Niedrożny jajowód... czy komuś się udało?
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny!
Ja zaszłam w ciąże w cyklu po sHSG wiec mi pomogło, 6 miesięcy starań. Jeden jajowodów Ok drugi częściowo nie drożny, płyn przeszedł częściowo po 2 podaniu.
Także Udrażnianie często pomaga.Starania o ❤️ Od 2021 marzec
1 ciąża - październik 2021 💔 7tc
3 IUI - Lipiec 🍀 -
Mamainprogress wrote:Cześć Dziewczyny!
Ja zaszłam w ciąże w cyklu po sHSG wiec mi pomogło, 6 miesięcy starań. Jeden jajowodów Ok drugi częściowo nie drożny, płyn przeszedł częściowo po 2 podaniu.
Także Udrażnianie często pomaga.
Hej gratulacje! Byłaś na selektywnym HSG w Lublinie?35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody -
Izaja wrote:Hej gratulacje! Byłaś na selektywnym HSG w Lublinie?
Hejka teraz czytam dokładnie i coś pomyliłam moj zabieg to był Sono-Hsg a nie selektywne Hsg wiec sorki za wprowadzenie w błąd, myślałam ze to to samo.
Po Sono- Hsg w tym samym cyklu zaszłam w ciąże a zabieg był robiony w Krakowie. PozdrawiamStarania o ❤️ Od 2021 marzec
1 ciąża - październik 2021 💔 7tc
3 IUI - Lipiec 🍀 -
W miniony piątek przeszłam shsg. Jajowody udrożnione. Kontrast przeszedł płynnie. Bol niesamowity, ale da się przeżyć. Ekipa wspaniała. Czułam się bardzo zaopiekowana. Teraz miesiąc przerwy i można rozpocząć starania... Minął rok odkąd zaczęliśmy się starać i po pół roku usłyszałam diagnozę niedrożnych jajowodów. Sono hsg i laparoskopia wcześniej wykonane nie udroznily jajowodów. Oby teraz się udało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2022, 11:36
KisSzilva, Dominika96, Cleo 82 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry ,
przygotowuję pracę badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
Twoją pomoc w tym badaniu będzie dla mnie bardzo cenna. Dziękuję.
https://forms.gle/quP93Gt7csuce1HU6 -
Cześć Dziewczyny! Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda.
Jestem po 3 ciążach. Pierwsza bezproblemowa, z której mam córkę. W tamtym roku kolejna ciąża, poronienie zatrzymane w 5tc, zakończone łyżeczkowaniem. I w tym roku w marcu na deser- pozamaciczna z usunięciem lewego jajowodu. Wszystkie ciąże z lewego jajnika...obawiam się, że prawy jajowód lub jajnik nie funkcjonują najlepiej. Ostatnio niby pęcherzyk dominujący był w prawym jajniku, ale ciąży nie ma..mamy czas do końca roku, a później mam mieć badanie drożności i może jeszcze histeroskopię. Hormony, wymazy na uropatogeny robiłam, wszystko ok, prawa strona byla tez sprawdzana podczas laparoskopii, ale bez drożności.
Czy któraś z Was miała podobną sytuację i udało się naturalnie zajść w ciążę?
Czekam na jakąś pozytywną historię bo tracę już nadzieję..😪 -
Co do inseminacji domacicznej to ja wybrałam właśnie Olmedical. Tutaj zajął się mną doktor Sławomir Olek, ogólnie bardzo zadbał o to by cały zabieg odbył się w miłej atmosferze, bym nie odczuła żadnego stresu ani dyskomfortu. Szczerze mówiąc wszystko odbyło się bardzo sprawnie, a ja nareszcie zostałam mamą
-
Dzień dobry, przychodzę do Was ze szczęśliwą historią. Mąż ma obniżone parametry nasienia z powodu żylaków powrozka nasiennego (laparoskopowo w 11.2019 usunięto z lewej strony zylaki). Ja z hiperprolaktynemią i PCOS oraz niedroznoscia prawego jajowodu (jajowód hypotroficzny) stwierdzoną w 08.2020r. Przyjmowałam Aromek na wywołanie owulacji i w trzecim cyklu (pierwszym po stronie droznego jajowodu) udało się zajść w ciążę 😍 dziś córka ma 14 miesięcy i jest naszym ogromnym szczęściem ❤ teraz jesteśmy w trakcie starań o rodzeństwo dla córki, dwa nieudane cykle za nami, aktualnie cykl z owulacją po stronie niedroznego jajowodu 😔 szukam na forum wsparcia od Was o sile na starania o kolejnego dzidziusia ❤ mam nadzieję że mój wpis doda Wam energii do działania i wiary w cuda 💪
KisSzilva lubi tę wiadomość
-
Asiniel wrote:dziś córka ma 14 miesięcy i jest naszym ogromnym szczęściem ❤ teraz jesteśmy w trakcie starań o rodzeństwo dla córki, dwa nieudane cykle za nami, aktualnie cykl z owulacją po stronie niedroznego jajowodu 😔
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
Też się zastanawiałam czy jest taka możliwość 🤔 chorujesz na endometrioze? Bo myślę że z nią najszybciej można nabawic się zrostów i niedrożności 😏 monitorujesz cykle? Przy udraznianiu stwierdzono u Ciebie oba jajowody drożne? U nas też aktualnie trzeci cykl starań, dwie owulacje po stronie niedroznego jajowodu i jedna po dobrej stronie ale fasoleczki brak, mam nadzieję że za jakiś czas się uda 😍 też myślę o nasieniu męża czy mogło się pogorszyc 😏 z dzieckiem już tak nie pilnuje się zdrowego trybu życia jak to było przy staraniach o pierwszą ciążę 😅
-
Z tego co mówił lekarz po udrażnianiu to tak - może się tak zdarzyć, że znów zarosną Endometriozy nie mam, a przynajmniej do tej pory żaden lekarz jej nie stwierdził. Ja miałam mnóstwo zrostów w brzuchu, bo jak byłam dzieckiem to pękł mi wyrostek, dostałam zapalenia otrzewnej i przez to porobiły mi się zrosty, no i niedrożność też najprawdopodobniej przez to powstała. Cykli nie monitoruję, teraz jedynie testy owulacyjne robię. Niestety musieliśmy się przeprowadzić i tutaj mam bardzo mocno ograniczony dostęp do lekarzy itp. Więc póki co tylko testy owu muszą mi wystarczyć Przy udrażnianiu oba jajowody udało się udrożnić, no ale właśnie lekarz mówił, że mogą znów zarosnąć I masz 100% rację, teraz już się tak człowiek nie pilnuje ze zdrowym trybem życia, ja wcześniej ćwiczyłam kilka razy w tyg, a teraz po prostu nie mam na to już siły
Trzymam kciuki za nas obie - i mam szczerą nadzieje, że za jakiś czas (oby jak najszybciej!) napiszemy tu, że się udałoAsiniel lubi tę wiadomość
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
Cześć dziewczyny.
Po krótce moja historia.
Jestem w trakcie starań o drugie dziecko.
O córkę starałam się 2 lata. Dopiero po selektywnym hsgz użyciem mikronarzedzia udało się zajść w pierwszym cyklu. Rok po porodzie zaczęłam starać się o drugie. 2cs i ciąża pozamaciczna 😬. Obyło się bez ingerencji chirurgicznej, podano metotreksat. Po pół roku ponownie wykonałam selektywne hsg. Drożne jajowody, ale od pół roku brak ciąży. Jest pod opieką lekarza z kliniki. Wczoraj zrobił mi sonohsg w celu "przeplukania" jajowodów. Ani ja ani lekarz nie spodziewał się wyniku. Oba niedrożne, 3krotna próba i nic a nic, oba nie puściły. Dostałam skierowanie na laparoskopie, żeby sprawdzić co jest grane. W razie czego mają usunąć w szpitalu zrosty zewnątrz i od środka kontrastem.
Sama nie wiem co robić. W szoku jestem wyniku badania... Nie wiem czy iść na laparo czy znoeu na selektywne hsg (to będzie już trzecie..).
Miałam wyrostek za małolata, cc i ciążę pozamaciczna, dlatego też lekarka upiera się na laparo.
Jakie są wasze doświadczenia? Nie wiem co robić 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2023, 13:19
-
Hej, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale mam nadzieje, ze wątek odżyje.
Jestem świeżo po HyFoSy na którym udało się udrożnić prawy jajowód. Lewy niestety niedrożny, prawdopodobnie ze zrostami.
Szukam szczęśliwych historii i mądrych głów, które doradzą czy poddawać się zabiegowi, próbować naturalnie, czy może już kontaktować się z klinika.
🌸🏋️🏃♀️
Marzec 2022 8tc 💔 poronienie wstrzymane - łyżeczkowanie 😭
Starania od VI 2022
💁♀️
AMH 1,97 ng/ml
TSH - 2,020
9.11 - wykryty 1 mały guzek tarczycy
Mutacja MTHRF 1298A > układ heterozygotyczny
Kariotypy ✅
Badanie drożności 10.10.23
Prawy jajowód drożny
Lewy jajowód niedrożny
💁♂️
Kariotypy ✅
Morfologia: 3%
11.12.2023 - IUI ❌
31.01.2024 - IUI ❌
27.02.2024 - IUI ❌
11.09 punkcja 💉 -> 17 🥚 -> 4❄️
6BB (hatched blastocysta)
4BB (blastocysta)
4AB (blastocysta)
5/6BB (hatched blastocysta)
16.10 I transfer blastocysta 4AB ✖️
13.12 II transfer blastocysta 6BB -
OvuFriendTo ostatni moment, aby otrzymać darmowy abonament Premium lub voucher na badania!!
Masz PCOS lub zaburzenia tarczycy (niedoczynność, nadczynność lub Hashimoto) potwierdzone diagnozą w ciągu ostatnich 2 lat? Podziel się z nami anonimowo swoimi wynikami w celach naukowych i otrzymaj prezent!
Jak to działa?
❣️Napisz do nas na [email protected] w temacie maila wpisując PCOS / tarczyca i załącz zdjęcie lub skan swoich wyników badań potwierdzających diagnozę.
❣️Otrzymaj darmowy voucher na wybrane badania hormonalne z krwi w pobliżu Twojego zamieszkania LUB bezpłatny dostęp Premium do aplikacji OvuFriend do śledzenia cykli i ciąży ❤
Czekamy na Twoją wiadomość - [email protected] 🙂
Pula voucherów jest ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń.
P.S. Jeśli już wysłałaś nam swoje wyniki, zignoruj ogłoszenie. Dziękujemy za Twoje dotychczasowe wsparcie 🍀 -
Marikamb wrote:Hej, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale mam nadzieje, ze wątek odżyje.
Jestem świeżo po HyFoSy na którym udało się udrożnić prawy jajowód. Lewy niestety niedrożny, prawdopodobnie ze zrostami.
Szukam szczęśliwych historii i mądrych głów, które doradzą czy poddawać się zabiegowi, próbować naturalnie, czy może już kontaktować się z klinika.
🌸
U mnie po histerolaparoskopi zdiagnozowano jeden jajowód całkowicie niedrożny, cały zrośnięty. Bez możliwości udrożnienia, drugi udrożniony po kilku próbach. Z tego też względu , lekarz kieruje nas na in vitro. Kilka miesięcy stymulacji po zabiegu bez rezultatu w postaci ciąży -
Marikamb wrote:Hej, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale mam nadzieje, ze wątek odżyje.
Jestem świeżo po HyFoSy na którym udało się udrożnić prawy jajowód. Lewy niestety niedrożny, prawdopodobnie ze zrostami.
Szukam szczęśliwych historii i mądrych głów, które doradzą czy poddawać się zabiegowi, próbować naturalnie, czy może już kontaktować się z klinika.
🌸
My korzystaliśmy z pomocy kliniki.Marikamb lubi tę wiadomość
08.2012 26tc (*)♀️💔
Ona♀️
pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
lewy jajowód niedrożny❌
kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅
On♂️
azoospermia❌
kariotyp❌
2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
11.2021 konizacja szyjki macicy
1iui 04.2022 🥳
09.05 ⏸️
Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
09.08 17t2 175g ♂️💙
29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g
01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶
Powrót po rodzeństwo
15.11.24 iui❌
Kiedyś bedziesz z nami kruszynko 💚 -
MałaMi83 wrote:Hej. Mam jeden niedrożny jajowód, a co gorsza, jajnik przy zdrowym jajowodzie działa raz na 2, 3 miesiące. Oceniam więc swoje szanse na ciążę jako minimalne, ale żyję nadzieją, że mimo to się uda. Pomyślałam więc, że może tu poszukam innych kobiet, które maj ą ten sam problem, a jednak się udało. A może któraś z was zaszła w ciążę właśnie wtedy, kiedy owulacja przypadała na na jajnik przy niedrożnym jajowodzie ? Podobno cuda się zdarzają... Piszcie !
-
MałaMi83 wrote:Hej. Mam jeden niedrożny jajowód, a co gorsza, jajnik przy zdrowym jajowodzie działa raz na 2, 3 miesiące. Oceniam więc swoje szanse na ciążę jako minimalne, ale żyję nadzieją, że mimo to się uda. Pomyślałam więc, że może tu poszukam innych kobiet, które maj ą ten sam problem, a jednak się udało. A może któraś z was zaszła w ciążę właśnie wtedy, kiedy owulacja przypadała na na jajnik przy niedrożnym jajowodzie ? Podobno cuda się zdarzają... Piszcie !
-
Nova88 wrote:Też mam jeden jajowod niedrozny prawy staramy się z mężem już 5 lat i dalej nic 5 lat temu byłam w ciazy ale doszło do poronienia i od tej pory man problem czy któraś z was miała taki problem tez
Jeśli staracie się regularnie to nawet przy niezdrożnym jajowodzie powinno się udać. Myślę że warto poszukać innych przyczyn, iść do kliniki i porobić badania.Patrycja B. lubi tę wiadomość
👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
🧑🏻🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna
Starania od 2020
2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔
Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
2.04. Transfer nieudany
26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔