Metformina
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaska kuruj się z tymi wzdeciami to chyba bajki;-) ja też mam czasem,teraz macica naciska na jelita stąd różne atrakcje.
Do ginki idę w środę,zobaczę co wyjdzie w posiewie,być może to infekcja przewlekla. Dziś już ok,nie swedzi,nie piecze,ale posmarowalam się Clotrimazolinem,palucha nie wkladalam,więc nie wiem jaki śluz,na papierze wydawal się przejrzysty,ale na noc zapodalam Invag. Infekcja na pewno lagodniejsza niż ostatnio,wręcz minimalna,ale mnie to zawsze stresuje. Ja zawsze wydzieline mam bezzapachoea:/
Wczoraj jeszcze ostro poklocilam się z mężem,bez płaczu się nie obyło,mam nadzieję że wszystko z bablem ok. Hormony mi szaleją.
Agnella ostatnio też balam się tej listeriozy po tym jak zjadlam oscypka. Teraz w lecie lepiej unikac takich produktów garmazeryjnych,ja nigdy takich nie kupuję,to samo sery i wedliny,nigdy nie wiem ile czasu tam leżą. Toksoplazmoze też mam ujemny wynik i chyba trzeba będzie później w ciąży powtórzyć.
Aha,ja smaruję brzuch i posladki balsamem przeciw rozstepom z Palmersa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2016, 10:04
-
U mnie pani doktor stwierdziła ze jej to na alergie wyglada. Faktem jest, ze katar dostałam po pobycie nad woda w piątek, o czym jej nie mówiłam, wiec może coś jest na rzeczy? Mam zwolnienie do środy. Gardło czyste, nie zaczerwienione. Żadnych leków nie dała bo co tu dać. Dużo płynów, woda morska do nosa, witamina C.
Kasiu, u mnie tez zgrzyta, zauważyłam ze właśnie teraz jestem bardziej rozdrażniona i płaczliwa niż byłam wcześniej. Jak mowię mojemu, ze to przez ciąże, to mówi żebym nie przesadzała. Echh. Szukałam jakiejś dobrej książki dla facetów o ciąży i o tym całym okresie z ich perspektywy i nie znalazłam, a szkoda. Przydałoby mu się.
Podobno te grzybki to i tak przewlekłe cholerstwo, bo jak w pochwie są to cały organizm zainfekowany i po prostu się miejscowo wnpocheie pokazuje, tak to niby lekarze mówią. Ale czy tak jest? To tak jak z bakteriami, są cały czas i np e coli w jelitach w stanie równowagi to pożądana bakteria a jak zaburzona równowaga to wiadomo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2016, 10:29
-
Być może alergia,dobrze że masz zwolnienie
Ja się tylko boję,że te infekcje wplyna na moją szyjke i zacznie się skracać albo rozwierac:/ moja ginka też mówi,że panikuje i zarówno grzybki jak i nawet e coli na tym etapie nie są groźne,ale człowiek się neta naczyta,że kobiety poronily przez grzyby i potem w głowie mętlik i stres:( -
Mi zie wydaje ze to musi byc wiecej czynnikow zeby stracic ciaze na tym etapie. Moj lekarz mowi, ze jestem przewrazliwiona, ale z drugiej strony on to rozumie bo jak mowi, ciaza to juz taki czas dla kobiety, ze bedzie sie zawsze martwic wszystkim bardziej niz przed ciaza.
A co do alergii to wiecie co, moja kolezanka w 18 tc w szpitalu wyladowala na kroplowce bo dostala tak silnej wysypki, ze drapala sie az do krwi, normalnie szczota jechala w nocy do wlosow bo nie mogla wytrzymac. W szpitalu zasugerowali testy na alergiempokarmowe, oczywiscie prywatnie, bo panstwowo nie robia, czy tez w tym czasie niemrobili. No i ona zrobila i sie okazalo, ze ma uczulenie na pszenice i drozdze. Przed ciaza bylo wszystko ok, normalnie jadla wszystko, w ciazy w drugim trymestrze skumulowalo sie po prostu tych alergenow w organizmie i tak sie to skonczylo. Nic jej sie nie stalo, z dzieckiem tez ok, i teraz po ciazy normalnie je pszenice, ale wtedy nie mogla. Niezle co? Tyle rzeczy organizm potrafi zamanifestowac w ciazy. Mnie ostatnio tez skora swedziala na plecach i zaczerwieniona byla i oczywiscie od razu po yslalam, ze to alergia. W tym czasie jadlam kiszone ogorki od babci, ale byly jakies inne, mniemam ze babcia dodala jakies ziolko. Jak tylko przestalam je jesc to przeszlo. Nigdy sie w ciazy chyba nie wie co nas moze spotkac. -
Właśnie nasz organizm podczas ciąży to wielka zagadka.
Mam nadzieję,że ginka da mi w środę leki i będzie ok. Póki co tylko ten śluz taki grudkowy:/
Czytalam,że waginoza bakteryjna częściej może powodoeac zakazenia wewnątrz maciczne,grzybica podobno jest nieszkodliwa pod tym względem i w II trymestrze wystepuje u ok.40% ciezarnych a w III nawet u 70% czyli chyba już do końca będę jechać na globulkach.
Muszę jeść więcej czosnku,pewnie mi te grzyby gdzieś faktycznie w jelitach siedzą
Kasiu a Ty do kiedy zamierzasz pracować? -
No ja sie dziwie wlasnie ze nic jeszcze nie zlapalam - tfu tfu, bo przed ciaza to co miesiac cos bylo. Ale - odpukac - odkad wyleczylam bakterie przed badaniem droznosci jajowodow, czyli 2 cykle przed szczesliwym, to juz mnie nic nie bralo. Lekarze czesto przepisuja tabletki takie doustne na grzybice, ktore dzialaja na caly organizm. Skuteczna w walce z grzybica, poza okresem ciazy, jest soda oczyszczona, sporzadza sie takie specjalne kuracje, notabene mowi sie ze jest to tez kuracja przeciwnowotworowa, ale to juz inna historia . Ńo i wlasciwa dieta, bez slodyczy, czerwonego miesa etc. Kasiu, a moze jakbys miala zly ten wymaz to by Ci juz ginka powiedziala, tzn dostalabys telefon? Moze wcale nie jest zle. Pytanie co teraz, bo wymaz jakis czas temu, a dzisiaj to dzisiaj. Ginka pewnie po sluzie i tym jak wszystko w srodku wyglada rozpozna czy jest ok czy nie.
Ja zamierzam pracowac max 2 miesiace, chyba ze znowu cos zlapie to juz pojde na zwolnienie. Poki co pracuje ile chce, zazwyczaj po 6 godzin, czasem po 4 wychodze - praca przed kompem . Nie stresuje mnie juz tabpraca tak. Ale przyznam, ze bym juz poszla na zwolnienie. Bo sie juz po prostu nie chce. To tak jak z byciem na wypowiedzeniu w pracy. Wiesz, ze jeszcze troche Ci zostalo w tej firmie czy na tym stanowisku, ale juz sie wlacza luz i nie masz juz ochoty. Ja juz nie mam ochoty, ale mam zespol i ludzi, za ktorych jestem odpowiedzialna. Chyba glupia jestem haha, zamiast myslec o sobie to ja o moich ludziach mysle, a ciaza przeciez wazniejsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2016, 13:41
-
Ja mialam w tej ciąży może ze 3,4razy takie klucia w pochwie,biorę ten magnez profilaktycznie. Wiazadla i brzuch mnie nie bolą,ale to moja druga ciąża. Moja ginka też mówi,że jak coś boli to wziasc nospe i poczekac,jak przejdzie to ok,jak nie to gin lub IP.
Agnella a Ty dużo już przytylas?
Ja dziś rano stanelam na wadze i wciąż 0,5kg na plusie,nie wiem kiedy ta waga ruszy:/
Kasiu posiew mialam pobierany w zeszły poniedziałek,ale i tak jestem ciekawa co tam wyjdzie. Może ja cały czas mam tą grzybice tylko bez objawów,a przy stresie się objawia,sama już nie wiem. Gorzej jak jakieś bakterie wyjdąWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2016, 13:45
-
No gorzej jak bakterie, ale to tez chyba musi byc wiecej czynnikow. Standardowo posiewy sie robi dopiero przed porodem, uznajac moment przechodzenia dziecka przez kanal za najniebezpieczniejszy z punktu widzenia bakterii wiec gdyby istnialo realne duze zagrozenie to by sie robilo non stop na kazdej wizycie. Ja ciagle mysle o naszych matkach wlasnie, wszystko jadly, nie braly witamin i sie nie badaly bo nei bylo jak, zero usg, a wymazy? Nic a nic, i jakos nas rodzily.
Agnella, ja klucia pochwy tez mialam pare razy. Generalnie bole i klucia to tu to tam mam od poczatku, teraz jakby mniej, ale ciagle sie zdarzaja. Mowie o tym za kazdym razem lekarzowi jak mnie pyta jak sie czuje i czy cos dolega i za kazdym razem na usg przekonuje sie ze jest ok. Warto tez dotykac brzuch, bo czesto pierwsza oznaka ze cos jest nie tak jest twardnienie brzucha.
Kasiu, a Ty normalnie masz sluz? Gin mi mowil, ze im wiecej sluzu tym lepiej, bo to plus dlugosc szyjki chroni przed infekcjami.
Ja nic dziewczyny nie przytylam, ale wage mam tak durna, ze kto wie. Generalnie przez metke duzo schudlam, no ale teraz znowu mam ogromny apetyt wiec mam nadzieje ze cos przytyje. A mierzycie cisnienie regularnie? U mnie bardzo niskie cisnienie, temperature tez mierzylam jak mnie gardlo zaczelo bolec i ani cisnienie ani tempka nie wskazuje w ogole zebym w ciazy byla echhh. Poki nie zawizytuje u lekarza to sie nie przestane martwic czy z maluchem wszystko ok. -
Sluzu normalnie mam raczej sporo,choć są dni że jest skapy. Wykancza mnie już ten śluz,to wiem na pewno;-)
Cisnienie mierze codziennie,co drugi dzień,zawsze ok.120,130/80, puls dość wysoki u gina zawsze ok.92,w domu teraz np.88.
Ostatnio tesciowa mowila mi,że jej mama urodzila ją w domu,a do 9ms praktycznie na polu pracowala,żadnych usg,posiewow,tesciowa okaz zdrowia i jeszcze ma 3rodzenstwa. Teraz każdy chucha i dmucha,najgorzej naczytac się neta,bo poronic można już od samego czytania;-) -
No można albo conajmniej posiwieć. Ja mam niskie ciśnienie, góra 105/65, a czasem i mniej i oczywiście wyczytałam ze niskie ciśnienie może doprowadzić do niedotlenienia płodu z powodu mniejszego przepływu krwi przez łożysko. Ekstra . Właściwie w ciąży chyba wszystko jest niebezpieczne, z tego by wynikało. Ale najlepsze jest to, ze te wszystkie głupie portale internetowe powielają takie treści albo je przekręcając albo dodając coś od siebie. I tak np ostatnio wyczytałam, ze w ciąży nie należy brać kąpieli w wodzie o temperaturze powyżej 38 stopni. Tymczasem chodzi o to, by woda nie była na tyle gorąca by temperatura ciała nie osiągnęła podczas kąpieli 38 stopni . Uśmiałam się ze takie banialuki z ta temperatura wody napisali. Ale to właśnie świadczy o tym jak ten internet nam sieczkę z mózgu robi .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2016, 20:53
-
Agnella pij sok z żurawiny na pęcherz. Ja mialam zapalenie w lutym i teraz zamawiam w aptece taki sok 100% z żurawiny,dodaje do wody i piję w ciągu dnia profilaktycznie. Wczoraj zapodalam sobie na noc globulke GineIntima ActiCand i dziś o niebo lepiej,sprobuje popołudniu zadzwonić do ginki o ten posiew.
U nas ciepło okropnie,wczoraj znowu pizza zamowiona,tym razem hawajska z ananasem,przepyszna
Wczoraj spotkalam też koleżankę,która termin ma na 15.10.,wracala z pracy a jest instruktorka pilatesu,cwiczy i pracuje cały czas,to też jej druga ciąża,niczym bynajmniej się nie przejmuje,typu szyjka,infekcje itp. Muszę wziasc z niej przyklad muszę kupić sobie sukienki na latoWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 09:22
-
kas50 wrote:Idę dopiero jutro:( dostanę jakieś globulki ręcznie robione. Ryczec mi się chce:( coraz bardziej boję się,że nie donoszę tej ciąży:(
kas50 lubi tę wiadomość
-
Stosuję od miesiąca Provag,a wszelkie infekcje intymne mam bezobjawowe,wychodzi dopiero w posiewie. Grzybice widać że mam niedoleczona,ale skąd ten paciorkowiec i gardnella? Przypuszczam,że moglam zarazic się w szpitalu. Siedzę i płacze,nie mam już sił