NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Marse ja miałam taką samą sytuację...też chciałam iść na wizytę startową do Dr Taszyckiej, bo do niej wcześniej chodziłam, ale nie było już niestety miejsc, więc umówili mnie do dr W, wizyte miałam wczoraj i powiem szczerze, że jestem bardzo zawiedziona...wydał mi się strasznym służbistą...ja mam niskie amh i zależało mi na odpowiednim dobraniu leków, aby tym razem nie dawac mega dużych dawek, tylko małe, ale oczywiście usłyszałam, że skoro jestem w programie MZ to takie są zasady, że musze mieć duże dawki a jak mi nie pasuje to żebym sobie komercyjnie podeszła...
a na wstępie zapytał mnie kto jest moim lekarzem prowadzącym, kilka razy o to pytał, zabrzmiało to tak jakby był zdziwiony że w ogóle poszłam do niego...a to była wizyta startowa -
uff ja na szczesie nei mamproblemy z moja dr Langner zawsze mnie gdzies wcisnie IUI nie mielismy tylko dlatego u nie bo w sylwestra pracowała w szpitalu
-
Ania T ja jestem komercyjnie i też mam niskie amh, tak niskie ze nawet na mz się nie łapałam. To też jest powodem mojego pośpiechu, bo wiadomo że z każdym dniem moje szanse maleją.wyniki kazali już na wizytę startowa zrobić. Niektóre wyniki mam jeszcze bo robiłam do iui
-
AniaT to, co przeczytałam trochę mnie dziwi. Niech dr W - zapewne Wojewódzki - wskaże, w jakim dokumencie jest napisane, że korzystając z dofinansowania trzeba zgadzać się na wysokie dawki leków. Co to za głupoty??!! Lekarz ma działać tak, aby efekt był jak najlepszy.
Po drugie, ale tu już nie jestem pewna, nie ma konieczności powtarzania AMH. Skoro zostałaś zakwalifikowana, to masz prawo do trzech refundacji.
Nie dajcie się Dziewczyny naciągnąć. -
No właśnie dziwne, ale może to tak jest jeśli nie idzie się do swojego lekarza traktują "gorzej". Słyszałam że jak program to są pewne wytyczne których się trzymają. Dziwne to trochę, bo wiem że to dobra klinika i nie rozumiem dlaczego nie mogą dobrać protokołu,leków wg potrzeb pacjentów ??? Ania T Czy też idziesz krótkim protokołem?
-
Novum jest dobrą kliniką. Mają dobre wyniki, ale też lekarze potrafią być "zuchwali". Ja już jestem weteranką IVF i dano mi do zrozumienia w Novum, że tamto przed nimi się nie liczy, bo to nie było w Novum. Ja tak nie uważam, ponieważ z każdego podejścia można wyciągnąć konkretnie wnioski.
Jeszcze raz powtarzam, nie dajcie się naciągnąć. Nie musicie robić badań w Novum. Mi lekarka powiedziała, żeby wymazy zrobić u nich przed punkcją i że ona już się za to zabiera. Wytłumaczyłam jej, że 1,5 godziny wcześniej miałam robione usg w szpitalu i lepiej mi dziś wymazu nie robić. Trochę się zdenerwowała no ale wiedziała, że mam rację. Powiedziała " no dobrze, proszę zrobić jutro w tym pani Krakowie, może im to wyjdzie". Zamurowalo mnie. No więc zrobiłam " w tym moim Krakowie" w diagnostyce, oczywiście 50% taniej. -
ma_pi wrote:AniaT to, co przeczytałam trochę mnie dziwi. Niech dr W - zapewne Wojewódzki - wskaże, w jakim dokumencie jest napisane, że korzystając z dofinansowania trzeba zgadzać się na wysokie dawki leków. Co to za głupoty??!! Lekarz ma działać tak, aby efekt był jak najlepszy.
Po drugie, ale tu już nie jestem pewna, nie ma konieczności powtarzania AMH. Skoro zostałaś zakwalifikowana, to masz prawo do trzech refundacji.
Nie dajcie się Dziewczyny naciągnąć.
no właśnie też się wkurzyłam po tej wizycie bo mu powiedziałam, że przy moim niskim amh to lepiej zareaguje na niskie dawki leków, tak jak się daje osobom które podchodzą na cyklu półnaturalnym, to powiedział, że takiej stymulacji program MZ nie obejmuje...jak ja się kwalifikowałam do in vitro to miałam amh 0,6, ale wtedy kwalifikacja była od 0,5, więc mi się udało, potem ze względu na zmianę odczytników do badania podnieśli do 0,7. Ja teraz miałam rok przerwy i chciałam wykorzystać 3 próbę, to powiedział, że kto mnie w ogóle z tak niskim amh zakwalifikował, jak mu powiedziałam, ze wtedy jak zaczynałam w 2013 było inaczej to kazał mi powtórzyć amh i powiedział, że jak będzie niższe niż 0,7 to niestety się nie kwalifikuję - zastanawia mnie to czy w innych klinikach też tak jest, bo przypuszczam że połowe osób było kwalifikowane z amh na granicy i jakby po jakimś czasie, po 1-2 stymulacjach kazali powtarzać amh i wywalać z programu, to pewnie połówa osob zostalaby zdyskwalifikwoana...niby gdzieś tam w wytycznych jest jakaś wzmianka, ale nie sądzę że wszyscy lekarze się tak do tego stosują...
a o lekach na 100% nie jest nigdzie napisane...bez przesady...może oni mają jakieś swoje wewnętrzne wytyczne do programu, zależne od amh, że od takiego i takiego poziomu taki i takie dawki leków...sama nie wiem...
ale nawet jesli by się okazało, że mam to amh 0,7 to jaki jest sens brania dawki np. 300j gonalu dziennie, skoro te dawki źle na mnie działają i wręcz blokują wzrost pęcherzyków!!??!! -
ma_pi wrote:Novum jest dobrą kliniką. Mają dobre wyniki, ale też lekarze potrafią być "zuchwali". Ja już jestem weteranką IVF i dano mi do zrozumienia w Novum, że tamto przed nimi się nie liczy, bo to nie było w Novum. Ja tak nie uważam, ponieważ z każdego podejścia można wyciągnąć konkretnie wnioski.
Jeszcze raz powtarzam, nie dajcie się naciągnąć. Nie musicie robić badań w Novum. Mi lekarka powiedziała, żeby wymazy zrobić u nich przed punkcją i że ona już się za to zabiera. Wytłumaczyłam jej, że 1,5 godziny wcześniej miałam robione usg w szpitalu i lepiej mi dziś wymazu nie robić. Trochę się zdenerwowała no ale wiedziała, że mam rację. Powiedziała " no dobrze, proszę zrobić jutro w tym pani Krakowie, może im to wyjdzie". Zamurowalo mnie. No więc zrobiłam " w tym moim Krakowie" w diagnostyce, oczywiście 50% taniej.
nooo tak, mi też wczoraj dr W kazał zrobić u nich amh, od razu po wizycie, koszt 168 zł, ale poszłam do recepcji i zapytałam czy ja rzeczywiście muszę zrobić u nich to badanie skoro mam taniej u mnie w mieście...to pani z recepcji powiedziała, że nie, że lekarze tak sugerują ale skoro mam taniej to żebym robiła u siebie...
ja do Novum przeniosłam się z innej kliniki po 1 nieudanej próbie, pobrano mi wtedy 4 komórki przy amh 0,6. Po drugiej nieudanej stymulacji w Novum lekarz stwierdził, że mnie "wystrzelali" w tym moim mieście...tylko że w Novum dali mi jeszcze większe dawki leków! i bądź tu mądrym...
-
No widzisz a u mnie to jest tak że jak rozmawiałam z Taszycka to powiedziała mi że przed przystąpieniem do ivf muszę przejść wizytę startowa gdzie zostaną mi dobrane leki i protokół, powiedziała też że ona już wie że to będzie krótki ale wizytę muszę przejść. Jak dzwoniła do niej kilka dni temu to powiedziała że na wizytę startowa mogę iść do innego lekarza bo to tylko sprawdzenie wynikow??? Bądź tu mata i pisz wiersze
-
Odpowiedź z forum ivf: "Niech ta osoba napisze zapytanie przez formularz. Wydaje mi się, że jest to wymysł lekarza, ale lepiej mieć formalna odpowiedź MZ na piśmie".
Jest podobno jakiś formularz zapytań na stronie Ministerstwa Zdrowia, odpowiadają dość szybko. Jeśli zrobisz badanie Amh i wyjdzie nisko, to myślę że warto spróbować. W końcu to kilka tysięcy zł.
Jest jeszcze jedna opcja. Poczekaj miesiąc idź do Taszyckiej.AniaT lubi tę wiadomość