X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Niedrożny jajowód... czy komuś się udało?
Odpowiedz

Niedrożny jajowód... czy komuś się udało?

Oceń ten wątek:
  • ila1987 Koleżanka
    Postów: 54 15

    Wysłany: 19 listopada 2014, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, wspaniała wiadomość!!! Trzymam kciuki zeby wszystko było jak trzeba!

    karola_aa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2014, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola jak tam, są jakieś nowiny ? ;)

  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 349

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    są są nowiny :)
    Ciąża jest wewnątrzmaciczna :D w piątek był pęcherzyk 0,96mm czekamy teraz na serduszko, kolejna wizyta w sobotę, mam nadzieję, że seerduszko będzie i z ciążą wszystko super. Objawów zeroooo ;/ i to mnie martwi.
    A co do mojego jajowodu lekarz stiwerdził, że daje 100% pewności, że do zapłodnienia dosżło w tym "niedrożnym" jajowodzie i przez ten jajowód przeszło zapłodnione jajo ;) bo ciąża ewidentnie jest zagnieżdżona w prawym rogu macicy i gdyby przechwycił lewy jajowód czyli ten zdrowy to ciąża byłaby w lewym rogu.
    Według niego sonoHSG jest beznadziejne, bo się często myli, on wysyła tylko na hsg z rentgenem.

    ila1987 lubi tę wiadomość

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to super wieści, wszystko na pewno będzie dobrze, a objawy na pewno na dniach się pojawią :)
    Pocieszylas mnie jesli chodzi o ten niedrożny jajowód, bo może mi też się kiedyś w końcu uda :)
    Spokojnej ciąży życzę :*!!!

  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 349

    Wysłany: 2 grudnia 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Według tego lekarza do którego teraz chodze ten "niedrożny" jajowód jest drożny bo inaczej by ciąży nie było i bądź tu człowieku mądry. Na jedno mi to na dobre wyzło bo jak powiedział, że jest owulacja po niedrożnej stronie to olałam sprawę i czekałam na mocniejsza stymulację i IUI a tu taka niespodzianka ;)

    Cigaretta lubi tę wiadomość

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2015, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam dziewczyny,mam ogromny problem od dwóch lat staram sie z partnerem o dzieciaczka we wrzesniu robilismy badania u partnera wszytsko ok u mnie hormony tez ,w listopadzie robiłam hsg i tutaj nieszczescie mam podejrzenie niedroznosci jajowodów lekarz zasugerował laparoskopie zastanawiam sie tylko nad tym dlaczego na wypisie mam napisane podejrzenie niedrożnosci jajowodów nie ma napisane jakiej czesci nic

  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 5 stycznia 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na wypisie po HSG miałam napisane obustronnie upośledzona drożność oraz, że kontrast przepłynął do jamy... Także wynika z tego, że są tylko częściowo niedrożne. W tym mam laparoskopię

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale przepłynąl wiec to dobra oznaka trzymam kciuki,ja po moim badaniu nie wiem praktycznie nic czy sa zupełnie niedrozne czy tylko czesciowo lekarz po skonczonym badaniu powiedziałl tylko przykro mi tutaj dajemy skierowanie na apoaroskopie

  • Magie85 Nowa
    Postów: 5 11

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Piszę ku pokrzepieniu serc. Miałam 2 ciąże pozamaciczne - pierwszą na lewym jajowodzie (który straciłam), drugą w prawym jajowodzie - który zachowano mimo rozcięcia. Byłam pewna, że ten pocięty prawy jajowód już do niczego mi się nie przyda...a tu proszę... dziś zaczynam 15 tydzień ciąży :) Jest to ciążą uzyskana bez żadnych wspomagaczy, w 100 % naturalna.
    Powiem więcej - lekarze już wysyłali mnie na invitro ale ja w głębi serca czułam, że może zdarzyć się cud :)

    Może moja historia rozpali w którejś z Was światełko nadziei :)

    Viki26, Aleksia85, Yousee, sylwiunia, ila1987, Gosiacu, fo09czka, Cigaretta, kate55 lubią tę wiadomość

    Magie85
  • Viki26 Autorytet
    Postów: 524 527

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megie gratuluje! Miód na moje serce, właśnie jestem miesiąc po CP jajowodowej, mi też nacieli jajowód, bałam się jak to dalej będzie. Brałaś jakieś naturalne zioła? ja leczę się teraz borowiną:)
    Dzięki za danie nadziei:*

    2014 ISCI1 :( cp 2015 crio :( 05.2015 ISCI2 :) 2017 ISCI3 :( 02.2018 ISCI4 :( 2018 ...?i co teraz?
  • Aleksia85 Autorytet
    Postów: 525 113

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    Moje drogie czy któraś miała doświadczenie z wodniakiem? Czy jest możliwe wyleczenie go borowina? Jakie macie doświadczenie z tym cholerstwem?

    Ja miałam wodniaka jajowodu. Niestety bardzo dużego i trzeba było go usunąć wraz z całym jajowodem :( teraz jestem w trzecim cyklu po laparoskopii i działam z pomocą duphastonu :)

    oeuadzu5c56wlzo3.png
    bhywcwa1cs9d2clm.png
    w5wqcwa1bc3vq9f8.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksia85 wrote:
    Ja miałam wodniaka jajowodu. Niestety bardzo dużego i trzeba było go usunąć wraz z całym jajowodem :( teraz jestem w trzecim cyklu po laparoskopii i działam z pomocą duphastonu :)
    ja niestety nie mogę mieć operacji ze względu na chorobę Crohna.
    Dostałam Distreptazę, leczę się borowiną a teraz próbuję się go pozbyć postem owocowo warzywnym. Mam nadzieję, że to coś da.

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23854 63939

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny można zajść w ciąże z jednym jajowodem..Jestem tego przykłądem 8) podczas laparoskopii w marcu okazało sie ,że lewy jajnik i jajowód mam ze soba pozrastany w związku z przebytą kilka lat wcześniej laparotomia.Na szczęście prawy jajowód i jajnik był drożny..W 6tym cyklu starań się udało mimo ,że zajęło nam to rok ze wzgl na prace męża poza Polską.Nie poddawajcie się , jeśli jedna strona jest drożna i zdrowa to szanse nadal są duże ....

    ila1987, Aleksia85, fo09czka lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Magie85 Nowa
    Postów: 5 11

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda79 wrote:
    Megie gratuluje! Miód na moje serce, właśnie jestem miesiąc po CP jajowodowej, mi też nacieli jajowód, bałam się jak to dalej będzie. Brałaś jakieś naturalne zioła? ja leczę się teraz borowiną:)
    Dzięki za danie nadziei:*


    Magda 79 - bardzo mi przykro z powodu Twojej cp :( po pierwszej ciąży pozamacicznej piłam zioła (mieszanka na zrosty z formu ovufriend) ale chyba nie poskutkowały skoro miałam potem drugą c. pozamaciczną :( później jedynie "stosowałam" gorliwe modlitwy i chyba pomogło :)

    Viki26 lubi tę wiadomość

    Magie85
  • fo09czka Ekspertka
    Postów: 192 50

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magie85 wrote:
    Hej dziewczyny! Piszę ku pokrzepieniu serc. Miałam 2 ciąże pozamaciczne - pierwszą na lewym jajowodzie (który straciłam), drugą w prawym jajowodzie - który zachowano mimo rozcięcia. Byłam pewna, że ten pocięty prawy jajowód już do niczego mi się nie przyda...a tu proszę... dziś zaczynam 15 tydzień ciąży :) Jest to ciążą uzyskana bez żadnych wspomagaczy, w 100 % naturalna.
    Powiem więcej - lekarze już wysyłali mnie na invitro ale ja w głębi serca czułam, że może zdarzyć się cud :)

    Może moja historia rozpali w którejś z Was światełko nadziei :)

    Cudownie, moje wielkie gratulacje Magie!!! Dzięki Tobie nabrałam więcej wiary, że może i mi przytrafi się cud i będę jeszcze mamą:) Ja tez jestm po CP i niestety miałam laparotomię i usuwany jajowód, jestem zaledwie 3 tyg po operacji i niestety nerw z lewej strony został uwięziony szwem ale nie poddaje się nie tracę nadzieji, dziękuję dziewczyny, że piszecie o swoich historiach dzięki temu mam więcej siły by walczyć o siebie i o to by być mamą!!! Ja działam z maścia borowinową i zacznę też pić ziółka od kolejnego na zrosty, oczywiście czeka mnie jeszcze hsg no i zobaczymy jak to bedzie z tym nerwem po operacji ale mam dużo siły i nie poddam się:* Mocno ściskam:*

    Magie85 lubi tę wiadomość

    34bwgzu3qov4higv.png

    ex2bupjyy1j7l7t7.png

    Nasza Córeczka Marysia 03.09.2014 [*] - 9tc
    Aniołek 29.12.2014 [*] - 8tc ciąża pozamaciczna


  • fo09czka Ekspertka
    Postów: 192 50

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda79 wrote:
    Megie gratuluje! Miód na moje serce, właśnie jestem miesiąc po CP jajowodowej, mi też nacieli jajowód, bałam się jak to dalej będzie. Brałaś jakieś naturalne zioła? ja leczę się teraz borowiną:)
    Dzięki za danie nadziei:*

    Magda mocno Ciebie wspieram:* ja tez jestem po CP, dawaj znac jak tam borowina:) ja stosuję maść, wcześniej jeszcze okłady ale chyba znowu wrócę do okładów:* powodzona jestem razem z Tobą:*

    Viki26 lubi tę wiadomość

    34bwgzu3qov4higv.png

    ex2bupjyy1j7l7t7.png

    Nasza Córeczka Marysia 03.09.2014 [*] - 9tc
    Aniołek 29.12.2014 [*] - 8tc ciąża pozamaciczna


  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fo09czka wrote:
    Magda mocno Ciebie wspieram:* ja tez jestem po CP, dawaj znac jak tam borowina:) ja stosuję maść, wcześniej jeszcze okłady ale chyba znowu wrócę do okładów:* powodzona jestem razem z Tobą:*
    A jak stosujesz maść?

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • fo09czka Ekspertka
    Postów: 192 50

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak znajoma była w sanatorium to kazano jej dwa razy dziennie nakładać maść na brzuch owinąć bandażem i w miarę możliwości wygrzewać podbrzusze. Ja wieczorem robię sobie takie zabiegi bo rano niestety nie sposób:)
    poniżej przesyłam linka może się przyda:)

    http://www.ochoroba.pl/4262-borowina-oklady-borowinowe-wskazania-przeciwskazania-zastosowanie

    ściskam:* Mam nadzieje, że rozwiałam wątpliwości:)

    34bwgzu3qov4higv.png

    ex2bupjyy1j7l7t7.png

    Nasza Córeczka Marysia 03.09.2014 [*] - 9tc
    Aniołek 29.12.2014 [*] - 8tc ciąża pozamaciczna


  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :) ja na razie używam okładów z plastrów. Nie wiem co lepsze.

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • żabcia1991 Znajoma
    Postów: 18 1

    Wysłany: 19 lutego 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część dziewczyny..

    oto mój wynik po hsg

    " Prawy jajowód uwidocznił się na pierwszym i drugim zdjęciu częściowo, o nieregularnym wąskim świetle.Lewy jajowód nie jest widoczny. Kontrast przesłania obraz jajowodów. Drożność jajowodów wątpliwa w znacznym stopniu...

    jestem załamana... do tego mama pco i nie mam naturalnej owulacji, chyba że po wywołaniu :( nieźle co ;/

    Nie wiem co mam dalej robić, czy laparo... czy olać to wszytko... i sie nie stresować... ehh

    diagnoza: PCO + niedrożne jajowody + brak owulacji... i co jeszcze qurwa ...;/

‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ