Nie udane trasfery
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, widzę tu bardzo dużo negatywnych myśli i emocji. Czytam Wasze wiadomości i mam przed oczami siebie z przed roku. Teraz jakoś tak niewiem dlaczego, ale chyba jak już postawili diagnozę i podzieliłam się tym z najbliższymi, mam do tego większy dystans. Ale fakt, szaleje na zakupach, pozawlam sobie na o wiele więcej drobnych przyjemności, bo w sumie już nic innego mi nie zostało 🙈
-
Moniatka wrote:Dziewczyny, widzę tu bardzo dużo negatywnych myśli i emocji. Czytam Wasze wiadomości i mam przed oczami siebie z przed roku. Teraz jakoś tak niewiem dlaczego, ale chyba jak już postawili diagnozę i podzieliłam się tym z najbliższymi, mam do tego większy dystans. Ale fakt, szaleje na zakupach, pozawlam sobie na o wiele więcej drobnych przyjemności, bo w sumie już nic innego mi nie zostało 🙈
Mnie najbardziej prześladuje to, że nie mamy żadnej diagnozy i lekarz nie potrafi powiedzieć co idzie nie tak. Są nowe pomysły procedury...Moniatka lubi tę wiadomość
💃 32 lat
🕺 29 lat
Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
Oviklinika
02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
20.05 beta 100.48
21.05 beta 159.12 prog 23,20
23.05 beta 446.80 prog 54,70
25.05 beta 901.48
27.05 beta 2099.99
13.06 CRL 1.04 ❤️
16.09 chłopiec!
36t Jest z nami synek♡
Nie mamy żadnych ❄️ -
Zmeczonazameczona wrote:Ja nie mam o tym z kim porozmawiać.. żadna moja bliska koleżanka tego nie przechodziła.. męża nie chce o tym męczyć i wałkować w koło tego samego.. mama to też przeżywa wolę udawać że jest ok. To jest jedyne miejsce gdzie mogę wylać swoje emocje.
Mnie najbardziej prześladuje to, że nie mamy żadnej diagnozy i lekarz nie potrafi powiedzieć co idzie nie tak. Są nowe pomysły procedury... -
Zmeczonazameczona wrote:Ja nie mam o tym z kim porozmawiać.. żadna moja bliska koleżanka tego nie przechodziła.. męża nie chce o tym męczyć i wałkować w koło tego samego.. mama to też przeżywa wolę udawać że jest ok. To jest jedyne miejsce gdzie mogę wylać swoje emocje.
Mnie najbardziej prześladuje to, że nie mamy żadnej diagnozy i lekarz nie potrafi powiedzieć co idzie nie tak. Są nowe pomysły procedury...
U mnie jest tak samo, że lekarz nie wie dlaczego się nie udaje. Rozważamy zmianę kliniki. Tak samo nie mam z kim o tym rozmawiać. Mam jedna koleżankę która starała się 3 lata i już zapomniała jak to jest. Potrafi mi dowalić tekstem powinnaś się upić i samo pójdzie. A pamietam jak ja denerwowało jak ktoś tak mówił. A reszta ludzi to już totalnie nie rozumie. I tutaj słyszę ze bez dzieci tez można żyć i ze oni nie wiedzą czy drugi raz by się zdecydowali na dziecko. Bez komentarza. -
nick nieaktualnyPusiek wrote:U mnie jest tak samo, że lekarz nie wie dlaczego się nie udaje. Rozważamy zmianę kliniki. Tak samo nie mam z kim o tym rozmawiać. Mam jedna koleżankę która starała się 3 lata i już zapomniała jak to jest. Potrafi mi dowalić tekstem powinnaś się upić i samo pójdzie. A pamietam jak ja denerwowało jak ktoś tak mówił. A reszta ludzi to już totalnie nie rozumie. I tutaj słyszę ze bez dzieci tez można żyć i ze oni nie wiedzą czy drugi raz by się zdecydowali na dziecko. Bez komentarza.
Ja mam taką wspaniałą kuzynkę, która starała się 5 lat, znalazła w immunologii przyczynę i teraz już drugie w drodze, też mi potrafi zasadzić tekstami, że wie jak to jest i że będzie dobrze, bo "ona czy jej znajomi tyle probowali i w końcu się udało".
Drażni mnie jak ludzie przytaczają tylko pozytywne historie i tylko widzą dobre rokowania, wiem, że najblizsi mi nie powiedzą, że się nie da i że powinnam się poddać, bo tracę tylko nerwy, czas, pieniądze i psychikę, ale jednak czasami chciałabym, żeby mi nikt nic nie mówił, po prostu... -
Moniatka wrote:Czyli wszystkie wyniki macie w normie? My wiemy, przynajmniej jak narazie, że główną przyczyną niepowodzeń jest czynnik męski. Teraz, jak zmieniłam lekarza, dostałam dodatkowe badania i właśnie zbijam poziom homocysteiny, ponieważ pomimo, że mieści się w widełkach, na zachodzenie w ciążę jest za wysoki. Dodatkowo, pomimo, że Kiry mam w miarę ok, będę miała wlew z accofilu przed transferem. Tak, to forum jest super, no nikt tak jak Wy dziewczyny nie rozumie tego co się czuje i dzieje w głowie drugiej takiej samej dziewczyny.
Niby mąż ma średnio ruchliwe plemniki ale ogólnie nie jest źle.. raczej niższej normie.. miała. Badanie TSH, kariotypy są ok, badanie drożności jajowodów ok.. lekarz mówi że nie ma co dalej robić badań.. na własną rękę zrobiłam test na trombofilie.. czekam na wyniki. Nie wiem co jeszcze robić.💃 32 lat
🕺 29 lat
Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
Oviklinika
02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
20.05 beta 100.48
21.05 beta 159.12 prog 23,20
23.05 beta 446.80 prog 54,70
25.05 beta 901.48
27.05 beta 2099.99
13.06 CRL 1.04 ❤️
16.09 chłopiec!
36t Jest z nami synek♡
Nie mamy żadnych ❄️ -
Pusiek wrote:U mnie jest tak samo, że lekarz nie wie dlaczego się nie udaje. Rozważamy zmianę kliniki. Tak samo nie mam z kim o tym rozmawiać. Mam jedna koleżankę która starała się 3 lata i już zapomniała jak to jest. Potrafi mi dowalić tekstem powinnaś się upić i samo pójdzie. A pamietam jak ja denerwowało jak ktoś tak mówił. A reszta ludzi to już totalnie nie rozumie. I tutaj słyszę ze bez dzieci tez można żyć i ze oni nie wiedzą czy drugi raz by się zdecydowali na dziecko. Bez komentarza.💃 32 lat
🕺 29 lat
Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
Oviklinika
02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
20.05 beta 100.48
21.05 beta 159.12 prog 23,20
23.05 beta 446.80 prog 54,70
25.05 beta 901.48
27.05 beta 2099.99
13.06 CRL 1.04 ❤️
16.09 chłopiec!
36t Jest z nami synek♡
Nie mamy żadnych ❄️ -
Zmeczonazameczona wrote:Ja też słyszę te teksty o upiciu się.. To działa na mnie jak płachta na byka.... Wystarczy wypić z mężem butelkę wina. Ja nie pije alkoholu i te osoby o tym wiedzą. I to był mój największy problem bo nie pije.
Dokładnie działa jak płachta na byka. I później każdy się dziwi, że odpowiadam podniesionym tonem. A ostatnio mam jakiś podły nastrój co powoduje, że wręcz unikam pewnych ludzi. Mam ochotę im wykrzyczeć w twarz żeby zastanowili się za nim coś powiedzą na ten temat. -
Pusiek wrote:Dokładnie działa jak płachta na byka. I później każdy się dziwi, że odpowiadam podniesionym tonem. A ostatnio mam jakiś podły nastrój co powoduje, że wręcz unikam pewnych ludzi. Mam ochotę im wykrzyczeć w twarz żeby zastanowili się za nim coś powiedzą na ten temat.💃 32 lat
🕺 29 lat
Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
Oviklinika
02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
20.05 beta 100.48
21.05 beta 159.12 prog 23,20
23.05 beta 446.80 prog 54,70
25.05 beta 901.48
27.05 beta 2099.99
13.06 CRL 1.04 ❤️
16.09 chłopiec!
36t Jest z nami synek♡
Nie mamy żadnych ❄️ -
nick nieaktualny
-
Zmeczonazameczona wrote:Niby mąż ma średnio ruchliwe plemniki ale ogólnie nie jest źle.. raczej niższej normie.. miała. Badanie TSH, kariotypy są ok, badanie drożności jajowodów ok.. lekarz mówi że nie ma co dalej robić badań.. na własną rękę zrobiłam test na trombofilie.. czekam na wyniki. Nie wiem co jeszcze robić.
-
Hej, dołączam do wątku mimo, że jestem przed ivf ale widzę wiele zbieżności waszych emocji z moimi.
Z tego co widzę to niestety najmniej empatii dla starających się mają inne kobiety, nawet te które przechodziły przez leczenie niepłodności. To, że ludzie pytają kiedy dzieci bo już tyle lat po ślubie wydaje im się, że tak można i ne zdają sobie sprawy jakie historie mogą się za tym kryć.
Dla mnie chyba najgorsze jest w tym momencie to jak ktoś mi mówi, że się nawet nie starał, że tak wyszło i bach ciąża miesiąc po ślubie. Nie rozumiem dlaczego to takie niesprawiedliwe. Nie mogę się jakoś z tym pogodzić - to chyba jakaś chora zazdrość. Ja też marzyłam, że to się uda tak normalnie, spontanicznie potem zrobię test powiem mężowi i będziemy szczęśliwi. W moim otoczeniu nie ma nikogo kto leczy się z niepłodności każdy kto chciał mieć dziecko zachodził w ciąże od tak. Chcę spróbować IVF ale mam obawy, że i to nie pomoże. -
Karolina9 wrote:Hej, dołączam do wątku mimo, że jestem przed ivf ale widzę wiele zbieżności waszych emocji z moimi.
Z tego co widzę to niestety najmniej empatii dla starających się mają inne kobiety, nawet te które przechodziły przez leczenie niepłodności. To, że ludzie pytają kiedy dzieci bo już tyle lat po ślubie wydaje im się, że tak można i ne zdają sobie sprawy jakie historie mogą się za tym kryć.
Dla mnie chyba najgorsze jest w tym momencie to jak ktoś mi mówi, że się nawet nie starał, że tak wyszło i bach ciąża miesiąc po ślubie. Nie rozumiem dlaczego to takie niesprawiedliwe. Nie mogę się jakoś z tym pogodzić - to chyba jakaś chora zazdrość. Ja też marzyłam, że to się uda tak normalnie, spontanicznie potem zrobię test powiem mężowi i będziemy szczęśliwi. W moim otoczeniu nie ma nikogo kto leczy się z niepłodności każdy kto chciał mieć dziecko zachodził w ciąże od tak. Chcę spróbować IVF ale mam obawy, że i to nie pomoże.
Mam dużo znajomych, którzy maja dzieci bo jak twierdzą im się wpadło. Czasami zastanawiam się jak to w ogóle możliwe, ze wystarcza raz i ciąża jest. I jak słucham tych historii to mi mega źle i tez czuję zazdrość. Mało tego Ci ludzie mówią ze gdyby nie wpadka to by dzieci nie mieli. Wtedy mi się nóż w kieszeni otwiera. Ale niestety przychodzi nam się zmierzyć z emocjami, których inni nie doświadczyli. Dlatego musimy słuchać tych wszystkich głupot 🤣
Aktualnie jestem w drugiej procedurze ivf. Lekarz mi dziś powiedział ze mamy się nie poddawać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2022, 17:07
Karolina9 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny ,co robić ? Może podpowiecie,jestem po dwóch nieudanych transferach z AK , beta według labo zero ,bo 2.3 ,Kiry xb , kariotyp ok ,a nie chce ruszyć histeroskopia diagnostyczna zrobiona , usunięto ognisko adenomiozy, dostałam zastrzyk dipherine cykl przed drugim transferem i drugi transfer mrozaczka i nic
-
EmKa wrote:Maleństwo, a immunosupresja ?? Kir BX, ale wszystkie DS masz? Bo może trzeba wdrożyć accofil.. CD138 zbadany?? Jest tego trochę..
Mój lekarz prowadzący tylko dał zlecenie na Kiry bez CD 138 ,niby najważniejszy kir 2ds1 mam ,ale nie wykryto 2dl4del, 2dl5(grupa2), 2ds3,2ds4norm,2ds4(del-22bp) ,3dl1 oraz 3dp1var. Na moje pytanie o co z tym chodzi powiedział ,że dla niego to dobre wyniki i tyle -
EmKa wrote:CD 138 to robi się z biopsji z macicy, świadczy o stanie zapalnym endometrium, Kiry rzeczywiście nie najgorsze, ta adenomioza to chyba podła choroba i może to jest głównym problemem, niby dostałaś wyciszacz, ale może potrzeba czasu..
Może za krótki czas na wyciszenie ,może jeden cykl to mało a biopsji macicy nie miałam -
Moniatka wrote:Mi właśnie wyszła mutacja w genie pai-1. Wiecie w tym temacie coś więcej?
-
Karolina9 wrote:Też mam PAI homo i we wtorek będę pytać lekarza co z tym zrobić. Podobno PAI może miec wpływ na zagnieżdżane i dostaje się heparyne tyle co dowiedziałam się z forum.
-
Cześć, ucieszyłam się na ten wątek. Nawet nie wiecie jak takie miejsce jest potrzebne…mam 32 lata; 10 lat starań; 7 zarodków; 5 transferów. Nam już nikt nie radzi z winem, wakacjami w Egipcie itp.
Moniatka , Zmeczonazameczona lubią tę wiadomość
👩🏼33 l.
2012 rozpoczęcie starań
3 pełne procedury -7 naszych zarodków :2014😿😿2018😿😿2020 😿😿😿
24.04.2022 AZ PL- biochem👎
27.09.2022-AZ PL- biochem👎
03.12.2022-AZ- Reprofit👎coś drgnęło
09.01.2023- AZ Reprofit-7 dpt: beta -81,88, prog 21,26; 9 dpt: beta 168,66, prog 26,29;11 dpt: beta 302,62, prog 20,40;14 dpt: beta 978,57 prog 22,50;16 dpt: beta 2043,2 🚀;21 dpt: beta 10988,58, prog 22,94
1.02.2023 -USG- jest ❤️ 5t+6
9.03.2023- SANCO-PRAWIDŁOWY zdrowa dziewczynka 👧🏼
17.03.2023- prenatalne- 6,5 cm🥰
2.05.2023-prenatalne II-300g wad nie wykryto
14.07.2023-2400g
30.07.2023-2700g
16.09.2023, 17:17, córka 10/10