Metformina
-
WIADOMOŚĆ
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/04db56a536cd.jpg
Takie ciuszki zamówiłam z h&m całość 36,00zł
U mnie w koncowych tygodniach brzuch był bardziej kwadratowy hihi i tylko falowania było czuć,gniotki
Mi koleżankZapraszam też dały sporo ciuchów,ale ja sama uwielbiam je kupowac -
Kas, wow, niezłe zarobiłaś na ciuszkach . 1000 zł piechota nie chodzi, bedzie na kolejne rzeczy dla maluszka. I jeszcze załapiesz sie na 500+ haha .
Wyniki masz super, chyba każda z nas ma podwyższone neutrofile. Tak sie ostatnio zastanawiałam, ja rozumiem ze ciąża ale ciekawe czemu one podwyższone sa? Ja wizytuje w przyszły czwartek, w ten sam dzień szkoła rodzenia, a endokrynologa mam 26.08. Tez muszę właśnie tsh i ft4 zrobić.
Agnella a czemu program szkoły rodzenia Cie odstraszył?
My wracamy w środę. Dzisiaj na plazy chociaż po południu było pochmurnie, choć ciepło. Tak ma juz do końca być niestety. No taki urok polskiego morza, mimo ze sierpień zawsze bardziej stabilny był. Ale mi to nie przeszkadza, ludzi duzo na plazy nawet w taka pogodę, teraz mi to pasuje bo nie grzeje mocno i jestem w stanie wysiedzieć. Tylko wieczorki chłodne a szkoda, nabrałam sukienki, spódniczki i raz tylko sukienkę założyłam .
Stołujemy sie w sprawdzonych knajpach i z dobrymi opiniami. Wybieramy tez knajpy z jedzeniem domowym, krótkie menu. Daje radę. Śniadania normalnie w pokoju jadamy. Wiadomo, zawsze jest niestety ryzyko . Ale w moim mieście tez chodzę do restauracji i nie wiem co tam podają.
Duzo tu straganów na których królują takie cienkie dresowe spodnie w kwiaty, róże, piękne sa i tanie jak barszcz . Może kupie, rozmiar uniwersalny, wiec bedzie na przyszły rok.
Agnella jak sie nowy prysznic sprawuje ?
No podobno to możliwe podczas porodu zrobić... Kupę , ale położne podobno przyzwyczajone. A nasi mężowie, partnerzy podejrzewam ze nawet nie zwrócą uwagi z tego całego zamieszania i zaoferowania . Słyszałam tez ze warto wziąć swój własny papier toaletowy do szpitala bo te szpitalne często szare i podcierać sie takim papierem to barbarzyństwo i masochizm po porodzie podobno .
My dobrze z Egiptem trafiliśmy, miesiąc pózniej juz były spięcia i odradzano wyjazdów. Dzisiaj byśmy nie polecieli, ale z tego co widziałam nawet nie ma wycieczek w tych lepszych biurach. My zawsze z Itaki lataliśmy tez , jednak biuro sprawdzone a teraz w ciąży nie zaryzykowałbym innego, z dzieckiem tez. Mam znajome co latały z tanimi biurami w ciąży, z dziećmi, to brak miejsca w hotelu, warunki słabe, stresu duzo i zmarnowanego czasu. Dziękuje bardzo . Jeszcze TUI jest dobre, to juz wyższa klasa niz Itaka. Może sie szarpniemy tez na ciepłe kraje z dzieckiem jak bedzie małe. Nad morzem zastanawiałam sie, jak to dziecko przewinąć na plazy jak bedzie całe w kupie? Teraz mamy fajnie tu bo kwatera nad brzegiem morza, ale na klifie wiec trzeba zejść i wejść po schodach, to za duzo czasu by z maluchem do domu wrocic. Ale pewnie zanim to nastąpi, będę juz mądrzejsza .
U mnie dzisiaj maluch mniej aktywny. Cos tam na plazy pokopał ale teraz spokój jest nawet jak siedzę czy leżę. Właśnie słyszałam ze dziewczyny pod koniec ciąży to juz nerwy i co chwila na IP bo dziecko im sie nie rusza. Moja mama mówiła ze pod koniec ciąża jak jej lutnelam ja albo siora to az dech w płucach zapierało. Skoro teraz czasami potrafi nam przylutowac to pózniej pewnie tez .
Agnella skąd wiesz jaka to cześć ciała? Ja nijak nie moge rozpoznać . Ale może za wcześnie jeszcze. Wyczuwam stopki, ale to po prostu dlatego ze to cos małego i jestem przekonana ze takiej pary w rękach by nie miał by kopać . Wiec obstawiam nóżki. Czasem stwardnieje przy lewej albo prawej brzuch i jest wypukły jak jajo ale nie wiem czy to główka czy pupka.
Dzisiaj juz wypoczęliśmy i jest ok, wczoraj miałam niezłego stracha przez ten Malbork . Jednak muszę więcej odpoczywać choć mój mnie ciśnie ze mam sobie zainstalować jakaś aplikacje i chodzić i on bedzie sprawdzał czy limit kroków dziennie robie . Tez słyszałam ze ruch pomaga utrzymać formę do porodu, chociaż na ból pewnie niewiele pomoże .
Słyszałam ze w trzecim trymestrze można nawet mocz popuszczać przez nacisk macicy. Rany, jak ja teraz do toalety biegan to chyba naprawdę jest to możliwe w późniejszym okresie. Czytałam nawet ze w okresie połogu tez sie to zdarza .
-
Agnella a miałaś nie latać juz po sklepach . Niebieski ręczniczek w sam raz dla mnie . Widziałam reklamę w tv, niestety nie mamy tu Lidla . Ale oni często takie maja akcje, może niedługo tez cos dla maluszków bedzie?
Zobacz jeszcze płaszczyki na bonprix i na zalando.pl. Na zalando ciekawe ciuchy sa tez, ceny najróżniejsze. Ja kupie napewno jakaś kurtkę albo płaszczyk bo jednak rodzę w listopadzie i bedzie chłodno. A brzuch podrośnie.
My dzisiaj cały dzień na plazy, super pogoda . Ale nie kapalam sie, zimna woda, za zimna dla mnie. Mały dzisiaj tez spokojniejszy niz przez ostatnie dni. Zauważyłam ze kopie więcej jak mu słoneczko w brzuszek swieci . Ciekawe czy dlatego ze mu sie podoba czy jednak za gorąco? Jednak staram sie przykrywać brzuszek czymś jeszcze zeby sie nie nagrzewał. Muszę sobie tez zaaplikować dzisiaj ten Vitagyn, jednak czuje lekki dyskomfort, duzo mam śluzu, i trochę czasem zaswędzi i nie wiem czy to z ilości śluzu (tak by pewnie mój gin powiedział) czy z grzybka. Provag codziennie łykam na wszelki wypadek.
Ja wczoraj miałam ochotę na karkówkę z grilla i taka tez zjadłam . Pyszna karkóweczkę, musztarda, keczup, ogórki kiszone, mmm . Chodzi za mną jeszcze zapiekanka taka tradycyjna, ser i pieczarki. Jak tu nie zjem to w domu zrobię.
W jakiejś gazecie dla mam co kupiłam przed wczasami przeczytałam wywiad z Paulina Sykut-Jeżyna, ta prezenterka Polsatu która jest teraz w 6 msc ciąży jak sie wypowiadała co je. Ze dba o dietę dla maluszka, pije soki, duzo warzyw i owoców, słodkiego nie je w ogóle. Tak sie złe poczułam, wyrzutów sumienia dostałam ze ja sie objadlam niezdrowymi rzeczami . Codziennie nad morzem jem drożdżówkę, to jakiegoś gofra pózniej, loda. Wiem, ze nie należy sie tym stresować, ale mimo wszystko. I nic nie poradzę na to, ze dzisiaj mam ochotę na pizzę . Ale od jutra na plaże zabieram tylko owocki, bananów, nektarynke, koniec z niezdrowymi drożdżówkami .
Agnella nie załapiemy sie na 500+ . Od drugiego dziecka dopiero albo pierwsze ale zarobki jak w kiosku wiec nie dla nas . Na rejestracje dziecka w urzędzie jest chyba troje czasu, słyszałam ze czasem robi to szpital. Musisz mieć akt urodzenia jesli samodzielnie, a w niektórych szpitalach sie na to czeka. U mnie we Wrocławiu nawet kilka tygodni, takie zaległości maja.
Ja mam tak z sikaniem, ze moge nie sikać kilka godzin ale jak juz pójdzie raz to choć chwila chodze. Najbardziej mnie to właśnie na plazy denerwuje. 3 godziny wysiedze bez sikania, potem jak juz pójdę to juz co godzinę. A do toi toi daleko, kolejka, wnerwia mnie to ze na cała plaże dwa toi toi na krzyż. Dobrze ze bezpłatne, bo kilometr dalej gdzie juz oficjalnie płaza Władysławowa sie zaczyna to normalne kible płatne 2 zł. Kosmos. Kiedy w tym kraju przestanie sie płacić za kible publiczne nad morzem szczegolnie? Jak gmina takie podatki z turystyki ściąga to czemu trzeba za to płacić. Skandal.
Tak samo mnie denerwuje szczegolnie teraz ze większość knajp nadmorskich nie ma zakazu palenia. Ja sie juz tutaj tyle nawdychalam, i na plazy, i w knajpach ze masakra. Ta, do której teraz chodzimy jest jedna z nielicznych chyba, gdzie sa wydzielone miejsca dla palących i niepalących i chwała im za to. Wam tez to przeszkadza?
Agnella ja kiedyś tak samo, nienawidziłam legginsów . Zauważyłam ze często wtedy ubierałam sie pod dyktando byłego faceta. On lubił biznesowo i elegancko. Mój obecny zmienił trochę moj styl, przekonał mnie do kolorów, do legginsów czy jegginsow. I teraz myśle ze super . W mojej garderobie pojawiło sie wiele kolorowych spodni, bluzek, marynarek, legginsy. Kiedyś patrzyłam zazdrosnym okiem na dziewczyny ktore sie ubierały tak jak ja dzisiaj i myślałam, ze nigdy nie założę różowej marynarki do czarnych spodni i szpilek. A jednak . Tak samo z legginsami. Choć nie podobają mi sie legginsy na otyłych kobietach. Uważam, ze można nie mieć kompleksów ale jakiś umiar. Jak sie jest kierda to sie pewnych ciuchów nie zakłada, takie moje zdanie.
-
To mnie pocieszyłas z ta czekolada . Ja ostatnio jak robiłam to brownie z malinami to zostało czekolady to oczywiście podjadlam pare kosteczek . Wczoraj zaopatrzyłam sie w owocki, kupiłam winogrona i banany, tylko chyba zjem w pokoju bo pogoda dzisiaj nie do plażowania . Może nawet by sie wysiedzielo ale wieje strasznie wiec chyba tylko sie przejdziemy gdzieś po plazy, po parku. Jutro i we wtorek ma być znowu przyjemnie, nasze ostatnie dni.
Dzidziuś ruchliwy ale sie zastanawiam czemu nie kopie mocniej. Ciagle tak samo, w te same miejsca. Myślałam, ze bedzie juz dawał mi w kość. I okopuje tez prawy bok. Ja i tak prawie na lewym cały czas leżę i śpię, juz sie przyzwyczaiłam do tej pozycji. W ogóle brzuszek mi juz tak nie twardnieje. Może to efekt tego ruchu? Czuje sie tu dobrze, moj chłopak ciagle sie pyta czy wszystko ok, czy dobrze sie czuje czy cos mnie boli. Głaszcze mnie po buzi, głowie, ramionach co wieczór jak usypiam , rano pogłaszcze, da buziaka. Tak jest teraz dobrze i tak bym chciała by było ciagle miedzy nami. Wspominałaś ze o cos sie ścieliscie ostatnio?
Jeszcze odnośnie położnej, ja muszę w ogóle zmienić przychodnie bo mam kartę w przychodni koło rodziców, a pora chyba sie przenieść bliżej miejsca zamieszkania i tam położna załatwić. Nic jeszcze z tym nie ruszyłam, a czas leci . Po przyjeździe musimy od razu wózek ogarnąć, bo zaraz wrzesień, październik, a czeka sie ok 8 tygodni. Jej ale ten czas teraz leci .
Moje dziecko tez lubi ciepełko . Zawsze nóżkę gdzieś przytula do brzucha jak dotykam w danym miejscu. Czytałam ze dzieci juz na tym etapie otwierają powoli oczka . Gin mi mówił ze i tak fakt, ze potrafią je otwierać to nie oznacza ze je otwierają bo wody płodowe drażnią gałki oczne i te oczka mimo wszystko trzymają zamknięte.
Wiesz nikt sie nie przejmuje czy jesteś w ciazy czy nie i ze można czy nie można palić. To problem z tymi knajpami niestety. Na plażach to samo, uważam ze powinny miejsca być wyznaczone do tego nawet na plazy. Moi rodzice przy mnie palili, w czasach PRL-u to mało kto nie palił, dopiero jak skończyłam może z 12-13 lat to nie palili w domu. Nie wiem czy jakaś nagonka wtedy na to była czy jak ale faktem było, ze ja chorowita byłam. Napewno tez dlatego. Conajmniej dwa, trzy razy do roku zapadalam na zapalenie oskrzeli. Do tego mama mnie nie cyckowala. Jak dzisiaj patrzę na rodziców palących przy dzieciach to im tak współczuje ze naprawdę. Ja kiedyś w podstawówce cos tam pociągałam ale nigdy mnie to nie wciągnęło . Za to inne używki, wypróbowałam naprawdę wiele z nich. Oj wiele. Nie byłam grzeczna dziewczynka . A Ty? Dzisiaj wiem jak to wszystko smakuje i co warto a co nie. Będę w stanie chyba sensownie z moim synem rozmawiać .
W ogóle uświadomiłam sobie juz dawno, ze kocham tego mojego syna straszliwie. I mowię mu to często . Moj chłopak tez mówi, ze juz go bardzo kocha i nie może sie doczekać az bedzie na świecie. Cos czuje, ze nasi faceci oszaleją na punkcie swoich pociech .
Moj ostatnio sie mnie zapytał - a propo głupich pytań facetów naszych - czy ja sie porodu nie boje. To mu powiedziałam, ze nie kur...de, jestem zajebiscie spokojna i napewno bedzie epicko . Jasne ze sie boje. Oni czasem nie myślą. Ich to nie czeka, to nie im dziecko przez kanał rodny przechodzi. Ja mu czasem dogryzam ze by cos poczytał, nawet o pielęgnacji niemowlaka czy cos, ale oni na żywioł idą. Matki zawsze sie bedą stresowały .
Agnella fajnie masz z bliźniakiem. A to jest tak ze faktycznie jest jakaś wież miedzy bliźniakami? Ja teraz jak patrzę na niektóre ciuchy to az żal ze nie przynierze. Moge na ślepo kupić np w mohito i wiem ze bedzie pasowało, ale jednak... Odbijemy sobie to po ciąży . W ogóle uświadomiłam sobie ze przez kolejny rok jak dobrze pójdzie, będę potrzebowała bluzek i sukienek z zameczkiem do karmienia. Jak to w gościach bluzkę gdzieś podciągnąć .
A jeszcze odnośnie cyckowania. Jestem przeciwna karmieniu w miejscach publicznych. Ta babka co sie teraz sadzi w Gdańsku z restauracja ze ja wyprosili jak sie nie chciała przesiąść, podaje za argument ze co ma zrobić, musi karmić jak głodne. Jak dla mnie, można odciągnąć pokarm i zabrać w butelce z podgrzewaczem. Można? Można. Na plazy jak będę to sie tym nie będę martwiła, tu duzo ludzi z namiotami przychodzi, takie proste z Decathlonu i tam dzieciaczki śpią. My sobie tez kupimy i jak będę chciała to wejdę do namiotu i nakarmię. A w restauracji poszukam najdalszego kata, tam będziemy siadać, okryje sie kocykiem i pieluszka i z glowy. Nawet nikt sie nie kapnie ze karmie. Nie wyobrażam sobie z gołym cycem przy ludziach. Jakis czas temu moj chłopak z koleżankami wracał do domu autobusem, bo dziewczyny chciały mnie odwiedzić i opowiadali mi juz w domu ze sie zniesmaczyli (wsród nich jedna koleżanka matka) bo babka normalnie na siedzeniu przy ludziach karmiła z dwóch cycow dziecko, wszystko na wierzchu, a dziecko juz duże było, ze 1,5 roku, 2 latka. I jeszcze je upominała, ze dzisiaj cos słabiej ssie. No kosmos jakiś. Ale tu wiadomo, ile kobiet tyle opini. Czytam teraz na FB na tej grupie gdzie rodzic we Weoclawiu jak niektóre matki sie skarżą ze w szpitalu brak intymności, odwiedziny całych rodzin na salach a one nie maja jak nakarmić. Pewnie wiele z nich bedzie w przyszłości i tak karmiło po galeriach i restauracjach . Dla mnie na ten moment to jednak zbyt intymne bym tak przy ludziach robiła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2016, 13:05
-
Ja dalej robię interesy ciuszkowe hihi idą jak świeże bułeczki
Dziś Mały kopie jakoś nisko,chyba się odwrócił.
Agnella uważaj na siebie
Po Invagu śluz mam przezroczysty,nic nie boli. A Tobie się coś dzieje?
Kasiu urlopek fajnie płynie
My dziś mamy tesciow na obiad raczej w domku bedziemy,bo zimno dość się zrobiło.
Z tymi slodyczami to ja mam uzaleznienie jakieś ciagnie mnie do nich okropnie,najbardziej do wafelkow i czekolady,jem codziennie,nie umiem zrezygnowac:( zazwyczaj na drugie sniadanie i podwieczorek pogryzam wafelki:(eh -
A my wczoraj poszliśmy na spacer plaza do Rozewia . Można powiedzieć, ze byliśmy na krańcu Polski bo Rozewie to najbardziej wysunięty punkt Polski . Zrobiliśmy łącznie w te i spowrotem ponad 10 km. Nogi mnie bolały, ale po nocy juz znowu jest ok . Warto było, dzikie plaże i ogólnie bardzo ładnie. A dzisiaj plazowalismy, zanurzyłam sie trochę w wodzie, fale były, ale woda zimna i sie wystraszyłam ze sie naczynia krwionośne skurczą i cos z macica sie stanie. Na szczęście mały zachowuje sie normalnie, czyli kopie .
Agnella trochę niepotrzebnie sie przemeczasz, te Sprzatanie i bieganie po sklepach, to juz trzeci trymestr i nie sa to juz przelewki. Łożysko zaczyna sie starzec, musisz sie bardziej oszczędzać. Dzisiaj przeczytałam po raz kolejny w gazecie dla mam, ze trzeci trymestr to juz leżenie na plecach trzeba odłożyć na czas po porodzie, bo ciężar macicy i dziecka uciska na żyle główna i gorzej dotlenia łożysko i samego dzidziusia.
W ciazy podobno nie można jeść ryb wędzonych, ale ja dzisiaj spróbowałam pierwszy raz wędzonego dorsza i był bardzo dobry . Jeszcze inne rybki spróbuje i zabiorę cos do domu. Mam trochę dosyć smażonego żarcia. Wczoraj znowu mnie brzuch bolał po smażonej rybie. Cieszę sie ze w domu wrócę do normalnego jedzenia. Dzisiaj jedynie jakiś grill, pojutrze może tez rybka z grilla. Byle juz nie panierka i pizza .
W ogóle nie widziałam tu kobiety ciężarnej. Na mieście, bo na plazy mi dwa razy jakies mignęły, ale na mieście żadnej. Może dlatego tez jak idę to wszyscy sie gapia na moj brzuszek .
Agnella zobacz na ulotce co oznacza to pieczenie. Bo np na Vitagyn jest napisane ze pieczenie może oznaczać ze osiągnięto juz wysoka kwasowość pochwy. A ten invag to ma bakterie kwasu mlekowego? Ja cały czas na provagu, narazie jest ok. Vitagyn narazie odpuszczę bo jak chce wejść do wody to mi bedzie to wyciekać. Dzisiaj wróciłam z plazy i resztki tabletki na stroju . Wizytuje w czwartek wiec zobaczymy co tam lekarz powie. Fajnie, ze zobaczę mojego szkraba .
Agnella takie czułości sa super od naszych partnerów . Każdy sie czasem kłoci, myśle ze prawdziwa próba przed nami i tak. Wy juz macie za sobą ciężkie doświadczenie. Teraz jak sie dzidziuś urodzi to dopiero bedzie sprawdzian dla związku. Moj wczoraj powiedział ze sie cieszy juz na myśl ze bedzie mały z nami. Ja sie śmieje i mowię, ze na początku tak sie nie cieszył. To mi powiedział ze to nie tak, cieszył sie ale teraz coraz bardziej. I oboje stwierdziliśmy ze duzo sie zmienia kiedy juz widać to dziecko na USG, twarzyczkę, usteczka, nosek, bijące serduszko. I czuć ruchy. Dla mnie juz ciąża nie wydaje sie abstrakcja jak na początku a dla Ciebie? Juz wiem ze tam jest mały człowieczek który wyglada jak wyglada, z raczkami i nożkami . Z serduszkiem, rytmem dnia... Super . Nie dziwie sie ze taka wież matki z dzieckiem jest .
Kas, dzidziuś jeszcze sie bedzie obracał bo ma miejsce. W którym tc Twoja córa obróciła sie głowa w dół? Mi lekarz mówił ze po 30 tc fiknie w dół .
Agnella wiedziałam ze kupisz ten sweterek . Ja tez poluje na jeden. U nas jest taki sklep Piano, ciuchy maja w stylu by o la la (nie wiem czy znacie ten butik), duzo tam kupuje bo maja tylko po kilka sztuk danego modelu, wiec można trafić ciuchy których żadna dziewczyna nie bedzie miała. Piano jest tylko u nas i chyba w Kaliszu. Fajny sklep i super ciuszki, świetne jakościowo materiały. I jest taki oliwkowy ażurowy swetek z lekko złotym sercem na środku. Piękny . Mimo ze mam juz brzuszek to ich ciuchy dalej na mnie pasują, wiele kupiłam takich niby przylegających a niby oversize. I sie swietnie sprawują w praniu, super. Wiem zamierzam go kupić . Plus cos z happymum do karmienia.
Agnella jak sesja? Ja tez bym chciała, by była pamiątka dla nas. Po urlopie poszukam czy nie ma jakichś ofert na taka sesje.
Agnella ja nie mam bólu w kroczu. Ale duzo dziewczyn na belly na listopadowkach sie skarży na takie bóle. W ogóle czuje sie super, może to wpływ morza, zmiany klimatu, ale twardnienia nie mam prawie wcale (może teraz jedno dziennie, dwa), a nie biorę ani grama magnezu juz, bo po prostu o tym nie pamietam . Może właśnie takiej zmiany potrzebowałam? Zobaczymy jak bedzie po powrocie.
Dziewczyny wypadają wam włosy? Mi cały czas. Jak przed ciąża tak i w ciazy . -
My też wczoraj kosz grzybkow nazbieralismy
Tak się zastanawiam jak to jest z lezeniem na plecach,gdy lozysko mam na przedniej ścianie. Często budzę się w nocy na plecach właśnie.
Dziś gadalam z kolezanka,urodziła miesiac temu trzecie dziecko,mówiła że poród miała okropnie ciezki,a to już trzeci. Mały slodki,odklada mi ubranka w nastepnym tygodniu też dostanę ubranka od drugiej kolezanki,a na moich zarobilam już 1,5tys.zł. a mam tego jeszcze z 5x tyle
Ogladalam wczoraj przewijaki,kocyki minky,ochraniacze,powoli będę kompletować
Zobaczę co jutro ginka powie,Mały pewnie ma już ok.1kg. Mam nadzieję ze dobrze przybiera. Ja na wadze też już mam 7kg na plusie,Wy ile?
Nie pamiętam w którym tc córka fiknela w dół,choć na opisie usg z 30tc mam już napisane polozenie glowkowe. Kolezance ostatnio odwrocila się dopiero w 35tc,podobno jest kilka pozycji do stosowania żeby się odwrocilo.
Właśnie zjadlam pyszne Prince Polo kokosowe.mniam mniam -
A my dzisiaj juz ostatni dzień . Z jednej strony smutno a z drugiej fajnie bo tęsknie za domem. I za tym całym domowym porządkiem . To jest jak mówisz Agnella, wypoczywasz u męża na agro ale jednak dom to dom, codzienne sprawy, zakupki . My dzisiaj ostatnie zakupy? Jakies pamiątki dla nas, dla rodziców, sesja w wodzie z brzuszkiem . Dzisiaj zabrało nam... Plaże . Takie wiatry mocne były wczoraj i w nocy ze zalało cała plaże wiec siedzielismy na klifie jak reszta plażowiczów . Ten urlop dobrze mi zrobił, duzo tlenu, jodu, fantastycznie dla brzuszka . I synka . Ale juz chyba dosyć tych spacerków mam, dzisiaj mnie znowu z tylu lędźwie bolą .
Cieszę sietez ze wracam bo w końcu normalne jedzenie bedzie. Dzisiaj powiedziałam sobie ze dość smażonego. Juz sie złe zaczynałam czuć, codziennie ból brzucha a synek jakby obrażony na takie jedzenie bo nic mnie nie kopał prawie wieczorem I rano. Wiec zjadłam w knajpie w której sie stolowalismy zupę pomidorowa i spaghetti bolognese i było pyszne to jedzenie a mały od razu podziękował kopkami . Żałuje ze wczesniej nie brałam takiego jedzenia, ale nad morzem to często w knajpach sie nie przykładają do żarcia innego niz grill albo smażona ryba. No nic, nadrobię po powrocie .
Kas jutro daj nam znać jak maluch . Skoro ostatnio ważył juz chyba z 800 gram, czy mniej? To teraz ju napewno pęknie 1 kg . Moj maluszek pewnie bedzie ważył mniej bo on w 50 centylu ze wszystkim jest a na 27 tc 50 centyl to chyba 850 gram ale nie jestem pewna. A skąd wiesz ze masz dalej łożysko na przedniej ścianie? Może juz Ci sie na tylna przesunęło? Mi sie przesunęło ok 20 tc całkiem na tylna, Agnella Tobie chyba tez?
Nie wiem jak ma sie wtedy spanie na boku jak łożysko na przedniej ścianie. Ja myśle ze najlepiej zapytac lekarza co on o tym sadzi. Agnella ja od początku ciazy spałam na lewym boku, instynktownie, bo na plecach ciągnął brzuch a na prawym jakoś niewygodnie. Moj organizm sam wiedział jak spać . Na prawym boku czuje dyskomfort, brzuch robi sie napiety wtedy, a na lewej stronie wszystko znika. Na plecach nie śpię w ogóle, chyba ze tak lekko niby bok a trochę plecy. Tak tez sie często budzę. A raczej mały mnie budzi bo w tej pozycji kopie - jest mu widocznie płasko i niewygodnie . Duzo mi daje ta poduszka w kształcie C, nie wiem jak to działa ale jest boska . Zabrałam ja tez nad morze, a co! , nie moge sie bez niej obejść. Ważne zeby tez spać z czymś miedzy nogami , podłożyć poduszkę zeby krew swobodnie płynęła a nie noga na nodze podczas snu.
Agnella ja miałam dzisiaj tez dziwny ból, tak jakby jajnik mnie bolał, lewy. Dziwne to było, musiałam sie lekko położyć, na wpół leżąc na wpół siedząc, i rozprostować lewa nogę i przeszło. Nie wiem, może cos tam uciskali macice? Babcia mojego chłopaka, emerytowana pielęgniarka i położna powiedziała ze w trzecim trymestrze ważne jest by codziennie odpoczywać z nogami lekko w gorze - zapobiegnie to obrzękom i zylakom.
Agnella jak Twoja sesja brzuszkowa ? Ja wczoraj napisałam do mojej dobrej koleżanki z koni, która została mama pod koniec roku a która jest fotografka, czy zna kogoś kto cyka sesje. Napisała ze zna, siebie . Umówiliśmy sie wiec na wrzesień, zrobi nam profesjonalna sesje brzuszkowa . Bedzie idealna, 8 miesiąc kiedy brzuszek pokaźny ale jednocześnie dzięki sesji w tym czasie, jak to powiedziała, nie będę czuła sie wielorybem patrząc na swoje ładne zdjecia . I bedą pierwsze zdjecia do albumu synka, kiedy jest jeszcze w brzuchu u mamy .
Agnella na początku nie potrzebujesz kosmetyków . Wystarczy krem do mycia i szampon w jednym, i oliwka ewentualnie po kąpieli jesli krem jej nie bedzie zawierał, cos na odparzenia ewentualne i ostatecznie krem chroniący twarzyczkę przed zimnem i mrozem na spacerach. To tyle . Nawet pępka juz sie nie smaruje, tylko myje woda z mydłem i wietrzy. Tak bynajmniej mówią te najnowsze standardy okołoporodowe.
Ja tez słyszałam, ze dzieci mogą sie obrócić nawet w ostatnim miesiącu, a i tez dobry lekarzbedzie potrafił dzidziusia obrócić prawidłowo, oczywiście nie w ostatnim tc ciazy ale właśnie trochę wczesniej .
Agnella my kupujemy wanienkę ze stelażem bo kapać bedzie u w łazience a nie mamy możliwości ustawić taborety czy krzesła, bo go nie mamy . Wiec zdecydowaliśmy sie na stelaż. Ale mam koleżankę która dziecko myła w pokoju normalnie, wanienka postawiona na jakimś stoliku. Ale ze te stelaże tanie sa to my taka wanienkę kupimy.
Niektórzy lekarze czytałam na belly, dają dziewczynom kartę do notowania ruchów dziecka. Spotykałyście sie z tym, cos wasi lekarze mówili o tym? -
My mieliśmy wanienke ze stelazem,teraz tylko dokupimy.nową wanienke
Ja mam 3kumpele,które robią sesje. Zresztą u nas w miescie powstał Klub Mam i co chwilę są organizowane sesje promocyjne,np.ostatnio było o karmieniu piersią,z cyklu rodzina itp. Profesjonalne zdjęcia za pół darmo. Może się skuszę
Dziś też dowiedzialam się,że jedna koleżanka jest doradca laktacyjnym i w razie problemów służy pomocą
Kasiu maluszek miesiac temu miał 680g jutro wizytuje o 14. Trzymajcie kciuki
Ja ruchów nie notuje,nie wiem co.ginka jutro powie. Kopie regularnie,więc jest ok.
Dziś ogladalam kocyki i ochraniacze minky. Przeslodkie są
Rożek na początek obowiazkowo,super się sprawdza. -
Już po wizycie Mały waży 1089g wszystko ok,szyjka twarda i zamknięta,ale na usg nie mierzyla,Ph pochwy wyszlo ok,więc tym razem posiewu nie pobrała. Następną wizytę mam 14.09. Wg usg TP wychodzi na 11.11.
Aha,na wadze u ginki mam +7,5kg, w ostatnim ms przybylo mi 3kg,mówiła że trochę dużo:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 16:06