X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną PCOS- kumu się udało?
Odpowiedz

PCOS- kumu się udało?

Oceń ten wątek:
  • 77milka77 Nowa
    Postów: 4 3

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Wszystkie ;)))

    Staram się od ponad ROKU o dziecko...i nic ;(
    Mimo laparoskopii, zmianie leków i unormowanych hormonów...dalej nie widzę 2 kreseczek.
    Po drodze przydarzyły się 2 ciąże biochemiczne.

    Kocham dzieci ;]

  • 77milka77 Nowa
    Postów: 4 3

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy którejś z Was udało się przy PCOS zajść w ciążę ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mi. Mi lekarze mówili że nie ma szans na ciażę itp. Leczę PCOS od 13 r.ż. A w tej chwili mam prawie 2,5 rocznego szkraba :]

    Krokodylica, Miu95, HANA lubią tę wiadomość

  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 15 lipca 2014, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety ciągle się staram, największym problemem jest brak cyklicznych @ więc i owulacji nie ma. Chyba zmienię lekarza, bo po roku nie unormowano mi cyklu (w zasadzie miałam przez ten czas tylko dwie @).

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam!

    Też mam pcos. Obecnie jestem w 3cs. Znam jednak wiele dziewczyn (w tym moje 2 siostry) którym udało się zajść w ciąże :) Jedne z większymi problemami inne nawet nie wiedziały że mają pcos:) Także to nie wyrok! Do roboty :)

    @ tez tak 'samej z siebie' nie mam niestety... Za każdym razem muszę wywoływać.

    Miu95 to jest nie do pomyślenia! 2 @ przez rok! Co to za gin?!

    Angelabd, weronika86 lubią tę wiadomość

  • violijka Ekspertka
    Postów: 274 61

    Wysłany: 20 lipca 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, tez bym chciala miec 2 @ w roku, ale niestety 1 @ I to wywolywana, inaczej nie da rady,kiedys nawet uslyszalam ze powinnam sie cieszyc ze mam 1. Ja wiem o PCOS od 5 lat w sumie odkad sie staramy I nic.Natomiast moja siostra bez wiekszych problemow zaszla 2 razy,za pierwszym na duphastonie byla 3 miesiace a za drugim bez niczego.Ja niestety jeszcze mam niedrozny lewy jajowod, obecnie czekam na laporoskopie, I strasznie sie jej boje, bo lekarz podejzewa ze oba sa do usuniecia,los chcial ze byla dziewczyna mojego meza z premedytacja dala mu w prezencie chlamydie o ktorej niewiedzielismy, I lekarz powiedzial ze wlasnie z tego powodu mam zrosty na lewym, co nieoznacza ze drogi jest caly I zdrowy.Na dziecko niemam perspektywy, nie wiem jak Wy dajecie sobie z tym rade? Ja po 5 latach niemam sily.:(

    Podzielcie sie swoimi przezyciami jesli oczywiscie chcecie,czy macie tylko PCOS czy moze walczycie z czyms dodatkowym?

    Pozdrawiam.

    58783feaec3e9132ab67a6f0b4667e63.png
  • karola_aa Autorytet
    Postów: 961 350

    Wysłany: 20 lipca 2014, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja przyjaciółka leczy Pcos od 13r.z chyba obecnie ma 32 lat i@ miała tylko wywoływaną. Obecnie ma 2.5 roczną córeczkę i pół rocznego synka :) o pierwsze dziecko starali się 1.5roku o drugie pół. Zatem jak widać można zajść:) to nie wyrok. Powodzenia :)

    Angelabd, weronika86, Dzasta51 lubią tę wiadomość

    Nikola 20.07.15
    Aniołek [*] 20.10.2016 10t :(
    2cs pp -> 02.02.17 II kreski na teście ! :)
    f2w3rjjg05zcjrzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam PCOS, nadal się staramy. Jak na razie mamy 1 cykl stymulowany za sobą od 6 miesięcy przyjmuję leki euthyrox 25 i bromocorn, na wywołanie miesiączki luteinę. wczesniej probowalismy bez lekow.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelabd a jak długo sie już w sumie staracie?
    I jak po pierwszej stymulacji?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia wrote:
    Angelabd a jak długo sie już w sumie staracie?
    I jak po pierwszej stymulacji?


    chyba od 2 lat nie zabezpieczalismy sie ale wtedy nie zalezalo nam tak bardzo jak teraz... do pani ginekolog chodzilam bo mialam problem z miesiaczka lub jakies infekcje i pamietam ze powiedziala mi cos takiego ze "chyba ma pani zespol policystycznych jajnikow, bedzie pani miala problemy z zajciem w ciaze" i na tym sie skonczylo, a i jeszcze jedno zawsze jak do niej chodzilam to mowila ze mam zapalenie... zmienilam ginekologa...
    po pierwszej stymulacji niestety nie udalo sie, mam problemy z owulacja (bo jej wogole nie mam) pecherzyki nie chca rosnac a pozniej pekac :/ obecnie czekam na @ bo mam sie zglosic do lekarza

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to już sporo czasu....

    Tez na początku trafiłam na taką gin, że aby hormony i wypchnąć pacjentkę a kaska do kieszeni wpada :/
    Ja własnie jeszcze sie nie zgodziłam na stymulację :/ Dlatego pytam Ciebie. Mi gin powiedziała, że też nie widzi szans na samoczynną owu ale może jakiś cud się zdarzyć.

    A przed stymulacją nie brałas w wogóle żadnych leków mogących pomóc w zajściu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 10:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tylko euthyrox i bromocorn pecherzyki niestety nie pekaly, a ten cykl byl stymulowany (na wykresie u mnie wszystko jest napisane). ja wiem ze u mnie bez stymulacji nie zajde w ciaze a na cud to nie bede czekac... jestem coraz starsza a wiadomo im kobieta starsza tym wieksze problemy z zajsciem. juz nie moge sie doczekac kolejnej stymulacji, a @ wredna nie przychodzi :/

    Tobie zycze aby sie udalo bez stymulacji ;)

    Niusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, wiek nie działa na naszą korzyść :/
    Jak jest taka a nie inna sytuacja to jasne, że próbuj! :D
    Ja mam nadzieję, że jakoś sie obejdę bez bo tak szczerze hormony i te inne gadżety mi nie służą...
    A Ty jak się czułas na stymulacji?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czułam sie dobrze, jedynie po zastrzyku strasznie bolal mnie jajnik i podbrzusze gorzej niz na @ ogolnie bardzo zle sie czulam, niby takie bole sa na owulacje ale u mnie ginekolog stwierdzila ze pecherzyki nie pekly :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak a mnie boli (teoretycznie jak na owu właśnie) a owu ani widu ani słychu... Żeby cokolwiek stwierdzić to na monit trzeba by chyba codziennie chodzić.

    To dopiero 1 cykl stymulacji to nie ma się co załamywac. Na pewno będzie lepiej i ani się obejrzysz a już będziesz mamusią ;)

    Angelabd lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jezdzilam raz w tyg na monitorowanie przez miesiac a pod sam koniec (jak pecherzyki ladnie rosly i trzeba bylo w odpowiednim momencie podac zastrzyk) w tyg bylam 3 razy wszystkie wizyty prywatnie. no mam taka nadzieje ze za drugim razem sie uda :) ponoc tylko 6 cykli moze byc stymulowane... pozostalo mi 5

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie myśl ile Ci pozostało tylko, że w następnym się uda :D

    Szklanka musi być do połowy pełna ;)


    Właśnie to wszystko nie dość, że kosztuje mnóstwo stresu to jeszcze więcej pieniędzy... Ale jeżeli jest szansa to trzeba ją wykorzystać ;)

    Angelabd lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero zauważyłam...
    Wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszej rocznicy! :)
    Mnóstwo zdrowia i zdrowia i zdrowia, Miłości, pociechy z męża i Fasolinki w drodze :* ♥

    Angelabd lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia wrote:
    Dopiero zauważyłam...
    Wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszej rocznicy! :)
    Mnóstwo zdrowia i zdrowia i zdrowia, Miłości, pociechy z męża i Fasolinki w drodze :* ♥


    bardzo Ci dziekuje :) <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    ale mam balagan z tymi hormonami :(

    a skad wogole bierze sie to PCOS?? co sie do tego przyczynia??? wie ktos moze?

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ