Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Bole w krzyżu to ja mam bez przerwy...mam zniszczony kręgosłup;) nie wiem czy czytałaś całe forum...ja straciłam 4 ciaze..wszystkie naturalnie poczęte..jestem pozbawiona jednego jajowodu a drugi jest pociety...więc jest zbyt duże zagrożenie kolejnej ciazy pozamacicznej..stąd u nas invitro
-
Hej dziewczyny Witaj Siv
Dla mnie punkcja w Porsgrunn była bolesna. Dostałam tabletki przeciwbólowe chyba pół godziny przed, a potem dwa zastrzyki znieczulające w środku, jeden z każdej strony pochwy. Założyli mi weflon ale nie dostałam żadnych innych leków, i czułam wszystko co lekarka tam robiła Potem miałam skurcze, poty, i nudności. Więc jeśli masz niską tolerację na ból, powiedz im wcześniej i poproś o dożylne leki! -
alda wrote:Hannanna jak po punkcji ?
Po punkcji w sumie nie najgorzej Spodziewałam się czegoś gorszego. Punkcję miałam o 8.30, o 7.30 wzięłam jakieś proszki przeciwbólowe a na miejscu dostałam jeszcze zastrzyk znieczulający. O 9.15 byłam już po wszystkim,łącznie z rozmową z lekarzami Pobrano 12 pęcherzyków, jutro do południa mają zadzwonić co dalej. Jak ok to piątek/sobota transfer. Oprócz paru kropel krwi i dyskomfortu w dole brzucha - nic więcej mi nie dolega -
Pelaska wielkie dzieki
Szmivers dzieki za ta wiadomosc ja mam bardzo niska tolerancje bolu przy pobierani krwi slabne i wymiatuje a u dentysty mdleje,wiec jesli piszesz ze to bolalo ,,to jeszcze wiekszego mam stresa chcialbym zeby juz bylo po
a dawno mialas ta punkcje??Siv