PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
No więc to wszystko zależy od Twojej decyzji i tego, ile jesteś gotowa czekać
ja oczywiście uważam,że cierpliwość jest kluczem do sukcesu, ale byłam kiedyś na Twoim miejscu i wiem,że to jest strasznie trudne w realizacji.
Podstawowe wyniki są ok, nie masz problemów z wagą itd... a mimo wszystko cykle się chrzanią (bo kończysz je luteiną, a bez niej nie wiadomo ile by rwały) więc jakiś problem jest. Albo poświęć czas i pieniądze na poznanie przyczyny tego problemu - a do tego są konieczne wszystkie szczegółowe badania, jednocześnie sprawdzaj temperaturę i próbujcie naturalnie. Albo dajcie sobie szansę ze stymulacją. Czasem przy takich wynikach może się okazać,że zajdziesz w ciążę przy pierwszym czy drugim cyklu z clo, ale oczywiście nikt takiej gwarancji Ci nie da.Watro jest jednak zobaczyć, czy zareagujesz na ten lek. Moim zdaniem masz spore szanse.
Gonal jest spoko i działa dobrze, ale nie uważam,żeby to był dobry lek na początek. Clo również działa na pcowiczki - były tutaj dziewczyny z ciążami po clo, mi osobiście się nie udało z clo, ale pęcherzyki rosły.
Moim zdaniem jak stymualcja, to najpierw clo.
rebe lubi tę wiadomość
-
Przeklejam z poprzedniej strony: glukoza i insulina (także po obciążeniu), estrogen, progesteron, prolaktyna, testosteron, androstedion, DHEAS, SHBG, wszystkie hormony tarczycy ( tsh, ft3, ft4, plus antygenty), LH i FSH (żeby sprawdzić ich stosunek również). Dodatkowo można sprawdzić witaminę D, bo wiele z pcos'owiczek ma duże niedobory, a to też bywa problem.
Te badania robiłam ja i większość dziewczyn z forum, kiedy się starałam.
Większość masz zrobionych. I nie wygląda to źle. Moim zdaniem to pcos u Ciebie to takie średnio zaawansowane- to dobrze
jeśli chodzi o luteinę. Moim zdanie to nie jest tak,że zmarnowałaś te cykle. Chodzi o to, że "leczenie" samym progesteronem raczej do ciąży nie doprowadzi, bo nie doprowadzi do prawidłowej owulacji, ponieważ nie od tego jest ten hormonJednak jeśli cykle Ci się przedłużają, to lepiej wziąć i mieć krwawienie niż gromadzić niepotrzebnie coraz grubsze endometrium, bo to też nie zdrowo. Nie wiem czy ja jasno piszę...
Po prostu luteina jest ok, bo jak nie ma owu, to po co ciągnąć cykl w nieskończoność? takie cykle po 100 dni mogą trwać. Jednak z drugiej strony strasznie trudno zajść w ciążę przy samej luteinie,bo owulacje być może się pojawią dwie albo 3 na rok i musisz czekać i próbować.
Przy takich wynikach masz szanse na normalne owulacje, ale to loteria kiedy one się przytrafią i ile będziesz musiała na nie czekać, a nawet jak się przytrafią, to czy na pewno uda Wam się wtedy zajść w ciążę, bo przypominam, że zdrowa para z regularnymi owulacjami ma rok na to aby zajść w ciążę i to się mieści w normie.
rebe lubi tę wiadomość
-
Przepraszam Cię, jeśli coś jest niezrozumiałe.. Ja od początku powtarzam,że mi się ciąża też w mózgu zagnieździła i zatraciłam zdolność jasnego wypowiadania się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 14:37
rebe, HANA lubią tę wiadomość
-
IG powinni pisać na opakowaniach produktow tak jak kalorie.
Learz kazala mi odstawić metformine bo mam dobre wyniki insuliny, a do tego strasznie źle na nią reaguje (chociaz jadłowstręt nie byl taki zly) wiec w zasadzie powrót do punktu wyjścia. Bez silnej woli nie schudnę, a tej mi brak z powodu zalamania brakiem ciąży. I kółko sie zamyka.rebe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny, a moze wie ktoras jakie sa negatywne skutki dlugotrwalego przyjmowania metforminy? Czy znacie jakies przypadki, w ktorych ten lek tylko zaszkodzil niz pomogl? Chyba gdzies czytalam, ze jedna z dziewczyn pisala, ze lekarz jej mowil ze na nerki szkodzi i jej nie przepisze... nie chce nikogo straszyc, sama chcialabym sie czegos wiecej na ten temat dowiedziec
-
nick nieaktualnyAniu ja bralam metformine przez rok i nie zauwazylam zadnych dlugotrwalych efektow ubocznych. Moze ta dziewczyna miala przeciwskazania zdrowotne do brania tego leku,to jeden z podstawowych lekow przy leczeniu cukrzycy typu II, ludzie biora ten lek latami, ale nie jestem ani lekarzem ani farmaceuta wiec jest to opinia laika.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2014, 19:29
Anna255 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tak, to jest konto pocztowe na gmailu
Hana podała konto i hasło. Wystarczy się zalogować na nie na gmail.com
Musiałabym doczytać o tych fitoestrogenach, ale na mój gust to właśnie estrogeny są dla nas bardzo dobre. Dlatego ja uważam,że szybkie efekty miałam właśnie wtedy, kiedy większość moich posiłków była roślinna i surowa.
Zresztą, niektóre dziewczyny biorą soję jako naturalny zamiennik clo, a moim zdaniem soja to właśnie fitoestrogeny
Ale mogę się mylić, nie jestem specjalistą -
nick nieaktualny
-
rebe dziewczyny niektóre stosowały fitoestrogeny jako naturalny clo :)Gdzieś był wątek na naturalnych wspomagaczach, a brały chyba soje. I udało sie niektórym, ale tam nie wiem czy ktoś był z pco, ile w tym przypadku i tego że uwierzyły ze sie uda tego nie zbadamy
-
nick nieaktualnyDawno nikt tu nie pisał więc ja postanowiłam się pochwakić że w końcu chyba dzieje się u mnie coś pozytywnego. Połączenie dexamethasonu i większa dawka bromergonu plus zioła ojca sroki spowodowały że w końcu mam dużo śkuzu płodnego i pozytywny test owu a do tego lewy jajnik sie obudzil. W prawdzie cykle bardzo mi sie wydluzyly ale mysle ze iddzie ku lepszemu i w koncu pizytywny bedzie tez test ciazowy
HANA, weronika86 lubią tę wiadomość
-
AgnieszkaH wrote:Dawno nikt tu nie pisał więc ja postanowiłam się pochwakić że w końcu chyba dzieje się u mnie coś pozytywnego. Połączenie dexamethasonu i większa dawka bromergonu plus zioła ojca sroki spowodowały że w końcu mam dużo śkuzu płodnego i pozytywny test owu a do tego lewy jajnik sie obudzil. W prawdzie cykle bardzo mi sie wydluzyly ale mysle ze iddzie ku lepszemu i w koncu pizytywny bedzie tez test ciazowy
powodzenia w takim razie:)