Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAsiulka nakłuli jajnik z którego praktycznie nie miałam owulacji , to jest prawy. Po laparo ze 2-3 cykle miałam jeszcze z lewego a teraz dwa cykle z prawego , a lewy jakby zdechł Na tym lewym miałam drobne ogniska endo , ale tą laparo robił mi poprzedni gin i można powiedzieć olał tą endo, nie kazał się przejmować dlatego nie wiem nawet jak tam jest dokładnie. Ten obecny zwrócił już na to uwagę że to może być przyczyna mojego " niezachodzenia " Już drugi cykl mam nadzieję bo pęcherzyki były w tym pobudzonym jajniku, zobaczymy co będzie, nie wiem już dlaczego się nie udaje
-
U mnie dzisiaj rano pojawiło się krwawienie jak na @, tylko, że to jest dopiero 23dc!!! Jeszcze nigdy nie dostałam tak wcześnie @ Temperatura nie spadła, więc chyba dzisiejszy dzień będzie decydujący...
-
Migotka dobrze to wyglada
ja czekam na 1 IUi w prawym jajniku chyba torbiel albo pęcherzyk 22mm w lewym 14 mm , we wtorek robię badania i wyznaczy mi dzień IUI z tym ze mam nowa dr i jakoś tak chaotycznie mówi , nie ufam jej , napewno następnym razem pójdę do innego lekarza bo moja wizyta trwała 5 min , w wielkim pośpiechu .AMH 1.8 endomenda 1st
HSG -ok
ivf 07.2016 invicta gdańsk
15.02 laparo
3IUI clo
2016 IVF
2017 IVF
Crio????? -
nick nieaktualnyMigotka- może to implantacja
U mnie spadek temp.
Zaraz zamówię na necie inofolic. Mam inofem, ale już kilka miesięcy i nie ma rezultatu więc przerzucam się na droższy specyfik, może się uda.
Powiedzcie mi jakie badanie się robi, żeby sprawdzić, czy komórka jajowa jest dobrej jakości? Estradiol? LH? Jak to było bo nie kojarzę dokładnie. Bo może moje komórki jajowe są kiepskie i dlatego się nie udaje Już sama nie wiem.
Moja lekarka zaleciła 3 cykle z pregnylem a później zobaczymy... Zapisze się do niej i zobaczymy co wymyśli. Chyba zdecyduje się na inseminację.
Czas ucieka, ciągle czekam, stoję w miejscu, pracy szukam takimi zrywami, czuje się jak na jakimś pieprzonym zakręcie. Ale niemoc mnie dopadła ;(
Już coraz częściej mam myśli, że moje dziecko będzie jedynakiem. A tak bardzo bym tego nie chciała. Ja jestem jedynaczką- to moja życiowa porażka z wielu powodów.
Powoli oswajam się z myślą, że będzie tylko córcia, ciężko mi ale pewnych rzeczy nie przeskoczę. -
Klara, a mąż robił badanie nasienia?
-
nick nieaktualnytak robił w marcu jakoś. Wyszło dobre. Może nie jakieś powalające, ale w normie wszystko. Był wtedy 3 tygodnie po gorączce i może to wpłynęło na wynik, ale żaden lekarz się nie przyczepił do nasienia a wyniki oglądało kilku. Ale nie miał morfologii badanej. Mój mąż ma 40 lat więc do młodzieniaszków nie należy
Zamówię inofolic, zioła ojca sroki i spróbuję chyba dalej naturalnie z pregnylem, ale pewnie max 3 cykle a później kolejny-trzeci już- powrót do kliniki tym razem na inseminację. No ale zapisze się na wizytę i zobaczymy, może inny plan ma na mnie lekarka.
Przed chwilą córka mi powiedziała, że chciałaby prawdziwego dzidziusia a potem, że chce lalkę, co wygląda jak prawdziwy dzidziuś.
Narazie tylko lalkę dam rade załatwić.Nikita2 lubi tę wiadomość
-
A hormony w porządku?
Ciekawe jak z morfologią, bo to w sumie 1 z najważniejszych czynników... -
nick nieaktualny
-
Twoje Klarcia:)
Można rozważyć IUI u Was... -
Ale może nie będzie trzeba:)
@ na razie nie ma, więc piłka w grze:) -
nick nieaktualnyNo już oswajam się z tą myślą, że w tym roku pewnie będzie IUI.
Moja mama zaszła w ciążę jak miałam 10 lat. Długo się starali z ojcem, kiedyś znalazłam przez przypadek jej dokumenty z tamtego okresu więc widziałam też badania nasienia, wykresy itd więc wiem, że starania trwały długo. Udało się jak miałam 10 lat ale niestety w 4 miesiącu moja mama poroniła. I poddała się. Więcej nie próbowali. Ja będę próbować póki będę jajka produkować chyba, ale boje się, że los mi takiego psikusa robi, że drwi z moich marzeń i chce mi pokazać, że co z tego, że ja sobie tak wymarzyłam, że drugie dziecko szybko po pierwszym...
Ehhh choćbym miała żreć tynk ze ścian to będę walczyć. ALe myśl, że może się i tak nie udać gdzieś tam mi z tyłu głowy brzęczy i mąci mój światNikita2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeheh no piłka w grze, ale mój organizm przez 2 lata wnikliwie obserwowałam i wiem co się święci
A powiedzcie mi ile cykli pod rząd można stosować pregnyl? Mi lekarka powiedziała, że 3 cykle spróbujemy. Nie ma do niej wolnych terminów, więc zapisałam się do innej i nie wiem czy brać 4 pregnyl? Jak wy bierzecie? -
nick nieaktualnyKlaro, u mnie lekarz powiedzial, ze maks dwa cykle stymulowane, a potem powrot do naturalnego systemu (dwa razy w ciagu 8 cykli zaszlam w ciaze bez zadnych lekow).
Asiulek, rowniez czekam na Twoja druga bete:) u mnie oczywiscie cisza, ale zracjonalizowalam sobie wszystko i w poprzednich cyklach gdy udalo sie pierwszy blady bladzioch pojawil sie dopiero 13dpo(dzis jest 11dpo i 13 dni po pregnylu). Chyba myslalam, ze pregnyl moze cos przyspieszyc... Dzis wydaje mi sie,ze widzialam cien cienia, ale to moze byc moja wyobraznia. Czuje sie rozbita, a mie wredna pmsowo, wszystko sprawia,ze chce mi sie ryczec-to chyba luteina+duphaston tak robia..dopoki @ nie ma, zawsze jest nadzieja.
Na ostatniej wizycie moj lekarz rowniez wspomnial o laparo, poniewaz mam torbiel krwotoczna.
Nikito, dziekuje za Twoja historie:-* a zastanawialam sie nad Twoja beta, bo to duzy przyrost byl-czy to moze wskazywac na ciaze mnoga?klara_bella, Nikita2, Asiulek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlara moj maz ma wszystkie parametry nasienia w normie, ilosc plemnikow spora ale za to morfologia do du... Bo co z tego ze plemnikow jest duzo skoro tylko 2% ma prawidlowa budowe. To byla pierwsza kwestia. Po drugie w klinice skierowali nas na test MAR to sa przeciwciala przeciwplemnikowe ( normalnie bada sie nasienie w ten sposob ze wrzuca sie jakies kuleczki do nasienia i patrzy ike plemnikow sie laczy z tym - te ktore sie polacza nie sa zdolne do zaplodnienia - i nam tu wyszlo 73%) to jest glowna przyczyna naszych problemow... Wiec zwykle badanie nasienia - ilosc plemnikow nie jest wystarczajace ( mar test kosztuje 65zl)
klara_bella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyopu- a skoro my już mamy naturalnie córkę, to możliwe, że teraz się nie udaje z powodu przeciwciał?
Ehhh no to widzę, że znowu bad nasienia się szykuje. Dziwne bardzo, że morfologii nie zlecili w klinice tylko samo zwykłe badanie nasienia. Boże człowiek sam się musi dowiadywać, lekarze mają wszystko w dupie. -
Kurde dziewczyny mam mega doła...wczoraj siedziałam sobie przed domem z moją mamą, mężem i naszym psem. Dwie sąsiadki spotkały się za naszym domem ze swoimi rocznymi synkami i się wymieniały spostrzeżeniami ( wiadomo, jak to matki małych dzieciaczków), na to wszystko moja mama - "to ty weź psa na smycz i idź do nich pogadać" i śmiech głupi. Psa kupiliśmy 2 miesiące temu, bo mój mąż bardzo chciał i nasze mamy twierdzą, że wolimy mieć psa niż dziecko chyba. Przykro mi się zrobiło, bo poczułam się tak, jakbym nadawała się tylko do tego, żeby się opiekować psem, a na dziecko się nie doczekam... pierwszy raz odkąd staramy się o dziecko tam mnie to ukłuło w serce
Nikita2 lubi tę wiadomość
Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
nick nieaktualnyKlara wytwarzanie przeciwcial moze byc konsekwencja jakiegos stanu zapalnego, czy jakichs zrostow pooperacyjnych tak nam powiedziano dlatego moj maz poszedl na usg jader i zrobil badania. Co do wynikow nasienia to jest przeciez zmienne i morfologia moze spadac wiec wydaje mi sie choc lekarzem nie jestem ze to ze macie corcie nie ma znaczenia w tej chwili skoro sie nie udaje. Tak mysle, ale to tylko moje skromne zdanie
Aga ja tez niedawno jakos dobil mnie takt ze nasi znajomi beda mieli drugie dziecko a my ? Zapomnial o nas ktos tam na gorze ? ... A to ze ludzie nie maja taktu i wyczucia juz nie bede sie wypowiadac ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 13:15
klara_bella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgape, rozumiem Cie az za dobrze:(
Bratu mlodszemu o 4 lata ur sie dziecko i moi dziadkowie pierwsze pytanie-a kiedy bedzie druga mamuska?-a potem mojego brata pytali czy mi nie jest zal ze nie mam dziecka (w nd koncze 30 lat-w ich oczach juz chyba nie bede miala). Nie wiedza oczywiscie ze staramy sie i dwa poronienia za mna... Takze ode mnie masz :-*na pocieszenie! Mentalnosci ludzi nie zmienisz -
Wiem, że nie, ale z drugiej strony zastanawiam się,czy lepiej, żeby gadali, że nie mamy dziecka, czy, że nie możemy mieć...
ruda85 dzięki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 13:59
ruda85, Nikita2 lubią tę wiadomość
Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie