Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem
Mała Mi,dziękuję, Hania już dobrze, nastraszyła mnie, zrobiła rano 5 sztuk a później cały dzień nic i aż do tej pory cisza Bałam się ją babci zostawiać i myślałam nad urlopem, ale ostatecznie poszłam do pracy . Mała dużo pije z reguły więc z nawadnianiem nie ma problemu :)Także mamy się już ok Teraz szaleje z tatusiem żebym ja mogła troszkę popisać
Kochana, właśnie weszłam na Twój wykres... a co Ty, chora? gdzieś się zaziębiła? czapkę i szalik trzeba nosić ..a temp..wow, temp wybiła w kosmos mater jedenasta,3 pregnyle w jednym cyklu? druga owulacja?! Co tu się wyprawia??? Ja nie słyszałam o takich cudach!!! No ale pięknie kciukam i zdrowaśkuję z całych sił Kochana
Czekoladko, Akademia Makijażu? Brzmi świetnie Aj no nie przejmuj się, jeszcze im pokażesz...piękny okrąglutki brzusio Aj no własnie, podłączam się do pytania Małej Mi, cóż to za zabieg? I na czym on polega?
Mrulinka, doskonale Cię rozumiem hehe, ja też zawsze sikam za wczesnie na testy i zawsze negatywy bo z tych niecierpliwców jestem ..aj no i z południowego moczu w 11 dc to raczej rzadko pokazują się dwie kreski !powtórz za dwa dni i z porannego moczu albo w dniu spodziewanej @.
Kotka, to wspaniale że owulacja bez leków i naturalne cykle! Oby tak pozostało Ja od dwóch cykli też tak mam, ale myślę że to może być echo po 6 miesięcznym leczeniu clo i szczęście w tym temacie nie będzie trwało wiecznie ...ale póki co się cieszę
A Twoje wyniki na endometrioze i progesteron chyba ok, nie? A czemu starania przerwane???? Bo się już pogubiłam!!!
Kochana, Ty jesteś z Lublina?
Monik, jak dobrze że tym razem Cię tak nie umęczyli!! Jednak wiele zależy od lekarza i jego podejścia. Ściskam mocno kciuki i zdrowaśkuję również i za Twoje zielone zakończenie A o rozszerzaniu szyjki pierwsze słyszę, ale nie myślę ze warto skonsultować faktycznie z kimś jeszcze .
Anakondo, za Twoje zieloności i szczęśliwe zakończenie zeszłotygodniowej iui również zdrowaśkuję i kciukam A morfologia... miłosieoglądalepsze wyniki, mój M też bierze profertil drugi już miesiąc, mam nadzieję że efekt będzie piorunujący. A zarodek się zagnieżdża ok 7-10 po owulacji
Pszczelka, @ dostałaś naturalnie czy po progesteronie? Kiedy masz wizytę? Udało Ci się dziś "dźwignąć tyłek z łóżka"? Maluszek jest osiągalny i tego się trzymamy!!!! Nie tracimy nadziei Kochana!!! Pamiętaj, że masz wsparcie...nie tylko wspaniałego męża,cudownej mamy,ale kogoś jeszcze:)
India, Kochana, dziś za mocno na urodzinkach mężusia nie zabaluj bo jutro na oddział Cię nie wpuszczą A tak serio, to jestem myślami z Tobą Kochana ! nic się nie bój,laparoskopia jest niestraszna i przeważnie pomaga w zajściu w ciążę A jak Twoja opryszczka? Pewnie do tej pory już o niej zdążyłaś zapomnieć mam nadzieję
asia-m-b? gdzie się podziewasz????zajrzyj do nas! i dawaj tutaj znać jak po jutrzejszej wizycie!!! A w ogóle to "zameldowałaś się " w staraczkach na fb? bo paczka niepełna
Karolcia, to już 23 tydzień! O mater, jak leci!!! Super że o nas nie zapominasz
Sarenka,testujesz jutro?
Dziewczyny, nie wiem jak Wam, ale mnie brakuje słońca! Ja chcę wiosnę!!! dziś moja kumpelka z pracy ( jedną trasą jeździmy) wpadła w poślizg i skasowała samochód, na szczęście jej się nic nie stało... ja jechałam tamtędy godzinę wcześniej...
...a i dzisiaj...oczywiście wbrew sobie...jakaś niewidzialna ręka i zła siła zaprowadziła mnie do apteki...i kazała mi kupić test ... no i tak oto jestem w posiadaniu dwóch...
...alem się rozpisała.... idę zająć się troszkę moją małą pszczółką...
a, i kogo nie ma jeszcze w staraczkach fb???? Dziewczyny!!!! Nie ociągać się!
:***
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 19:43
-
W imieniu dziewczyn dziękuję tym co nam Asiulka oddali:)
Ja mam do Lublina 120km, ale tam teraz znalazłam nowego lekarza. Wyniki mam chyba ok choć trochę mnie niepokoii to CA125 bo górna granica, zobaczymy za jakieś 2 tygodnie. A starania przerwane bo mieliśmy trochę problemów z mężem. Jeszcze mam skierowanie na badania dla niego, tylko ciężko mu dzień wolny skombinowac. W ogóle mnie denerwuje bo się zachowuje tak jakby mu nie zależało. Taki ignorant życiowy mi się trafił. -
A,juz sobie wszystko przypomnialam ...jak jechalas kawal drogi do tego nowego lekarza w paskudna pogode... a ja Lublin uwielbiam i teskno mi czasem..za nim i studenckimi czasami..
No a jeśli chodzi o Twego M to Ty wiesz najlepiej,ale nie zawsze tak jest jak wygląda na pierwszy rzut oka.. może po prostu inaczej to wszystko przeżywa.. nie ma co się bo czyć bo szkoda czasu i pięknych książkowych owulacj . Ja jestem bardzo emocjonalna i zawsze mówię że nawet nie mam się z kim pokłócić i pokrzyczeć bo moja ostoja spokoju glosu nawet nie podniesie, wiec ja zwykle wygadam, wykrzycze, M spusci glowe i jeszcze potem mi glupio ze taka zolza i przepraszam eh. ...ale wiem ze M inaczej wszystko przezywa, wewnatrz,a ja na zewnatrz...
Ide pcia , dobrej nocki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 22:41
-
Oj Asiulku u mnie cały tydzien beznadziejny. Maz malowal mieszkanie. Wczoraj bylismy tam ogarniać-wrocilismy po 24 a o 2 Olek przyszedł do nas i strasznie kaszlal-ju zmialam go ubierac i na ostry dyzur jechac;/jego kręcenie i swiedrujacy kaszel trwało ok 2h ALe zasnal i kaszel ustal. Kaszle od tyg ale wczoraj dal taki koncert ze jutro wziełam urlop i ide do lekarza z nim niech go osłucha. .Na aerobiku nie bylam ale poskakalam a drabinie krzesle, polatalam za mopem, na kolanach zmywalam kropki z farby takze zakwasy mam:D
No mam andzieje ze w koncu któras z nas przyniesie db nowine:D -
Czesc Laseczki!Pamietacie mnie jeszcze? Ja juz po laparoskopii-mialam we wtorek..Okazalo sie ze przyczyny braku ciazy nie ma..wszyatko w jak najlepszym porzadku..jajowody drozne, macica ok, jajniki, endometrium.niby dobrze...ale to cgyba oznacza ze ptzyczyna jestbgdzies w glowie..Indio,nie wiem czy nie pisze za pozno..ale nie ma sie czego bac..po zabiegu brzuch bolal mnie jak na okres, dos mocno-dali ketonal i juz bylo ok.Po wybudzeniu z narkozy oka nie zmrużylam do 24-ej, zero wymiotow, ale z tym wiadomo roznie bywa..Bedzie dobrze..zycze pomyslnej diagnozy..
-
Hej Słoneczka
Ja też nie lubię kaszlu i dziecka, niestety jest zawsze objawem czegoś poważniejszego...a jak już słyszę "szczekanie" to mi się słabo robi
Niestety mój Adaś jakoś często ma zapalenie krtani. W tym roku już drugie
Do tego matka jego z gorączką więc biedne dziecko niewiele ma z tego domowego leczenia
Wczoraj modliłam się żeby mój M wrócił już z pracy żebym mogła się położyć
Na szczęście gorączka powoli mija i liczę na światełko w tunelu
Asiulku ja to w wykresie wpisałam Pregnyl 3 razy bo nie było nic innego a dostałam w tym cyklu: ovitrelle, pergoveris i pregnyl wszystko niby to samo ale inne no teraz tylko modlić się trzeba żebym "załapała" i żeby moja choroba tego nie zaprzepaściła
Niczego nie biorę tylko mleko z czosnkiem i masłem, syrop z cebuli i na guajazyl jedynie sobie pozwoliłam.
Takie to domowe leczenie ...
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Hej, a wy co spać nie możecie ?? ja ledwo co ogarniam się i znów spadam do pracy.
Zabieg polega na tym że usypiają mnie i przez pochwę wprowadzają kamerkę i oglądają ścian macicy śluzówkę jeśli jest rzeczywiście polip to później wprowadzają szczypce i hop wyrywają go. potem się budzę i leże przez ok. 3 h jak będzie wszystko ok to do domciu i mam odpoczywać i relaksować się. Nie zapytałam się tylko czy w tym samym cyklu mozna zacząć starania no ale zdążę jeszcze.
Kiedyś polipa usuwali tak jak łyżeczkowanie a wiece ja raz przez to przechodziłam no i kolejna ingerencja nie jest mi potrzebna a po drugie zawsze trzeba odczekać z to mija się z celem.
A akademia makijażu polega na tym że pod okiem Najlepszej wizażystki sama wykonujesz makijaż. Panie siedzą w grupach jesteś instruowana co jak i do czego i się malujesz. Fajna sprawa ja byłam wczoraj na jednej turze i można się dużo dowiedzieć. A jak humor poprawiają te Panie naprawdę niezła zabawa. Tylko wiecie trochę męczące bo nas jest mało i pracujemy po 10 h ale nie ma tego zlego. Nawet nie myślę o tym wszystkim
Buźka a zaległości nadrobię później -
Hej. Powiedzcie, czy jest tu ktoś komu się udało z pregnylem zajść w ciążę? Co można jeszcze zrobić aby wykluczyć ewentualne przeszkody. Badałam hormony, mąż nasienie, wszystko ok. Tylko te pęcherzyki nie pękają. Teraz po pregnylu pękł, było ciałko żółte. Cicho liczyłam na prezent, a tu lipa. 1 krecha dzisiaj z rana rozwiała wszystko. Pomóżcie, doradźcie. Może ja i moi lekarze coś przeoczyli na co warto zwrócić uwagę.mrulinka
-
Karolcia się udało już za pierwszym razem, pisała o tym jakieś 2 strony wcześniej,latte ostatnio też miała dobre informacje,poczytaj też wątek CLO, większość z tych dziewczyn też bierze pregnyl. Jest coś takiego jak zespół LUF, masz wszystkie objawy owulacji, nawet testy owulacyjne wychodzą pozytywnie ale pęcherzyki nie pękają. Ja miałam takie podejrzenie w 2 cyklach. Na pewno robi się Hsg w dalszym kroku. Przyczyn może być baaardzo dużo, hormony które się bada przy pierwszych wizytach to tylko początek. Przeciwciala, genetyka, no i nasza własna psychika, stres to chyba najczęstsze przyczyny. Ale o ile dobrze pamiętam to twój pierwszy pregnyl więc nie ma co płakać jeszcze, daj sobie czas. Niektórgm się udaje w 4 a nawet 6 cyklu. Czytaj wątki na forum, kopalnia wiedzy:).
-
kotkapc Dzięki za odpowiedź. To dla mnie dużo znaczy, że ktoś tu słucha i podpowiada. Wiesz, ja czytam godzinami, wszystko, układam, zapisuję. Wszystko to od czerwca 2014. I za każdym razem mam nadzieję a potem wielka pustka. Właśnie dzisiaj mam wielką pustkę w duszy i sercu.... Ech...
Suzii lubi tę wiadomość
mrulinka -
Przewertowalam dziej całe forum, każda sie denerwuje , ja spać nie moje jestem 10 dzień po zastrzyku z prenylu i test negatywny. W pon chce iść na bete, staram sie rok o dzidzie i już tracę nadzieje mam 38 lat , czy to może przez mój wiek mam takie trudności .? Powodzenia wszystkim życzę iAMH 1.8 endomenda 1st
HSG -ok
ivf 07.2016 invicta gdańsk
15.02 laparo
3IUI clo
2016 IVF
2017 IVF
Crio????? -
Mała Mi na szczęście po opryszczce nie ma śladu
Ale i tak prawie mnie nie przyjeli... ale przez brak wolnych łóżek!
Siedziałam 2 h na IP i kombinowali co ze mną zrobić, wywiązała się z tego niezła akcja, wmiesząłam w to mojego dr, no i w końcu mnie przyjeli, ale i tak jeszcze czekałam do 12 w szlafroku na korytarzu aż zwolni sie miejsce (od 7.30) Byłam w szoku, ale to podobno norma.
Za Ciebie już zaciskam kciuki
Monik jak u Ciebie??
-
india wrote:Mała Mi na szczęście po opryszczce nie ma śladu
Ale i tak prawie mnie nie przyjeli... ale przez brak wolnych łóżek!
Siedziałam 2 h na IP i kombinowali co ze mną zrobić, wywiązała się z tego niezła akcja, wmiesząłam w to mojego dr, no i w końcu mnie przyjeli, ale i tak jeszcze czekałam do 12 w szlafroku na korytarzu aż zwolni sie miejsce (od 7.30) Byłam w szoku, ale to podobno norma.
Za Ciebie już zaciskam kciuki
Monik jak u Ciebie?? -
witam
Właśnie wróciłam z zakupów wyprzedazowych
India ja miałam podobnie jak poszłam na hsg też nie mieli łóżka to dali mi takie ,,żelazne'' z czasów komuny Niestety nasza słuzba zdrowia pozostawia wiele do życzenia...Mam nadzieje że wszystko skończy sie dobrze
Ja od dnia inseminacji mam okropne bóle w podbrzuszu jak leże w lózku to nie boli ale jak tylko pochodze dłużej mam dość silny ból ani to nie jest miesiączkowy ani owulacyjny jakiś taki inny , nigdy tak nie miałam po żadnej owulacji. A na dodatek mam chyba zapalenie pęcherza
W poniedziałek zaczne chyba testować hehe wiem że jest za wcześnie ale ja nie wytrzymam do czwartku w czwartek beta jakby był cień cienia oczywiście bo jak nie to czekam na @
Anakonda a ty jak sie czujesz?? Kiedy testujesz??
Witaj suzii nigdy nie trać nadzieji!!!
-
monik chyba normalnie się czuje może trochę ciazowo ale nie nastawiam się kiedy miałaś IUI ja 22.1 a 23 była owulka. Planuje test zrobić wtorek środa .
Też miałam dziwne bóle macicy ale przeszły jak na razie.
Czekoladka przytulam mocno . Ja 6 lutego dowiedziałam się że serduszko dzidzi przestało bićWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 13:24
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer