NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwi_83 wrote:Falka, cudownego spotkania z Maleństwem.
A przy okazji chciałam Was dziewczyny na forum zapytać - ilu z Was udała się ciąża z kriotransferu? Szukam dla siebie nadziei i uspokojenia, że u mnie nie wszystko stracone... W 17 tygodniu odeszły mi wody, teraz jestem w 18, dziecko nadal żyje, ale kiedy serducho bić przestanie będę musiała się szybko pozbierać, żeby podchodzic do krio...
Będę wdzięczna za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Ja jestem po drugim udanym criotransferze, jak narazie wszystko na dobrej drodze. Wczoraj zobaczylam ❤ Wiec z crio tez sie udaje.
Trzymaj sieI ivf 03.2017- 7⛄ I crio 02.06 12dpt 48, 15dpt 70, ☹️cb,
II crio 17.07 9dpt 22, 12dpt 134, 19dpt 1917,28❤️ -
ana167 wrote:Emma to juz na wyskosku,szybkiego porodu..
Dzieki.☺ja juz siedze jak na szpilkach i czekam na porod jak na zbawienie.Tobie jeszcze troche zostalo.3 mam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 22:04
ana167 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja przy okazji również dziękuję bo takie informacje dodają mi otuchy. czy możecie napisać za którym razem udał Wam się criotransfer i co może Waszym zdaniem pomogło?
Jestem po 2 nieudanych tansferach i teraz jestem w trakcie 3 i już mam kruszynką i czekam na wyniki - 3dpt miałam lekkie krwawienie - które ustąpiło - mam nadzieje że implantacyjne i wszystko się powiodło
dziękuję z góry -
nick nieaktualnyana167 wrote:Nie znamy jeszcze płci.. Moze 30 pokaże co ma miedzy nogami.. I jakos parcia nie mamy,ale przydałoby się wiedzieć, moze jakis zakup dla malucha bym zrobila,nic nie mamy...
Oj chcialbym juz listopad,grudzien..
A jak u CIEBIE, mialas prenatalne? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja jestem po badaniach prenatalnych, wszystko wyszło dobrze czekamy na chlopca.
sylwia80, Karo-Linka, Ana_83, Xena86 lubią tę wiadomość
Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
U nas już na usg w 12 tc lek stwierdził że będzie chłopiec, a wynik Nifty potwierdził..U mnie mdlosci i wymioty oraz zmeczenie minęły książkowo po 1 trymestrze, niestety boli mnie brzuch i dół kręgosłupa. Ja na l 4 jestem od 7 tc kiedy wylądowałam w szpitalu, a naiwnie planowałem pracować do końca wakacji. Stres jest cały czas..połówkowe dopiero na początku października. .Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Ania, mojej kolezance papa wyszło ryzyko 1 do 35 dla ZD nie chciałam przez to przechodzić, zresztą czekam jeszcze na wyniki papa. Tu chyba pomyłki są raczej w tą stronę że wynik kiepski a dziecko zdrowe więc nie masz się czym martwić. Ja już nie mieszczą się od jakiegoś czasu w zadne spodnie choć tylko 1 kg na plusie. Ja jestem wdzięczna że to wszystko się udało i dotrwałam do tego momentu ale ciężko tak się beztrosko cieszyć po tych wszystkich przejściach, jeszcze długa droga przede mną. Powodzenia na połówkowych !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 19:59
Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
eSzko wrote:hej dziewczyny. Czy miala ktoras na wizycie startowej torbiel krwotoczna i na usg drugiego dnia cyklu juz jej nie bylo? szybko sie wchlaniaja takie torbiele?Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Mysia_ wrote:Dziewczyny,podbijam wątek bo coś ucichlo, co u Was?
-
A szkoda gadać. Dzięki, ze pytasz ale nic nowego Ci nie powiem. Wszyscy wokół w ciąży, a my nadal nie. Maz rozkminia życie bez dzieci, a ja - co jeszcze zrobić, żeby dawca albo AZ tak bardzo go nie przerażały. On nie jest na to gotowy i jeśli kiedykolwiek sie zgodzi to tylko dla mnie, nie dla siebie. Jest ciężko. A ja już nie mam ani odrobiny nadziei, ze z naszym zarodkiem sie uda Mamy niby crio zaplanowane na początek października, ale nie wierzę, aby to cokolwiek dało. I tyle, posmęcone..
-
nick nieaktualny
-
Heeloł
Asiu trzymam kciuki wierze ze rozterki odnosnie AZ czy dawstwa beda wspomnieniem.. endo juz zdrowe wiec bedzie dobrze
wow tyle cieżarówek kciuki za Was i za lekkie porody -
Dzięki dziewczyny za cieple słowa.
Mysia, tylko że nasze zarodki są strasznie liche, mamy jeden transfer na każdą procedurę, bo reszta albo nie nadaje sie do mrożenia albo nie podejmuje podziałów po rozmrożeniu. W takiej sytuacji - aby mieć szósty czy siódmy transfer musiałabym przejść tyle stymulacji i punkcji, co dla mnie jest absurdem. Gdyby to zależało tylko ode mnie to już bym podpisywała papiery o AZ, no ale niestety, nie tylko ja w tym siedzę.. -
Asiu nie wiem czy byliście na warsztatach odnośnie dawstwa .. ..ale jesli nie to gorąco polecam ..mój maż co prawda od poczatku chciał dawcy .. ja nie .. póxniej mnie przekonał.. ale pojechaliśmy na te warsztaty niby byłam przekonana ale nie do końca.. i powiem szczerze że choć po nich jeszcze potrzebowałam troche czasu to ułatwiły mi one sporo tak psychicznie dojrzałam do tego tematu
choć trzymam kciuki ze crioAsia_88, ana167 lubią tę wiadomość
-
Kabełka wrote:Hej dziewczynki, mam pytanie do tych z poza Warszawy..załatwiała może któraś z Was jakąś receptę od lekarza z kliniki na odległość? Tzn jest możliwość, żeby np przesłali pocztą?