Nie udane trasfery

[QUOTE=Moniatka ]Daj znać co Ci powiedział lekarz. A będziesz u ginekologa, czy lekarza innej specjalizacji? Mi udało się dostać do hematologa, bo na forum wyczytałam, że dziewczyny też chodzą, ale lekarz na którego trafiłam nie za dużo wiedział w tym temacie😑 W każdym bądź razie na wszelki wypadek zaczęłam brać acard😉[/QUOTE] Akurat mam w tym samym dniu wizytę u hematologa i ginekologa 😁 więc będzie to kompleksowa opinia. Lekarz rodzinny skierował mnie jeszcze do genetyka ale wizyta na NFZ dopięro we wrześniu mimo, że dostałam skierowanie pilne. Ja po otrzymaniu wyników mutacji zbadalam parametry krzepnięcia krwi d-dimery, aptt, fibrynogen I jeszcze cos I tam wyniki były ok. Mam jeszcze mthfr hetero. Biorę metylowane witaminy.

Dziewczyny co wy myślicie o braniu akardu

Witam zaczynam przygotowywać się do 2 transferu bardzo się boję. A co u was słychać

[QUOTE=Pala]Dziewczyny co wy myślicie o braniu akardu[/QUOTE] Pytanie, czy masz do tego jakieś wskazania. Zaszkodzić, nie zaszkodzi, ale jeżeli nie masz wskazań zdrowotnych, to bez sensu faszerować się dodatkowymi lekami.

[QUOTE=Pala]Witam zaczynam przygotowywać się do 2 transferu bardzo się boję. A co u was słychać[/QUOTE] Ja niestety muszę rozpocząć całą procedurę od nowa. Już odliczam dni do startu😉 Ale niestety jakieś 3 tygodnie do @,wiec trochę muszę poczekać. Mam też sporo stresów, więc niewiem, czy coś się nie przedłuży ☹️ Jak się przygotowujesz? Ja Przestałam pić kawę i biorę witaminki 😉 Próbuję walczyć też że słodyczami, ale opornie mi to idzie🙈

[QUOTE=WeterankaP]Cześć, ucieszyłam się na ten wątek. Nawet nie wiecie jak takie miejsce jest potrzebne…mam 32 lata; 10 lat starań; 7 zarodków; 5 transferów. Nam już nikt nie radzi z winem, wakacjami w Egipcie itp. :([/QUOTE] 5 transferów, sporo. A jakie macie wyniki badań? Z jakiego powodu próbujecie in vitro?

Hej wszytkim 😊 Dziś zakończył się dla mnie drugi transfer niestety nie powodzeniem.. 🥺 mam jeszcze 6 komórek

[QUOTE=Lea91]Hej wszytkim 😊 Dziś zakończył się dla mnie drugi transfer niestety nie powodzeniem.. 🥺 mam jeszcze 6 komórek[/QUOTE] Cześć, przechodziłam to samo dwa tygodnie temu. W lipcu planuje podejść do 3 transferu ale został nam jeden zarodek. Tak jak pisały dziewczyny wyżej odstawiłam słodycze i narazie mam dwa tygodnie bez ale niestety kuszą tak okropnie :/

Zmeczonazameczona lubi tę wiadomość

[QUOTE=Pusiek]Cześć, przechodziłam to samo dwa tygodnie temu. W lipcu planuje podejść do 3 transferu ale został nam jeden zarodek. Tak jak pisały dziewczyny wyżej odstawiłam słodycze i narazie mam dwa tygodnie bez ale niestety kuszą tak okropnie :/[/QUOTE] Ja w czwartek idę na badania Trombofilia wrodzona Kir Mthfr mam zrobione 2 mutacje wyszły zamówiłam kwas foliowy metylowany b12 tez metylowana Jedno mnie tylko zastanawia czemu lekarz olał to ze mam mutacje mthfr i musiałam się dowiedzieć z forum ze dziewczyny przy tych mutacjach biora dodatkowe leki 😞.

Zmeczonazameczona lubi tę wiadomość

[QUOTE=Lea91]Ja w czwartek idę na badania Trombofilia wrodzona Kir Mthfr mam zrobione 2 mutacje wyszły zamówiłam kwas foliowy metylowany b12 tez metylowana Jedno mnie tylko zastanawia czemu lekarz olał to ze mam mutacje mthfr i musiałam się dowiedzieć z forum ze dziewczyny przy tych mutacjach biora dodatkowe leki 😞.[/QUOTE] Ja zrobiłam badania i MTHFR mam mutacje hetero i pal1 też heteo. Lekarz mi powiedział że nic nie muszę że to ma co druga kobieta.. nawet nie kazał zmienić kwasu foliowego.. także ogólnie koszmar

[QUOTE=Zmeczonazameczona]Ja zrobiłam badania i MTHFR mam mutacje hetero i pal1 też heteo. Lekarz mi powiedział że nic nie muszę że to ma co druga kobieta.. nawet nie kazał zmienić kwasu foliowego.. także ogólnie koszmar[/QUOTE] To dokładnie tak jak u mnie ,a jak badałam rok temu to kwas ponad normę b12 ponad normę I to było przed suplementacja 😅 czuje ze jak same nie znajdziemy ewentualnej przyczyny to nic z tego nie wyjdzie..

[QUOTE=Lea91]Hej wszytkim 😊 Dziś zakończył się dla mnie drugi transfer niestety nie powodzeniem.. 🥺 mam jeszcze 6 komórek[/QUOTE] Wiem, że niepowodzenie transferu to przykre doświadczenie, ale pomyśl sobie, że masz jeszcze 6 szans! Ja po pierwszej procedurze miałam tylko jedną ☹️

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

[QUOTE=Zmeczonazameczona]Ja zrobiłam badania i MTHFR mam mutacje hetero i pal1 też heteo. Lekarz mi powiedział że nic nie muszę że to ma co druga kobieta.. nawet nie kazał zmienić kwasu foliowego.. także ogólnie koszmar[/QUOTE] Nie myślałaś o zmianie lekarza? Podobno przy Pai-1 bierze się dodatkowe leki.

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

Kurczę nie rozumiem czemu lekarze nie zlecają tak znaczących badan. A jak już coś zlecą to nie wdrażają żadnego leczenia :/ sama się zastanawiam nad zmiana kliniki po tym jak usłyszałam, że to wina zarodków i ponoć są dobre ale nie opłaca się ich badać.

A w jakich klinikach się leczycie? Ja jestem w Invimedzie w Katowicach i badania są mi zlecane. Dodatkowo, mam konkretnie wskazane jakie witaminy i w jakich dawkach powinnam brać.

Moniatka lubi tę wiadomość

[QUOTE=Moniatka ]A w jakich klinikach się leczycie? Ja jestem w Invimedzie w Katowicach i badania są mi zlecane. Dodatkowo, mam konkretnie wskazane jakie witaminy i w jakich dawkach powinnam brać.[/QUOTE] Invimed Wrocław tez miałam zlecone badania o witaminy.

Moniatka lubi tę wiadomość

[QUOTE=Moniatka ]Wiem, że niepowodzenie transferu to przykre doświadczenie, ale pomyśl sobie, że masz jeszcze 6 szans! Ja po pierwszej procedurze miałam tylko jedną ☹️[/QUOTE] Mam 6 komórek nie zarodków 😛 ostatnio z 6 wyszły dwa zarodki jeden był lepszy, ale niestety nie pamietam jakiej klasy bo było to moje pierwsze invitro byłam zielona Drugi ten gorszy był transferowany teraz 5cio dniowy blastek 2BB . Ja leczę się w klinice Invicta

Witam ja też leczę się w klinice invicta w Bydgoszczy i nie jestem zadowolona mam 2 zarodki 1 transfer beta 0. Nie zlecono nowych badań. Dziewczyny ile można być na zwolnieniu lekarskim żeby się ZUS nie doczepił

[QUOTE=EmKa]Z tym słodyczami to tragedia, mam to samo... Im bardziej nie mogę, tym bardziej mi się chce😭 a wiem że nie powinnam..[/QUOTE] Dziewczyny czy faktycznie Wy wszystkie uważacie na to co jecie przed transferem czy ogólnie procedurą? zero chipsów itd:) czy są jakieś sposoby albo co jeśc, co wprowadzic do diety by pomagało przy lepszym zagnieżdzeniu się zarodka?

Podobno ananas pomaga na zagnieżdżenie. Ja jadłam przed IUI ale nie pomogło. Myślę, że jak ogólnie zdrowo się odżywiasz całe życie to nawet jak okazjonalnie i nawet przed transferem zjesz frytki czy chipsy to nie zaszkodzi.

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz