X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Obawy po transferze
Odpowiedz

Obawy po transferze

Oceń ten wątek:
  • mmonika12 Przyjaciółka
    Postów: 72 20

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Transfer się udał, ale wyniki beta HCG od samego początku bardzo niskie.
    Dzisiaj byłam na USG i jestem troszkę załamana. Niestety tętno płodu 80/min i same rozmiary zarodka dużo mniejsze. Obecnie 7+5 z USG wychodzi 6+2 :(

    hKDMp2.png

    PAI-1 4G homo
    MTHFR hetero
    Hashimoto
    PCOS
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
  • AniaAnia1 Autorytet
    Postów: 382 505

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, a miałaś jakieś objawy po transferze?
    Wczoraj miałam criotransfer i po nim taki brązowy śluz i dziś mam jeszcze tak samo,Czy to może wynikać z uszkodzenia np jakiegoś naczynka podczas transferu?

  • mmonika12 Przyjaciółka
    Postów: 72 20

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaAnia1 wrote:
    Hej, a miałaś jakieś objawy po transferze?
    Wczoraj miałam criotransfer i po nim taki brązowy śluz i dziś mam jeszcze tak samo,Czy to może wynikać z uszkodzenia np jakiegoś naczynka podczas transferu?


    Przy tym transferze nic oprócz ogromnego bólu jak na okres.

    hKDMp2.png

    PAI-1 4G homo
    MTHFR hetero
    Hashimoto
    PCOS
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4679 4355

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmonika12 wrote:
    Transfer się udał, ale wyniki beta HCG od samego początku bardzo niskie.
    Dzisiaj byłam na USG i jestem troszkę załamana. Niestety tętno płodu 80/min i same rozmiary zarodka dużo mniejsze. Obecnie 7+5 z USG wychodzi 6+2 :(

    Wiem co czujesz, bardzo Ci współczuję. Niestety najczęściej bardzo niskie bety źle rokują.
    Czasem warto zrobić dodatkowe przed kolejnym transferem dodatkowe badania by znowu się nie powtórzyło. Trzymaj się.

    mmonika12 lubi tę wiadomość

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • mmonika12 Przyjaciółka
    Postów: 72 20

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Wiem co czujesz, bardzo Ci współczuję. Niestety najczęściej bardzo niskie bety źle rokują.
    Czasem warto zrobić dodatkowe przed kolejnym transferem dodatkowe badania by znowu się nie powtórzyło. Trzymaj się.


    Takie zawieszenie się jest chyba jeszcze gorsze. Kolejny tydzień oczekiwania na USG a co tydzień jest niższe tętno 😥

    hKDMp2.png

    PAI-1 4G homo
    MTHFR hetero
    Hashimoto
    PCOS
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4679 4355

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmonika12 wrote:
    Takie zawieszenie się jest chyba jeszcze gorsze. Kolejny tydzień oczekiwania na USG a co tydzień jest niższe tętno 😥

    Bardzo Ci współczuję. Powiem o swoim przypadku, choć u niektórych osób budzi kontrowersje i zastrzegam, że to tylko moje podejście oraz dla mnie najlepsze. Ja przy niskich betach (byłam na cyklu sztucznym) niezależnie od rojeń lekarzy po prostu odstawiłam leki. Za pierwszym razem nie mając wiedzy ani świadomości ciągnęłam leki do końca i zakończyło się łyżeczkowaniem bo oczywiście finalnie i tak się nie udało.
    Teraz była podobna sytuacja - też niskie bety, ale nie pozwoliłam na ciągnięcie nierokującej ciąży, odstawiłam leki, po kilku dniach zwykły okres i wszystko. Bez oczekiwania na i tak najgorsze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2022, 10:58

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • mmonika12 Przyjaciółka
    Postów: 72 20

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Bardzo Ci współczuję. Powiem o swoim przypadku, choć u niektórych osób budzi kontrowersje i zastrzegam, że to tylko moje podejście oraz dla mnie najlepsze. Ja przy niskich betach (byłam na cyklu sztucznym) niezależnie od rojeń lekarzy po prostu odstawiłam leki. Za pierwszym razem nie mając wiedzy ani świadomości ciągnęłam leki do końca i zakończyło się łyżeczkowaniem bo oczywiście finalnie i tak się nie udało.
    Teraz była podobna sytuacja - też niskie bety, ale nie pozwoliła na ciągnięcie nierokującej ciąży, odstawiłam leki, po kilku dniach zwykły okres i wszystko. Bez oczekiwania na i tak najgorsze.


    No właśnie ja sama bije się z myślami, oczywiście lekarze przeciągają mówią abym stawiała się na USG co dwa dni.. a dla mnie to straszne.. lekarz zaczyna USG i już widzę jego minę.. do tego jakieś pytania w locie sugerujące, że pewnie, źle się skończy,ale jest nadzieja.. ja ja już straciłam i teraz każdy ból pleców, brzucha od razu myślę, że się zaczęło.. w dodatku chciałabym dalej próbować a to tylko wydłuża procedurę a ja nie mam już 30 lat :(

    hKDMp2.png

    PAI-1 4G homo
    MTHFR hetero
    Hashimoto
    PCOS
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
  • GorzkoGorzko Autorytet
    Postów: 2292 2351

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może pogadaj szczerze z lekarzem? Jeśli nie w klinice, to może masz swojego ginekologa, któremu ufasz? Powiedz o swoich odczuciach i że oczekujesz szczerości.
    Pewnie, tak jak pisze Krakowska, statystyka nie jest po stronie takich ciąż, ale są pojedyncze przypadki, kiedy się udało. I zapewne dlatego lekarze nie mówią wprost o odstawieniu leków, bo zawsze jest ten cień szansy...

    A mając 30 lat, masz jeszcze mnóstwo przed sobą! Jesteś na pewno w najmłodszej grupie dziewczyn podchodzących do in vitro.

    cA3pp2.png

    👱‍♀️ '88, AMH 6,88 (10.2021)
    antytpo ⬆️ euthyrox 💊
    MTHFR hetero, PAI hetero, KIR Bx (brak 4 DS)

    OviKlinika od '02.2021:
    SonoHSG ✅
    2x cykl stymulowany ❌
    07.07.21 - 1IUI ❌
    05.08.21 - 2IUI ❌

    ICSI - protokół krótki - FET na cyklu sztucznym:
    02.11.21 - punkcja: 1x ❄ 3BB
    20.11.21 - histeroskopia ✅
    23.12.21 - usg: endo 11mm (11dc)
    30.12.21 - FET - embryoglue, AH (18dc)
    bhcg: 8dpt: 70, 11dpt: 252, 13dpt: 565, 18dpt: 3741

    25.01.22 (26dpt) - usg: CRL 6,8mm i ❤ (GA 6+4)
    03.03.22 - prenatalne + pappa - niskie ryzyka
    31.03.22 - usg: będzie chłopak ♂️ (GA 16+0)
    21.09.22 - 👶 4300g, 61cm
  • mmonika12 Przyjaciółka
    Postów: 72 20

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GorzkoGorzko wrote:
    Może pogadaj szczerze z lekarzem? Jeśli nie w klinice, to może masz swojego ginekologa, któremu ufasz? Powiedz o swoich odczuciach i że oczekujesz szczerości.
    Pewnie, tak jak pisze Krakowska, statystyka nie jest po stronie takich ciąż, ale są pojedyncze przypadki, kiedy się udało. I zapewne dlatego lekarze nie mówią wprost o odstawieniu leków, bo zawsze jest ten cień szansy...

    A mając 30 lat, masz jeszcze mnóstwo przed sobą! Jesteś na pewno w najmłodszej grupie dziewczyn podchodzących do in vitro.


    Chciałabym miec 30 niestety bliżej mi 40 i obawiam się, że to już końcówka mojej 10 letniej walki o dziecko

    hKDMp2.png

    PAI-1 4G homo
    MTHFR hetero
    Hashimoto
    PCOS
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4679 4355

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmonika12 wrote:
    No właśnie ja sama bije się z myślami, oczywiście lekarze przeciągają mówią abym stawiała się na USG co dwa dni.. a dla mnie to straszne.. lekarz zaczyna USG i już widzę jego minę.. do tego jakieś pytania w locie sugerujące, że pewnie, źle się skończy,ale jest nadzieja.. ja ja już straciłam i teraz każdy ból pleców, brzucha od razu myślę, że się zaczęło.. w dodatku chciałabym dalej próbować a to tylko wydłuża procedurę a ja nie mam już 30 lat :(

    Doskonale Cię rozumiem.
    Jakie bety miałaś?
    Powinnaś zadecydować samodzielnie i zgodnie ze sobą oraz jak dla Ciebie jest najlepiej. Tzw. cuda zdarzają się rzadko. Też nie mam już 30 lat więc doskonale Cię rozumiem. Mi przeciąganie pierwszej ciąży (nie miałam wtedy takiej wiedzy jak obecnie bo inaczej też bym odstawiła leki wcześniej) przeciągnęło cały proces bo nie obyło się bez łyżeczkowania. Nie mówiąc o stanie psychicznym spowodowanym "zwlekaniem" przez "lekarkę" z powiedzeniem prawdy, co przeciągło koszmar z około tygodnia do trzech tygodni. Nikomu nie życzę. Niestety z moich obserwacji i zwierzeń moich znajomych po INV i to z różnych klinik i z różnych stron Polski wiem, że lekarze z klinik INV rzadko są tu szczerzy z klientkami i przeciągają ile wlezie, czasami wręcz okłamując lub bagatelizując bety albo inne wyniki badań. Jeśli chciałabyś porozmawiać możesz do mnie napisać wiadomość prywatną.

    I jeszcze nawiązując do koleżanki wyżej - niestety u mnie także kolejny lekarz przy kolejnej ciąży nie był szczery i nie nakazał odstawienia leków mimo niskiej bety i przyrostu poniżej normy oraz dodatkowo moich zapewnień, że bardzo źle to znoszę i biorę "ciężkie" leki (w tym immunologiczne), więc oni po prostu nas i nasze zdrowie oraz komfort mają gdzieś. Zapewne polityka klinik nakazuje im ciągnięcie każdej minimalnie rokującej ciąży nie patrząc na dobro klientki (zresztą powiedziałam im to wprost bo mam dosyć krzywdzenia kobiet).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2022, 11:10

    mmonika12 lubi tę wiadomość

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • GorzkoGorzko Autorytet
    Postów: 2292 2351

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmonika12 wrote:
    Chciałabym miec 30 niestety bliżej mi 40 i obawiam się, że to już końcówka mojej 10 letniej walki o dziecko
    A to przepraszam, nie doczytałam słowa "nie" w Twojej wypowiedzi.
    Rozumiem juz, skąd u Ciebie więc pośpiech. Jesteś w trudnej sytuacji i podtrzymuje, że wybrałabym najpierw szczera rozmowę z zaufanym lekarzem.

    Fragola_95 lubi tę wiadomość

    cA3pp2.png

    👱‍♀️ '88, AMH 6,88 (10.2021)
    antytpo ⬆️ euthyrox 💊
    MTHFR hetero, PAI hetero, KIR Bx (brak 4 DS)

    OviKlinika od '02.2021:
    SonoHSG ✅
    2x cykl stymulowany ❌
    07.07.21 - 1IUI ❌
    05.08.21 - 2IUI ❌

    ICSI - protokół krótki - FET na cyklu sztucznym:
    02.11.21 - punkcja: 1x ❄ 3BB
    20.11.21 - histeroskopia ✅
    23.12.21 - usg: endo 11mm (11dc)
    30.12.21 - FET - embryoglue, AH (18dc)
    bhcg: 8dpt: 70, 11dpt: 252, 13dpt: 565, 18dpt: 3741

    25.01.22 (26dpt) - usg: CRL 6,8mm i ❤ (GA 6+4)
    03.03.22 - prenatalne + pappa - niskie ryzyka
    31.03.22 - usg: będzie chłopak ♂️ (GA 16+0)
    21.09.22 - 👶 4300g, 61cm
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8509 7410

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika wiem, że to ciężkie takie zawieszenie. Chciałoby się wiedzieć czy ta ciąża ma szansę czy nie ale długo walczyłaś i teraz to tez zniesiesz.
    Naprawdę cuda się zdarzają.
    U mnie niskie przyrosty, ciąża młodsza zawsze o 10 dni, jeszcze krwotok i inne problemy w trakcie. Urodziłam zdrowe dziecko ale z hipotrofia, niska masą urodzeniową. Warto wierzyć.
    Nikt Ci nie obieca, że to się dobrze skończy ale lepiej teraz się pomęczyć niz później bić się z myślami czy nie odpuściłaś zbyt szybko.

    GorzkoGorzko, mmonika12, ZielonaOna lubią tę wiadomość

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4679 4355

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Monika wiem, że to ciężkie takie zawieszenie. Chciałoby się wiedzieć czy ta ciąża ma szansę czy nie ale długo walczyłaś i teraz to tez zniesiesz.
    Naprawdę cuda się zdarzają.
    U mnie niskie przyrosty, ciąża młodsza zawsze o 10 dni, jeszcze krwotok i inne problemy w trakcie. Urodziłam zdrowe dziecko ale z hipotrofia, niska masą urodzeniową. Warto wierzyć.
    Nikt Ci nie obieca, że to się dobrze skończy ale lepiej teraz się pomęczyć niz później bić się z myślami czy nie odpuściłaś zbyt szybko.

    Według wyliczeń ona ma opóźnienie powyżej 10 dni plus zarodek z sercem bijącym poniżej 100 co nawet na ten opóźniony moment (6 tyg wg USG) bardzo źle rokuje.

    Z ciekawości - na etapie 6 tyg wg USG też miałaś bijące serce 80?

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1197 2035

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm... Ja bym szczerze w takiej sytuacji spróbowała się wybrać do jakiegoś innego gabinetu. Niekoniecznie do kliniki leczenia niepłodności, ale może już takiej, gdzie robią badania prenatalne (niektóre z nich oferują zwykłe USG). Możesz też poszukać wizyty u kogoś, kto ma prywatny gabinet i robi badania prenatalne (jest na liście specjalistów, którzy to robią).
    Chodzi mi o to, że może osoba doświadczona, na lepszym sprzęcie, która doświadcza przekazywania złych wieści (ale też i tych dobrych), będzie w stanie realnie podejść do problemu.

    Nikt za Ciebie decyzji nie podejmie - i tylko Twoja wola sprawi, czy będziesz to jeszcze ciągnęła kilka tygodni, czy zupełnie odpuścisz i spróbujesz pójść dalej. Przecież na siłę nie wbiją Ci igły, nie zaaplikują czopków czy leków.
    Nikt CI też nie zagwarantuje, czy będziesz miała wyrzuty sumienia (bez względu na podjętą decyzję) czy szybko "ruszysz do przodu". Niestety. Mogę tylko zaproponować szukania wsparcia u partnera.

    GorzkoGorzko, mmonika12 lubią tę wiadomość

  • mmonika12 Przyjaciółka
    Postów: 72 20

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny, zapisałam się jutro na USG właśnie do lekarza który ma ogromną wiedzę. Zobaczymy jak się to potoczy.

    Dziękuję Was za każde słowo. Ja wiem, że nikt nie podejmie decyzji za mnie potrzebowałam się wygadać. Mój partner to typ który przeżywa gdzieś w sobie a przez to i ja nie mogę się wygadać bo kwituje jak tylko zaczynam aby nic nie mówić więc ciężko mi.

    Krakowska lubi tę wiadomość

    hKDMp2.png

    PAI-1 4G homo
    MTHFR hetero
    Hashimoto
    PCOS
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1197 2035

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, niestety każdy człowiek jest inny. Ale może zamiast wygadania mogłabyś go poprosić o więcej przytulania, leżenia obok siebie czy po prostu bycia w ciszy. Może to w jakiś sposób pomoże - w każdym razie - chodzi o uzmysłowienie, że Tobie też ciężko i masz jakieś potrzeby.
    Tutaj się zawsze możesz wygadać, często to nawet bardziej pomaga niż rozmowa "w domu", bo po prostu rozumiemy.

    mmonika12 lubi tę wiadomość

  • mmonika12 Przyjaciółka
    Postów: 72 20

    Wysłany: 19 stycznia 2022, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MyŚliwa wrote:
    No tak, niestety każdy człowiek jest inny. Ale może zamiast wygadania mogłabyś go poprosić o więcej przytulania, leżenia obok siebie czy po prostu bycia w ciszy. Może to w jakiś sposób pomoże - w każdym razie - chodzi o uzmysłowienie, że Tobie też ciężko i masz jakieś potrzeby.
    Tutaj się zawsze możesz wygadać, często to nawet bardziej pomaga niż rozmowa "w domu", bo po prostu rozumiemy.

    MyŚliwa Dziękuję za to

    Paradka lubi tę wiadomość

    hKDMp2.png

    PAI-1 4G homo
    MTHFR hetero
    Hashimoto
    PCOS
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8509 7410

    Wysłany: 20 stycznia 2022, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Według wyliczeń ona ma opóźnienie powyżej 10 dni plus zarodek z sercem bijącym poniżej 100 co nawet na ten opóźniony moment (6 tyg wg USG) bardzo źle rokuje.

    Z ciekawości - na etapie 6 tyg wg USG też miałaś bijące serce 80?

    Serce miałam dopiero też dość późno i biło około 100.
    U nas opóźnienie we wzroście pęcherzyka/zarodka a później dziecka sięgały i 14 dni.

    Krakowska podjęłaś decyzję o odstawieniu leków przez niskie bety. Twoja sprawa ale moim zdaniem nie poczujesz się lepiej gdy będziesz namawiała do tego inne kobiety. Twoja kolejna ciąża mogła się skończyć inaczej niż ta pierwsza. Nie dałaś jej szansy. Twoja decyzja. Ale wydaje mi się że teraz aż na siłę opowiadasz ze lepiej odstawić leki bo to zawsze kończy się poronieniem i zabiegiem a tak wcale nie jest. Chyba większość kobiet, które latami walczą o dziecko walczy do samego końca. A to dziecko jest ważniejsze niż zabieg. Przykro mi, że musiałaś przejść przez łyżeczkowanie i złe to zniosłaś. Widać, że zostawiło Ci to duży ślad na psychice. Tak duży, że boisz się to przeżyć ponownie.
    Ale może twoje niskie bety takie są bo tak hcg rośnie w twojej krwi w ciąży?
    Nie wiem jakie by Cie zadowoliło w 14 dpt? 5 tysięcy? Nie rozumiem czemu ciągle opowiadasz, że hcg 550 w 14 dpt to zwiastun źle rozwijającej się ciąży i to niskibwunik


    Kiedy moje bhcg było niskie ale ciąża rozwija ala się z dnia na dzień to odezwało się do mnie wiele kobiet na tym forum z podobnymi wynikami. Część poroniła, a część dziś tuli swoje dzieci z przewagą dla tych drugich.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 15:26

    Apka, ZielonaOna lubią tę wiadomość

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8509 7410

    Wysłany: 20 stycznia 2022, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika mocne kciuki za wizytę.

    Nie wiem jakie były Twoje wartości ale wkleję Ci moje, zarodek 3 dniowy.

    9 dpt - beta 12
    11 dpt - beta 36
    13 dpt - 84 i plamienia
    14 dpt - beta 154, progesteron 17
    16 dpt - 396
    18 dpt - 900
    23 dpt - 4000, progesteron 20
    28 dpt - plamienia obfite
    29 dpt - krwotok jak w środku miesiączki, szpital
    31 dpt - jest serduszko!

    Moja siostra miała 14 dpt hcg 170, a 23 dpt 6 tys, urodziła synka.
    Kiedy sama panikowałam to znalazłam nawet historie dziewczyny po transferze blastki która dopiero 11 dpt miała hcg 9. Urodziła syna.

    U Ciebie już nawet nie same przyrosty są ważne, teraz trzymamy kciuki za serce oby biło jak dzwon!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2022, 10:01

    GorzkoGorzko, mmonika12, Ada M lubią tę wiadomość

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • mmonika12 Przyjaciółka
    Postów: 72 20

    Wysłany: 20 stycznia 2022, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Monika mocne kciuki za wizytę.

    Nie wiem jakie były Twoje wartości ale wkleję Ci moje, zarodek 3 dniowy.

    9 dpt - beta 12
    11 dpt - beta 36
    13 dpt - 84 i plamienia
    14 dpt - beta 154, progesteron 17
    16 dpt - 396
    18 dpt - 900
    23 dpt - 4000, progesteron 20
    28 dpt - plamienia obfite
    29 dpt - krwotok jak w środku miesiączki, szpital
    31 dpt - jest serduszko!

    Moja siostra miała 14 dpt hcg 170, a 23 dpt 6 tys, urodziła synka.
    Kiedy sama panikowałam to znalazłam nawet historie dziewczyny po transferze blastki która dopiero 11 dpt miała hcg 9. Urodziła syna.

    U Ciebie już nawet nie same przyrosty są ważne, teraz trzymamy kciuki za serce oby biło jak dzwon!


    Dziękuję 😘

    Ja miałam blastke 5 dniowa
    10dpt wynik HCG 63
    12 dot - 180
    Kolejnego nie pamiętam ale też był przyrost

    Później już nie badałam tylko USG

    hKDMp2.png

    PAI-1 4G homo
    MTHFR hetero
    Hashimoto
    PCOS
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
1 2 3 4 5
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ