PCOS- kumu się udało?
-
WIADOMOŚĆ
-
Violijka przedzwoń może do lekarza i dopytaj, chociażby żeby się nie zamartwiać.
Ja po wizycie u lekarza, nic nowego niby, dostałam skierowanie na test obciążenia glukozą, stwierdził, że najpierw wyrówna mi tarczycę i zobaczy jak cukier, jeśli będzie kiepski to metforminę dostanę, a jeśli okej to weźmiemy się za staranka. Zrobił mi kolposkopię, uznał, że szyjka jest wręcz książkowa, idealna. To chociaż tyle dobrego. Jakoś zawsze od niego wychodziłam bardziej załamana, teraz dał odrobinę nadziei, chociaż mój M. chyba nie podziela mojego entuzjazmu, czuję, że tylko ja chcę tego dziecka, on nie... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mój też chyba nie jest jeszcze gotowy ^^ Chociaż jak byłam w ciąży to cieszył się... Ja sama tak sobie myślę, że ja sama nie wiem, czy bardzooo tego chcę. Dochodzę do wniosku, że fajnie byłoby pojeździc, zobaczyc trochę świata, rozewrac się...
Czas wszystko pokaże.Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualny
-
Ewelina, widać że Ty też nie jesteś tak zawzięcie za tym. Może na razie spełniajcie się sami w sobie.
Niusia jak mamy się nie poddawać skoro jesteśmy z tym same. Zero wsparcia, tylko dobijają.
A ja odebrałam właśnie wyniki glukozy i insuliny. Ale nigdzie nie mogę norm znaleźć żeby je sprawdzić. We wtorek jeśli dostanę KOLEJNY dzień wolny to pójdę do lekarza, chociaż mój szef pewnie będzie burczał. A szczerze to liczę jeszcze na jakiś cud, i to że dostanę w przeciągu miesiąca jeszcze okres .. wiem, nie realne -
Łatwo powiedzieć nie poddawaj się. Ale zmuszanie mężczyzny do dziecka to już by była desperacja, a to zupełnie nie w moim stylu...jeśli chodzi o mnie to się nie waham. Chcę mieć dziecko ale nic na siłę. Po prostu nastaną ciężkie dni bo jest mi mega przykro
-
No właśnie...najgorzej jest nocami. Poduszkę gryze i łzy lecą...jego brat będzie teraz miał dziecko. Jest w moim wieku (22) wpadka. Chłopak jest dumny jak paw i co chwilę głaszcze brzuch...no ale przecież jak to wszyscy mi mówią MAM CZAS !
-
nick nieaktualnyTygrys nie ma się co przejmowac tymi tekstami 'masz czas'...
Każdy wybiera/ lub nie taki wtedy kiedy jemu pasuje mieć Maleństwo...
Truskavvkowa a na wynikach nie masz norm podanych? Zawsze jeszcze mniej więcej w necie możesz sprawdzić
Ale skoro oni jeszcze nie dorośli do posiadania Potomka i trzeba ich zmuszać, aby się starać i później samemu mieć na głowie wszystko to może i lepsza decyzja...
Mój też sie nie interesuje, nie dba o siebie, pije piwo i co mam to wszystko zostawić i olać posiadanie dziecka?! Nie to jest nasze marzenie i nie zrezygnuję z tego Jego na siłę nie zmuszę do zmiany ale wiem że chce tego dziecka tak samo jak ja ♥
Dziś robiłam test, standardowo: I kreska... Nie mówię nic TŻ. Jestem ciekawa czy będzie pamiętał i sam zapyta.... -
wiecie co wam powiem dziewczyny,kazdy wie ze faceci bez kobiet by wygineli I z posiadaniem dziecka jest tak samo.gdybysmy to wlasnie my niestaraly sie I niepilnowaly roznych badan I tak dalej to faceci ktorzy sa w zwiazkach ktore maja problem z zajsciem w ciaze nigdy by tych dzieci nie mieli.ja osobiscie uwazam ze faceci sie boja odpowiedzialnoscie za to male stworzenie I boja sie ze im moze nie wyjsc I ze poniosa pewnego rodzaju zyciowa porazke,dlatego wola stac z boku I czekac.widzicie moj Omar tez jest typem ktory niedopytuje tylko czeka,nawet po laparoskopii niezapytal czy sie udalo udroznic jajowody czy nie,tylko mnie obserwowal I wywnioskowal ze skoro nie rycze jak wariata I nierozpaczam to jest dobrze.Pamietajcie ze nawet kiedy facet mowi ze niejest jeszcze pewien czy chce dziecka albo ze niejest gotowy to to jest jedynie starch,i wtedy musicie rozmawiac I dalej robic swoje,bo konec koncow po tym upragnionym porodzie to wam beda dziekowali za wytrwalosc I za to ze sie niepoddalyscie I walczylyscie za dwoje.
Mam nadzieje ze troche wam poprawilam nastroje, trzymajcie sie cieplutko I walczcie o to co wam sie nalezy -
violijka, cholero jedna masz rację Faceci to takie małe strachobździle. Ja chyba mimo wszystko nastrój mam nie taki bo te wyniki nie są ciekawe. Boje się, że nie zdążę do lekarza i będę do października czekała, mój oczywiście tylko zapytał jak wyniki "źle, powyżej normy" to odpowiedź "aha".
Ale co Ci powiem to Ci powiem, potrafisz podbudować człowieka
Wielkie buziaki dla Ciebie! Trzymajmy się, bo jak nie my to kto!violijka lubi tę wiadomość
-
alez dziekuje ci bardzo, moj psychology ostatnio powiedzial mi nawet ze mam jakies psychologiczne predyspozycje ;)wiec moze cos w tym kierunku powinnam zrobic.
A wiesz tak lerzac w luzku samemu rozne madre mysli czlowieka nachodza
trzymam kciuki zebys do lekarza dala rade dotrzec na czas... -
Ach, zapomniałam, że jeszcze masz obowiązkowe leżakowanie U mnie dziś znów od rana pogoda wspaniała jest. Aż żal siedzieć w pracy
Wczoraj wieczorem mocno pożarłam się z M. o to samo jak zwykle. Ale chyba, jakoś dałam mu do myślenia, bo rano obudził mnie i mu się "chciało", a ja naburczałam "weź swoje gumki i idź stąd" na co tylko odpowiedział "żadnych gumek więcej". Zobaczymy co dalej, jak długo utrzyma mu się taki stan
Jaka pogoda u Was? Jak się czujecie?