PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie zadzwoniła do mnie pielęgniarka od niego i powiedziała, że zamiast 17 kwietnia mam przyjść 5 marca, bo tak zalecił lekarz. Może ma jakieś plany wobec mnie?
Fakt, drogo, mój budżet okropnie cierpi, na samą myśl, że będę potrzebować kiedyś monitoringu i w jednym miesiącu wydam ponad tysiaka na doktora mnie przeraża
Co do leków, zamówiłam wczoraj w aptece intranetowej 2 paczki inofolicu (bo na razie tylko to popijam) za 80 zł razem z przesyłką. Ostatnio za jedną paczkę w aptece stacjonarnej płaciłam 74,9 (!!) także trochę przyoszczędziłam"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
ja też nie w temacie... coraz bardziej martwią mnie piersi, a w zasadzie lewa. jest bardziej nabrzmiała niż prawa, bardziej twarda i bolesna. w sumie do miesiączki jeszcze tydzień, jest opcja, ze mogą mnie boleć, ale nie aż tak rzadko, ale to bardzo rzadko zdarzało się, że lewą miałam bardziej twardą niż prawą, po miesiączce przechodziło.
-
kapturnica wrote:Kurde dziewczyny trzymajcie w kciuki ide dzis popoludniu kolo17 na podglad co na farmie czy moje jajeczka rosna i co z endo ktore bylo nie za grube....
Denerwuje sie strasznie ....ehhhkapturnica lubi tę wiadomość
-
Kapturnica, my w listopadzie będziemy dziewczynom newsy z porodówki pisać z tymi naszymi bliźniakami! Będzie dobrze:) Wiosna za pasem, toż to wszystko sprzyja poczęciu
Aja, ja mam bardzo nie wrażliwe piersi. W zeszłym cyklu miałam pierwszy raz clo i miej więcej po 4 dniach od owu zaczęły mnie pierwszy raz w życiu boleć i sutki się powiększyły. Przyszło krwawienie i 2 dni później przeszło.
Jeszcze mi się takie grudki w nich porobiły, one dopiero teraz dały się rozmasować.kapturnica lubi tę wiadomość
-
Idia chcialabym strasznie aby sie spelnily twoje slowa i dzidzia byla z listopada tak jak ja Kochana jestes i podnosisz na duchu...idziemy prawie leb w leb z wykresami to musimy sobie dodawac otuchy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2014, 14:19
Idia, Doris-83, aja lubią tę wiadomość
-
Kapturnica, zerkam do Ciebie co rano. Trzymam kciuki! Uda się. Sama szlam z sercem na ramieniu do lekarza. Wyszłam ucieszona. Jest szansa.
Życzę Ci takich samych informacji! 17 godzina to godzina dobrych wiadomości!
I popatrz- lekarz też dzień po dniu! Porodówka równo! Musi tak być
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Idia! Kapturnica!
A ja was gonię :-)W czwartek idę zobaczyć czy jajo rośnie i jak endo.
I obyśmy w listopadzie cieszyły się małymi, zdrowymi bobaskami.Idia, natt, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOoooo Jezusieeeee jak tu miło i optymistycznie!
Doris-83 - powiem Ci, że piękne te słowa co usłyszałaś! Oby były prawdziwe.
Jeśli tak to ja też się przeprowadzam!
Another - strasznie wygórowaną ma cenę ten Twój lekarz... Z tego co czytam w internecie to 150 zł to już naprawdę sporo a 250 to już w ogóle. Miejmy nadzieję, że chociaż będzie kumaty i szybko zafasolkujesz.
Kurdę no... wyczuwam tu ciążę na tym forum... !Idia, Doris-83 lubią tę wiadomość
-
Ja też jestem zdziwiona wysoką ceną jaką musi płacić Another - i pomyśleć, że sama mam dylematy z bieganiem na monitoring, kiedy wizyta + usg u mojego gina kosztuje 60 zł, a jak ma wolny termin na NFZ, to nic nie płacę.
Dziewczyny, zaszalałyście z tym wiosennym optymizmem! Życzę Wam, aby faktycznie w listopadzie był deszcz różowych bobasków. Potrzebujemy na Forum sukcesów A jak czytam o tych Waszych pęcherzykach i ładnych cyklach, to aż wprost nie mogę uwierzyć, że macie zdiagnozowane PCOS.
Serio serio.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2014, 15:41
-
Ja tylko szybki wpis informacyjny - 8dc, po 5 zastrzykach gonalF 75j. Endometrium- 5mm. Lewy jajnik - nic, prawy jajnik coś małego, nieoczywistego, raczej ciężko powiedzieć, że to jest prawidłowa reakcja na lek. To coś ma 8mm i nie wiadomo, co z tego wyrośnie. Sytuacja podobna do poprzedniego cyklu, więc się znów szykuje długa stymulacja.
Ogólnie nie ma się czym chwalić, więc "niech się dzieje wola nieba".
W czwartek kolejna wizyta.
Życzę pozostałym dobrych wieści
-
Tak, jeśli wszystko pójdzie tak jak trzeba, czyli zgrają się terminy moje, męża i gin to będzie IUI.
No u mnie w tym dniu cyklu raczej średnio coś się pojawia, ale mimo wszystko spora dawka leku i chyba się gin spodziewała czegoś bardziej oczywistego. Ten jest większy od pozostałych, ale mały. A tam, będzie co ma byćgosia81, Idia lubią tę wiadomość
-
sebzo wiec czekamy wytrwale dalej na rozwój
Liloe trzymam kciuki mocno za bete, staruszko moja piekna
Gosia az sie miło patrzy na ten paseczek
U mnie dupa i to wielka i bardzo czarna. Marzec ostatni cykl i kwiecien skladam papiery o ivf (które powoli zbieram juz) W marcu odpoczywam od forum i nie bede sie udzielala, bo musze przestac myslec ciagle o tym. I to ze tu gnije tez mnie dobija
buziaczki kciukaczki -
A znam to trochę, a propos wiary lekarzy w leki, tylko że u mnie to zawsze były wytrzeszczone oczy ginów i hasło: ALE JAK TO PANI NIE REAGUJE NA CLO?
ha ha ha
Nie tylko w tej jednej kwestii tak mam, bo ja np. ogłuchłam kiedyś na jedno ucho, a na drugim mam niedosłuch znaczny, a laryngolodzy/audiolodzy robią wytrzeszcz i: ALE JAK TO PANI OGŁUCHŁA? Po czym do oporu sprawdzają to audiometrem, aż mi głowa podskakuje od natężenia fal, bo oni wiedzą swoje...
Hana, Ściskam :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2014, 16:03
sebza lubi tę wiadomość
-
Hana, no to witam Cię czule po tej stronie lustra i wykopuję na szczęście w następny cykl. Moja gin dzisiaj powiedziała, że właśnie ma teraz dwie takie pacjentki, które długo się starały i dupa była, więc zadecydowały, że ostatni cykl przez IVF i akurat się udało. Nie znasz dnia ani godziny
Sporo nas będzie odpoczywających w takim razie. Ja po tym cyklu też będę odpoczywać do czerwca. Moja gin powiedziała, że raczej nie możemy przekroczyć 6 cykli na gonalu. Teraz jest mój 2. Także też obmyślam plan na IVF, czy tu, czy w PL, nie wiem jeszcze…
Gosia, to prawda, lekarze są wyznawcami leków. W sumie się nie dziwię, ale człowieka szlag trafia, jak rozkładają ręce, bo nie wiedzą czemu coś nie działa. Ja mam soję kupioną, może spróbuję.. albo tego donga.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2014, 16:06
gosia81 lubi tę wiadomość
-
Sebza, Hana - ja będę walczyć jeszcze do końca kwietnia, a potem WAKACJE OD STARAŃ DO SIERPNIA (z braku męża). I choć to takie lipne wakacje będą, to i tak nie mogę się doczekać, by z czystym sumieniem pierdyknąć tym wszystkim w kąt, zwłaszcza termometrem
sebza, Idia, aja lubią tę wiadomość
-
Mój mąż od kwietnia będzie na budowie. Teraz się nie uda mamy jeszcze marzec. Potem w kwietniu laparoskopia, drożność jajowodów no i starania z doskoku.
Trzeba brać co jest. Jajo, endo,słonko
Wszystkie jedziemy na podobnym wózku.Malenq lubi tę wiadomość