Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze naprawde?? Ehhh ja bede ich cisnac odrazu o skierowanie... troche mi sie nie widzi jechac prywatnie do oslo.... i stac rano 2 h w korkach 🤦♀️😅
Zanim u fastlege sie zrobi to pewnie pare dni minie zanim wynik bedzie....
albo poprosty zrobie sobie wycieczke do pl 😝😝 -
Ovulka na pewno sie uda chyba w tym Porsgrunn maja dobra rękę
Ja tak jak ci pisalam wcześniej codziennie pilam wode kokosowa,zdrowo sie odrzywialam żadnych ciężkich potraw. Jadlam dużo owocow glownie grejpfruty i ananas z ta kora środku:) poza tym 4 dni przed transferem zaczelam brac fructus femine. A no i to juz od dawna biore takie witaminy dla kobiet w ciazy kwas foliowy itp. A no i akupunktura nie wiem czy pomogła w transferze ale pomogla mi sie zrelaksować A i dzien przed transferem sprawdzalam poziom progesteronu mialam bardzo wysoki. Ale warto sprawdzic bo gdybys miała za niski to trzeba brac wiecej i juz Bedzie dobrze Ovulka zobaczyszOvulka, Mazwopka lubią tę wiadomość
-
Ja podeszłam do tej próby bardzo na luzie. Może to kwestia tego, ze wiedziałam mniej więcej co mnie czeka.
Co do odżywiania itp. Piłam Estrovita, olej z omega 3,6,9, vit d, a,e i koenzym q10. A i tak jak badałam sobie poziom vit d w grudniu, to miałam niedobór.
My ogólnie bardzo mało mięsa jemy, wiec dieta bardziej warzywna, plus czarnuszka, kurkuma.
Kwas foliowy przed transferem sobie odpuściłam, bo brałam go chyba ze 2 lata z nadzieja, ze może tym razem a gdzieś wyczytałam, ze co za duzo to niezdrowo( po transferze zaczęłam suplementację ponownie, mam go w takim zestawie dla ciężarnych)
Ale w tym wszystkim głowa jest najważniejsza według mnie.
-
Hei Dziewczyny Gratulacje dla Was. 😘😍 Mam pytanko jak dlugo krwawilyscie badz plamilyscie p.o. punkcje? Ja mialam w srode. Lekko plamilam pozniej pozniej nic ale dzisiaj dosyc duzo 😣 nie wiem co mam myslec. Ale tez duzo mialam jakeczek bo 32 🙈 lekarz kazal odpoczywac bo dosyc spore jajniki p.o. stymulacji. Ale ta krew ? 🙈
-
Oooii az 32 jajeczka 😯 sporo, a ile sie zaplodnilo???
Ja prawie wogole, tyle co odrazu po punkcji. Tylko ze w pecherzu mialam nadal Mocz i wsadzali mi cewnik zeby go oproznic, i po 2 dniach zobaczylam po sikaniu krew jak sie podcieralam... tak jakby na cewce moczowej czy cos... przestraszylam sie i dzwonilam do riks ale mowili zeby jak cos to do fastlege.... na szczescie przeszlo po 1 dniu
Mam nadzieje ze tym razem nie bede miala takich akcji -
Bede wiedziala dopiero jutro badz wtorek. Now moge teraz miec transferu gdyz mogly by byc powiklania. Wszystkie zostana zamrozone. Jutro porozmawiam z pielegniarka. Moze dlatego ze ich bylo dosyc duzo. Mam problem z opruznieniem sie . Moze dlatego zaczela krwawic gdy mocno staralam sie.
-
Dziekuje zrobie sobie zaraz. Pije bardzo duzo bioli chyba z 3 dziennie. Ale ostatnie 2 dni nie pilam. Pielegniarka mowila ze bardzo delikatnie z ruchem. Zobacze jutro. Ale I tak maja dzwonic o jajeczka wiec I'm wspomne. Ale nie mam goraczki czy innych zlych objawowo