Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną PCO - zespół policystycznych jajników
Odpowiedz

PCO - zespół policystycznych jajników

Oceń ten wątek:
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 10 listopada 2013, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana, jak się czujesz?? :)

    atdci09k89ytpjkc.png
  • Ingebjorg Ekspertka
    Postów: 244 102

    Wysłany: 10 listopada 2013, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sebza - dziękuję za odpowiedź. Tak się zastanawiam czy jeśli to progesteron to czemu nagle przestało boleć?

    Mój gin- podobnie jak Twój sebza, uważa że cykle książkowe są najbardziej korzystne do poczęcia.

    relganli06k8eu81.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 10 listopada 2013, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ingebjorg, trudno powiedzieć, czy u Ciebie to jest sprawka progesteronu. Może po prostu miałaś jakieś bóle okołoowulacyjne, może to kwestia wysokiego estradiolu. Ciężko stwierdzić. Wiem jedno, takimi dolegliwościami nie należy się przejmować ani zaprzątać sobie głowy, bo mogą równie dobrze nic nie oznaczać. Nie warto się z tego powodu stresować i nakręcać. Dla swojego spokoju, skoro jesteś po owu , możesz sobie zbadać poziom progesteronu, czy jest w normie. Ale z drugiej strony wiem, że większość dziewczyn z naszego wątku bardziej się stresuje tym, że musi mocno monitorować swoje cykle niż niewiedzą na ich temat, zatem decyzja należy do Ciebie. Na pewno nie możesz się stresować, bo to zawsze i na wszystko szkodzi.
    Trzymam kciuki :)

    atdci09k89ytpjkc.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 11 listopada 2013, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ingebjorg - ja też tak mam. Ból sutków czasem jest tak nieznośny, że muszę zdjąć z siebie wszystko i rozłożyć ręce na boki żeby tylko nie dotknąć przypadkiem żadnego z sutków. Mówiłam o tym mojemu ginowi ale on nie bardzo wie od czego to może być. Ja też biorę Bromergon na wysoką prolaktynę.

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • Ingebjorg Ekspertka
    Postów: 244 102

    Wysłany: 11 listopada 2013, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka - no to może to ta prolaktyna z bromergonem tak działa?
    Nie wiem już sama - pójdę za radą sebzy i nie będę o tym myśleć. Co będzie to będzie. Nie nastawiam się na nic - czekam na cykl ze stymulacją i wtedy będę się zastanawiać.

    relganli06k8eu81.png
  • anita Przyjaciółka
    Postów: 109 28

    Wysłany: 11 listopada 2013, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli jednak nie tylko moj lekarz uwaza ze owulacja okolo 14dc to najlepsza owulacja ,tylko ciekawe czy metformina ureguluje mi tak ladnie cykle.Kiedys pamietam dwano temu czulam za kazdym razem owulacje w ktoryms z jajnikow a teraz nic nie czuje ,doslownie nic.Nawet nie wiem kiedy ta owulacja jest.

  • Ingebjorg Ekspertka
    Postów: 244 102

    Wysłany: 11 listopada 2013, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pamiętam siebie jako nastolatkę 18-19 lat - cykle książkowe, pryszcze przed okresem, ból jajników w połowie cyklu - wszystko idealne. Teraz po tabletkach anty. to się wszystko popierniczyło :(

    relganli06k8eu81.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 11 listopada 2013, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za to,żeby Ci Anita metformina wyregulowała cykle. Myślę, że jest na to szansa :) Ale jeśli chodzi o te nasze subiektywne odczuwanie objawów, to naprawdę nie jest to sprawa do przejmowania się. Myślę, że jedna kobieta może czuć owulkę, a inna nie, a i pewnie ta sama kobieta na przestrzeni swojego życia raz może czuć a raz nie. To odczuwanie nie jest miarodajne. Ja np. podczas cykli stymulowanych clo miewałam takie, w których czułam ból, a były i takie w których nie czułam nic. Ból przy pękaniu pęcherzyków czułam tylko wtedy, kiedy brałam podwójną dawkę ovitrelle na pęknięcie.
    Dlatego czasem lepiej mierzyć tempkę i sprawdzać śluz niż wsłuchiwać się w to, co nas gdzie zakuje albo zaboli.
    Chociaż rozumiem owe wsłuchiwanie się, bo sama niejednokrotnie tak miałam, ale na dwoje babka wróżyła i nigdy objawy nie świadczyły jednoznacznie o czymś dobrym, albo czymś niepokojącym.

    :)

    atdci09k89ytpjkc.png
  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 11 listopada 2013, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was dziewczęta, także nowe babeczki na wątku :)

    Mnie lekki dołek dziś złapał - mamy siódmą rocznicę ślubu :) ale pierwszy raz spędzamy ją osobno :(

    W dodatku dziś już 31 dc, a ja nawet nie weszłam w fazę wyższych temperatur i powoli dociera do mnie, że odchudzanie, dieta i metformina nie wystarczą, by przywrócić płodność - nie w takim standardzie, jaki potrzebny jest do zajścia w ciążę.

    Tak więc, zapowiadam publicznie (żeby się później nie rozmyślić hi hi), że najpóźniej w marcu (zobaczymy jak się to ułoży z gin.) zacznę stymulację. Nie mogę dłużej tego odkładać, muszę spróbować.
    Na zamknięcie zaległych, niedokończonych spraw daję sobie maksymalnie czas do końca lutego. A potem ogień :D

    Pozdrawiam Was serdecznie!

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • Binek Koleżanka
    Postów: 64 8

    Wysłany: 11 listopada 2013, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bolało Was podbrzusze po luteinie?Proszę o odp.

    Binek ;-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2013, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam duphaston a to jest to samo co luteina i tez pobolewal mnie brzuch, ale to normalne, bo to progesteron i odzczuwamy bóle jak przed okresem:P

  • Binek Koleżanka
    Postów: 64 8

    Wysłany: 11 listopada 2013, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki;)

    Binek ;-)
  • anita Przyjaciółka
    Postów: 109 28

    Wysłany: 11 listopada 2013, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acha przypomnialao mi sie ,ze czytalam gdzies artykuly o wplywie przewleklego stresu na plodnosci i owulacje,stres moze spowodowac zaburtzenia hormonalne i hamowanie jajeczkowania ja postanowilam ze znajde sobie hobby aby nie myslec o ciazy i tak co ma byc to bedzie a lepiej sie relaxowac niz stresowac niepotrzebnie.
    Akurat u mnie stres mogl wyrzadzic duza krzywde mojemu ukladowi hormonalnemu poniewaz mialam i nadal mam chodz w mniejszym stopniu nerwice natrectw i silny stres i napiecie towarzyszyl mi x lat.

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 12 listopada 2013, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stres jest zawsze paskudny i powoduje wiele chorób. Nawet się nie spodziewamy, co robimy swojemu organizmowi serwując mu stres przewlekły. Mój mąż np. choruje na colitis ulcerosa. Pojawiło się nagle i niespodziewanie, lekarze twierdzą, że trudno jest określić przyczyny pojawienia się choroby, ale stres ma zazwyczaj mega destrukcyjny wpływ na samopoczucie przy tym schorzeniu. Natomiast w wielu przypadkach wyeliminowanie stresu, nauczenie się technik relaksacyjnych wpływa na zanik nieprzyjemnych objawów.

    Żeby było śmieszniej mój mąż nie jest jakimś strasznym nerwusem, ale wiele rzeczy go wkurza, a że jest z tych "za dużo myślących" to przerabia każdą głupotę w sobie i widać organizm pokazał,że ma tego dość.

    Oj stres to jedno z większych przekleństw dzisiejszego świata.

    atdci09k89ytpjkc.png
  • H30 Autorytet
    Postów: 349 123

    Wysłany: 12 listopada 2013, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny ja jak narazie na luteinie czekamy na @ i zaczynam z clo i pabi-dexametazon , glucophange 750 też od tego cyklu jest większa dawka, także to już coś musi zdziałać, tak czytałam wasze wupowiedzi i zgadzam się że gdybyu człowiek szybciej zaczął się starać to napewno byłoby łatwiej a tak ma to co ma.Ja tak żałuję że chciałam tak wszytsko pokolei szkoła, studia, praca, małżeństwo a potem dzieci i co i mam co mam !!!! jakbym mogła cofnąć czas to cieszyłabym się z wpadki ;-) Ci którym udało się tzw. wpaść nie mają pojęcia ile ich szczęścia w życiu spotkało.

    f2w3dqk3c83qeku9.png
  • HANA Autorytet
    Postów: 533 807

    Wysłany: 12 listopada 2013, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sebzo jestem na dlugim weekendzie jeszcze polaczonym z męża praca :) wracam jutro do owulek

    sebza lubi tę wiadomość

  • Mlenka Autorytet
    Postów: 255 141

    Wysłany: 12 listopada 2013, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, podczytuje sobie Wasze wypowiedzi, ale w weekend ciężko mi jest odpisać.
    Co do tych owulek późnych to ja myślę, że to jest prawda. W końcu po coś natura wymyśliła te cykle 28 dniowe i owulację w środku, ale tak jak Sebza pisała, ja też znam wiele osób, które "wpadły" bo owulacja nagle się przydarzyła w 30 dc.
    Kasjja jak tam? :) . Jakieś dolegliwości już? Daj znać jak wynik bety.

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 12 listopada 2013, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ho, ja zaczęłam z tempką, zobaczymy czy będzie mi się chciało mierzyć cąły cykl :) Jak będą ładne tempki to pewnie tak… póki co są średnie (ja to bym chciała mieć niziutkie :) ) i coś mi jajniki dokuczają, no ale znośnie.

    Chyba zimna się zbliża :) U mnie w CH na górach, które widzę z okna już śnieg leży, dobrze, że na dole w miarę ciepło i słonecznie. Ja bardzo nie lubię zimy za brak słońca, jakby słońce świeciło, to każdą zimową pogodę dałabym radę znieść.

    atdci09k89ytpjkc.png
  • kasjja Autorytet
    Postów: 561 594

    Wysłany: 12 listopada 2013, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zerowa beta, a jak robiłam test ciążowy to 2. kreska wyraźnie była.
    No nie udało się jednak, tak często bywa, niestety.

    Tempka nadal wysoka :( W poniedziałek idę do lekarki.

    Smutno, ale walczymy dalej. Dużo takich przypadków, trzeba dawać radę.

    l22nzbmhsqrq54a6.png
    mhsv15nmkhg23r51.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 12 listopada 2013, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam pod wykresem, ale napisze i tu. Cholernie ciężko mi w to uwierzyć, może skocz do lekarza gdzieś dzisiaj, niech zobaczy co i jak.

    atdci09k89ytpjkc.png
‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ