Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie będą dzwonić bo wszystko będzie dobrze 🤦♀️!!!!!!
Wiem tylko że rozmnażanie zarodka zaczynają 3-4 godziny przed planowanym transferem 🙂
Trzymam kciuki i powodzenia ✊✊✊🤞🤞🤞🤞❤
Daj znać jutro koniecznieWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 21:37
Ovulka lubi tę wiadomość
-
A o tak,przepraszam zapomniałam że miałaś punkcje w srode🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Myślę że jak by coś było nie tak dzwoniliby od razu,np jak by żadne nie przeżył,a dziś już niedziela więc na pewno jest wszystko dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 22:00
-
Ovulka wszystko będzie dobrze 👌
Też czekałam do 5 dni,powiedzieli że tylko coś będzie nie tak od razu dzwonią,na pewno tyczy się to do tego jeśli wszystkie nie przeżyją,po 5 dniach na transferze powiedzieli że wszystkie 6 przeżyły są piękne i 5 zamrożonych,u Ciebie będzie to samo ❤✊✊✊
Też mam transfery zawsze koło godz 13 -14 bo o 7 rano wyjeżdżam,mam 5 godz do Bergen.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 22:01
Ovulka lubi tę wiadomość
-
Ovulka wrote:Mam wielka nadzieje ❤️ Jutro dam znac 😊 pewnie bedzie nieprzespana noc 😂
Kurcze a ty niezla masz droge do pokonania... do nas ci nie blizej???
Do Was mam około 610 km 🙉 ,do Bergen mam najbliżej,ale wysiadam rano o 7 na prom o 12 jestem w Bergen i powrót mam o 16.30,godziny mi ustalają pod prom😊 -
BeatkaK wrote:Do Was mam około 610 km 🙉 ,do Bergen mam najbliżej,ale wysiadam rano o 7 na prom o 12 jestem w Bergen i powrót mam o 16.30,godziny mi ustalają pod prom😊
a masz juz wyznaczony transfer?? Albo wizyte??
BeatkaK lubi tę wiadomość
-
Pewnie że ciężko,każda z nas przez to przechodzi i każdej jest ciężko, a zawsze dobrze z kimś pogadać,kobieta,kobiete zawsze zrozumie a jak jeszcze przechodzą przez to samo to już wgl ❤❤❤
Ja czekam teraz na @jak nigdy dosłownie doczekać się nie mogę😂,żeby ruszyć od nowa,doczekać się nie mogęOvulka lubi tę wiadomość
-
BeatkaK wrote:Pewnie że ciężko,każda z nas przez to przechodzi i każdej jest ciężko, a zawsze dobrze z kimś pogadać,kobieta,kobiete zawsze zrozumie a jak jeszcze przechodzą przez to samo to już wgl ❤❤❤
Ja czekam teraz na @jak nigdy dosłownie doczekać się nie mogę😂,żeby ruszyć od nowa,doczekać się nie mogę
bo teraz bedziesz miala na totalnie naturalnym cyklu? Bez Zadnych lekow??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 22:25
BeatkaK lubi tę wiadomość
-
Ovulka wrote:Aa no to chociaz tyle dobrze, nie ma lekko... wiecznie jakies poswiecenia...
a masz juz wyznaczony transfer??
Nic jeszcze nie wiem,w piątek mam do lekarza,muszę powtórzyć bete,czy już zeszła,napisać do nich i wtedy coś będę widziała,mam nadzieję że @przyjdzie jak najszybciej do 6 tyg niby po poronieniu,przestałam dopiero krwawic -
Nic jeszcze nie wiem,w piątek mam do lekarza,muszę powtórzyć bete,czy już zeszła,napisać do nich i wtedy coś będę widziała,mam nadzieję że @przyjdzie jak najszybciej do 6 tyg niby po poronieniu,przestałam dopiero krwawic[/QUOTE]
Ehh 😥 dobrze ze jestes silna. Teraz napewno bedzie dobrze ❤️
Teraz musi pewnie sie znowu wszystko oczyscic i uregulowac
BeatkaK lubi tę wiadomość
-
Ovulka wrote:Znam to uczucie 😂😂 hehe ja weekendu nie chcialam 😅 a zlecial szybciuko...
bo teraz bedziesz miala na totalnie naturalnym cyklu? Bez Zadnych lekow??
Tak,ten poprzedni też bym już na naturalnym,myślę że w maju po @ uda się podejść następny raz
Super że lecisz do pl,odstesujesz się trochę i przede wszystkim myśli trochę odgonisz,bo człowiek głupiec moze,zawsze coś najpierw strach i obawa przed punkcja później transfer później test i jak pozytywny to myślenie czy wszystko dobrze
Ja jeszcze też do końca się nie pozbieralam,cały czas myślę i liczę ile by już bylo,w środę byśmy jechali na usg
I nie powiem bo sny też okropne mam 😭😭😭 -
Ovulka wrote:Nic jeszcze nie wiem,w piątek mam do lekarza,muszę powtórzyć bete,czy już zeszła,napisać do nich i wtedy coś będę widziała,mam nadzieję że @przyjdzie jak najszybciej do 6 tyg niby po poronieniu,przestałam dopiero krwawic
Ehh 😥 dobrze ze jestes silna. Teraz napewno bedzie dobrze ❤️
Teraz musi pewnie sie znowu wszystko oczyscic i uregulowac[/QUOTE]
O tyle dobrze,że po wczesnym poronieniu wraca wszystko szybko do normy
Mam ogromną nadzieję że się uda❤,ale też boję sie że znów nas to spotka,myślę,że każda z nas ma takie obawy i to jest całkiem normlne,w piątek będę rozmawiać z lelarzem czy przy następnej udanej próbie bede mogła kontrolować często bete i progesteton co 3-4 dni chociażWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 22:41
-
BeatkaK wrote:
Super że lecisz do pl,odstesujesz się trochę i przede wszystkim myśli trochę odgonisz,bo człowiek głupiec moze,zawsze coś najpierw strach i obawa przed punkcja później transfer później test i jak pozytywny to myślenie czy wszystko dobrze
Ja jeszcze też do końca się nie pozbieralam,cały czas myślę i liczę ile by już bylo,w środę byśmy jechali na usg
I nie powiem bo sny też okropne mam 😭😭😭
Oj tak, tez sie ciesze. Chociaz chwile sie czlowiek oderwie od wszystkiego.
Taki bol po stracie szybko nie przechodzi, jeszcze dluuugo bedzie siedzial. Napewno rana sie zaleczy jak uslyszysz serduszko na nowo ❤️
BeatkaK lubi tę wiadomość
-
Sofi2810 wrote:Ovulka na pewno któryś dotrwa zobaczysz ale apropo dzwonienia to ja za pierwszym razem tak miałam że żaden zarodek nie dotrwal do 5 doby miałam mieć podawany zarodek o 13 a o 8.30 zadzwonili że niestety noc z tego. Więc dzwonia sporo wcześniej.
W razie co to odrazu z rana bede miala to za soba.... 🤦♀️ Nerwy tu nic nie zmienia.
A ty jak sie czujesz? A raczej czujecie 😍