X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Norwegia- in vitro
Odpowiedz

Norwegia- in vitro

Oceń ten wątek:
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 15 października 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati1980 wrote:
    Alda A nie byłaś przestymulowana.


    Mam tylko 2 połówki jajników przy dawce 450 miałam 8 komórek ;-)
    Ale brzuch mialam ogromny , na punkcje jechalam w dresach ;-) podczas pierwszej stymulacji miałam 3 komórki a brzuch jak w 6 miesiącu ciąży ;-)

    Ile u Ciebie naliczyli pęcherzyków , jakiej wielkości ?

    Pij dużo wody , może idź do lekarza po zwolnienie ..... W pracy nie dasz rady dużo pić ;-)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 17:54

    e5skzzc.png


    [**]




  • Mirandzia Autorytet
    Postów: 345 102

    Wysłany: 15 października 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati ile jajek wysiedziałas?

  • kaktus85 Ekspertka
    Postów: 395 60

    Wysłany: 15 października 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majola wrote:
    Jeszcze nie. Maluch się spóźnia. Termin był na wczoraj :) jutro mam wizytę u lekarza, bo położna na urlopie. Lekarka wyśle wiadomość do szpitala, ale nie wiem, kiedy mnie zaproszą. Pewnie tak około 10 dni po terminie

    Wez sobie cieplejsza kapiel pod prysznicem lub w wannie i poszczyp sie troche po bokach po brzuchu ale robry seks z mezem :) to moze sie cos szybciej ruszy ;)

    f2wldqk3t9cfiynw.png
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 15 października 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja chyba eksploduje, brzuch mam ogromny.
    Staram się pic dużo wody tylko że w pracy często zapominam.
    Pęcherzyków z prawa strona 1×12mm, 1×10mm 7×9mm
    Lewa 1×18mm 2×17mm 1×16mm 2×12mm 3×10mm
    Razem 18
    Czytałam ostatnio żeby zapobiec przestymulowana trzeba jeść jajka, nie wiem ile w tym prawdy :-)

    Mirandzia lubi tę wiadomość

    k1iygdz.png
  • kaktus85 Ekspertka
    Postów: 395 60

    Wysłany: 15 października 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny a mowili wam tu w klinikach ze alpikuja nam najpierw najsilniejsze zarodki a na samym koncu te najslabsze? bo mi nic takiego nie powiedzieli dowiedzialam sie o tym w Polsce....

    f2wldqk3t9cfiynw.png
  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 15 października 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze dostawałam te najsilniejsze, reszta miała być zamrażana

  • Mazwopka Autorytet
    Postów: 385 175

    Wysłany: 15 października 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jak mialam poziom wit D 30 to przyjmowalam 20 000 jednostek witaminy D. czyli cztery tabletki po 5 000 i powoli podbijala sie witamina do gory. oczywiscie wszystko pod kontrola dietetyka i badan krwii caly czas.
    okres mi sie spoznia juz kilka dni :( mozliwe ze przez ten caly proces stymulowania miesiaczka sie opoznia ? teraz bedzie druga miesiaczka po transferze. po nieudanym transferze mialam miesiaczke 7 dni. ogolnie zawsze mialam 5 dni okres i regularny cale zycie.
    w ciazy naturalnej napewno nie jestem ... slabo widze ten moj transfer w 47 tygodniu

  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 15 października 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było tak samo. Spóźniony okres, wszystko przez te hormony

  • kaktus85 Ekspertka
    Postów: 395 60

    Wysłany: 15 października 2018, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mazwopka wrote:
    ja jak mialam poziom wit D 30 to przyjmowalam 20 000 jednostek witaminy D. czyli cztery tabletki po 5 000 i powoli podbijala sie witamina do gory. oczywiscie wszystko pod kontrola dietetyka i badan krwii caly czas.
    okres mi sie spoznia juz kilka dni :( mozliwe ze przez ten caly proces stymulowania miesiaczka sie opoznia ? teraz bedzie druga miesiaczka po transferze. po nieudanym transferze mialam miesiaczke 7 dni. ogolnie zawsze mialam 5 dni okres i regularny cale zycie.
    w ciazy naturalnej napewno nie jestem ... slabo widze ten moj transfer w 47 tygodniu


    to normalne ja teraz mam tak rozlegurowany okres ze masakra a teraz po tym poronieniu to juz nie wiem kiedy dostane mam nadzieje ze jak najszybciej bo bym chciala mniec zarodek na pokladzie jeszcze przed swietami Bozego Narodzenia ;)

    f2wldqk3t9cfiynw.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 15 października 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majola wrote:
    Jeszcze nie. Maluch się spóźnia. Termin był na wczoraj :) jutro mam wizytę u lekarza, bo położna na urlopie. Lekarka wyśle wiadomość do szpitala, ale nie wiem, kiedy mnie zaproszą. Pewnie tak około 10 dni po terminie
    Pamiętam dlatego zapytałam co tam u Was ;) a jak się czujesz ogólnie? Mi jeszcze kilka tygodni zostało a już bywają marne dni. Skurcze są dość nieprzyjemne, niebolesne ale czuje dyskomfort. Jak mnie złapie podczas chodzenia to ciężko stawiać kroki dopóki nie odpuści ;) I to ciągnięcie w pachwinach....dobrze by było zasnąć i wstać koło 38tc ;)

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 15 października 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati1980 wrote:
    No ja chyba eksploduje, brzuch mam ogromny.
    Staram się pic dużo wody tylko że w pracy często zapominam.
    Pęcherzyków z prawa strona 1×12mm, 1×10mm 7×9mm
    Lewa 1×18mm 2×17mm 1×16mm 2×12mm 3×10mm
    Razem 18
    Czytałam ostatnio żeby zapobiec przestymulowana trzeba jeść jajka, nie wiem ile w tym prawdy :-)
    Brzuch puchnie również od zastrzyków. Pij dużo wody i wprowadź dietę wysokobiałkową.

    pati1980 lubi tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • K. Autorytet
    Postów: 276 136

    Wysłany: 15 października 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz po ! Plaklam ze szczescia i kazdej z nas tego zycze, ujrzalam 6 cm bobasa machajacego raczkami i nozkami oraz bijacym serduszkiem, trzymam kciuki za was dziewczyny

    Mazwopka, Alutka 32, mar2śka, alda, pati1980, majola, Aggga08, kaktus85, Zoja36 lubią tę wiadomość

    n59y2n0ajnp6dihh.png
  • Mazwopka Autorytet
    Postów: 385 175

    Wysłany: 15 października 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K. wrote:
    Juz po ! Plaklam ze szczescia i kazdej z nas tego zycze, ujrzalam 6 cm bobasa machajacego raczkami i nozkami oraz bijacym serduszkiem, trzymam kciuki za was dziewczyny
    <3 <3 <3
    ciesze sie przeogromnie razem z wami :)

  • majola Autorytet
    Postów: 255 100

    Wysłany: 16 października 2018, 05:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Pamiętam dlatego zapytałam co tam u Was ;) a jak się czujesz ogólnie? Mi jeszcze kilka tygodni zostało a już bywają marne dni. Skurcze są dość nieprzyjemne, niebolesne ale czuje dyskomfort. Jak mnie złapie podczas chodzenia to ciężko stawiać kroki dopóki nie odpuści ;) I to ciągnięcie w pachwinach....dobrze by było zasnąć i wstać koło 38tc ;)
    Ogólnie dobrze. Całą ciążę miałam książkową. Od 30 tygodnia zaczęło być ciężej ze wstawaniem, chodzeniem, schylaniem się, ale miałam wysoko brzuch, więc aż tak bardzo kręgosłup nie dostał. Pachwiny też nie bolały, czasem podbrzusze. Teraz trochę się brzuch obniżył to czuję kręgosłup lędźwiowy. Ale chyba naprawdę nie mam na co narzekać. Jedynie na problemy ze spaniem od jakiegoś miesiąca. Śpię 3-4 godziny i się budzę, nawet nie zawsze do toalety, czasem była to zgaga albo ścierpnięcie jednej strony. I nawet chwilowa pobudka sprawia, że na 2-3 godziny nie mogę zasnąć. Po czym znów zasypiam na 3 godziny. No ale tak jak mówię, chyba nie mam na co narzekać. Inne dziewczyny mają dużo gorzej, cieszę się tym co jest :)

  • majola Autorytet
    Postów: 255 100

    Wysłany: 16 października 2018, 05:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K. wrote:
    Juz po ! Plaklam ze szczescia i kazdej z nas tego zycze, ujrzalam 6 cm bobasa machajacego raczkami i nozkami oraz bijacym serduszkiem, trzymam kciuki za was dziewczyny
    Gratuluję!!! Ja też płakałam na USG, na kolejnym zresztą też :)
    Trzymam kciuki dalej :)

    K. lubi tę wiadomość

  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 17 października 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K. wrote:
    Juz po ! Plaklam ze szczescia i kazdej z nas tego zycze, ujrzalam 6 cm bobasa machajacego raczkami i nozkami oraz bijacym serduszkiem, trzymam kciuki za was dziewczyny
    Gratulacje :)
    Pamiętam ten moment, coś niesamowitego. Nie mogłam uwierzyć że dzieje się to naprawdę. I długo tak miałam. Dopiero jak zaczęłam czuć ruchy, zaczęło do mnie docierać że "tak, właśnie, jestem w ciąży". Wszystkim staraczkom tego życzę i za każdą z Was trzymam kciuki.

    K. lubi tę wiadomość

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 17 października 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K. wrote:
    Juz po ! Plaklam ze szczescia i kazdej z nas tego zycze, ujrzalam 6 cm bobasa machajacego raczkami i nozkami oraz bijacym serduszkiem, trzymam kciuki za was dziewczyny
    To jest piękny widok! Mam nadzieje, że wszystkie dziewczyny z naszego forum będą nam mogły opisać swoje wrażenia !

    K. lubi tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 17 października 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majola wrote:
    Ogólnie dobrze. Całą ciążę miałam książkową. Od 30 tygodnia zaczęło być ciężej ze wstawaniem, chodzeniem, schylaniem się, ale miałam wysoko brzuch, więc aż tak bardzo kręgosłup nie dostał. Pachwiny też nie bolały, czasem podbrzusze. Teraz trochę się brzuch obniżył to czuję kręgosłup lędźwiowy. Ale chyba naprawdę nie mam na co narzekać. Jedynie na problemy ze spaniem od jakiegoś miesiąca. Śpię 3-4 godziny i się budzę, nawet nie zawsze do toalety, czasem była to zgaga albo ścierpnięcie jednej strony. I nawet chwilowa pobudka sprawia, że na 2-3 godziny nie mogę zasnąć. Po czym znów zasypiam na 3 godziny. No ale tak jak mówię, chyba nie mam na co narzekać. Inne dziewczyny mają dużo gorzej, cieszę się tym co jest :)
    Ja też kiepsko śpię zazwyczaj bo mi Mała dokazuje po nocach ;) . Zoja poratowała mnie magnezem i mam wrażenie, że jest lepiej! Także Zojka możliwe, że doczłapię się jeszcze na jakaś „kawę” :) A Ty majola melduj nam się tutaj ! Mam nadzieję , że będziesz miała piękne doświadczenia z porodu!!

    Zoja36 lubi tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 17 października 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Ja też kiepsko śpię zazwyczaj bo mi Mała dokazuje po nocach ;) . Zoja poratowała mnie magnezem i mam wrażenie, że jest lepiej! Także Zojka możliwe, że doczłapię się jeszcze na jakaś „kawę” :) A Ty majola melduj nam się tutaj ! Mam nadzieję , że będziesz miała piękne doświadczenia z porodu!!
    Na spotkanie czy przy kawie czy bez bardzo chętnie :) I cieszę się że aspargin pomaga. Mi też pomógł, skurcze w łydkach minęły :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 19:07

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 17 października 2018, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wczoraj wieczorem brałam Ovitrelle. Dzisiaj bola mnie strasznie plecy, miałyscie też tak? Nie wiem czy to przez pracę czy leki.

    k1iygdz.png
‹‹ 255 256 257 258 259 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ