PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czesc dziewczyny, w tym cyklu po objawach uwazam ze sie nie udało. Musze zniknac na miesiac, zawsze tak gadam i tak w okresie owulacji wracam. Tak może byc i tym razem . Musze jakas zaczac zyc normalniej i mniej myslec o owulacjach. Przyszedł ten moment gdzie nie dostaje depresji wraz z kolejna porazka, i nie staje sie płaczacym nalesnikiem zawinietym w koc. Chce próbowac dalej. Bo to kwiestia czasu tylko kiedy wszystkie zaciazymy
ZYCZE JUZ WESOŁYCH SWIAT !!! I ZEBYSMY NIE SPOTKAŁY SIE TUTAJ ZA ROK!!! TYLKO NA TEJ DRUGIEJ STRONIE, CZYLI W FIOLETOWYM CIAZOWYM MAGICZNYM ZAKĄTKU
UDANEJ ATMOSFERY, ZEBYSMY NIE PŁAKAŁY PRZY OPŁATKU, JAK TESCIOWIE, CIOCIE, WREDNE BRATOWE (W CIAZY) BEDA ZYCZYC NAM DZIECIATEK, BO NORMALNE ZE ZA JAKIS CZAS KAZDEJ SIE UDA.
DUZO SEKSU, MILOSCI, I USMIECHÓW!!!sebza, liloe, kasjja, gosia81, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Hej, proszę byście tego wpisu nie potraktowały jako prywaty, choć nie jest związany z drążonym tu tematem...
Dla Kasi
Kochane! Proszę Was o świąteczny podarek, a może jeszcze o coś więcej - to już według waszego uznania. Oto artykuł o córce mojego serdecznego przyjaciela Jarka:
http://www.dts24.pl/dwulatka-kasia-kuzma-z-wyrokiem-smierci_3427.html
Na podarek od Mikołaja nigdy nie jest za późno!
Bardzo proszę, udostępnijcie to też swoim znajomym.
weronika86 lubi tę wiadomość
-
gosia81 wrote:Hej, proszę byście tego wpisu nie potraktowały jako prywaty, choć nie jest związany z drążonym tu tematem...
Dla Kasi
Kochane! Proszę Was o świąteczny podarek, a może jeszcze o coś więcej - to już według waszego uznania. Oto artykuł o córce mojego serdecznego przyjaciela Jarka:
http://www.dts24.pl/dwulatka-kasia-kuzma-z-wyrokiem-smierci_3427.html
Na podarek od Mikołaja nigdy nie jest za późno!
Bardzo proszę, udostępnijcie to też swoim znajomym.
Straszna tragedia...masakra.
Wyslij mi adres na prywatna wiadomosc. -
gosia81 wrote:Hej, proszę byście tego wpisu nie potraktowały jako prywaty, choć nie jest związany z drążonym tu tematem...
Dla Kasi
Kochane! Proszę Was o świąteczny podarek, a może jeszcze o coś więcej - to już według waszego uznania. Oto artykuł o córce mojego serdecznego przyjaciela Jarka:
http://www.dts24.pl/dwulatka-kasia-kuzma-z-wyrokiem-smierci_3427.html
Na podarek od Mikołaja nigdy nie jest za późno!
Bardzo proszę, udostępnijcie to też swoim znajomym.
maja jakies konto? nie lubie wplacac nic na konto charytatywne, chcialabym miec pewnosc, ze dostana pieniazki.gosia81 lubi tę wiadomość
-
Hej, mam problem. Ja nadal czekam na @, której nie ma, no ale to już mniejsza o to. Od kilku dni miewam około raz na dzień delikatnie zabarwiony na różowo śluz przy podcieraniu. Na początku myślałam,że coś mi się przewidziało, no ale nie - to się powtórzyło kilka razy i praktycznie to jest właśnie raz na dzień. Dodatkowo nie mogę od wczoraj sprawdzić szyjki macicy, bo mam tak w środku wszystko rozpulchnione, że ciężko mi włożyć palec…. Jestem tym trochę przerażona, bo na pewno nie jestem w ciąży (dziś robiłam test). Macie jakieś pomysły skąd może pochodzić takie rozpulchnienie pochwy?
-
sebza jak się długo czeka na okres to też się rozpulchnia, dlatego czasem lekarz nie wie czy to na okres czy na ciążę
weronika86, sebza lubią tę wiadomość
GYNCENTRUM
31/10/15 kriotransfer - wczesne blastocysty BB i BB
Ciąża biochem: 6dpt-4,1 9dpt-18,1 11dpt-21,8 16dpt-8
04/03/16 transfer - zarodek 2-dniowy
- zamrożona wczesna blastocysta AB
10 dpt-0 -
sebza wrote:Hej, mam problem. Ja nadal czekam na @, której nie ma, no ale to już mniejsza o to. Od kilku dni miewam około raz na dzień delikatnie zabarwiony na różowo śluz przy podcieraniu. Na początku myślałam,że coś mi się przewidziało, no ale nie - to się powtórzyło kilka razy i praktycznie to jest właśnie raz na dzień. Dodatkowo nie mogę od wczoraj sprawdzić szyjki macicy, bo mam tak w środku wszystko rozpulchnione, że ciężko mi włożyć palec…. Jestem tym trochę przerażona, bo na pewno nie jestem w ciąży (dziś robiłam test). Macie jakieś pomysły skąd może pochodzić takie rozpulchnienie pochwy?
Moze jeszcze za wczenie na test? moze byc ciaza albo tak jak napisala Madzia. Trzymam kciuki..chociaz wydaje mi sie, ze juz tak dlugo sie obserwujesz i nie raz mialas opoznione miesiaczki wiec wiez czy takie rozpulchnienie jest dla ciebie czyms naturalnym...poczekaj jeszcze ze 3 dni i powtorz test...to plamienie tez ciekawe.sebza lubi tę wiadomość
-
Odpowiedź dla Weroniki i innych osób chcących wesprzeć chorą Kasię:
dziękuję Ci za odzew na mój wpis z prośbą o pomoc dla Kasi. Nie znam numeru ich prywatnego konta, ale gdyby ktoś z Was chciał skontaktować się z Jarkiem Kuźmą - ojcem Kasieńki, by zapytać o cokolwiek w związku z chorobą jego córeczki i o formy pomocy, podaję jego maila: [email protected]
Z góry Wam dziękuję, bo ziarnko do ziarnka...
Pozdrawiam! -
nick nieaktualnySebza wydaje mi się, że powinnaś wykluczyć ciążę. Może zrób betę? Sam sikaniec to tak trochę mało. Mi na brak okresu pomógł femoston. Może u Ciebie jest podobna sytacja jak u mnie mianowicie nowy cykl zaczął się bez @? Idź koniecznie do gin na usg.
Ja z kolei borykam się z OHSS... w 10 dniu cyklu miałam 3 pęcherzyki 2x18 i 1x17 mm. Wieczorem miałam podane 1,5 pena ovitrelle, a wczoraj byłam na izbie z bólem jajnikó. Bolało mnie przy załatwianiu, siadaniu, jakbym coś miała w środku. Okazało się, że te pęcherzyki, które nie pękły po ovitrelle, troszkę podrosły (duphaston 3x1 biorę od środy) i mam hiperstymulację. Dziś jest 15 dc. Ciężko się schylić, wysiusiać. Trochę to dokucza.W dodatku po ovitrelle bardzo bolą mnie sutki - to akurat chyba normalne, ale wkurza mnie w połączeniu z bólem brzucha. Mam stosować dietę wysokobiałkową, jak najwięcej pić, jak najmniej się forsować, chodzić, nic nie dźwigać. Nawet nie wezmę nic przeciwzapalnego, bo gin zabroniła ze względu na to, że mogło się udać. Jedynie no spa, paracetamol i duuuużo odpoczynku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2013, 17:08
sebza, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Jakbym mogła iść do gin, to wiadomo , że już bym tam była, no ale niestety okres przedświąteczny i już jej nie ma, nawet ciężko się do niej dodzwonić,nie mówiąc już o wizycie. Ja ten test zrobiłam tylko dla świętego spokoju. Nie miałam żadnych pęcherzyków, więc nie było mowy o żadnej owualacji. Myślę, że mam właśnie to, co Madzia napisała. Już kiedyś właśnie jak poszłam do gina (medycyna rodzinna) to okazało się, że on nie ma usg i mnie tylko zbadał palcami i powiedział - ciąża jak nic. No a ja właśnie miałam wtedy zaczynające się problemy z pcos. Więc pewnie też byłam w środku rozpulchniona. No ale niestety później jak sie na poważnie zaczęły moje problemy, to nie badałam szyjki , więc nie obserwowałam takich zjawisk. Dzięki Madzia, pomogłaś mi skojarzyć fakty.
No trudno, w następnym tygodniu wylatuję do PL na święta, więc muszę się jakoś do nowego roku przemęczyć. Jakoś szczególnie nic mi nie dolega, no ale wkurza mnie świadomość, że znów się wszystko rypnęło. A w nowym roku zobaczymy, czy mi zaleci wywołanie @ przed gonalem, czy wezmę go bez krwawienia.
No i w PL kupuję suplementy Weroniki
Liloe, współczuję Ci i zazdroszczę zarazem. Mam nadzieję, że Twoje cierpienie zostanie wynagrodzone II kreskamiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2013, 18:13
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Liloe , no coś Ty! Zastanawiałam się, czy najpierw gonal, czy soja, ale jednak postawiłam na gonal. Chcę zobaczyć, co się będzie działo. Mi się wydaje, że jak ja nie reaguję jakoś rewelacyjnie na leki, to pewnie i na soję średnio zareaguję, stąd taka kolejność.
A u Ciebie jakby nie patrzeć, to przy 3 pęcherzykach jest spora szansa. Może wszystko u Ciebie się już ułoży w tym cyklu. Trzymam za to kciuki!
Mlenko - poczekaj jeszcze trochę i zobacz co się będzie działo. Ale u Ciebie naprawdę te cykle są fajne, więc też pewnie już Ci bliżej niż dalej do dzielenia życia z fasolą.
-
Mlenka, niekoniecznie, wcale jeszcze nie musi być +. Tempka tylko mniej więcej oznacza czas ovu, u mnie po usg się okazało, że do zapłodnienia doszło 3 dni po tym, jak ovufriend wyznaczyło ovu. Więc nie wiadomo, czy jesteś dokładnie 14dpo, może mniej. A 100% negatywny jest dopiero tydzień po terminie @, a ok. 18dpo jest już bardzo wiarygodny. Trzymam kciuki cały czas Duże szanse, że Ci się uda. A nawet jak nie teraz, to widać, że nie masz dużych problemów i jak nie teraz, to za chwilkę Powodzenia.
Sebza, ja miałam taki śluz podbarwiony krwią, potem to przeszło w lekkie plamienia, tak miałam po cyklu 40dniowym bez owu. Nie ma 2. fazy, progesteron nie wywołuje @, a endometrium już nie wytrzymuje. Rozpulchniona tez byłam. Byłam wściekła, że leki i dieta nie działają i wszystko się posypało, a od razu potem się udało. Także jeden taki cykl wcale nie oznacza, że nastepne będą felerne. Czasem jak nie ma @, to jakiekolwiek krwawienie się liczy jako @. Może to zwiastun nowego lepszego cyklu. Trzymam mocno kciuki! Warto tez sprawdzić, czy na pewno nie ciąża. Powodzenia!!!
Liloe, trzymaj się! Może jeszcze nie widzieli ciałka żółtego, to dopiero 15dc. Z tego, co napisałaś, to rozumiem, że bierzesz pod uwagę chowanie trojaczków. Odważna kobieta Od prawie miesiąca muszę się bardzo oszczędzać, aktywność życiową mam mocno ograniczoną, też łykam nospę, więc dobrze Cię rozumiem. Wielkie kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2013, 21:23
-
nick nieaktualnyKasjja to była moja pierwsza owulacja od roku (!) mimo, że ja już miałam cykle na clo i gonalu. Zaryzykowaliśmy, może chociaż jeden by się zapłodnił przy odrobinie szczęścia. Jeśli 2 to bym pękała z radości - jeśli 3... nie myślę o tym za bardzo, czuję że nic z tego jednak, przez tą hiperstymulację pewnie tak mi się wydaje.
BTW dopiero w tym cyklu doświadczyłam miękkiej szyjki, wcześniej nie zaobserwowałam nigdy. Ciągle się uczęweronika86 lubi tę wiadomość