PCOS- kumu się udało?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiusia wrote:
Ja mam np genetyczne... Po mojej mamie.
Urodziła 3 córki i wszystkie 3 chorujemy...
U niej było nieaktywne ale po prostu gen jakiś wadliwy na nas został przeniesiony i teraz się trzeba użerać
a miała problemy z zajściem w ciążę i skąd wiesz że to genetyczne robiłyście badania? moja mama nie ma problemów ani z miesiączką ani z zajściem w ciążę nie miała z hormonami też ma wszystko ok
ja się zastanawiam czy tabletki na odchudzanie mają jakiś wpływ na hormony -
nick nieaktualnyW tamtych latach to czegoś takiego wykryć się raczej nie dało:/
Był przeprowadzony wywiad z mamą jak wygladały jej miesiączki przed ciążą, bóle itp. Podobno jak we wczesnym stadium choroby (czyt. młodo) dziewczyna zajdzie w ciążę to właśnie pco może się w ogóle nie ujawnić bądź ujawni się po porodzie zalezy od organizmu.
Moja mama miała 18lat jak zaszła w ciąże a za 3 lata w kolejną i to podobno osłabiło tą chorobę. W drugą ciąże też tak łatwo nie zaszła... Teraz jest już za późno żeby jej jakieś badania robić bo jest już po menopauzie więc to jest takie gdybanie, ale najbardziej prawdopodobna jest ta opcja bo nie da się w inny sposób wyjaśnić że wszystkie 3 mamy pcos. Tak nam tłumaczyła lekarka do której wszystkie chodzimy.
U jednej siostry pcos zostało stwierdzone dopiero gdy nie mogła zajść w ciąże z 2 dzieckiem. Z pierwszym poszło bez trudu- tez miała 18 lat.
U drugiej siostry stwierdzono pcos jakoś przed 20, z 17-18 lat może i tez tak łatwo jej ciąża nie przyszła ale w końcu zaszła i to bez żadnych leków-wspomagaczy! Donosiła i urodziła sn a mały zdrowy jak ryba!
Powiem szczerze, że nie mam pojęcia...
Wszystko po kolei ma jakiś wpływ na gospodarkę hormonalną więc może i to. -
nick nieaktualnyNiusia wrote:W tamtych latach to czegoś takiego wykryć się raczej nie dało:/
Był przeprowadzony wywiad z mamą jak wygladały jej miesiączki przed ciążą, bóle itp. Podobno jak we wczesnym stadium choroby (czyt. młodo) dziewczyna zajdzie w ciążę to właśnie pco może się w ogóle nie ujawnić bądź ujawni się po porodzie zalezy od organizmu.
Moja mama miała 18lat jak zaszła w ciąże a za 3 lata w kolejną i to podobno osłabiło tą chorobę. W drugą ciąże też tak łatwo nie zaszła... Teraz jest już za późno żeby jej jakieś badania robić bo jest już po menopauzie więc to jest takie gdybanie, ale najbardziej prawdopodobna jest ta opcja bo nie da się w inny sposób wyjaśnić że wszystkie 3 mamy pcos. Tak nam tłumaczyła lekarka do której wszystkie chodzimy.
U jednej siostry pcos zostało stwierdzone dopiero gdy nie mogła zajść w ciąże z 2 dzieckiem. Z pierwszym poszło bez trudu- tez miała 18 lat.
U drugiej siostry stwierdzono pcos jakoś przed 20, z 17-18 lat może i tez tak łatwo jej ciąża nie przyszła ale w końcu zaszła i to bez żadnych leków-wspomagaczy! Donosiła i urodziła sn a mały zdrowy jak ryba!
Powiem szczerze, że nie mam pojęcia...
Wszystko po kolei ma jakiś wpływ na gospodarkę hormonalną więc może i to.
dziękuję Ci za odpowiedź -
nick nieaktualnyHi!
Byłam wczoraj na wizycie....Zbyt dobrych wieści nie mam niestety
Ostatnio miałam robioną cytologię i wyszła dobra tylko lekka infekcja grzybicza- dla świętego spokoju do przeleczenia i to w sumie jedna z najlepszych wiadomości.
Endo mam słabe, pęcherzyków na jajnikach że ho ho i jeszcze trochę. Pokazałam jej ostatnie wykresy i stwierdziła że nie jest najgorzej, być może była tam owu ale za mało skoczyła tempka i jak była to bezowocna Mówi w ogóle że myśli że taką porządną, normalną owu mogę mieć raz na 5 miesięcy/rok albo wcale. I to, że prze ostatnie cykle się nie zabezpieczalismy i nie ma ciąży powinno nam dac już do myślenia, że nie warto tracić czasu.
Nie zgodziłam się na stymulację jeszcze. Powiedziała, że nie bardzo widzi inne rozwiązanie ale możemy jeszcze spróbować jednak nie dłużej niż 3 miesiące, a później stymulacja clo, chyba przez 5 dni po kolei (jakoś tak, nie apmiętam dokładnie z tego stresu) jak nic z tego nie wyjdzie Mówiła że zazwyczaj przy niej kobiety w 1 cyklu zachodzą ale róznie bywa więc szkoda tracić naszego czasu.
Skoro się nie zgodziłam to kazała brać kwas foliowy. Słyszałam o infolicu, nie pamiętam już czy na of czy gdzieś indziej i spytałam jej że może to brać bo słyszałam że dobre. Powiedziała, że nie chce sugerować, co mam konkretnie kupować bo ten lek jest drogi ale jesli mam fundusze to żeby brać bo jest skuteczny. Więc od razu zakupiłam i zaczęłam stosować.
Wyniki hormonów prolaktyna i testosteron w normie. Mam powtórzyć lh i fsh bo za niskie. Ale mówiła że jak fsh będę miała tak koło 1 jak teraz to tak strasznie się tego czepiać nie będzie bo nie ma tragedii.
Jezeli nie uda nam sie zajść w ciąże jeszcze 2 cykle (oprócz tego) kazała zrobić badanie nasienia i te hormony własnie i nastawić się na stymulację.
Mam nadzieję, że się coś ruszy samo do tego wrzesnia/października.....
Chol.erne PCOS!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 08:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:04
-
nick nieaktualnyWitaj Bella
Udostępnij wykres chętnie się pocieszę
Mi gin powiedziała, że jak na pcos to wcale nie są takie złe- więc szczęście w nieszczęściu
Nie ma to jak 'dobry' gin.....
Jak wprowadzające clo? Jak to brałas?
Może w poprzednim związku przyczyną była kobieta skoro u niego wszystko ok?
Mi gin mówiła jeszcze że genetycznie może być nie tylko od strony matki ale takze od ojca ( w sensie, że babci, cioci itp.) -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:04
-
Hej dziewczyny, ja też mam PCOs
O dziecko walczę już prawie 5 lat, za sobą mam 3 poronienia.
Ostatnie dwa cykle też miałam na CLO i super rosły mi pęcherzyki, później po zastrzyku pięknie pękały ale na razie się nie udało... W tym cyklu odpuściłam stymulację i raczej się nie zanosi na owulację, od następnego cyklu będziemy walczyć dalej. Tak więc CLO wcale nie jest takie straszne
A z leków biorę metformax, inofolic i euthyrox.
Trzymam kciuki za was dziewczyny bo sama wiem jak jest ciężko przy PCO...Bella93 lubi tę wiadomość
starania od 2009
2010 - pierwszy aniołek 10tc
2011 - drugi aniołek 5 tc
2013 - dwa aniołki 7tc
2014 - starania wspomagane
2016 - największe szczęście 3000g, 56cm
2017 - kolejne starania, oj nie będzie łatwo -
nick nieaktualnyBella chyba są Ja Twoje widzę 2. A sama dopiero założyłam owu a wczesniejsze mam w wersji papierowej
To nie wiem, moze wiesz coś się nałożyły jakies 2 sprawy na siebie i tak się narobiło.?...
Wiesz to też nie zawsze świadczy o tym, że wszystko ok. Tak jak u mojej mamy, mogło być nieaktywne a gen jest...
A ja mam brać przy stymulacji 5dni po kolei clo. Nie wiem, nie znam się jeszcze za bardzo na tym leczeniu
Dzięki Effora :*
Ja za Ciebie też ściskam! W końcu się uda
Mnie stymulacja najbardziej przeraza z powodu ciązy mnogich... -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:04
-
nick nieaktualnyAle wiesz wtedy by mnie kusiło Już nie wiem czy bym nie wolała 4 niż wcale
No mi własnie powiedziała gin ze te 5 dni to taka normalna dawka i dużo kobiet zachodzi w ciąże w tym cyklu, że aby wystarczy je (jajniki) lekko pchnąć do działania.
To, że w tak wczesnym wieku poroniłas nie świadczy o tym, że nie będziesz mogła mieć dzieci! Może nie byłas jeszcze w pełni 'dojrzała', żeby wszystko zakończyło się szczęśliwym rozwiązaniem. Optymizmu trochę!
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:04
-
nick nieaktualnyNastoletnia ciąża jest zawsze pod czyjąś 'kontrolą'.... Tez nie ma sie co dziwić. Postaw się w sytuacji (nie wiem czy dobrze myślę) rodziców.
Każdy chce jak najlepiej dla swojego dziecka
To może w ogóle nie mieć nic wspólnego także bez stresu!
A ile już się staracie? -
Niusia - jak bierze się CLO to bezwzględnie trzeba mieć monitoring, po to właśnie żeby sprawdzić ile jest pęcherzyków. Ja brałam po 1 tabletce przez 5 dni i miałam po jednym pięknym pęcherzyku. A też się bałam że dużo będzie Później tylko zastrzyk i staraniastarania od 2009
2010 - pierwszy aniołek 10tc
2011 - drugi aniołek 5 tc
2013 - dwa aniołki 7tc
2014 - starania wspomagane
2016 - największe szczęście 3000g, 56cm
2017 - kolejne starania, oj nie będzie łatwo -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:04
-
Bella - przykro mi strasznie. Rzeczywiście jesteś po strasznych przejściach. Ale grunt się nie poddawać... A wykres ja też mam taki góry doliny. I bez CLO nie mam owulacji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 17:30
starania od 2009
2010 - pierwszy aniołek 10tc
2011 - drugi aniołek 5 tc
2013 - dwa aniołki 7tc
2014 - starania wspomagane
2016 - największe szczęście 3000g, 56cm
2017 - kolejne starania, oj nie będzie łatwo -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:04