X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • anna_b Ekspertka
    Postów: 214 78

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    anna_b nie wiem jak to ująć ale spodziewałam się innej specyficzności ;) Przypadł mi do gustu, bo ja w sumie lubię takich małych dziwaków. Wydawał mi się bardzo chłodny ale, jak zasiadł do usg to zupełnie inny człowiek:" tu rączka, tu 5 paluszków, a tu malutki nosek, tak bije serduszko itd" :)


    to racja - jak zacznie omawiać usg to zupelnie inny człowiek :) no i trzeba przyznać że bardzo dokładnie robi badanie , jak czegoś nie widzi to nie odpuszcza tylko robi wszystko żeby jednak zobaczyć.

  • anna_b Ekspertka
    Postów: 214 78

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    A co do relanium to dr mi zapisał bo mąż stwierdził, że na uspokojenie mi się przyda ;) ale nie wiem czy będę brać.
    A pomaga?[/QUOTE]

    Bardzo pomaga :) Działa silnie rozkurczająco. Ja brałam w 1 trymestrze i teraz w 3., doraźnie. Wielu lekarzy przepisuje Relanium kobietom w ciąży i w szpitalach też jest podawany ciężarnym także o bezpieczeństwo był się nie martwiła.
    Działa też uspakajająco/nasennie wiec nie powinno się prowadzić auta przy stosowaniu. Ja zasypiam jakieś 15min po połknięciu tabletki ;) ale nie na każdego tak silnie działa.

    Mada29 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moly wrote:
    Tak to ja, jeżeli dobrze pamiętam to była złota rada od susełka :)
    Piłam lampkę i przed transferem i do 5 dnia po.

    Ja też zastosowałam się do swojej rady i piję lampkę czerwonego wina wytrawnego. A oprócz tego sok z buraków kiszonych, ananasa i biorę relanium. Czasami tylko się zastanawiam czy trochę nie przesadzam ??? A może jeszcze o czymś nie wiem :) ?


  • Aprielka Autorytet
    Postów: 309 168

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziesczyny:) jestem nowa na tym forum i teraz czekam na wynik ostatniej inseminacji choc szanse nikle i moj lekarz kwalifikuje mnie juz do in vitro.. Co prawda on pracuje na Polnej i tam bym z nim musiała sie skierowac ale nie jestem przekonana do tego miejsca.. bratowa miala tam dwa nieudane zabiegi i teraz przenieśli sie do Wroclawia bo tu dzialali po omacku i mowia ze opieka i pakiet badan przed bez porownania.. Wiec zniechęca mnie to jeszcze bardziej i szukam alternatyw. O Med Art jest niewiele w sieci wiec prosze Was o jakies informacje, czy wielu kobietom sie udaje? Badania i opieka na poziomie? Moze ktoras ma tez porownanie? Bede bardzo wdzieczna za kazda wiadomosc:)

    2de248e72a.png
    201809101662.png
  • Agatka88 Znajoma
    Postów: 24 22

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też piłam czerwone winko przed i po transferze. I się udało :) wiec może rzeczywiście coś w tym jest, polecam.

  • Kimczi Koleżanka
    Postów: 57 29

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny , czytam wasze wpisy od paru miesięcy i postanowiłam podzielić się z wami moimi przeżyciami . Jestem pacientką dr Ż od prawie roku , pierwsze in vitro było bez transferu , bo w badaniach genetycznych wykryto wady . Druga stymulacja lekiem Elonva 14 komórek wszystkie się zapłodniły do 6 doby dotrwało 5 zarodków , po badaniach genetycznych 3 wporządku dwa 5aa i jeden 5 bb . Potem transfer , beta po tygodniu 44 , wizyta serduszkowa , wszystko idealnie , a za dwa dni stałam po kostki we krwi , bo mi pękł krwiak , razem z dr Ż obserwowaliśmy na usg chyba 15 minut zarodek ale niestety serce już nie biło , dwa dni później dr usunął mi ciąże.

    Mada292 lubi tę wiadomość

  • Lizzinka Ekspertka
    Postów: 354 62

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej... Kimczi... Tak mi przykro :-( jestem w podobnej sytuacji... poronienie na przełomie 7/8 tyg... Nie mamy już żadnych mrożaków i strasznie nam ciężko :-(
    A jaka przyczyna niepłodności u Was? Eh... wiem co czujesz, strasznie współczuję i nikomu tego nie życzę :-(
    Miałaś robioną biopsję, histero? Trzymaj się...
    Edit: macie jeszcze jednego mrożaka, czy dwa? To jest nadzieja!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2017, 00:51

    Konieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon :-( :-( :-(
  • Agatka88 Znajoma
    Postów: 24 22

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimczi bardzo mi przykro... Ja niestety też miałem krwawienie, ale na szczęście jest ok. Przynajmniej na razie... Nie wiadomo było nawet skąd to się wzięło. Teraz boję się że może się to powtórzyć. Macie jeszcze mrozaki, to jest jedyne pocieszenie... Trzymaj się!

  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimczi, bardzo mi przykro. Sama jestem po 3 stratach, co prawda na wcześniejszym etapie, ale wiem, co czujesz. Trzymam kciuki za siły do dalszej walki.

    Aprielka, ja mam porównanie. Robiłam na Polnej ivf refundowane. Generalnie nie polecam, nic mi dodatkowo nie badali, po prostu "odbębnili" opłaconą procedurę. Stymulacja praktycznie minimalna, proszenie się o leki na podtrzymanie po transferach. Miałam tam 3 transfery, bez rezultatu. Może przy podejściu komercyjnym jest nieco inaczej, ale na pewno sprzęt i warunki bez porównania z MedArtem.

    W MedArt jestem (byłam) u dr Kubiaczyk, dzięki której po kilku miesiącach szukania, leczenia, kombinowania jestem aktualnie w 38tc. Tak więc MedArt polecam z całego serca :)

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka88 a ty jak się czujesz? Miałaś już jakąś wizytę pęcherzykową? Widziałaś bąbla /bąbelkę?
    Pamietam, że miałaś badania npgs-ngs tak jak ja i tak się zastanawiałam kiedy będziesz pytać o płeć? Bo po tych badaniach teoretycznie można wiedzieć od razu.

    ps. dobrze ze pije te wino :)

    Przykro mi Kimczi

  • kornelkornel Autorytet
    Postów: 491 260

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    susełek wrote:
    Agatka88 a ty jak się czujesz? Miałaś już jakąś wizytę pęcherzykową? Widziałaś bąbla /bąbelkę?
    Pamietam, że miałaś badania npgs-ngs tak jak ja i tak się zastanawiałam kiedy będziesz pytać o płeć? Bo po tych badaniach teoretycznie można wiedzieć od razu.

    ps. dobrze ze pije te wino :)

    Przykro mi Kimczi


    Po tych badaniach zgodnie z Ustawą nie podają informacji dotyczących płci zarodka.
    Tylko w zarodkach nieprawidłowo genetycznie "podają" płeć przynajmniej w naszym przypadku tak było że w pierwszym badaniu napisane jest "XY" więc można się od razu domyśleć, że to chłopaki. Przy prawidłowo genetycznych wykres się urywa tak więc mogę się jedynie spytać na jaki kolor pokoik malować :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2017, 10:09

    klz9krhmyflvohw4.png
  • Agatka88 Znajoma
    Postów: 24 22

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam już za sobą dwie wizyty. I również wizytę na Izbie przyjęć. Na razie wszystko ok, widzielismy już serduszko :) jeśli chodzi o płeć to w sumie nie wiem. Może zapytamy dr przy następnej wizycie :) pozdrawiam dziewczynki i życzę powodzenia ;)

  • Kimczi Koleżanka
    Postów: 57 29

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy dwa zamrożone zarodki , wiec teraz czekam aż mi spadnie beta hcg i od 3 dnia cyklu ruszamy dalej . Mam tylko nadzieje że ten krwiak to był jednorazowy wybryk , bo nie wiem czy coś można zrobić żeby zapobiec powstawaniu krwiaka ? Może zwiększyć dawkę clexane żeby rozrzedzić krew ? Dr Ż mówił że nie powinno się to powtórzyć bo wyniki badań były w ciąży idealne , wiec zobaczymy . Dziewczyny miałam chyba 30 razy pobieraną krew w medarcie i za każdym razem z lewej ręki nie leci nic , dopiero przy nadgarstku leci , ma może któraś z was podobnie ? A i jeszcze wam powiem że ja poprosiłam dr żeby mi zrobił transfer chopca . A co do wina to mi po transferze embriolog powiedziała że codziennie pić czerwone , ale nie więcej niż 200 ml .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kornelkornel wrote:
    Po tych badaniach zgodnie z Ustawą nie podają informacji dotyczących płci zarodka.
    Tylko w zarodkach nieprawidłowo genetycznie "podają" płeć przynajmniej w naszym przypadku tak było że w pierwszym badaniu napisane jest "XY" więc można się od razu domyśleć, że to chłopaki. Przy prawidłowo genetycznych wykres się urywa tak więc mogę się jedynie spytać na jaki kolor pokoik malować :)

    tak wiem u nas chory był chłopczyk i dziewczynka. Tylko zastanawiam się jak wyjdzie pozytywna beta kiedy mogą najwcześniej powiedzieć? Teoretycznie chyba od razu po podaniu zarodka. Ja po tym pierwszym transferze chciałam zapytać kogo straciliśmy, ale poźniej pomyślałam ze się za bardzo rozkleje. Ale kiedyś zapytam...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2017, 11:11

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimczi wrote:
    Mamy dwa zamrożone zarodki , wiec teraz czekam aż mi spadnie beta hcg i od 3 dnia cyklu ruszamy dalej . Mam tylko nadzieje że ten krwiak to był jednorazowy wybryk , bo nie wiem czy coś można zrobić żeby zapobiec powstawaniu krwiaka ? Może zwiększyć dawkę clexane żeby rozrzedzić krew ? Dr Ż mówił że nie powinno się to powtórzyć bo wyniki badań były w ciąży idealne , wiec zobaczymy . Dziewczyny miałam chyba 30 razy pobieraną krew w medarcie i za każdym razem z lewej ręki nie leci nic , dopiero przy nadgarstku leci , ma może któraś z was podobnie ? A i jeszcze wam powiem że ja poprosiłam dr żeby mi zrobił transfer chopca . A co do wina to mi po transferze embriolog powiedziała że codziennie pić czerwone , ale nie więcej niż 200 ml .

    Ja przy pierwszym transferze jak poszłam na betę to wchodziłam na pobieranie 3 razy, Pani pobierajaca już była cała mokra. Ludzie w poczekalni przestarszeni a ja miałam gazy po pokuciach na obydwu rękach i to w kilku miejscach bo nigdzie nie leciała krew. I jest to wynikiem dużej krzepliwości krwi. Dlatego Dr K nie daje mi narazie nic co wpływa na zwiększenie krzepliwości. Tzn zadnych esforenów, divigel itp. Tylko Clexane na rozrzadzenie. I juz nie mam problemów z pobieraniem.
    Ale może tówj problem inny, u mnie też mam takie miejsce gdzie najlepiej widać zyła i tam zawsze najmniej problemów. Bo pytanie czy nie mogą znależć żyły czy poprostu wkuwają się i nic nie leci?

  • kornelkornel Autorytet
    Postów: 491 260

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wolałabym nie wiedzieć, że mieliśmy dwóch chłopców... Najgorsze było wpisanie "utylizacja" na oświadczeniu co robimy z nimi w razie rozstania itp. bo miałam świadomość, że "zabijam" naszych chłopczyków :(

    klz9krhmyflvohw4.png
  • Lizzinka Ekspertka
    Postów: 354 62

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam problem z ukrytymi żyłami i nie każdy umie sobie z nimi poradzić :-P jest jedna Pani pielęgniarka, która kompletnie nie ogarnia moich żył i zawsze pobiera z dłoni. A tam leci mocno, więc u mnie problem jest z trafieniem w żyłę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2017, 13:00

    Konieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon :-( :-( :-(
  • Kimczi Koleżanka
    Postów: 57 29

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyły mam widoczne tylko krew z nich nie leci , raz jedna Pani co mi pobierała powiedziała że widocznie zrobił się skrzep w żyle , może rzeczywiście za dużo estrogenów . Zastanawiam się tylko czy ten krwiak w macicy mógł się zrobić przez to ? Z drugiej strony wyniki z krwi były dobre wiec raczej nie mam złej krzepliwości . Ech lepiej nie myśleć o tym za dużo tylko iść do przodu , bo zwariować można .

  • Lizzinka Ekspertka
    Postów: 354 62

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie... Teraz już nic nie zrobisz, nie myśl o tym co było! Pomyśl, że zaraz Nowy Rok, który na pewno będzie Nasz! <3

    JaMama84 lubi tę wiadomość

    Konieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon :-( :-( :-(
  • kornelkornel Autorytet
    Postów: 491 260

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny !

    Chce życzyć Wam w Nowym Roku dużo szczęścia, zdrówka, przyszłym Mamuśką wspaniałych pociech, a nam Staraczką pięknych bet i serduszek na USG ! :-)



    anna_b, Mada29, susełek, JaMama84, Kaya85 lubią tę wiadomość

    klz9krhmyflvohw4.png
‹‹ 705 706 707 708 709 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ