Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Alda - my nie możemy mieć innego nastawienia- tylko pozytywne !. Jeśli z góry bym zakładała porażkę to po co próbować w ogóle! Ale nie nastawiam się tez na sukces za pierwszym razem, mam po prostu nadzieję, że kiedyś to nastąpi
Martaja lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny super nastawienie!!!! Ja swoje reperuje teraz na zwolnieniu i mam nadzieje , ze jestem coraz bliżej upragnionej pozytywnej formy!
Mar2śka - trzymam kciuki za stymulację , żebyś wychodowala dużo pęcherzyków z pięknymi komórkami
Alda - kiedy zaczynasz stymulację?mar2śka lubi tę wiadomość
-
Martaja ja zaczynam w styczniu
W lutym będziemy testować ja , Ty , Aggga Pozostałe dziewczyny będą już w ciąży taki jest plan ..........
Napisz mi coś więcej o zwrocie za podróż ? Co trzeba wpisać do wniosku i jakie dokumenty im dostarczyć? Pielęgniarka mówiła że teraz to się robi elektroniczne . Musze sie tym zająć Do tej pory nie korzystałam z tego bo do kliniki miałam bardzo blisko
-
alda wrote:Martaja ja zaczynam w styczniu
W lutym będziemy testować ja , Ty , Aggga Pozostałe dziewczyny będą już w ciąży taki jest plan ..........
Napisz mi coś więcej o zwrocie za podróż ? Co trzeba wpisać do wniosku i jakie dokumenty im dostarczyć? Pielęgniarka mówiła że teraz to się robi elektroniczne . Musze sie tym zająć Do tej pory nie korzystałam z tego bo do kliniki miałam bardzo blisko
Hahaha jak dla mnie plan super !!
Co do zwrotów , sama też chętnie się dowiem jak to zrobić. -
Martaja wrote:Dziewczyny super nastawienie!!!! Ja swoje reperuje teraz na zwolnieniu i mam nadzieje , ze jestem coraz bliżej upragnionej pozytywnej formy!
Mar2śka - trzymam kciuki za stymulację , żebyś wychodowala dużo pęcherzyków z pięknymi komórkami
Alda - kiedy zaczynasz stymulację?
Oby coś tam urosło u mnie...wysiadywanie czas start -
Alda super plan i jego się trzymamy !!!
Jeżeli chodzi o transport to trzeba się się zalogować na minhelse (pasientreiser) i my robiliśmy tak ze zależnie od godziny na która mieliśmy wizytę , sprawdzaliśmy transport publiczny na ruterze , jeżeli nie było połączenia dogodnego , żeby dotrzeć do kliniki przed czasem wyznaczonej godziny ,to tak im pisaliśmy i dodajemy nasze kwitki za przejechane bramki i naszym przypadku statku (moss-horten) , kilometry oni sami naliczaja automatycznie bo podajemy nasze miejsce zamieszkania plus adres kliniki . Jeżeli jest transport publiczny na dojazd a wybiera się własny samochód zwracają tylko kilometrówkę chyba 2 nok/km. -
Mar2śka - ja brałam o 20:00 synarella i gonal f w tym samym czasie . Przepraszam ze dopiero teraz odpisuje .
Dziewczyny dobre nastawienia to podstawa , moja kolezanka ma dzidziusia z trzeciego podejścia . Jej droga nie była łatwa ale była twarda i sie nie poddawała !!' Czego i nam wszystkim życzę.mar2śka, Martaja lubią tę wiadomość
Alutka -
Kaktus z naszego forum udało się 3 ciąże z Porsgrunn wszystkie z pierwszego transferu
1 ciąża z Bergen pierwszy transfer i 1 ciąża z Oslo Ullevål po drugiej stymulacji trzeci transfer
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 12:31
kaktus85, Zoja36 lubią tę wiadomość
-
kaktus85 wrote:Hej dziewczyny
Az milo sie czyta ze macie takie pozytywne nastawienie moje mi gdzies ucieklo Dziewczyny ktore lecza sie w Porsgrunn mam pyatnie ile juz mialyscie transferow i czy ktores sie juz udalo ?
Ja od początku zaczynałam w Porsgrunn pierwszy transfer w maju 2016 ale brak ciąży, drugi transfer we wrześniu 2016 również bez ciazu , i teraz w październiku miałam miec trzeci ale zarodek przestał się dzielić i transfer odwołany ...
Alda te wyniki to dziewczyn z nazzgo forum?? -
kaktus85 wrote:Hej dziewczyny
Az milo sie czyta ze macie takie pozytywne nastawienie moje mi gdzies ucieklo Dziewczyny ktore lecza sie w Porsgrunn mam pyatnie ile juz mialyscie transferow i czy ktores sie juz udalo ? -
alda wrote:Martaja tak te ciąże są z naszego forum
Miałaś roczną przerwe między stymulacjami?