Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo znaczy ze badanie laparoskopii trzeba wymusić bądź zasugerować lekarzom? Jesli wygoogluje objawy to nic nie wskazuje na endometriozę ból miesiączek jak zawsze i tyle z objawow chyba ze każda kobieta ma rozne objawy te bóle po prawej stronie to jiz od dobrych paru lat zmiennie
Ostatni taki atak bolu miałam jakies 5lat temu ,3 tygodnie sie męczyłam lekarza na legevakt zbadał brzuch i bardzo mądrze odpowiedział No raka nie masz kaszpirowski kur..przyłożył rękę i zbadał
Po tym poszłam do ginekologa która stwierdziła Jak zawsze cystę i kazała czekać aż sie oczyszcze podczas miesiączki ,brać paracet i tyle.
Po kontroli okazało sie ze cysta zniknęła
I tak w koło nawracają i schodzą .. żadnych leków ,diagnoz
-
WNadzieji wrote:Jakie sa wskazania do histeroskopii?
Alda od czego liczne zrosty , czy na zwykłym usg lekarz jest w stanie je zobaczyć ?
Mi ginekolog w Riks zasugerował histeroskopie .
" Histeroskopia pozwala bardzo precyzyjnie określić wielkość, liczbę, umiejscowienie oraz charakter zmian patologicznych błony śluzowej wyściełającej macicę (endometrium). Specjalista może zlokalizować nawet bardzo małe polipy, mięśniaki, zrosty oraz guzy nowotworowe, a ponadto pobrać wycinki do badania tkanek."
Jeżeli chodzi o zrosty to nie widać ich na USG . Przed IVF miałam wizytę u ginekologa , na USG widzał torbiele na jajnikach ale nie był pewny czy to endometrioza dlatego wysłał mnie na rezonans magnetyczny. Na rezonansie wyszła endometrioza i licznne zrosty , wszystko miałam opisane co z czym jest zrośnięte i gdzie są widoczne ogniska endometrialne.
Ja mam endometriozę "rozsianą" po całym organiźmie. Endometrioza powoduje zrosty .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 17:34
-
Riks
Badanie krwii i badanie kontrolne po 6 dniach gonala za mna . Dziś i jutro zwiększamy dawkę z 150 na 175 i w piątek ponownie kontrola . Trafiłam dziś na polskiego lekarza . Szybka kontrol , poskarżyłam trochę na poprzedniego lekarza za to ze nie „ widział wyraźnie „ jajników i ponaciskal mnie strasznie co spowodowało bóle popołudniowe i chyba nawet podwyższenie temperatury ciała . Generalnie w dniach wizyt w szpitalu miewam bóle głowy spowodowane „ stresem „ związanym z wizytami i stresem w momencie w którym musze oznajmić szefowi ze w piątek znów musze jechać do szpitala dwa razy w ciagu dnia . jak jest dziewczyny z pobraniem jajek i pózniej z transferem . Dostawalyscie zwolnienie lekarskie ? Jak to w ogóle funkcjonuje u was w pracy . Czekam na wizytę piątkową.... -
Ja po pobraniu jajeczek dostałam 3 dni zwolnienia ze szpitala. Po transferze sama poszłam do fastlege i poprosiłam o miesiąc. Sama nie wiem czy dobrze zrobilam czy nie. Chodź nic z tego nie wyszło. Ja w pracy informuje że danego dnia mnie nie bedzie lub mam kontrole. Najpierw nie było problemów,teraz trochę kręcą nosem. Powodzenia trzymam kciuki
-
U mnie w pracy ogólnie nikt nic nie wie o tym ze przygotowywuje sie do zapłodnienia . Poprostu poki co mówiłam ze mam kontrol u lekarza . Tak jak naprzyklad dziś . Powiedziałam ze musze iść rano oddać krew do badania a o 14.00 mam wizytę u lekarza . Nie ufam ludziom w pracy , wiec nikt nic nie wie. Po dzisiejszej wizycie w szpitalu zadzwoniłam poprostu do szefa i powiedziałam ze musze iść w piątek ponownie oddać krew do badania rano a popołudniu mam wizytę u lekarza . Powiedział Ok . Ale słyszę juz w głosie ludzi ciekawość ... co mi jest i czy wszystko jest Ok , czy aby napewno jest Ok ...
nie wczuwam sie ogólnie w to co ludzie gadają , poki co . Nie wiem jak bedzie dalej .... -
WNadzieji wrote:To znaczy ze badanie laparoskopii trzeba wymusić bądź zasugerować lekarzom? Jesli wygoogluje objawy to nic nie wskazuje na endometriozę ból miesiączek jak zawsze i tyle z objawow chyba ze każda kobieta ma rozne objawy te bóle po prawej stronie to jiz od dobrych paru lat zmiennie
Ostatni taki atak bolu miałam jakies 5lat temu ,3 tygodnie sie męczyłam lekarza na legevakt zbadał brzuch i bardzo mądrze odpowiedział No raka nie masz kaszpirowski kur..przyłożył rękę i zbadał
Po tym poszłam do ginekologa która stwierdziła Jak zawsze cystę i kazała czekać aż sie oczyszcze podczas miesiączki ,brać paracet i tyle.
Po kontroli okazało sie ze cysta zniknęła
I tak w koło nawracają i schodzą .. żadnych leków ,diagnoz
U mnie pierwsza rzeczą przed ivf była laparoskopia. Miałam 2 operacje zresztą. Warto sprawdzić co tam się dzieje. A cysty to również może być endometrioza. U niektórych widać na rezonansie a u niektórych nie, dużo zależy od lekarza odczytujacego zdjęcia.
Twierdzi się również że po laparo łatwiej zajść w ciaze -
nick nieaktualny
-
Witam,
jestem weteranką z kilkunastoletnią historią wszelkich leczeń, laparo, inseminacji, hiperstymulacji z zagrożeniem życia, dwóch podejść do in vitro w PL itd .
Mam w zasadzie jedno pytanie, nie wiem, czy któraś z Was spotkała się z takim przypadkiem. Otóż w klinice w Polsce mamy jeszcze dwa zarodki. Mieszkam w Norwegii. Czy jest jakaś możliwość przeniesienia zarodków do kliniki w Norwegii i dokonania samego transferu tu ? Czy słyszałyście o takim przypadku ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 13:05
-
nick nieaktualnyNic juz nie rozumiem ale zbieram sobie pytania i na pewno je zadam przy najbliższej okazji
Jasmine ,ja nie słyszałam o przewożeniu zarodków do No i raczej watpie zeby było to możliwe tymbardziej ze musza byc ciegle poddane stałej temperaturze ,mimo wszystko mam nadzieje ze sie mylę i sa jakies możliwości pozdrawiam i życzę powodzenia -
WNadzieji wrote:Wszystko tu dziwne ..mówiłam na początku ze mam cysty a oni nic wszystko robi sie bardziej skomplikowane
Czekam do kontroli i jesli wykaże cystę to raczej bez sensu bedzie jesli zacznę zastrzyki
Żenujące jest to całe leczenie w No ..
WNadzieji lubi tę wiadomość
-
Hannanna wrote:Hej. Ja też mam cysty na jajniku lewym(jedna mała’pojawia się i znika’a druga większa jest ciagle ). Prawy jajowód niedrożny-przynajmniej był około 2 lat temu. I u mnie absolutnie nikt się nie chciał zgodzić na laparoskopię. Ja w tym widziałam szansę dla siebie na ciążę. A jak trafiłam do kliniki ivf to powiedzieli,że nawet nie ma opcji o usunięciu cyst. I zaczęłam stymulację. Z tego co mi powiedzieli to dopiero po 3 pełnych programach (stymulacja i transfery)zastanawiają się co dalej
Nie bardzo zrozumiale dla mnie jest to podejscie. Narażać kobiete na caly ten stres związany ze stymulacją, punkcja i negatywnymi testami. Po nieudanej probue nasza psychika jest podeptana na maksa. Slyszalam o wielu przypadkach ciazy zaraz po laparoskopi i sprawdzaniu drożnosci. Kolezanka pi droznosci zaraz w nastepnym cyklu zaszla. A tez kilja miesiecy nic sie nie działo. Niektorym pomaga. Dlatego powinno sie zaczynac od tego a nie od in vutro a potem jak wykorzysta sie wszystkie próby to będa sie zastanawiali. Moim zdaniem, mogę być w błędzie nie ta kolejność. U mnie nic nie pomogło i in vitro to ostateczna próba. U niektórych wystarczy diagnostyka inwazyjna i już podczas niej mozna coś poprawić i zwiększyć szanse.Hannanna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mirandzia wrote:Nie bardzo zrozumiale dla mnie jest to podejscie. Narażać kobiete na caly ten stres związany ze stymulacją, punkcja i negatywnymi testami. Po nieudanej probue nasza psychika jest podeptana na maksa. Slyszalam o wielu przypadkach ciazy zaraz po laparoskopi i sprawdzaniu drożnosci. Kolezanka pi droznosci zaraz w nastepnym cyklu zaszla. A tez kilja miesiecy nic sie nie działo. Niektorym pomaga. Dlatego powinno sie zaczynac od tego a nie od in vutro a potem jak wykorzysta sie wszystkie próby to będa sie zastanawiali. Moim zdaniem, mogę być w błędzie nie ta kolejność. U mnie nic nie pomogło i in vitro to ostateczna próba. U niektórych wystarczy diagnostyka inwazyjna i już podczas niej mozna coś poprawić i zwiększyć szanse.
-
Ja tez zanim zdecydowałam się na ivf to nalegałam tutaj na laparoskopię. I wtedy dać sobie czas na ewentualne zajście w ciąże naturalnie. Mojej znajomej udało się po 4miesiacach po zabiegu. Dopiero później wolałabym się zdecydować na in vitro. Na szczęście się udało,ale ciąża poprzedzona dwoma latami stresu, brania leków, nadziei.
-
WNadzieji wrote:Drożność miałam sprawdzana przed cała procedura ,przynamniej tak mi powiedziano podczas usg z kontrastem Hannanna,
Mar2śka dawno Was nie było rośniecie zdrowo ? jak sie czujecie