Metformina - od nowa, dla mniej i bardziej doświadczonych
-
WIADOMOŚĆ
-
MMalina mi pierwszy cykl na mecie wydłużył się z 28 do 45 dni! Tylko ja nie miałam insulinooporności i później się okazało, że jednak nie powinnam brać
Marzymisie zaglądam do Was -
Aniu, sama pisałam że najważniejsze żeby zaufać sobie i podjąć ryzyko... . I Ty to robisz i życze Ci by to była dobra droga .
A moje dziecię ułożone póki co miednicowo... szanse na obrot główką w dół maleją z dnia na dzień więc na dzisiaj tniemy, chyba że mnie mile zaskoczy co bym jednak chciała . -
Kaska1985 wrote:Aniu, sama pisałam że najważniejsze żeby zaufać sobie i podjąć ryzyko... . I Ty to robisz i życze Ci by to była dobra droga .
A moje dziecię ułożone póki co miednicowo... szanse na obrot główką w dół maleją z dnia na dzień więc na dzisiaj tniemy, chyba że mnie mile zaskoczy co bym jednak chciała .
Dziękuję Kasiu!
A ja Tobie życzę spokojnego porodu i zdrowego Maluszka! Może jeszcze się zastanowi i "fiknie koziołka" Tak czy inaczej na pewno będzie dobrzeKaska1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej .ja od roku biorę glucophage xr o przedłużonym działaniu 1000 x2 .czy wy pilnujecie żeby spożycia było równo co 12 godzin? Lekarz kazał jeść do najobfitszych posiłków. Ale że ja pracuje i po 13 godzin nie ma mnie w domu to nie robie w równych odstepach czasu .w moim przypadku lek działa. Jajniki pracują dobrze ale do połowy . Pecherzyk sam rośnie ale nie peka .zastanawiam się czy brak tej regylarnosci to powoduje .pęcherzyków nie rozbija pregnyl. Ovitrelle i gonapeptyl. Za 2 tyg lekarz szukać bd endometriozy. A przygode z niepłodnościa zaczynałam od pco .co myślicie
-
Dziewczyny, czy powinno się zignorować temperaturę jeśli w nocy była pobudka?
Położyłam się spać o normalnej porze, ale niestety musiałam wstać siusiu jak nigdy. Położyłam się z powrotem a za 1h 45 min dzwonił już budzik i dopiero wtedy zmierzyłam temperaturę.
-
click wrote:Hej .ja od roku biorę glucophage xr o przedłużonym działaniu 1000 x2 .czy wy pilnujecie żeby spożycia było równo co 12 godzin? Lekarz kazał jeść do najobfitszych posiłków. Ale że ja pracuje i po 13 godzin nie ma mnie w domu to nie robie w równych odstepach czasu .w moim przypadku lek działa. Jajniki pracują dobrze ale do połowy . Pecherzyk sam rośnie ale nie peka .zastanawiam się czy brak tej regylarnosci to powoduje .pęcherzyków nie rozbija pregnyl. Ovitrelle i gonapeptyl. Za 2 tyg lekarz szukać bd endometriozy. A przygode z niepłodnościa zaczynałam od pco .co myślicie
-
marzymisie wrote:Dziewczyny, czy powinno się zignorować temperaturę jeśli w nocy była pobudka?
Położyłam się spać o normalnej porze, ale niestety musiałam wstać siusiu jak nigdy. Położyłam się z powrotem a za 1h 45 min dzwonił już budzik i dopiero wtedy zmierzyłam temperaturę.
Marzymisie ja co noc muszę wyjść do toalety, przynajmniej 1 raz nigdy się tym nie przejmowałam. Możesz zobaczyć jak będzie jutro, czy ta dzisiejsza będzie jakoś odstawać od pozostałych Z tego co czytałam na forum, to dziewczyny bardzo różnie do tego podchodzą, a też nie każda z nas ma aż tak zmienną temperaturę, więc to jest sprawa indywidualna -
marzymisie , jeśli spałaś co najmniej 1,5 godziny to tempka nie powinna być zaburzona. Odkąd piję na noc herbatę regularnie budzę się o 4, a ok 6 mierzę tempkę bo wtedy T się budzi. I nie ma żadnego problemu.
Dziewczyny, mam problem. 29 dc, @ ani widu ani słuchu. Zwalam na luteinę, ale mówicie że meta może wydłużyć cykl? Nie podoba mi się to w ogóle bo zepsuje jedną jedyną rzecz którą jeszcze lubiłam w swoich cyklach (regularność).
click , niestety nic mądrego Ci nie powiem bo biorę jedną tylko. Ale wydaje mi się że jak każdy lek meta działa lepiej brana regularnie.Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
Ja tez staram się brać regularnie tzn zaraz po śniadaniu po 7 rano i po kolacji po 19, czasami są małe odstępstwa, np w weekendy, kiedy śniadanie jem później.
Ponawiam pytanie Kasi, czy bierzecie jeszcze jakieś witaminki?
Ja oprócz Euthyroxu i Formeticu biorę wit D3, Ovarin, kelp i Q10.
Co do zauważonych objawów po mecie :
w pierwszym cyklu tzn po 10 dniach brania - ciąża, ale stracona bardzo szybko, więc to pewnie jeszcze nie działała meta,
drugi cykl, ale pierwszy z metką - to było krwawienie poronne, bez wcześniejszych plamień - chociaż nie wiem ,czy mogę nazwać to pełnym cyklem z metą, ze względu właśnie na ciążę i poronienie
i ten cykl, obecny w którym metę biorę drugi miesiąc - @ bez wcześniejszych plamień, cykl nieco wydłużony z 28 do 30 dni i cały okres wydłużony, do tej pory 2-3 dni lekkiego krwawienia, teraz 3 dni krwawienia i 3 dni plamienia.
Teraz jestem w 10dc, czekam na owulację, jak na razie nic nie czuję, ale może za wcześnie, bo zazwyczaj miałam ok 12- 14 dc. Więc czekam:)
Kasiu, jak byłam w ciąży z synem, to też w 36 tyg był ułożony główką do góry i siedział w pozycji "po turecku"- w siadzie skrzyżnym , nie obrócił się, więc miałam cesarkę. Później w ciąży z córką, sytuacja była bardzo podobna, więc też miałam cesarkę.Także nie obawiaj się, czasami maluszki nie mają miejsca na obrócenie sięnika77 -
nika, dzięki za pocieszenie . juz się pogodziłam że mały raczej nie fiknie. Ale jak będe miała cc to przynajmniej mi endometriozę wytną, w moim szpitalu tak robią, ze wycinają różnych lokatorów których przy okazji cc znajdą.
Dziewczyny witaminy ważne są, witamina D - teraz większość ma niedobór, ja miałam w zeszłym roku o tej porze straszny niedobór. Norma od 30 mg a ja miałam 20 . Jak możecie od lekarza recepte wziąć to lepiej, sa kropelki Devikap na recepte, starczą na 2, 3 miesiące, a kosztują 3 zł. oprócz tego witaminki z grupy B, kwas foliowy!!! - bardzo wazny już teraz. Najlepiej jakiś suplement gotowy kupić, jakies witaminki prenatalne.
Ja przy metce miałam 2 cykle gdzie owu była tego samego dnia cyklu. Gdybym nie zaszła w ciążę to wydaje mi sie, że długość cyklu by sie nie zmienila (były po 32, 33 dni mniej wiecej czyli z tych dłuższych).
Tempke mirzyłam tylko przez może 2 tygodnie, nieregularnie, nie miałam na to nerwów , więc tu nie pomogę.
Justeck, wiem że progesteron może cykl wydłużać, w końcu wielu lekarzy przepisuje go na zbyt krótką fazę lutealną. Ma to sens, bo jego przyjmowanie wydłuża naturalny rytm wydzielania progesteronu - jest go więcej, kumuluje się i sygnał do rozpoczęcia miesiączki po prostu nie nadchodzi. -
Kaska1985 wrote:Tak Nika , ja miałam podobnie. Plamienia na 8 dni przed @, pierwszy pełny cykl z meta i plamienia dopiero 4 dni przed. Endo mówił, ze to sie wyreguluje i za chwile Luteina czy duphaston nie bedą potrzebne. No a kolejny juz był ciążowy wiec nie wiem jakby było .[/QUOTE
WITAJCIE pierwszy raz tutaj pisze:)
Kaska1985 mozesz napisać jaki miałaś wynik i jakie leki zlecił lekarz?
Ja wybieram się na badanie w przyszłym tyg.-tylko to mi zostało już chyba do zbadania, immunologia i genetyka w miare ogarnięte.
FSH w normie ,stosunek LH do FSH bez szału,poniżej 0,5, a pokazuje to rezerwe tak jak AMH...
Mam już zlecony euthyrox w min dawce i inne cuda,chyba z 6 tabl rano łykam:( ciekawe czy meta też dojdzie do składu.
Z cyklami i owulacją nie mam większych poblemów,ale 2 ciąże zakończone poronieniem. Największy problem z zajściem raz na 3 lata a niby wszystko ok...W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Sprawa się wyjaśniła bo dostałam @. Nawet bardzo mi się cykl nie wydłużył, bo 29 dni miewałam. Moja panika spowodowana była tym, że pierwszy raz nie było żadnych plamień zapowiadających, objawów, bóli. Zaliczam to jako sukces, powiedzmy, obu leków
Jeśli chodzi o witaminy to ja biorę cały wachlarz - b6, B12, kwas foliowy, d3, k2, potas, magnez. Wszystko to w nieprzyzwoicie końskich dawkach (ale pod kontrolą lekarza). Wit b są bardzo ważne przy mecie (ale o tym ktoś tu już wspomniał przede mną).
Z d3 jest śmiesznie, bo jak mi wyszło 29 (niedobór, gdzie od 30 jest w miarę ok) to moja ciocia laborantka o mało z krzesła nie spadła. Podobno najwyższy poziom z całej rodziny. Byłam z siebie bardzo dumna dopóki gdzieś w necie nie zobaczyłam wyników które ktoś wrzucił - wszystkie witaminy na poziomie 2x wyższym od moich. Morał jest taki że należy równać w górę, nie w dół!
Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
Sylvus a drożność jajowodow, partner zbadany? Nawet jak miałaś poronienia to i tak w międzyczasie jajowody można by sprawdzić. Nie pamietam moich wyników krzywej, glukoza była ok ale insulina była chyba odpowiednio 11-57-42 czy jakoś tak. Ale to nie ma znaczenia bo kazdy organizm jest inny i inaczej na lek reaguje.
Justeck a wy ile czasu przed owu wspolzyjecie? Moze musicie zawezyc, mówiąc szczerze nam wyszło dopiero jak na pare godzin przed owu był seks. Nawet dzień przed nie przynosił rezultatów.
Podobno najlepszy poziom wit D to ok 50. Ale cieżko jest podnieść witaminę D nawet jak sie bierze na receptę leki. Ona tez chyba z wit K powinna być przyjmowana. Ja nawet jak brałam tysiąckrotnie wyższa dawkę w kropelkach niz dzienne zapotrzebowanie to ledwo mi powyżej 30 skoczyłaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2016, 20:45
-
Kaska dzięki za odp
Tak zbadani jesteśmy wszerz i wzdłuż.
Miałam drożność 2 razy, własnie pierwsza ciąża była z cyklu zaraz po badaniu :)a podobno mie miałam nic niedrożnego.
Niestety wtedy nie wiedziałam że mam mutacje dotyczące krzepliwości i choć serce biło pięknie to ciaża skończyła się w 8/9tyg.
Miałam też histeroskopie,jedyna stwiedzona niedoskonałośc to macica dwurożna=łukowata, ale to nie przeszkadza w zachodzeniu podobno.
Teraz choć byłam obstawiona lekami typu clexane0,6 ,luteina,wit prenatalne również się nie udało...
Mój nasienie badane miał już 3 razy,jest w normie, choć bez szału- ale problem raczek w moich komórkach-więc raczej nie do poprawienia już.
Zostało jeszcze stwierdzenie czy mam problemy z tą glukozą/insuliną czy nie.
Czekam też na wynik ważnego dla nas badania allo mrl.
Komórki NK tez już mam zbadane, mieszczę się w normie.
Homocysteine zbijam metylowaną wersją vit b i kwasu.
Nie mam już pomysłów,a czas ucieka.
Pozdawiam:)W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Sylvus czasem nie wiadomo co jest wlasnie przyczyna. Mam nadzieje ze wyjdzie u Ciebie ta insulina bo szczęście w nieszczęściu ale byłby to jakis punkt zaczepienia. A moze i kwestia jest w psychice. Ja ci powiem ze ja bym nie czekała nie wiadomo ile jesli masz swoje latka. Nie wiem jak Twoje poglądy ale ja bym szła w ivf jesli nie bedzie wychodzić bo jestem tego samego zdania - szkoda czasu. A rezerwę jajnikowa AMH pewnie tez badalas?
-
Kasiu ja już mam za sobą in vitro;)
Niestety nam nie przyniosło szczęścia - dwa transfery VI 2015 i II 2016.
Ciąża była przed in vitro naturalna i po teraz w marcu.
Nikt nie wie dlaczego tak wyszło.Sytuacja mocno skomplikowana bo nie wiadomo dlaczego tak się dzieje...
Dlatego napisałam że przebadano nas bardzo szczegółowo.W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"