowany. Ja gdybym miała podchodzić do kolejnych ivf to tylko na naturalnym.
Campari, a Ty karmisz piersią? Mały ma tak ciezkie noce? Nasza gwiazda, odpukać, praktycznie noc przesypia. Ale ciezkie momenty tez były i wiem co to znaczy chodzić jak zombi. Szczerze współczuje, ale to minie.Aina