Metformina - od nowa, dla mniej i bardziej doświadczonych
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylvus podobno ivf trzeba do skutku, az sie trafi na te komórkę właściwa, ale wiadomo... nie wiem czy czytałaś takie forum ivf kliniki Novum warszawskiej. Tam embriolog odpowiada na pytania związane z niepłodnością. Moze opisz swój przypadek i zobaczysz co odpisze?
-
Sylvus, zespołów metabolicznych (nauczyłam się fachowego zwrotu przy okazji) jest całe mnóstwo, od cukrzycy, insulinoodporności, po to, co mamy ja i T. Dla porównania, u mnie jest:
cukier - 81-145-73
insulina - 3,80-69,80-27,80
Wyrzut insuliny jest za wysoki i to powoduje skłonność do hipoglikemii reaktywnej (cukier spada prawie do granicy, a na pewno znacznie poniżej poziomu wyjściowego). Z kolei u T cukier po 2h nie opada, a insulina rośnie. No i oboje skończyliśmy na diecie, choć na mecie tylko ja.
A może jeśli Ci wyjdzie insulina i już będziesz miała "stały" zestaw ustawiony to pójdziesz jeszcze raz na hsg? Nic to przyjemnego ale faktycznie mówi się że dużo ułatwia zajście. Ja mam taki plan trochę jeszcze poczekać aż leki "zaskoczą" i pójść na hsg (jak się dogadam z kliniką co gdzie i jak, bo na razie cienko to idzie).
Kaska, może faktycznie też powinnam bardziej czujnie owulacji pilnować i strzelać dokładnie w ten dzień. Szczerze mówiąc to pomimo mojego nastawienia (tzn. nie nastawiać się), mam szczere nadzieje na ten cykl, bo akurat wyjeżdżamy na czas płodny w ciepłe strony. Ale widzisz, ja nie mam ani czytelnych sygnałów z ciała dot. owulacji, ani temperatura mi się nie zgrywa w 100%. Poza tym to zawsze jest pisane palcem po wodzie, bo w sumie tylko monitoring potwierdzi owulację.
Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
Justeck, No dokładnie - tylko monitoring. Ja na monitoringach 9 miesięcy jechałam choć tez mnie to wyczerpywało psychicznie. Nawet facetowi przestałam w pewnym momencie mowić ze jadę do lekarza . Możesz jeszcze z testami owu spróbować, ale tu wiadomo... jak bedziesz mieć jednak możliwość to pomysł o monitoringu. I hsg koniecznie! A moze jednak z urlopu w trójkę wrócicie .
-
Dzięki Dziewczyny za podpowiedzi
Może faktycznie napisze do tego embriologa.
Hsg to dobry pomysł,choć w naszym przypadku tylko to pierwsze było zakończone super efektem,choć na chwile...
Łykam encorton,może on też zadziała ,no i euthyrox ale w min dawce 1/2 tabl 25.
Cóż pożyjemy zobaczymy.
Justec owocnego wyjazdu &&&&&&
Kasiu wszystkiego najlepszego -to już ostatnia prosta;)W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
sylvuś wrote:Dzięki Dziewczyny za podpowiedzi
Może faktycznie napisze do tego embriologa.
Hsg to dobry pomysł,choć w naszym przypadku tylko to pierwsze było zakończone super efektem,choć na chwile...
Łykam encorton,może on też zadziała ,no i euthyrox ale w min dawce 1/2 tabl 25.
Cóż pożyjemy zobaczymy.
Justec owocnego wyjazdu &&&&&&
Kasiu wszystkiego najlepszego -to już ostatnia prosta;)nika77 -
Tak podobno ma przeciwdziałać odrzuceniu,troche zmniejsza też odporność
Nie jest to jakiś super lek bo są i skutki uboczne,ja odczułam to w postaci kilogramów na plusie i słabszej kondycji- jednak to steryd
Jeśli ktoś ma ANA na plusie to też raczej zmniejszy
Zaczełam brać w 3 cyklu po poronieniu.
Mam mutacje v-leiden i mthfr i w szpitalu dowiedziałam się że będąc w ciąży powinnam oprócz clexane łykać i to.
Więc zaczełam najpierw 5 a teraz 10.
Niestety u mnie to nie pomoże , własnie otrzymałam wyniki badania allo mrl, są kiepskie,prawdopodobnie czekają mnie szczepieniaW życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Witam
Kasiu widzę że Ty już na dniach. Trzymam kciuki za Ciebie i zdrowego Synka
Jeśli tu jeszcze zaglądasz, to mam do Ciebie pytanie o drożność. Pisałaś, że po badaniu bardzo szybko zaszłaś. Możesz mi napisać jak szybko zaczęłaś starania, czy musiałaś odczekać kilka cykli? I jak szybko się udało? -
Dziękuje . Zaglądam .
Ja nie miałam klasycznego hsg, miałam pod kontrola USG gdzie nie podają kontrastu. Ale to bez znaczenia, starania można zacząć oD razu czy przez rtg czy USG.
Drożność robiłam w tym samym cyklu co zaczęłam brać metkę, z tym ze badanie przed owu a meta po owu. To był grudzień a zaszłam w lutym wiec 3 cykl.AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Wracam po krótkiej przerwie od forum.
W końcu miałam przerwę w braniu mety prawie miesiąc, ale tym razem doktorka zaopatrzyła mnie na pół roku
Przy braniu mety bardzo "bolą mnie nery" (chociaż ktoś mi tu podpowiedział, że nerki nie bolą to prędzej jajniki) tak na około 3 dni przed skokiem temperatury i zaraz w pierwszych dniach wysokich temperatur są plamienia zastanawiam się czy to zwiększona aktywność jajników czy od mety może więcej jakichś cyst pęka? (mam powiększony jeden jajnik, ale o torbielach nic nie było mowy).
Mam nadzieję, że ta meta coś ruszy, w kolejnym cyklu monitoring. -
Nimia, a co innego jest w jajniku jesli jest powiększony? Dziwna sprawa. Nerki na bank nie. Chyba ze masz jakies kamienie. Dla świetego spokoju zrobiłabym badanie moczu. myśle, ze promieniuje to od jajników. Ja tak miałam jak miałam owulacje, ale wtedy oprócz pleców na dole bolał jajnik zktorego była owu
-
No właśnie nie do końca byłam pewna czy się to rozróżnia, że co innego jajnik powiększony, co innego cysty, co innego torbiele. To na jedno wychodzi? W każdym razie ja tylko dostałam info po USG, że powiększony.
Tak właśnie się wybieram jakoś na dniach zrobić badanie moczu. Chociaż podejrzewam najbardziej jajniki, bo dziś 4 czy 5 dzień wyższej temp i o bólu już zapomniałam.
Kaska, fajnie ze się tak nas wspierasz mimo, ze u Ciebie zaraz rozwiązanie, dzięki -
Nimia, cysta to torbiel. To to samo, zamienne nazwy. Ja miałam jajnik lekko powiększony, ale naprawde niewiele, tuż przed sama owulacja. Z reszta ja miałam dość bolesne owulacje i miałam wrażenie ze jajnik mi pęknie . Lekarz wtedy mówił ze zaraz wlasnie owu bedzie bo pęcherzyk spory i jajnik nieco większy. Ale to juz kiedy masz pęcherzyk na pęknięciu praktycznie. Nie wiem jakie sa inne powody powiększenia jajnika jesli wczesniej nigdy nie był powiększony? A nie pytałaś lekarza czemu taki jest?
Będę zaglądać i po porodzie i pomagać na tyle co umiem , swoje przeszłam wiec wiem przez co przychodzicie .AniaŁ123, sylvuś, sylwia80 lubią tę wiadomość
-
USG (2x) kiedy pierwszy lekarz podejrzewał PCOS, a drugi już stwierdził, powiększony jajnik miał dużo pęcherzyków niepęknietych, a były to cykle przedłużający się podwójnie, prawdopodobnie bezowulacyjne, czyli powiększony jajnik z powodu wielu rosnących pęcherzyków, bez dominującego. Przynajmniej tak zrozumiałam i nie drążyłam dalej
-
Biorę glucophage XR od ponad czterech miesięcy. Stopniowo wychodziłam na wyższe dawki. Najpierw 500 - nic nie czułam, może brak apetytu, od 1000, a potem 1500 i 2000 zaczęły się biegunki - od 1 do 7 dziennie. Mam dietę bezglutenową oraz o niskim IG. Biegunkę mam już nawet po kremie z zielonego groszku, który ma przecież niski indeks. Zeszłam na 1500, ale nadal jest tak samo. Na forum czytałam, że tego typu dolegliwości mijały. U mnie się utrzymują. Miałam próbę przejścia na zwykły glucophage, 3x dziennie po 500, ale wtedy miałam 3x dziennie biegunkę. Biorąc 1500 XR na noc, zazwyczaj mam rano, a potem zasadniczo udaje mi się wrócić do domu. Ale nie muszę chyba uzasadniać, że to nic dobrego... Nie mam IO. Lekarz mi to przepisał, by blokować ew.wyrzuty insuliny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 16:01
-
Bea, nie rozumiem czegoś, bierzesz metę pomimo że nie masz problemów z insuliną? Czy chodzi o inny zespół metaboliczny (ja tak mam)? Lekarzem to ja nie jestem ale co do zasady leki się chyba daje jak coś faktycznie dolega. A szczególnie w tak dużej dawce (mi np diabetolog powiedział że 750 by wystarczyło w moim konkretnym przypadku).
A może jakby Ci na inny lek zmienił (metformax itp) to byś nie miała tych objawów?Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
Dzięki, Justeck, za zainteresowanie. Może nie mam IO, ale jednak lekarz stwierdził, że wyrzuty insuliny mogą mieć negatywny wpływ na komórkę jajową. Na następnej wizycie zapytam o zmianę na inny lek z metforminą. Póki co zalecił zejść jeszcze z dawki i po jednym dniu na XR1000 czuję się znacznie lepiej. Może to jest dawka graniczna dla mnie.
-
Może tak być, a może to kwestia czasu? Ja to nawet przy 1000 XR czuję się nienajlepiej - myśl o jedzeniu mnie rzuca i przez 90% dnia mam mdłości. Ale tak wysoką dawkę biorę dopiero od 2,5 tygodnia.
Miałaś robioną krzywą, prawda? Jeżeli faktycznie insulina Ci się podnosi nadmiernie po obciążeniu to meta jest uzasadniona, ale jeżeli masz ją w normie to takie branie "na wszelki wypadek" wydaje się trochę dziwne.Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim)