X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Norwegia- in vitro
Odpowiedz

Norwegia- in vitro

Oceń ten wątek:
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 16 lutego 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati 20 minut przed wizytą mąż oddaje nasienie do badania . Na wizycie nas pytali o : czy mamy dzieci , czy mamy dzieci z innymi partnerami, waga, wzrost, czy jesteśmy na coś przewlekłe chorzy, czy przyjmujemy jakieś leki na stałe, czy mamy na coś alergie , czy mieliśmy jakieś operacje , czy pijemy jak tak to ile ;-) , czy palimy.

    Później lekarz zrobił mi USG (mąż może wyjść ;-) ) mój jest na każdym USG więc jest już przyzwyczajony ;-) a ja też nie mam z tym problemu ;-). Tak jak napisała Hannanna "w gabinecie gacie w dół i niech się dzieje,pełen luzik” ;-)

    W Porsgrunn przy każdym USG dostajesz coś do okrycia od pasa w dół ale ja zawsze ubieram dłuższy sweter lub koszulkę ;-)

    Później lekarz omawia długi i krótki protokół stymulacji - tutaj możesz się dokładnie zapytać o różnice itd
    Długi protokół jest ze sprayem Synarela- powoduje uśpienie jajników- (sztuczna menopauza ) po 2 do 4 tygodni stosowania sprayu zaczyna się stymulację zastrzykami (ok 9-12 dni ) dla mnie długi protokół był "wyczerpujący " .

    Krótki protokól zaczynasz od 2 dnia cyklu zastrzykami ( ok 9-12dni) jest naprawdę krótki ;-) jak dla mnie o wiele lepszy i mniej obciążający organizm ;-) ale to moje odczucia nigdy nie wiadomo dla kogo który będzie lepszy ;-)

    Później lekarz ustala dla Ciebie protokół , leki i dawki i tyle u lekarza .

    Później idziesz do pielęgniarki i zaczyna się godzinna pogadanka o In Vitro. Pielęgniarka też pokazuje jak stosować spray i zastrzyki.

    Ja miałam Menopur - go trzeba mieszać nie jest w penie -więc pokazała jak to robić .
    Nie ma większego problemy z mieszaniem Menopuru 600 i 1200 - można znaleźć filmiki na youtube .

    Pielęgniarka też ustala termin rozpoczęcia całej procedury i punkcji.

    Na tej wizycie dostajesz recepty na wszystkie leki ;-)
    I tyle ;-)





    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 21:24

    Zoja36, pati1980 lubią tę wiadomość

    e5skzzc.png


    [**]




  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 16 lutego 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alda Dziekuje Ci bardzo, jak zawsze niezawodna :-)
    Strasznie mnie to wszystko stresuje, nawet mam dni kiedy sie zastanawiam czy napewno tego chce. Ale co tam trzeba sprobowac.
    Pozdrawiam i trzymam caly czas kciuki ;-)

    k1iygdz.png
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 16 lutego 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alda jeszcze jedno.
    Po jakim czasie od pierwszej wizyty zaczelas cala procedure?

    k1iygdz.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 17 lutego 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati mogę powiedzieć jak było u mnie, zaczęłam od razu, bo byłam w odpowiednim dniu cyklu. Zależy jaki będziesz miała protokół i który dzień cyklu na wizycie.

    pati1980 lubi tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 17 lutego 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati1980 wrote:
    Po jakim czasie od pierwszej wizyty zaczelas cala procedure?

    Wizytę miałam 25 października a procedurę mogłam zacząć w grudniu ale z wyliczeń wynikało że punkcja wypadnie w okolicach świąt więc grudzień odpadł i zaczęłam w styczniu ;-) czyli czekałam 2 miesiące .

    W Porsgrunn czas oczekiwania to 1 do 2 miesięcy ;-)


    W Riks w Oslo pierwsza wizyta trwała 15 minut , nie było czasu zadać nawet jednego pytania , wszyscy jakby zmęczeni , wszystko jest robione w pośpiechu , to jest taka "linia produkcyjna" ..............- moje odczucie


    W Porsgrunn to wszystko wygląda inaczej - nikt się nie spieszy , odpowiedzą na każde pytanie , tu czas biegnie w wolniejszym tępie ;-), tutaj lekarze są bardziej "elastyczni" . Chciałam krótki protokół lekarz bez problemu się zgodził co w Riks jest nie do pomyślenia żeby pacjentka wybierała sobie protokół .

    Nasze zarodki miały być "trzymane" tylko do 2 doby i zamrażane ale poprosiliśmy żeby je "trzymać" do 5 doby i też nie było z tym problemu.

    Pewnie że to nie jest ideał bo też idą schematem, nie robią dodatkowych badań itd ale takie są standardy norweskie i trzeba się z tym pogodzić ............ Ale jeżeli chodzi o dogadanie się z lekarzami to Porsgrunn wygrywa z Riks ;-)






    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2018, 11:16

    pati1980 lubi tę wiadomość

    e5skzzc.png


    [**]




  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 17 lutego 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny. To ja chyba zaczne dopiero w maju, bo swieta Wielkanocne, ale zobaczymy. No Riks mnie nie chcial :-) wiec moze dobrze ze wypadlo na Porsgrunn.

    k1iygdz.png
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 17 lutego 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka jak się czujesz ;-) ???


    e5skzzc.png


    [**]




  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 17 lutego 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy to normalne? Po negatywnym teście dostałam okres 3.02 czyli dokładnie 2 tyg temu. Do tej pory krwawię, bardzo mało ale brązowa krwią.. dosłownie kilka kropel dziennie..

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 17 lutego 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aggga a bierzesz nadal Fragmin ? Jak tak to możesz jeszcze krwawić . Ja teraz krwawiłam 12 dni bez Fragminu ;-) po stymulacji okres jest dłuższy bo endometrium było grubsze .

    Ty chcesz podchodzić przy kolejnym cyklu do transferu ? Nie chcesz trochę odpocząć i "podreperwać" organizmu po stymulacji ?





    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2018, 14:32

    e5skzzc.png


    [**]




  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 17 lutego 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa tak... Biorę fragmin...
    Tak mam zacząć przyjmować progynova jak dostanę teraz okres.... Powinnam zrobić sobie przerwę? Nie zastanawialam się nad tym...

  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 17 lutego 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alda - nie czuje się jak kobieta w ciąży ! Do testu jeszcze kilka dni...

    Alutka
  • majola Autorytet
    Postów: 255 100

    Wysłany: 17 lutego 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus, przypomnij mi proszę, o co chodzi z tą owulacją u Ciebie? Czemu czekasz na naturalną owulację?

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 18 lutego 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka trzymam kciuki! Kiedy planujesz test zrobić?

    Dziewczyny a jak u Was sytuacja wygląda?? Czy któraś w najbliższym czasie szykuje się do transferu/startuje ze stymulacją? Chyba Ty Hannanna startujesz najszybciej, prawda??

    Ja już wiem, że 6go wyruszam do Polski i na 8go będę wizytę umawiała.

    Alutka 32 lubi tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aggga08 wrote:
    Powinnam zrobić sobie przerwę?

    Hmmmm a jak się czujesz ? Jeżeli jeszcze odczuwasz jakieś skutki hiperstymulacj to ja bym dała sobie jeszcze jeden miesiąc bez faszerowania się następnymi hormonami........ A jeżeli czujesz się dobrze to nie rób przerwy .........

    Zbadaj sobie może poziom żelaza ( fastlege albo prywatne laboratorium http://www.furst.no/ ) czy nie masz anemii po tak długim okresie ........

    Masz kontrole w Riks dotyczącą hiperstymulacji ?



    e5skzzc.png


    [**]




  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majola ja nie Kaktus ;-) ale odpowiem ;-) Kaktus będzie miała transfer zamrożonego zarodka na cyklu naturalnym - naturalna owulacja . Problem jest w tym że transfer musi być w 5 dobie po owulacji - bo kaktus ma 5 dniowe zarodki i jeżeli transfer wypadnie w weekend to jest odwołany bo klinika w Porsgrunn jest zamknięta w weekend .



    kaktus85 lubi tę wiadomość

    e5skzzc.png


    [**]




  • kaktus85 Ekspertka
    Postów: 395 60

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majola wrote:
    Kaktus, przypomnij mi proszę, o co chodzi z tą owulacją u Ciebie? Czemu czekasz na naturalną owulację?



    Czekam na naturalna owulacje bo lekarz stwirdzil ze nie ma sensu brac lekow ze mamy probowac naturalnie bo mamy juz jedno dziecko a na pierwszej wizycie powiedzial ze nie ma szans zeby zajsc naturalnie bo maz ma bardzo oslabione plemnikii slaba sperme i u mnie bylo cos nie tak a teraz jest wszystko ok....juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec...

    f2wldqk3t9cfiynw.png
  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alda wrote:
    Hmmmm a jak się czujesz ? Jeżeli jeszcze odczuwasz jakieś skutki hiperstymulacj to ja bym dała sobie jeszcze jeden miesiąc bez faszerowania się następnymi hormonami........ A jeżeli czujesz się dobrze to nie rób przerwy .........

    Zbadaj sobie może poziom żelaza ( fastlege albo prywatne laboratorium http://www.furst.no/ ) czy nie masz anemii po tak długim okresie ........

    Masz kontrole w Riks dotyczącą hiperstymulacji ?

    Nie , żadnej kontroli... Większych skutków nie odczuwam, jedynie przeziębiona jestem i bez energii... Ale przemyśle to. Magnez biorę na codzien, ale rzeczywiście nie głupi pomysł zrobić badania przed kolejnym podejściem

  • majola Autorytet
    Postów: 255 100

    Wysłany: 18 lutego 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus i Alda, dzięki dziewczyny, już wszystko rozumiem.
    U mnie jest jeszcze inna sytuacja. Okazało się w maju, że w ogóle nie mam owulacji i zanim mi zrobią in vitro, poprosiłam o stymulację hormonalną. Dostałam Femar (ale nie było w aptece, to dostałam Letrozol). Całe szczęście, że byłam akurat w Polsce po kuracji i poszłam do ginekologa, bo okazało się, że pęcherzyk nie pękł. Dostałam zastrzyk hCG na wywołanie owulacji i trafiony-zatopiony

  • majola Autorytet
    Postów: 255 100

    Wysłany: 18 lutego 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ucięło mi wiadomość

  • majola Autorytet
    Postów: 255 100

    Wysłany: 18 lutego 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próbuję napisać po raz trzeci, może teraz się uda

‹‹ 133 134 135 136 137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ