X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Norwegia- in vitro
Odpowiedz

Norwegia- in vitro

Oceń ten wątek:
  • Madzia_wro Koleżanka
    Postów: 38 5

    Wysłany: 7 lutego 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baczka12 wrote:
    Madziu bardzo mi przykro ale cały czas trzymam kciuki.Moze za wcześnie zrobiłaś ?w którym dniu robiłaś?
    Robiłam w 11 i 13 dniu po transferze. Może z mrozaczkami jest inaczej. Jutro wyniki będę miała na 100%


  • Madzia_wro Koleżanka
    Postów: 38 5

    Wysłany: 7 lutego 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evveline wrote:
    Madzia, nie wszytko stracone ja tam testom nie ufam. Dopoki nie masz wynikow krwi i nie masz zadnych plamien to trzeba byc dobrej mysli!
    Nie mam żadnych plamień, nie przerwałam hormonów. Czekam do jutra <3 po 12 będę dzwonić do Ullevål


  • Madzia_wro Koleżanka
    Postów: 38 5

    Wysłany: 7 lutego 2017, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za te kciuki <3 moje też wciąż zaciskam za Was wszystkie <3


  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 7 lutego 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia ja też trzymam kciuki cały czas :-)


    Evveline ja dostałam receptę tylko na 6 zastrzyków potem mam wizytę w klinice - rano krew a po południu wizyta i pewnie zapadnie decyzja co dalej ;-)
    Jak Ci się udało dostać na państwowe USG ;-) ? Kto wysłał skierowanie ? ;-)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 13:21

    e5skzzc.png


    [**]




  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 7 lutego 2017, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelaska u mnie dopiero w styczniu rozpoznana choroba. Miałam tsh 14. Za miesiąc jadę na kontrolę tsh i do endokrynolog. Jestem na etapie doboru dawki. Dodatkowo zrobię usg tarczycy. A Ty jesteś pod opieką endokrynolog z Polski czy z Norwegii? Wiem że tarczyca jest ważna dlatego właśnie postanowiłam zrobić wyniki w Polsce jak byłam No i taki kwiatek mi wyszedł :(. Powiem na wizycie że mam niedoczynność z Hashimoto, oczywiście. Tylko zastanawiam się czy mówić, że wyniki robiłam w Polsce, skoro oni tutaj tak dziwnie na to patrzą. Dzięki Pelaska za odpowiedź. :)

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 7 lutego 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja może idź do fastlege , zrób ten test na MRSA. Ja bym zrobiła i miała z głowy a tak to gdzieś wyjdzie w rozmowie że jednak miałaś kontakt z Polską służbą zdrowia ;-) i będzie klops ;-) ........albo możesz powiedzieć że wyniki krwi robisz tutaj ( masz w swojej okolicy prywatne laboratorium ?) a telefonicznie konsultujesz się z lekarzem w Polsce i leki przysyłają Ci z Polski. Tylko wtedy nie możesz im pokazać tych wyników ;-)

    Ja też miałam ten test nic strasznego ja miałam z krwi i pobierali mi wymazy z nosa, ust i okolic intymnych ;-) Przynajmniej się dowiedziałam że nie mam gronkowca ;-)
    Teraz już nie mówię że byłam u lekarza w Polsce ;-)




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 13:23

    e5skzzc.png


    [**]




  • Evveline Koleżanka
    Postów: 71 11

    Wysłany: 7 lutego 2017, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alda moja fastlege wyslala skierowanie nie bylo zadnego problemu zeby dostac godzine w Ahus, lekarka musiala trochce naklamac w skierowaniu ze sie zle czuje i wogole, zeby byl jakis powod dlaczego mnie kieruje na usg :)

    E
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 7 lutego 2017, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evveline to super że masz taką fastlege :-) Gdzie planujesz rodzić w Ahus? Będziesz robić osobno badania prenatalne czy poprosisz w Ahus :-) ? Który to już tydzień 10 -ty ? :-)


    e5skzzc.png


    [**]




  • Evveline Koleżanka
    Postów: 71 11

    Wysłany: 7 lutego 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle, ze wybiore Ahus, tak to juz polowa 10-tego tygodnia. W piatek mam nadzieje ze uda sie zrobic badanie faudu karkowego, jesli bedzie wszytsko ok nie bede robic badan prenatalnych, mysle ze sa one zalecane troche starszym kobietom. Jestem dobrej mysli :)

    E
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 7 lutego 2017, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia ja również trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki!!
    Zoja z tym lekarzem to ja tak bardziej miałam na myśli żeby nie mówić jak sobie pojedziemy na dodatkowe usg lub coś w tym stylu. Twoja sprawa jest poważna . Ja miałam zdjęcia usg i stary wypis ze szpitala i przy tej okazji mi powiedział żebym na przyszłość wiedziała. Teraz nie kazał nic robić. A tak ogólnie czy dostałaś już następne dokumenty z Haugesund?? My przed wizyta raz jeszcze dostaliśmy cały plik : kwestionariusz do wypełnienia w którym informujesz jakie leki bierzesz i czy jesteś na coś chora oraz kartę badań i opis przebiegu wizyty. Ja te badania z 3 tyg przed wizytą robiłam w laboratorium gdzie mam fastlege , żeby aktualne w miarę były. Same testy z krwi chyba na wszystkie możliwe choroby i wirusy. Tsh chyba tez tam było i rezerwa jajnikowa na pewno.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 7 lutego 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evveline - widać , że trafiłaś na fajnego lekarza a tutaj ciężko o takiego. Mój póki co też był bardzo pomocny i mam nadzieję, że w przypadku ewentualnej ciąży w przyszłości będzie taki również :) Mam trochę znajomych w Norwegii i prawie wszyscy narzekają na swoich lekarzy. Mój nie jest Norwegiem i widzę, że ma inne podejście . Daj znać jak będziesz po usg :)

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 7 lutego 2017, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja36 wrote:
    Pelaska u mnie dopiero w styczniu rozpoznana choroba. Miałam tsh 14. Za miesiąc jadę na kontrolę tsh i do endokrynolog. Jestem na etapie doboru dawki. Dodatkowo zrobię usg tarczycy. A Ty jesteś pod opieką endokrynolog z Polski czy z Norwegii? Wiem że tarczyca jest ważna dlatego właśnie postanowiłam zrobić wyniki w Polsce jak byłam No i taki kwiatek mi wyszedł :(. Powiem na wizycie że mam niedoczynność z Hashimoto, oczywiście. Tylko zastanawiam się czy mówić, że wyniki robiłam w Polsce, skoro oni tutaj tak dziwnie na to patrzą. Dzięki Pelaska za odpowiedź. :)

    Jestem pod opieką endokrynolog z Polski...ja przez Hashi straciłam moja 2 ciążę...tutaj nie chcieli dać mi leków...po poronieniu porobili mi mnóstwo badań i oprócz hashi wyszła mi właśnie homocysteinemia i nietolerancja glutenu i mleka ( co za tym idzie całego nabialu). Tsh nie miałam mocno dużego bo 4, ale anty-Tpo ponad 1300...dieta i lekami zbilam tsh do 0.5 w tej chwili...biorę duże innych też tabletek, a w ciazy jeszcze więcej...

  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 7 lutego 2017, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelaska u mnie tsh 14,7 antyTPO 300. To było miesiąc temu. O innych chorobach nic nie wiem i nie widzę też innych objawów.

    Alda prywatnego laboratorium tutaj w okolicy nie ma, ja przynajmniej nie znalazłam, a mocno szukalam, bo właśnie chciałam zrobić wyniki tutaj.Ten test tutaj tak się nazywa MRSA?

    Mar2ska może Ty się orientujesz czy jest w naszych okolicach prywatne laboratorium?
    Z Haugesund dodatkowych dokumentów nie dostałam jeszcze. Do Ciebie ile przed wizytą dotarły? Ooo to fajnie, że też lista badań jest. Nie wiedziałam o tym i myślałam, że dopiero na miejscu będą robić. Ale to dobrze że wcześniej.

    Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi :)

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 7 lutego 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja ja też nie miałam żadnych objawów...nawet Hashimoto...wyszło przypadkiem...

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 7 lutego 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja- nie mam pojęcia czy jest w okolicy jakieś prywatne laboratorium :/
    Właśnie sprawdziłam na kopercie , że w połowie listopada wysłali je do mnie a wizyta 31.01 była czyli 2,5 miesiąca wcześniej. Pewnie niedługo do Ciebie dotrą. Mi się bardzo spodobało, że na 1 wizycie mieliśmy już wszystkie najważniejsze badania. Pewnie dlatego tak szybko można było wystartować z całą procedurą.


    Czy któraś z Was miała może laparoskopię w Norwegii?? Jestem ciekawa czego się spodziewać, jak szybko dochodzi się do siebie i najważniejsze jak szybko można startować z in vitro po laparo.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 7 lutego 2017, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Zoja- nie mam pojęcia czy jest w okolicy jakieś prywatne laboratorium :/
    Właśnie sprawdziłam na kopercie , że w


    Czy któraś z Was miała może laparoskopię w Norwegii?? Jestem ciekawa czego się spodziewać, jak szybko dochodzi się do siebie i najważniejsze jak szybko można startować z in vitro po laparo.

    Ja miałam dwa razy usuwanie ciazy pozamacicznej laparoskopowo w Norwegii. Ostatni raz we wrześniu 2016...zazwyczaj wypuszczają na drugi dzień do domu...do pełnej sprawności dochodziłam ok tygodnia. Podczas samej operacji spisz, ale to pewnie wiesz;) po operacji mówili mi że mogę starać się po kolejnym okresie...ale sama czekałam 3 miesiące żeby sie wszystko wygoilo...a teraz czekam na invitro więc od września do marca to sporo czasu;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 16:41

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 7 lutego 2017, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie co do tego znieczulenia nie byłam pewna. Miałam w Polsce laparotomię - cięcie jak przy cesarce a narkozy pełnej nie było :)więc operację pamiętam. Jak mówili, że po okresie już można to super :) nie mówię, że po pierwszej miesiączce od razu pobiegnę na transfer ale dobrze wiedzieć, że nie ma nakazu wstrzymania się kilka miesięcy. Dziękuję bardzo !!

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 7 lutego 2017, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja test na bakterie odporne na antybiotyki - test na obecność MRSA
    MRSA - po polsku gronkowiec złocisty oporny na metycylinę.



    e5skzzc.png


    [**]




  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 8 lutego 2017, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Pelaska, Mar2ska i Alda za wszystkie odpowiedzi :)

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 8 lutego 2017, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baczka co u Ciebie? Masz już list?

‹‹ 49 50 51 52 53 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ