MTHFR - mutacje
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć! Mam do rozdania za darmo sporo staraniowych suplementów - dużo było kupowanych typowo pod MTHFR, więc może coś się którejś z Was przyda
Każdą rzecz mogę wysłać albo osobno do konkretnych osób, albo więcej do jednej z was - zależy od zapotrzebowania. Tylko w przypadku wysyłania wszystkiego pojedynczo będę prosiła o zwrot kosztów wysyłki - bo z kilku paczek się już trochę tego uzbiera.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f32ec3b6f8af.jpg
Suplementy związane z MTHFR:
Betaina TMG, całe opakowanie bez kilku tabletek
https://sklepdietetyczny.pl/betaina/6727-betaina-tmg-trimetyloglicyna-500mg-90kaps-swanson-087614024660.html
Ze względu na MTHFR i wysoki poziom kwasu foliowego badałam homocysteinę - wyszła za duża. Betaina zbija poziom homocysteiny. Zdążyłam wziąć kilka tabletek i okazało się, że jestem w ciąży - więc przerwałam.
Witaminy B - metylowane, całe opakowanie bez kilku tabletek
To też ze względu na wysoki poziom kwasu foliowego i homocysteiny. Też zdążyłam wziąć tylko kilka tabletek
http://www.muscle-zone.pl/witaminy-z-grupy-b/b-right-100-kaps
Inozytol, 2 opakowania po 100g
http://allegro.pl/inozytol-myo-inositol-100g-odprezenie-i6652725034.html
Kupiłam, bo po jednym cyklu z Inofolikiem zaszłam w pierwszą ciążę - stwierdziłam, że może inozytol pomaga, więc skomponuję sobie swój Inofolic z metylowanym kwasem foliowym
I reszta:
Olej z Wiesiołka - 70 tabletek
Mi bardzo fajnie pomógł na jakość śluzu płodnego - brałam 6 tabletek dziennie. Nie bierzemy w drugiej fazie cyklu.
Zioła Ojca Sroki, 2+0.5 litrowych słoików.
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/ziola-ojca-sroki-nr-3,1008,1.html
Sama kupowałam każdy ze składników, ważyłam i mieszałam - więc na pewno ma być wszystkiego tyle, ile w przepisie
Piłam ja i mąż Odstawiałam w drugiej fazie cyklu, bo są w tej mieszance zioła, które mogą powodować skurcze macicy.
Femibion Natal 1, 30 tabletek
Najfajniejszym składnikiem jest tu mieszanka zwykłego i zmetylowanego kwasu foliowego - warto brać, jeśli nie wiecie, czy macie MTHFR. Hematolog zalecił mi go podczas starań. Niestety, po dwóch miesiącach miałam przekroczony poziom kwasu foliowego we krwi, więc całkiem odstawiłam - ale bardzo możliwe, że ten poziom był przekroczony dlatego, że wcześniej przez rok brałam zwykły - nie badałam go przed rozpoczęciem brania.
Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Alicja, super!AlicjaJ wrote:Dzień dobry dziewczyny, mam pytanie do Was, może któraś będzie się orientować. Mam mutacje MTHFR 677C-T homo i PAI-1 4G homo. Zaczynałam z wysoką homocysteiną, do tej pory zbijałam ją przy pomocy TMG ale wczoraj wysikałam dwie kreseczki. Dobrze kojarzę, że w ciąży nie powinno się brać TMG? Co w takim razie z homocysteiną, boję się, że wyskoczy w górę. Metyle przestałam przyjmować jakiś czas temu bo miałam je duuużo ponad normę.
Jeśli ktoś orientuje się w temacie to z góry dzięki za pomoc Strasznie się cieszę, pamiętam jak tu zaczynałaś pisać na wątku
Ja odstawiłam TMG i B-Jarrow od razu - gdzieś tam doczytywałam po internecie, że te dawki B są za duże w ciąży, a z B nie wolno przesadzić. I TMG też się raczej nie powinno.
W ogóle spora część lekarzy zaleca minimalne dawki suplementów w I trymestrze - potem można dokładać. Mój lekarz jest właśnie z tych - zostawił mi Acard, Asmag forte i folian. Na własną rękę biorę nadal D3. I póki co tyle - niebawem witaminy na drugi trymestr będę konsultować z polecaną młodą lekarką, u której mam zamiar prowadzić ciążę.
A kwas foliowy metylowany biorę - za radą Seliny Methyl Folate Jarrow i mój szalony niemierzalny wynik kwasu foliowego w końcu leci w dół Ja bazuję na tym, że kwas foliowy na poziomie komórkowym to co innego, niż ten we krwi - wmówiłam sobie, że ten w komórkach mam na pewno na dobrym poziomie i dzięki temu sobie spokojnie żyję
Selina lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Jestem chętna na wszystkomi88 wrote:Cześć! Mam do rozdania za darmo sporo staraniowych suplementów - dużo było kupowanych typowo pod MTHFR, więc może coś się którejś z Was przyda
Każdą rzecz mogę wysłać albo osobno do konkretnych osób, albo więcej do jednej z was - zależy od zapotrzebowania. Tylko w przypadku wysyłania wszystkiego pojedynczo będę prosiła o zwrot kosztów wysyłki - bo z kilku paczek się już trochę tego uzbiera.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f32ec3b6f8af.jpg
Suplementy związane z MTHFR:
Betaina TMG, całe opakowanie bez kilku tabletek
https://sklepdietetyczny.pl/betaina/6727-betaina-tmg-trimetyloglicyna-500mg-90kaps-swanson-087614024660.html
Ze względu na MTHFR i wysoki poziom kwasu foliowego badałam homocysteinę - wyszła za duża. Betaina zbija poziom homocysteiny. Zdążyłam wziąć kilka tabletek i okazało się, że jestem w ciąży - więc przerwałam.
Witaminy B - metylowane, całe opakowanie bez kilku tabletek
To też ze względu na wysoki poziom kwasu foliowego i homocysteiny. Też zdążyłam wziąć tylko kilka tabletek
http://www.muscle-zone.pl/witaminy-z-grupy-b/b-right-100-kaps
Inozytol, 2 opakowania po 100g
http://allegro.pl/inozytol-myo-inositol-100g-odprezenie-i6652725034.html
Kupiłam, bo po jednym cyklu z Inofolikiem zaszłam w pierwszą ciążę - stwierdziłam, że może inozytol pomaga, więc skomponuję sobie swój Inofolic z metylowanym kwasem foliowym
I reszta:
Olej z Wiesiołka - 70 tabletek
Mi bardzo fajnie pomógł na jakość śluzu płodnego - brałam 6 tabletek dziennie. Nie bierzemy w drugiej fazie cyklu.
Zioła Ojca Sroki, 2+0.5 litrowych słoików.
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/ziola-ojca-sroki-nr-3,1008,1.html
Sama kupowałam każdy ze składników, ważyłam i mieszałam - więc na pewno ma być wszystkiego tyle, ile w przepisie
Piłam ja i mąż Odstawiałam w drugiej fazie cyklu, bo są w tej mieszance zioła, które mogą powodować skurcze macicy.
Femibion Natal 1, 30 tabletek
Najfajniejszym składnikiem jest tu mieszanka zwykłego i zmetylowanego kwasu foliowego - warto brać, jeśli nie wiecie, czy macie MTHFR. Hematolog zalecił mi go podczas starań. Niestety, po dwóch miesiącach miałam przekroczony poziom kwasu foliowego we krwi, więc całkiem odstawiłam - ale bardzo możliwe, że ten poziom był przekroczony dlatego, że wcześniej przez rok brałam zwykły - nie badałam go przed rozpoczęciem brania. Można?
-
Cześć dziewczyny! Zbadałam sobie poziom homocysteiny, kwasu foliowego i witaminy B12. Moje wyniki:
Homocysteina 7,01 (5,75-12,61)
Kwas foliowy 9,61 (>5,9)
Witamina B12 487 (180-914)
Dodam, że nie brałam żadnych suplementów oprócz dong quai, który podobno zawiera B12. Nie wiem czy wyniki kwasu foliowego są ok, dziwna ta norma. Mutacji jeszcze nie badałam, ale słyszałam, że można mieć dobrą homocysteinę mimo mutacji. Staramy się ponad 2 lata dlatego chwytam się wszystkiego. Warto profilaktycznie brać zmetylowane formy bez sprawdzenia mutacji?
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualnyHej, masz dobre wynikijuna wrote:Cześć dziewczyny! Zbadałam sobie poziom homocysteiny, kwasu foliowego i witaminy B12. Moje wyniki:
Homocysteina 7,01 (5,75-12,61)
Kwas foliowy 9,61 (>5,9)
Witamina B12 487 (180-914)
Dodam, że nie brałam żadnych suplementów oprócz dong quai, który podobno zawiera B12. Nie wiem czy wyniki kwasu foliowego są ok, dziwna ta norma. Mutacji jeszcze nie badałam, ale słyszałam, że można mieć dobrą homocysteinę mimo mutacji. Staramy się ponad 2 lata dlatego chwytam się wszystkiego. Warto profilaktycznie brać zmetylowane formy bez sprawdzenia mutacji? Jedyne co to mozesz brać sam folian zmetylowany, to nie zaszkodzi. Mutacje nie są przyczynami niepowodzeń, więc trzeba szukać gdzieś indziej
-
Selina wrote:Hej, masz dobre wyniki Jedyne co to mozesz brać sam folian zmetylowany, to nie zaszkodzi. Mutacje nie są przyczynami niepowodzeń, więc trzeba szukać gdzieś indziej
Super. Dziękuję bardzo za odpowiedź
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Selina wrote:Hej, masz dobre wyniki Jedyne co to mozesz brać sam folian zmetylowany, to nie zaszkodzi. Mutacje nie są przyczynami niepowodzeń, więc trzeba szukać gdzieś indziej
Mutacje mogą być przyczynami niepowodzeń.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Nie wiem Selina dlaczego upierasz się, ze tak nie jest Już któryś raz czytam Twoją opinię w tym temacie i nie mogę się z tym zgodzić, a w zasadzie nie ja, tylko lekarze, z którymi rozmawiałam na ten temat (ja dopiero raczkuję w mthfr).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2018, 09:50
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Klara, Ty masz mutacje?Klara Wysocka wrote:Nie wiem Selina dlaczego upierasz się, ze tak nie jest Już któryś raz czytam Twoją opinię w tym temacie i nie mogę się za tym zgodzić, a w zasadzie nie ja, tylko lekarze, z którymi rozmawiałam na ten temat (ja dopiero raczkuję w mthfr).
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
A co skłoniło Cię do wykonania badania na mutacje? Rozumiem, że nigdy nie roniłaś ciąży?Klara Wysocka wrote:U mnie stwierdzono polimorfizm genu MTHFR c.665C>T (homozygota mutacyjna w obu allelach).
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Zgadzam się, mutacje nie mają większego wpływu na proces starania. Przecież tylko niedobory odpowiednich witamin i suplementacja wpływają na to czy dziecko będzie zdrowe. Przecież właśnie na tym polegają te mutacje, na nie przyswajaniu, a nie na płodność.Selina wrote:Hej, masz dobre wyniki Jedyne co to mozesz brać sam folian zmetylowany, to nie zaszkodzi. Mutacje nie są przyczynami niepowodzeń, więc trzeba szukać gdzieś indziejA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓 -
Nigdy w ciąży nie byłam.juna wrote:A co skłoniło Cię do wykonania badania na mutacje? Rozumiem, że nigdy nie roniłaś ciąży?
Badania genetyczne zalecił lekarz z kliniki, jak byliśmy zdecydowani na in vitro.
Po otrzymaniu wyników i ich analizie stwierdził, że mutacje razem z niedoczynnością tarczycy, z problemami z prolaktyną i insulinoopornością mogą rozwalać mi całą gospodarkę hormonalną i uniemożliwiać zagnieżdżenie (TSH, prl i IO od ponad dwóch lat mam unormowane i pod kontrolą). Dlatego zalecił wstrzymanie się z IVF, bo nie przekreślił starań naturalnych (ale tez nie kazał obiecywać sobie za wiele). Zalecił acard i metylowane witaminy. Takie stanowisko mają mój lekarz z kliniki, gin (do którego chodziłam do tej pory) oraz endo. Nadal czekam na rozmowę z hematologiem, ale jestem po rozmowie z genetykiem i pani dr powiedziała, że może tak być.
Dlatego uważam, że mutacje mogą powodować problem z płodnością.
Poza tym, znam przypadki (także z opowieści lekarzy, którzy dodawali mi otuchy), że dziewczyny z podobnymi przypadłościami do moich zaciążały naturalnie właśnie po zmienieniu witamin na metylowane postaci i po braniu acardu.
Magda33, Meera lubią tę wiadomość
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Mowa też jeszcze o problemach z krzepliwością krwi, która u mnie jest "za gęsta".Magda33 wrote:Zgadzam się, mutacje nie mają większego wpływu na proces starania. Przecież tylko niedobory odpowiednich witamin i suplementacja wpływają na to czy dziecko będzie zdrowe. Przecież właśnie na tym polegają te mutacje, na nie przyswajaniu, a nie na płodność.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Może u Ciebie Klara nakłada się na to więcej rzeczy. Mam nadzieję że w końcu się uda.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓 -
Tak, oczywiście, może tak być.Magda33 wrote:Może u Ciebie Klara nakłada się na to więcej rzeczy. Mam nadzieję że w końcu się uda.
Uważam jednak, że twierdzenie z całą stanowczością, że mutacje nie mają wpływu na płodność jest wprowadzające w błąd. Dlatego napisałam powyższą wiadomość.
Dziękuję, też mam taką nadzieję
Życzę dużo zdrówka!
Magda33 lubi tę wiadomość
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Magda33 wrote:Zgadzam się, mutacje nie mają większego wpływu na proces starania. Przecież tylko niedobory odpowiednich witamin i suplementacja wpływają na to czy dziecko będzie zdrowe. Przecież właśnie na tym polegają te mutacje, na nie przyswajaniu, a nie na płodność.
Oczywiście, że te mutacje mają wpływ na starania, tak samo jak dieta, styl życia oraz leki jakie bierzesz. Nie wykluczają naturalnego zaciążenia, przykładem są dziewczyny z forum, ale mogą powodować powikłania w ciąży.
Trochę trudniej jest o ciążę, kiedy ma się np anemię spowodowaną brakiem witb12 lub kwasu foliowego.
Oczywiście mówię tylko o mthfr, bo o tym jest ten wątek. Ale są tez inne mutacje, które wręcz uniemożliwiają zaciążenie, bo np powodują powstawanie skrzepów przy zagnieżdżaniu itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2018, 12:51
Meera, Klara Wysocka, juna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Thank U!Ojkaojka wrote:Oczywiście, że te mutacje mają wpływ na starania, tak samo jak dieta, styl życia oraz leki jakie bierzesz. Nie wykluczają naturalnego zaciążenia, przykładem są dziewczyny z forum, ale mogą powodować powikłania w ciąży.
Trochę trudniej jest o ciążę, kiedy ma się np anemię spowodowaną brakiem witb12 lub kwasu foliowego.
Oczywiście mówię tylko o mthfr, bo o tym jest ten wątek. Ale są tez inne mutacje, które wręcz uniemożliwiają zaciążenie, bo np powodują powstawanie skrzepów przy zagnieżdżaniu itp.
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę
