X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Metformina

Oceń ten wątek:
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska1985 wrote:
    A z jakiego powodu masz brać? Insulinoopornosc? Jesli z tego powodu były wczesniejsze poronienia ro należałoby brać ten lek.

    PS. Gratulacje :).
    Mam insulioopornosc ale nie wiem czy dletego poronilam 3razy,dzis napisalam.do mojego endokrynologa i powiedzial zeby nie zaczynac na poczatku ciazy bo moge zaszkodzic:(zostaje mi dieta...macie jakies dobre przrpisy?

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm... No to decyzja lekarza, choć jesli masz IO to ja bym brała leki. Dziecku rym nie zaszkodzisz, ciazy tymbardziej.

    Nie ma przepisów specjalnych na IO. Ściągnij z internetu tabele z indeksem i ładunkiem glikemicznym i komponuj swoje posiłki na bazie tego. Wyklucz cukier biały bo to najgorsze, wszelkie syropy glukozowe fruktozowe, białe pieczywo - to najważniejsze zasady. Pamiętaj ze możesz jeść obiad skomponowany z produktów z niskim i wysokim ig bo da to łącznie obiad o średnim ig. Staraj sie być aktywna w ciazy jesli ciąża nie jest zagrożona. Powodzenia!

    zem3i09kl173cczw.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, nie chcę doradzać, ale nie brałabym metforminy skoro zaszłam w ciązę bez metki....Niewiadomo jak organizm zareaguje, mozesz miec z żólądkiem problemy, a przecież sama ciąża też to potęguje...Bierz duphaston lub luteine, na pewno wspomoże progesteron, ciałko żólte.
    My brałyśmy troszkę czasu pzeed zajściem, a to inna bajka moim zdaniem, ciąg brania tego leku.
    Gratuluję :-)!!!
    Kasiu, piekny pezent dostałas na urodzinki, pamietam jak o tym pisałas.
    Kiedy to zleciało, niedawno robiłyśmy testy.
    Dzis dzwoniła moja fryzjerka, sprawa z farbowaniem się rozwiązała, koleżanka jest w ciąży :-) Sama chciałabym też niedługo być, za rok :-) Ma już synka, teraz drugii bobasek w drodze.
    Mohito w necie tez mi sie nie podoabją, bezkształne woryjak strachy na wróble te niektóre ciuchy. W sklepie na żywoinaczej to wygląda.
    Co kupiłaś dla swojego chłopaka :-)?
    Moja pediatra to samo co Ty mówiła, dzieic ok 3 miesiąca wyrabiają sobie taki rytm, że dużą częśc nocki przesypiają, niektóre już w 2 miesiącu.
    I jak dobry przyrost masy jest, nie trzeba wybudzac :-)
    Wczoraj z mężem obejrzeliśmy odcinek Homeland, super, poczułam taki luz w poówannaiu do pierwszych miesięcy.
    Moaj tez miała takie poziomy, moze potrwa to dłużej niż przeciętnie, ale spadnie do 0, jeszcze trochę, pewnie do 2 tygodni :)
    U mnie było wysoko,parę dni odciagałam mleko i podgrzewałam do bąbli - odżółkła, potem bez takiego gotowanka i wróciła żóltaczka, mocna, oczy zółte dosłownie, twarzyczka tez, tak potem spadł poziom biliburiny, nagle, do 1,4.
    Na pewno nie ma nic z wątrobą, nie martw się.
    Niektóre dzieci w ogóle nie mają, a tak u innych się ciągnie.
    Jesteście podkontrolą pediatry, bedzie lepiej.
    Kasia, spacerki nadrobisz wiosna, już nie będzie takiego zagrożenia, bo ludziska w piecach tak palić nie będa. Ja na szczęscie już nie musze zaglądać do pieca i drewna wrzucac, jednak te centralne dobre, choć spoor kosztuje.
    Ja na szybkiego piszę, zaraz do gina mam, na 20.00. Wolę etraz, bo maz jedzie na 3 dni i nie będęmiałą jak wyskoczyć.
    Gin dobry, ale facet, a facet to facet, muszę z infekcją do nigo zajrzec, a raczej on do mnie...;-)
    Dziś znowu pojechałam do galerii, co wczoraj nie kupiłam, to dziś nadrobiłam :-)
    Pewnie mąz ma dosyć dawania butli, haha. Za to teraz on jedzie, a ja sama z Julą rządze w domu ;-)
    Kas, fajne urodzinki, podwójna mama, no spełniona jesteś :-)


  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje dziewczyny za odpowiedz:)

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, i jak z tym lekiem zadeycodwąłaś?
    Dziewczyny, jak nocka?
    U mnie Julcia wczoraj mało jadła w ciągu dnia, a jak to matka panikara pod wzg jedzenia...2 razy wybudziłam nocy, oczywiście mało zjadła, bo tlyko po 40ml, mała jadła spiac...Jednak już te przerwy chyba będa we krwi i nie ma co zmuszac dziecka do jedzenia, bo ono samo sobie wybiera pory i reguluje.
    Ile waża Wasze klocusie małe :-)? Ja jutro kładę na wagę cócię, ale pączuś niej niezły.
    Byłam u gin, dostałam Macmiror,maści i leki doustnie, dla męza też.
    Oczyszczone mam w srodku, ale ulga. Gin powiedział, ze dawał mi tak szczerze 50 na 50, ze się wchłonie wszystko, noi udąło się :-)
    Chyba taka moja uroda, bo po I ciązy to samo było, nie odczekałam i posżłam po miesiącu na drugi zabieg, teraz byłabym mądrzejsza i z większa cierpliwością podeszła.
    Endometrium mam 6mm, chyba cieniutkie co? Ciekawe kiedy z takiego zbierze się na @.
    A ja dalej wybieram matę, Kasiu, przyszła Twoja :-)?
    Moja Julcia dawno w rożku nie, zapomniałam już co to jest ten rulonik, kładę ją na klinku i przykrywam kocykiem.
    Miało być dzisiaj ylko -1, a jest -15. Znowu siedizmy w domu, szkoda tak chciałam małą troche przewietrzyć.
    Podajecie wit C???
    Ja od wczoraj mam przeziębienie, kupiłam w aptece Ibuvit C, dziś podam do mleczka, aby ją wzmonic i nic ode mnie nie złapała, jak na mm to może być słabsza odpornośc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 10:04

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wczoraj kolejny marudny dzień i usypianie 3,5 godziny :(. Nie wiem o co chodzi, chce go usypiać w sypialni ale widzę ze go cienie na ścianie absorbują etc. Nie wiem co z tym zrobic bo nawet jak nas przykrywam kocem to jeszcze gorzej jest. Juz wczoraj z tej frustracji go płaczącego odłożyłam. Oczywiście po minucie znowu go wzięłam na ręce. Echhh :(. Dzisiaj na spacerze kolezanke spotkałam z byłej pracy, mowila ze jej dziecko w ogóle nie śpi tylko drzemie. Usypianie u niej tez masakra i tez ma nerwy. Także nie jestem sama.

    Dzisiaj na dworze niby ciepło bo zero stopni ale wiatr taki mroźny. Filip dwa razy beczal. Nie wiem co mu sie włącza, od jakiegoś czasu wybudza sie i płacze i po chwili znowu spokój. A jak wasze dzieciaczki na spacerku?

    Jej jak mi sie ten rytm podobał, na lampach Filip spał od 23 do 5 rano, super sen. Teraz jak sie wybudza o 2 w nocy to to jest takie rwane dla mnie i niby sumarycznie śpi tyle samo ale inne pobudki i ja sie nie wysypiam.

    Dziewczyny, Filip ma te asymetrię ze woli jedna stronę i niechętnie na lewo glowe obraca. Ale co mnie niepokoi to fakt, ze jak obraca glowe na prawo to robi pełny skręt i potrafi policzek na podłożu położyć na którym leży ale na lewo robi niepełny zwrot i nie kładzie policzka. Zastanawiam sie czy nie isc z tym do fizjoterapeuty bo czytałam ze moze ro doprowadzić do złego rozwoju mięśni szyi i karku. No i martwi mnie to :(.. Macie podobny problem?

    W ogóle zauważyłam ze podczas kąpieli mimo ze Filip jest w cieplej wodzie to sinieje na ten czas powyżej i poniżej ust. Boje sie ze to cos nie tak z serduszkiem takie sinienie. Czasem tez w taki sposób sinieje jak płacze. Juz dzisiaj mam schize i ciagle mi sie wydaje ze on siny :(. Masakra :(. Jak to u was jest?

    Agnella jak po aplikacji leku? Lekarz orzekł ze to bakteryjne? Fajnie było swojego przystojnego gina zobaczyć, napewno sie ładnie ubrałas i umalowałaś :). Serducho mocniej pewnie tez zabiło :)?

    Oczywiście mata nie przyszła jeszcze i cos mi sie wydaje ze nie przyjdzie, jakaś ściema z tym zamówieniem. Wczoraj jak
    Moj tylko przyszedł z pracy to sie o to pokłóciliśmy. I sie nie odzywamy do siebie. Powiem wam ze w dupie mam to juz wszystko, nie będę na sile sie godzić i udawać ze nic sie nie stało. Wkurwia mnie na maksa to ze tej maty jeszcze nie ma, juz zygam tym bujakiem poza tym nie mam jak ćwiczyć z Filipem na brzuchu zeby sie nie nudził. Wczoraj wyzalilam sie mamie na siostrę chłopaka. Najgorsze ze moj chłopak bardzo chce by ona była chrzestna Filipa a ja nie chce, zarówno ja jak i mama chcialaybysmy by była to moja siostra. Wiec cos czuje ze kolejna kłótnia przed nami na horyzoncie. Mieliśmy podjąć wczoraj temat chrztu ale wyszła scysja z ta mata No i nawet nie zdążyliśmy sie o kolejna rzecz pokłócić.

    Nie wazylismy Filipa, u lekarza w ostatnia srode 5065, ale jest znowu cięższy na moje odczucie wiec pewnie z 5300 :). A jak wasze dzieciaczki? Mnie drapie w gardle, isla poszła w ruch, nie podaje Filipowi wit C. Agnella mm zawiera juz masę witamin w składzie chyba. Napewno juz D nie trzeba podawac chyba?

    Moj chłop dostanie smartwatcha samsunga, taki sportowy do treningu :). Cieszę sie bardzo z tego prezentu i wiem ze on bedzie sie tez bardzo cieszył :).

    Wlasnie Filip usnął przy cycku i złapał rączka cycka i sie bawi skubaniec :).

    Cos czuje ze on bedzie odżółkać jeszcze z miesiąc. I ze znowu lampy pójdą w ruch i pojenie woda z glukoza na 100%. Nie wiem dlaczego to sie tak u nas ciągnie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 15:17

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szybko,jedną ręką jem obiad,drugą piszę,znowu mało czasu.

    My id wczoraj spacerujemy,pogoda dopisuje,Robert smacznie śpi na spacerze,ubralam mu w końcu body i kaftanik,rajstopki i spioszki,kombibezon i spiworek,kark ciepły więc chyba ok

    Kasiu ja zaywazylam to samo u Małego,w prawo pełny skręt glowy,w lewo ograniczony,na brzuszku też chetniej w praw patrzy. No nie wiem. Zobaczę co pediatra powie.

    U nas dwie ostatnie noce super,dwie pobudki i do 8.00 pospane. Nienarzekam. Kasiu może usypiaj Malego przy zgaszontm swietle? Mój tylko tak zasypia w nocy.

    Agnella herbatę z cytryna pij lub mleko z czosnkiem. Zdrówka :-) u nas w okolicy z kolei wirus zoladkowy panuje.eh

    Robert waży już 6200g w ubrankach,więc pewnie ok.6kg.bez :-)
    Zadnego sinienia nie zauwazylam.

    My zakonczymy w niedziele odwiedziny rodzinki i zaczynamy zapraszac znajomych. Chyba z 10par z dziecmi naliczylam. Oj będzie się działo. I znowu czasu malo:-(

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAs mnie wlasnie martwi ta główka bo na FB jedna dziewczyna na naszej grupie zwróciła mi oczy na ten problem jak napisała ze jej dziecko operacje miało z tego tytułu (jakies zgrubienia na szyi miało przez to i trzeba było cos tam wyciąć, nie pamietam dokładnie). Mi sie wydaje ze nie moze być az tak złe bo chyba każde dziecko boryka sie z tym problemem mniej czy bardziej. Musze jednak tez spytać pediatry. Kas zapytaj o to i podziel sie informacja.

    Kas No to ładnego klocuszka masz :). Nie boli Cie kręgosłup od noszenia? Mnie jeszcze nie ale przyznam ze juz mi ciazy dziecko na ręce trochę jak nosze.

    Jak wasza waga teraz? Odzyskalyscie juz wagę sprzed ciazy?

    Kas problem polega na tym ze ja go usypiam na piersi bo inaczej nie zaśnie a po ciemku to nie trafie głowa na pierś :). Chociaż juz coraz cześciej Filip sam sobie cycka chwyta ale jeszcze samemu tak szeroko buzi nie otworzy, dopiero jak ja naprowadzenie to tak. Próbowałam pare razy gasić światło ale był ryk. Dzisiaj jednak spróbuje powalczyć z tym i zgasić to światło.

    Ja w przyszłym tygodniu jestem wstępnie umówiona z dziewczynami z którymi na patologii leżałam, oj fajne te kontakty sie nawiązało i fajny to był czas mimo wszystko w szpitalu z nimi.

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu czytalam że to może być kurcz szyjny i to się rehabilituje. No zapytam to napiszę Ci co mi powie lekarz. Agnella jak u Julki?

    Ja po kapieli chwilę zabawiam jeszcze Małego,potem cyc,gasimy światło i śpimy. Sprobuj anuz zadziala :-)

    Mi dalej zistalo 3kg:-/

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez wizyty się zaczynaja, dziś była ekipa z pracy.
    Przez to mało amam, jednak kazda wizyta to potem szybkie mycie butli, wsyztsko na wariackich papierach.
    Za tydzien teściowie sie zapowiedzieli, hm, już się cieszęe, bardzoooo, pewnie cały dzień sobe posiedzą, mrozy, mają do nas 55km, więc co im szybko wracac do swoich kątów, no i sa na emeryturze i mają kupę czasu:/
    Moja Juleczka też ma prawą str dominującą, staram się jak ją kłade na swoim łóżku sama polozyc się na lewym boczku, aby na mnie patrzyła.
    U mnie noszenie na rekach musi być min 20-25 min, aby dziecko spało, jakodłoże wczesniej...ryk.Niedawno starczało 10 min spiewania i Juleczka spała jak zabita.
    Mam mieszane zapalenie, na razie bez posiewu, na oko stwierdził. I tak skasował 200zł, podrożały usłgi w mojej klinice.
    Oj pewnie ;-) Założyłam taki dłuższy sweterek, który ostatnio kupiłam, pod spód białą bluzkę...Dzińsy i botki na obcasie. Fryzurka i makijaż ;-) Oj, trochę zabiło serducho, pewnie, fajny facet z niego, sporo żąrtowaliśmy.
    Ja jak głupia wybieram matę, jakby to było naprawę sprawa najwazniejsza, a czas leci, tak miałąby córica taki materacyk do zabawy
    O co chodzi z tym zamówieniem? Siostra chłopaka jednka jej nie zamówiła czy lewa str interentowa?
    Kłótni będzie, nie martw sie o to...Sama takie przerabiałam...nawet przed ślubem było poważnie...chodziło o wybór świadków, mój brat miał być :/
    A kto na tatę chrzestnego ma być? Ktoś z Twoje str czy chłopaka?
    Nie ukrywam, że gdybym miałą siostrę tę zbym ją chciała na mamę chrzestną.
    Z tą jego siostrą to nawet nie chodzi, że jest czy byłą przyjaciólką jego eks....sama przerabiałam siostry chłopaków, nigdy nie potrafiłam ich polubic, wręcz awers czułam.
    I cieszę się, że mąz jedynak, nie ma żadnej siostry, na pewno nie lubiłybyśmy się, znając mnie.
    Moja wązy ok 6,1 kg, po odliczeniu ciuszków - dziś nie wytrzymałam i zwazyłam, czasami boli mnie przedramię i krzyż.
    No, ale w końcu to słodki ciężar ;-)
    Ja czasamimam dość wiecznego zajmowania i kłade doleżaczka i siedze sobie troskze na kompie, zahaczam wtedy małpki do lezaczka i córcia się niumi zajmuje.
    No mata musi być, jednak wtedy będzie troche czasu dla siebie, a idziecko bedzie się rozwijało i bawiło samo.
    Ja w m-siac po porodzie odzyskała mwagę sprzed ciązy, tak teraz mam 3-4kg więcej...Ale przyznam, ze nie przeszkadza mi to, byłam trochę za sucha...tak teraz mąz bardziej zainteresowany, hihi. Mieszczę się na szczęscie w stare ciuchy.
    konczę, lecę do mojego małego wyjca, pewnie głodna ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 19:04

  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella wrote:
    Justa, i jak z tym lekiem zadeycodwąłaś?
    Dziewczyny, jak nocka?
    U mnie Julcia wczoraj mało jadła w ciągu dnia, a jak to matka panikara pod wzg jedzenia...2 razy wybudziłam nocy, oczywiście mało zjadła, bo tlyko po 40ml, mała jadła spiac...Jednak już te przerwy chyba będa we krwi i nie ma co zmuszac dziecka do jedzenia, bo ono samo sobie wybiera pory i reguluje.
    Ile waża Wasze klocusie małe :-)? Ja jutro kładę na wagę cócię, ale pączuś niej niezły.
    Byłam u gin, dostałam Macmiror,maści i leki doustnie, dla męza też.
    Oczyszczone mam w srodku, ale ulga. Gin powiedział, ze dawał mi tak szczerze 50 na 50, ze się wchłonie wszystko, noi udąło się :-)
    Chyba taka moja uroda, bo po I ciązy to samo było, nie odczekałam i posżłam po miesiącu na drugi zabieg, teraz byłabym mądrzejsza i z większa cierpliwością podeszła.
    Endometrium mam 6mm, chyba cieniutkie co? Ciekawe kiedy z takiego zbierze się na @.
    A ja dalej wybieram matę, Kasiu, przyszła Twoja :-)?
    Moja Julcia dawno w rożku nie, zapomniałam już co to jest ten rulonik, kładę ją na klinku i przykrywam kocykiem.
    Miało być dzisiaj ylko -1, a jest -15. Znowu siedizmy w domu, szkoda tak chciałam małą troche przewietrzyć.
    Podajecie wit C???
    Ja od wczoraj mam przeziębienie, kupiłam w aptece Ibuvit C, dziś podam do mleczka, aby ją wzmonic i nic ode mnie nie złapała, jak na mm to może być słabsza odpornośc.
    nie biore, ginekolog powiedział ze gdybym zaczęła miesiąc przed ciążą to spoko ale tak to nie wiadomo jak zachowa się mój organizm, podobnie odpisał mi endokrynolog...tak wiec jestem na diecie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 18:30

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, też tak postapiłabym.
    Dieta na cukrzycę nie zaszkodzi :-)
    Spokojnych kolejnych 8 miesięcy :-)!!!

    Justa87 lubi tę wiadomość

  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak nocka?
    Ja zmęcozna na maksa, mała wstawała.
    I jakaś rozdrazniona jestem na samą myśl, że teściowie niedługowpadnąz odwiedzinami.
    zaczną się kchane rady, już prze telslsyzałam, że co ja robię i kupuje małej ciuszki. Hm, tlyko w czym niby mam ją kłaśc, jak w domu akurat z tych danych od rodziny niema rozmiaru 62,68??? teściowa mów, że potem tlyko be ewyrzucała, a po domu moge byle jak. Tylko ona nie wie, że trzeba miec odpowiedni rozmiar? Mma niby ubierać w moje rzeczy ;-)
    Już o chrzciny tez rady słysze....eh, coś czuję,że będzie ostro, bo też nie będę siedziała cicho.
    No chora jetsem,że musze znimi spędzić cały dzień, do tego ich archaiczne rady, sa starej daty na fest.
    Moja tez prawą str, staram sie jak ją karmię na lewy boczek, ostatnio tez kładę ją też na tę str wiecej. Myślę, że nie ma co panikowac, ale pobudzić tą lewą str i bedzie dobrze.
    Kasiu, nauczysz synka ciemności, mnie trochę zajęło i teraz jak jest większa zasypia, albo chwilę słysze jej steki i odgłosy i spi.
    Jak kp to też nie umiałąm po ciemku, nigdy nie mogłam nadziać dobrze dziecko na pierś, dobrze miec jakas lampeczkę.
    Jak dizeń Wam sie zapowiada?
    Ja wreszcie na spacer pójdę, już temp dobra. Jak na Syberie nie jest zle :-);-)
    Nie myśl o tej biliburinie az tak, jest jak jest, po prsotu jedne dzieci szybciej, innej dłużej, nie ma na to reguły, trzeba przeczekać, grunt,że nie rośnie, niedługo zniknie i zapomnisz.
    Kas 3 kg to mało, teraz zima i ciezko sie wziąć za siebie, pewnie jak luty, marzec przyjdzie bedize lepiej. Wiećej ruchu, spacerków, bo i pogoda ładniejsze i los dopomoże.



  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My juz po spacerku :). Ładna pogoda, troszkę wiaterek, ale godzina zeszła i to bez pobudki. Noc taka sama, usypianie znowu zajęło godziny :(. No trudno. Mata dotarła, wieczorem przywiozła siostra chłopaka i dzisiaj uradowana położyłam Filipka na matę a ten w ryk :(. No nie chce tam leżeć, patrzy sie na bujaczek i w bujaczku od razu spokój i gada do zabawek. Normalnie załamałam sie, jak ja z nim na brzuchu będę ćwiczyć :(. Juz nawet razem z nim sie kładłam i nic :(. Echhh szkoda, No jeszcze będę próbować ale juz zdążyłam przeczytać ze niektóre dzieci nie tolerują mat i tyle.

    Cieżko teraz odpisać podczas kp bo Filip pierś opróżnia w 5 minut juz. Dzisiaj rano obudziłam sie a z lewego cycka leciało jak z kranu, cAla koszulka mokra. Spaliśmy sobie razem od 8 do 10:30 :).

    Agnella a ten romans z panem w koloratce... to on nosi dalej koloratkę :)?

    Agnella jak teraz zakażenie, lepiej po globulkach? Endometrium 6 mm na okres sie nie zapowiada. A Ty wolałabyś mieć okres zeby starania zacząć po roku co nie? Moja kolezanka fotografka nie ma okresu od roku, starają sie o drugie i nic, pewnie nie ma owulacji, a pierwsze dziecko w ... 1 cyklu starań zrobili.

    Ja dzisiaj wieczorem wybieram sie do Empiku odebrać książki zamówione i list z poczty i jeszcze chce ładny papier kupić i kartke na prezent dla chłopaka :). Mam nadzieje ze mały wytrzyma bez cyca bo nie zostawiam mleka.

    U nas wczoraj istna śnieżyca, pięknie zasypało, prawdziwa zima na noc ale co z tego jak dzisiaj na plusie i prawie nic nie zostało.

    Wlasnie Kas to jest ten kurcz szyjny. Ja w poniedziałek sie pediatry zapytam czy martwić sie czy nie.

    Agnella wyobrażam sobie wizytę teściów, ja moich lubie jak jesteśmy z nimi 2 godziny, powyżej to mam dosyć bo ich rady nie sa oczywiste ale takie... subtelne. Jeszcze chłopak po mojej stronie nie stanie. Wczoraj zaczęliśmy rozmawiać na nowo ale znowu sie pokłóciliśmy bo młody w nocy ledwo dychał bo mi chłopak zabronił mu glutow usunąć jak go usypialismy bo ze niby go rozbudze. I oczywiście z zatkanym noskiem jeszcze gorzej w nocy jadł i o to sie ścielismy, on do mnie ze oczywiście ja wiem ze wszystkim lepiej, z nosem, ze szczepieniami, jakies rzeczy zaczął wywlekać. Wiecie co, czasami mam ochotę wychowywać dziecko samej. Nie macie tak? Nie dość ze nasi faceci sie gowno znają za przeproszeniem bo nie chce im sie edukować to jeszcze sie wtrącają w decyzje matki a matka ma instynkt i zawsze moim zdaniem lepiej wie co dla dziecka dobre. No teściów musisz przeżyć, to jeden dzień, a sama wiesz co najlepiej w tej sytuacji - olać gadanie i robić swoje albo znaleźć jakies dobre cięte riposty :). Ja juz sobie przygotowałam ostatnio ripostę na to ze kp powyżej roku to juz niewartościowe mleko - jak to znowu usłyszę to powiem ze nic nie wiem by mleko po roku zamieniało sie w wodę :).

    Agnella a co tam u Ciebie w nocy sie działo, niespokojnie? Kas jak u Ciebie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 14:34

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też spacer zaliczylismy,ale śniegu tyle nasypalo,chodniki tam gdzie chodzę nieodsniezone i źle się jechalo:-( ale Młody spał ostro to matka pchala :-)

    Zapisalam go koncem stycznia na usg bioderek,Wy kiedy idziecie?

    Kasiu fajnie że mata w końcu dotarla. Może Filipek musi się przyzwyczaic do lezenia na niej,Roberta od razu zainteresowala i do dziś kilka razy dziennie na niej leży,w bujaczku najmniej,tylko jak marudzi w lozeczku to biorę go w nim ze sobą,karuzelka też jeszcze daje radę.

    U nas noc fajnie,2pobudki jak to ostatnio bywa,zasypiamy teraz ok.21 :-) potem pobudka ok.1/2 i 4/5.

    Przewalone macie z tymi tesciami:-( dobrze że nie dacie sobie w kaszę dmuchac i tak trzymac :-)

    Agnella lepiej się już coś czujesz?

    Kasiu a Filipek codziennie odwraca się z brzuszka na plecy?
    Bo mój ostatnie dwa dni znowu bardziej leniwy:-( poznał kciuka i zaczyna cyckac hehe

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja mam klocuszka tez bo przybrał prawie 400 g w 8 dni!! Wazy juz 5450 :). Od wagi spadkowej odbił juz 2 5 kg w ciagu 8 tygodni :).

    Kas, w ogóle Filip sie nie obraca z brzucha na plecy :(. Wtedy sie obrócił dwa razy na przewijaku, na macie go dawałam ale sie ślizgał. Śliska ta mata jest strasznie :(. Musiałam mu ręcznik podłożyć ale i tak niestety mata nie przypadła mu do gustu :(. Pózniej troszkę leżał na pleckach i przyglądał sie sobie w lusterku ale nie ma co porównywać do bujaka, ktorego uwielbia i w którym sobie nawet drzemie. No mam nadzieje ze to sie jeszcze zmieni. W ogóle czytałam ze 9 tygodniowe niemowlę powinno chwytać grzechotki a on nic :(. Próbuje mu do raczki wcisnąć a on nie jest w ogóle zainteresowany :(.

    Wlasnie Agnella jak sie czujesz, jak przeziębienie? Mi pomogła isla, praktycznie wczoraj wieczorem gardło przestało drapać.

    Kurde ja to jestem sierota zamówiłam książki a sie okazało ze audiobook zamówiłam a nie książki normalne echh :(. Na szczęście zwrot bez problemu.

    Kas ja sie wlasnie zastanawiam kiedy na USG bioderek bo Filip miał w 9 dobie robione i było ok. Zapytam teraz pediatry.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 20:37

    zem3i09kl173cczw.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka, nosi dalej koloratke, nawet został...proboszczem :-)
    Szybko to zakonczyłam, a zaczęło sie od przyjażni...Pamiętam jak pierwszy raz niewinnie jeszcze wypilismy winko, pyszne, włoskie, ktos zapukał do drzwi, musiałąm się chować, a tam sasiadka...musiała zauwazyc w progu moje damskie buty ;-)Nie chciałam mieć brudnego sumienia i to ciągnąć, myśle, że on też jets mi za to wdzieczny. Podejrzewam, że zaangazowałabym się, bo to bardzo inteligentny, dobry, na poziomie człowiek...Potrafiliśmy nawet wyjśc na miasto, bylismy np na kręglach z jego znajomymi haha
    Ksiądz to też jednak facet...;-)
    Jak widac róznie z tą matą jest, widocznie Twoj synuś musi jeszcze do niej troszkę dorosnąc, może do końca tygodnia ja polubi, w koncu dla niego to nowość i jest jeszcze młody wiekiem niemowlęcym :-)
    Każda kobieta wybiera ile chce karmić, jak wyjdzie rok i dłużej to super, chcesz tego, patrz na siebie i czego Ty pragniesz, a co sądzą inni to wiadomo, gdzie to mieć...;-)
    W nocy mała się budziłą częsciej....więc wpadłam na pomysł, aby ją karmić co 4,5 godz większą porcją...udało się, poki co sprawdza się ten system, a ja mam więcej czasu wolnego, mniej mycia butli...No i brzuszke nie tak obciązony, jak nieraz co 2 godz była karmiona. W końcu mieszanka mleczna jest ciężkostrawna, nie to co mleko matki, lekkie, lepiej trawione.
    A mimo to się rozleniwiwłam, w kuchni mało działąm, az mam wyrzuty sumienia, męża nauczyłam, aby kupowął na garmażerii. Zawsze gotowałam nam zupę, drugie danie...
    Muszę to zmienić, bo w ogóle przestanę gotować :(
    Spotakąłam się już z naganą odnośnie mm, ze mogłam dalej odciągac, ok, mogłam, ale moja decyzja...Kumpela się zgorszyła (wyobrazacie sobie), ona do 8 mieisaca bawiła się w takie odciąganie jakie ja miałam, nie miała zycia, nawet na wies do mamy nie jezdziła, mało wychodziłą, jedynie na spacerki z synkiem...a do rodziców nie przyjezdzałą, bo nie chciałą tam co 3 godz odlewac pokarmu, to była jej obsesja, nawet zaczęła wtedy bloga na ten temat pisac...Może nie jestem typową matką Polka, ale dobrą mamą.
    Niektórzy z rodziny mi mówią, żebym zaczęła znowu odlewac skoro jest jeszcze laktacja, chociaż 2-3 razy...Tylko mi już psycha siadła od laktaora i dawno się z tym pogodziłam i jak mm to samo mm.
    I własnie, kiedy pokarm się zakonczy, przez to chyba mój organizm nie dojdzie szybko do siebie :( Już wolałabym dostać okres, żeby się już wszystko uregulowało.
    Chyba jednak wrócę do swojej pracy, a potem planuję zajśc w ciążę w trakcie roku, jak się uda. Plany planami, czasami można chcieć, a nie wychodzi w tym czasie, w którym pragniemy.
    Ja jednak nie posżłam z wózeczkiem, rozpadał się śnieg, moze jutro sie uda wyjśc na spacerek.
    Teraz upławy mniejsze, powolutku znikaja.
    Naprawde dobry jest Macmiror. Na przyszłośc polecam na takie mieszane zakażenia.
    Kasiu, dobrze, że teraz Filipek je krócej, te nocki dobrze Wam zrobią :-) A Ty poczujesz ulgę, więcej czasu bedziesz miała. Oj, synuś wie co robic :-)
    Jak ksiązki, odebrane?
    Synuś wytrzymał bez jedzonka?
    Kłótnie to normalna w...normalnym związku...:-)
    Wkurzają Ci nasi chłopi, ale taka prawda, że nie sa najgorsi ;-)
    Nasza intuicja to najlepsza sprawa, najlepiej na niej polegac.
    Też miałam z mężem sporo kłótnio o takie rzeczy, teraz już go nie słucham, a polegam własnie na matczynym przeczuciu, co najlepiej robić :-)
    Mąż przestał się już nawet wpieprzac, jak widiz moją minę.
    Twój synek ładnie głowkę podnosi jak na swój wiek, nie martw się na razie tą matą, kładz czasami na brzuszku i tyle. Za ambitnie podchodzisz, a sama wiesz, że Filipek łądnie się rozwija, nic na siłę.
    Pytałaś kiedyś czy nagrywam córeczke, tak czesto, na komórce :-) Żałuje,że prędzej tego nie robiłam, od urodzenia.
    Konczępóki co, zaraz będę musiała małą nakarmić, już zbliża się ta pora...


  • aleksandrazz Autorytet
    Postów: 1736 1899

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny dziś się dowiedziałam że zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu z metforminą. Mam dwa pytania:
    Kiedy gin kazal wam odstawić metę? I czy w ciąży dalej brać Wit B complex? Teraz ja biorę 2x1

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 22:55

    f2w3skjoz38r27ux.png
    ug37p07wdm3008n6.png

    "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
    J 15, 7
    Dziękuję za groszka ;)
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrazz, gratuluję :-)!!!!
    Mój gin kazał od razu odstawić, ale ja brałam mniejsze dawki, stopniowo zmiejszałam, bodajże do 12 tc.
    Bierz najlepiej sam kwas foliowy albo zestaw dla kobiet w ciązy, dobry jest femibion, po nim zwsze miałam dobre żelazo, co w ciązy bardzo wazne.

  • aleksandrazz Autorytet
    Postów: 1736 1899

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Agnella tak zrobię ☺ Mój też każe odstawić ale się trochę boję więc zrobię jak mówisz

    f2w3skjoz38r27ux.png
    ug37p07wdm3008n6.png

    "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
    J 15, 7
    Dziękuję za groszka ;)
‹‹ 184 185 186 187 188 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ