X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Niedrożny jajowód... czy komuś się udało?
Odpowiedz

Niedrożny jajowód... czy komuś się udało?

Oceń ten wątek:
  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 2 października 2014, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KisSzilva ja tez pije te ziolka na niedrozne jajowody i zrosty juz 3 miesiac, powodzenia, mi w laparo wyszedl 1 jajowod niedrozny a drugi ledwo drozny... tyle ze ja mam jeszcze endometrioze.leczylam sie potem zastrzykami, teraz niedawno byla owu, to juz 9 cykl po leczeniu... wierze, ze nam sie uda! Nie moze byc inaczej ;)

    KisSzilva lubi tę wiadomość

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
  • Asiunia;) Debiutantka
    Postów: 6 3

    Wysłany: 2 października 2014, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaana wrote:
    Dziewczyny, no to ja ku pokrzepieniu serc napiszę :) Jeszcze 11 września pisałam tutaj o tym, że myślę o Lublinie. Mam jeden niedrożny jajowód, drugi niby drożny, ale z oporami. Przeszłam 2 nieudane in vitro.

    A tydzień później od napisania tego wpisu wyszedł mi pozytywny test, kiedy już byłam całkiem załamana drugą nieudaną próbą, kiedy odstawiłam wszystkie leki i panicznie bałam się trzeciej próby, a raczej nie próby tylko kolejnego niepowodzenia. I co? Udało się i to naturalnie!

    W czerwcu między jednym in vitro, a drugim stosowałam borowiny. Czuję, że to one pomogły!

    Mam nadzieję, że dałam Wam troszkę wiary w cud, bo tak jak pisałam na innym wątku, byłam ostatnia do wierzenia w cuda, a już na pewno nie w te, które dotyczą mnie, a jednak stał się mój mały cud!


    Gratuluję :)) A jednak warto się starać!!!Bardzo się cieszę ::))

    A tak podpytam co za ziółko pijecie?? i na co one działają??

  • KisSzilva Ekspertka
    Postów: 228 67

    Wysłany: 3 października 2014, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiunia;) wrote:
    A tak podpytam co za ziółko pijecie?? i na co one działają??
    Ja znalazłam 3 różne mieszanki na niedrożne jajowody (mają rozpuscić te zrosty w jajowodach) i na razie piję jedną z nich, chcę ją pić 3 miesiące, a jak nie pomoże (tfu, tfu, odpukać - żeby jednak pomogła!) to będę próbować te dwie inne :)
    Luska wrote:
    KisSzilva ja tez pije te ziolka na niedrozne jajowody i zrosty juz 3 miesiac, powodzenia, mi w laparo wyszedl 1 jajowod niedrozny a drugi ledwo drozny... tyle ze ja mam jeszcze endometrioze.leczylam sie potem zastrzykami, teraz niedawno byla owu, to juz 9 cykl po leczeniu... wierze, ze nam sie uda! Nie moze byc inaczej ;)
    MUSI się nam udać! :D Nie ma innej opcji ;)
    aaana wrote:
    W czerwcu między jednym in vitro, a drugim stosowałam borowiny. Czuję, że to one pomogły!
    Gratulacje!! A stosowałaś plastry borowinowe, czy te tampony w jakims uzdrowisku??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 16:17

    km5sio4p3vm4xhh4.png
    Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
    Starania od czerwca 2013r
    17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
    11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
    01.11.2019r - dwie krechy na teście :D
    19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
    09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc)
  • aaana Autorytet
    Postów: 359 649

    Wysłany: 4 października 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KisSzilva wrote:
    Gratulacje!! A stosowałaś plastry borowinowe, czy te tampony w jakims uzdrowisku??
    plastry w zaciszu domowym :)

    KisSzilva lubi tę wiadomość

  • KisSzilva Ekspertka
    Postów: 228 67

    Wysłany: 4 października 2014, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaana wrote:
    plastry w zaciszu domowym :)
    Dajesz mi nadzieję! Ojj, niech mi się te ranki po laparo jak najszybciej zagoją! Plastry już czekają ;) :D

    km5sio4p3vm4xhh4.png
    Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
    Starania od czerwca 2013r
    17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
    11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
    01.11.2019r - dwie krechy na teście :D
    19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
    09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc)
  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 349

    Wysłany: 4 października 2014, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja jestem z jednym drożnym tylko :( a jak na złość owulacja tylko po tej stronie niedrożnego :( potwierdzone na monitoringu od marca+wszystkie usg z poprzednich lat kiedy miałam, zawsze był prawy :(
    2 cykle na Clo po 1 tabletce nie ruszyły lewego :(
    Teraz jestem na dawce 2x1 mam nadzieję, że torbiele się nie zrobią a owulacja będzie z lewego. Czy któraś z Was miała podobny problem ?

    MałaMi83 lubi tę wiadomość

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola_aa wrote:
    I ja jestem z jednym drożnym tylko :( a jak na złość owulacja tylko po tej stronie niedrożnego :( potwierdzone na monitoringu od marca+wszystkie usg z poprzednich lat kiedy miałam, zawsze był prawy :(
    2 cykle na Clo po 1 tabletce nie ruszyły lewego :(
    Teraz jestem na dawce 2x1 mam nadzieję, że torbiele się nie zrobią a owulacja będzie z lewego. Czy któraś z Was miała podobny problem ?
    Mam podobny problem, Jak w takim wypadku można jeszcze sobie pomóc ?

    MałaMi83 lubi tę wiadomość

  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 349

    Wysłany: 15 listopada 2014, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cigaretta wrote:
    Mam podobny problem, Jak w takim wypadku można jeszcze sobie pomóc ?
    Pomyśl nad stymulacja + IUI. Wiecznie nie możemy być na clo żeby się w nieskończoność starać;( u nas di tego słabe nasienie :/ IUI w cyklu który zacznę w święta.

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola_aa wrote:
    Pomyśl nad stymulacja + IUI. Wiecznie nie możemy być na clo żeby się w nieskończoność starać;( u nas di tego słabe nasienie :/ IUI w cyklu który zacznę w święta.
    Ja miałam wczoraj monitoring, po niedroznej stronie jest piekny pecherzyk ponad 20 mm, a po droznej stronie trochę mniejszy, ale gin powiedział, że nie będzie raczej szansy... sama nie wiem co myśleć. Jeszcze we wtorek ide na wizytę bo może coś jeszcze urośnie, poki co stymulacja nie przynosi efektów.
    Właśnie dziś zastanawiam się nad IUI .. mam już kiełbie we łbie :(

  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 349

    Wysłany: 15 listopada 2014, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czym jesteś stymulowana? Bo ja na clo też nie idę:/ zostają zastrzyki i w nich nadzieja.

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2014, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam 6 razy na Clo i chyba więcej nie bede skoro to nie przynosi efektu :/ we wtorek po monitoringu dowiem się czegoś więcej. Sa 3 opcje: albo laparoskopia i udroznienie jajowodu, ale nie wiem czy to jest skuteczne, gin twierdzi, że nie. Albo IUI, albo nadzieja na to, że jakims cudem się uda naturalnie, ale czuje, że to może potrwać. To takie moje przemyślenia :)

    A jak u ciebie? Ile cykli to juz trwa i co lrkarz Ci radzi? ?

  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 349

    Wysłany: 15 listopada 2014, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staramy się od 14cykli. Dopiero w 12 cyklu dowiedziałam się że niedrożny jest ten jajowód z której strony jest owulacja:( udało się tylko w zeszłym cyklu jeden jedyny raz mieć owu z droznej strony ale nie zakończony ciąża:( w tym cyklu znowu prawy:/
    U nas IUI bo słabe nasienie jeszcze:( ale dopiero w grudniowym cyklu bo mieszkam w Irlandii i dopiero teraz będę w Pl.

    Co do laparoskopii mi lekarz z kliniki odradzil bo stwierdził że małe szanse że się uda a duze ryzyko ze tamten drugi się zepsuje.

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2014, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yhh ciężkie to wszystko.. w takim razie trzymam kciuki za grudniowy cykl :*
    Ja zdam relacje we wtorek po monitoringu ! Bede wiedzieć co dalej ;)

    karola_aa lubi tę wiadomość

  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 349

    Wysłany: 16 listopada 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Ja mialam problem z owulacjami z jednej strony (jajowody mam drozne akurat). Dlugo jajeczkowal mi tylko prawy jajnik, lewy spal jak zaklety (tez na clo), w klinice zmieniono mi clo na letrozol i ten lek od razu w pierwszym cyklu ruszyl spiacy jajnik. Co wiecej nie jednorazowo. Moze warto podpytac lekarza o zmiane specyfiku do stymulacji :) powodzenia.
    Lekarz ginekolog zastanawiał się nad zmianą dla mnie na właśnie ten lek, ale to nie lekarz z kliniki tytlko tutejszy w irlandii gdzie chodze na monitoringi, jednak na razie czekam na IUI.
    Mam Nadzieję, że puregon ruszy i będą chociaż ze 2 pęcherzyki gotowe do owulacji po drożnej stronie,.

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • MałaMi83 Autorytet
    Postów: 389 597

    Wysłany: 16 listopada 2014, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola_aa wrote:
    I ja jestem z jednym drożnym tylko :( a jak na złość owulacja tylko po tej stronie niedrożnego :( potwierdzone na monitoringu od marca+wszystkie usg z poprzednich lat kiedy miałam, zawsze był prawy :(
    2 cykle na Clo po 1 tabletce nie ruszyły lewego :(
    Teraz jestem na dawce 2x1 mam nadzieję, że torbiele się nie zrobią a owulacja będzie z lewego. Czy któraś z Was miała podobny problem ?

    Miałam dokładnie taką samą sytuację. Po roku ciągłej owulki na niedrożnym znowu poddałam się leparoskopii i wtedy okazało się, że oba jajowody drożne... do dziś nie wiem jak to jest możliwe... Być może to działanie borowin (zapraszam na wątek BOROWINY). A najśmieszniejsze jest to, że jak już wiedziałam, że jednak oba są drożne to nagle obudził się ten lewy jajnik i owulki ciągle z tego, który spał przez miniony rok. Mimo to jednak nie udało się zajść w ciążę bo jak się okazało jest jeszcze endometrioza. Teraz jestem w rządowym programie invitro i może to wreszcie pomoże... Powodzenia wszystkim staraczkom !

    3jgxw1d38c6jwcsz.png
  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 349

    Wysłany: 18 listopada 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj u mnie dwa pozytywne testy !!! co prawda jasne ale widoczne ! :) a owulacja była po niedrożnej stronie ! :)
    Także dziewczyny nie tracimy wiary. Jak widac cuda się zdarzają,:)
    Prosze o kciuki aby test ciemniał i ciąża była w dobrym miejscu. Tak się boję.
    Żeby tylko ciąża była w macicy a nie w jajowodzie ;(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 20:34

    Cigaretta, ila1987, Nadzieja87, KisSzilva lubią tę wiadomość

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola super wieści, bardzo się cieszę i trzymam kciuki :)
    A ja dzis bylam u gin i okazało się, że oba pecherzyki pękły i prawy i lewy także czekam na efekty :)

    karola_aa lubi tę wiadomość

  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 349

    Wysłany: 19 listopada 2014, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby i u Ciebie było zielono :D
    Ja się tak strasznie boję c.pozamacicznej:(

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 19 listopada 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje drogie czy któraś miała doświadczenie z wodniakiem? Czy jest możliwe wyleczenie go borowina? Jakie macie doświadczenie z tym cholerstwem?

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola nie bój się, myśl pozytywnie a napewno wszystko będzie dobrze :) daj znać po usg !

    Yousee nie mam pojęcia, ale chyba jest gdzieś wątek o wodniakach i dziewczyny pewnie są bardziej obeznane w temacie.

    karola_aa lubi tę wiadomość

‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ