Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
ruda85 wrote:Nikito, brak objawów? Wow:) to może "nagroda" za trudy przy poczęciu:) a tak serio, masz problemy z chorobą lokomocyjną? Czytałam kiedyś, że mdłości właśnie od tego zależą - jeżeli kobieta nie ma problemów z chorobą lokomocyjną, to mdłości są mniejsze.
Nie mam choroby lokomocyjnej. Sama jestem w szoku, bo podobno przy bliźniakach objawy są wręcz nasilone. Ale w 3 trymestrze pewnie kręgosłup da mi popalić a może nawet wcześniej... Przez pierwsze 2 mies. miałam płaski brzuch i jak zaczęłam 3 to nagle zaczął fajnie odstawać Wiadomo, że gorzej mi się wchodzi po schodach, szybciej się męcze, piersi się zaokrągliły, ale to raczej u wszystkich ciężarnych występuje. Cieszę się, że nie mam mdłości i nadwrażliwości na zapachy
Nagrodą za trudy niech będą zdrowe maleństwa
Idę dziś na badanie prenatalne...
Przesyłam wiruski &&&&&&&&&&Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 09:27
Edka, Martoszka, ruda85, czekolada lubią tę wiadomość
"Twoje marzenia nie mają daty ważności, więc weź głęboki wdech i spróbuj ponownie"
-
jestem to tak bylam dziś w szpitalu i niewiem o co chodzi,bo w piątek jak byłam to był 10dc i pęcherzyk miał 15 prawie 16 mm i z pielegniarką byłyśmy przygotowane ,że dziś będzie podany pregyl a tu ani mm nie urosły ani ten dominujący ani te mniejsze nic a nic . o co chodzi miałyście tak?
-
Melduję się po bad.
Wg usg nie ma nic niepokojącego na ten moment. Wyniki z krwi będą za tydzień. Maleństwa mają 58mm Kolejne bad. za 6 tyg.Mała_Mi79, kotkapc, india, Edka, czekolada, fryzjerka lubią tę wiadomość
"Twoje marzenia nie mają daty ważności, więc weź głęboki wdech i spróbuj ponownie"
-
Hej dziewczyny od jakiegoś czasu staramy się z mężem o dzidziusia. W tym cyklu chodziłam na monitoring, zaczęłam pić inofem a dziś dostałam zastrzyk pregnyl. Gin kazał jutro i w środę się przytulać przepisał mi również luteine dopochwowo tylko nie zapamiętałam od kiedy mam ja stosować. W czw ide na kontrolę także dopytam. Jak tam Wasze przygody z pregnylem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 18:30
Musi się udać ! (: -
Cześć kobitki kochane
długo mnie nie było, obraziłam się na życie, nie miałam siły na dalszą walkę, ale siły wróciły naturalnie nam wciąż nie wychodzi a czas ucieka.. w październiku pierwsza IUI także trzymajcie kciuki poczytam trochę wątek, żeby dowiedzieć się co u WAS ♥
Mała_Mi79, czekolada, tulipanna, Martoszka, Nikita2, Joanna85, india, Edka lubią tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Jeeeeeeeeeee
Asiu... a wiesz, że ostatnio o Tobie myślałam
Niesamowite Ogromnie się cieszę, że już przestałaś się obrażać na życie, i że siły wróciły
Super
Ogromnie Ci kibicuję za październik
Witaj ewusia87 Tobie również życzę powodzenia Działajcie tam porządnie..i skutecznie teraz Daj znać jak po czwartkowej wizycie
Nikita, aż nie mogę sobie wyobrazić jak te dwa maluszki prawie 6 cm buszują w Twoim brzuchu Widok musi być cudowny Niech maluszki zdrowo rosną
Fryzjerka, dziwny przypadek A nie przyblokowałaś wzrostu pęcherzyków jakimiś lekami? Dziwne to ..
A ja...chyba już się wypłakałam i przeżyłam swoje "żałobne" dni ...aj było ciężko
Jak postanowiłam, tak zrobiłam - to była moja ostatnia IUI i wizyta w Gyncentrum w Katowicach! Odpuszczam !
Za to wczoraj poszłam w końcu do mojego starego endo z wynikami. Dla niewtajemniczonych, to musiałam wybrać albo słucham mojego endo albo moją panią ginekolog, która też jest endokrynologiem i szykowała mnie do IUI, więc musiałam zaufać jej. No i chyba postawiłam, na złą kartę - co już wcześniej ode mnie wiedziała Anatolka, ale... jak pisałam - musiałam komuś zaufać
Mój endo powiedział, że totalną głupotą i chyba tylko naciąganiem na kasę było robienie IUI przy TSH 4,566 i AntyTPO 95,0 O czym Anatolka też pisała ...no ale było już po IUI Ginekolodzy-endokrynolodzy z Gyncentrum widzieli wyniki przed IUI i powiedzieli, że jest ok! Wydawało mi się, że wiedzą co robią !!
Mój endo powiedział, że prędzej IUI udałaby się przy tych niskich, zerowych wartościach TSH niż przy tej wysokiej. Niestety wtedy nie znałam wyniku AntyTPO .. więc i tak by się nie udało:(
Wczoraj mój edno dociekał dlaczego nigdy nie robiliśmy AntyTPO i wyszło, że nie było wskazań bo FT3 i FT4 zawsze były w normie a one wyznaczają czy coś nie tak. Dlatego zawsze przy dobrych wartościach FT3 i FT4 regulowaliśmy TSH. Dodatkowo po operacji zaszłam naturalnie w ciążę, donosiłam ją i urodziłam synka, więc AntyTPO musiało mi się uaktywnić po porodzie. Stąd te nieudane próby, i przeszkoda w zagnieżdżaniu się zarodka ;( Co widać po moich wykresach
Plan....jest oczywiście
07 grudnia wizyta z badaniami hormonów. Do tego czasu tylko biorę encorton.
Moja tarczyca jest tak rozchwiana, że nic innego mam nie robić bo skazane na porażkę jest. Więc odpoczywam, wznawiam treningi uściślam relacje z mężem chyba muszę nauczyć się na nowo go zdobywać, podrywać... może wyciągnę go na jakąś randkę Musimy odpocząć od tych "kalendarzykowych" zbliżeń i dawać się ponieść chwilom a nie "zielonym" dniom wyznaczonym przez owu.
Dlatego odstawiłam termometr daleko i przestawiłam zegarek, żeby za wcześnie mnie nie budził
Dodatkowo mój endo zapytał czy znam doc. Horaka, bo on dla niego od nastu lat "wyrównuje" pacjentki przygotowujące się do IUI i IVF... i coś czuję, że MOŻE jak będę "wyrównana" tarczycowo przejdę się do Horaka.. co mi szkodzi
Ale do dopiero plan na Święta Bożego Narodzenia
No, to tyle u mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 09:21
asia-m-b, czekolada, tulipanna, Nikita2, Joanna85, Edka, ewelinka2210 lubią tę wiadomość
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Mała ściągnęłaś mnie myślami
no to sobie poczytałam
zryczałam się głupia
były posty radosne i posty smutne..
Asiulek, Czekoladka, Monik, Tulipanna : takie wiadomości to miód na moje serce, dają nadzieję, że może się udać Z całego serca życzę Wam zdrowej ciąży i lekkiego porodu GRATULUJĘ ♥Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 10:24
tulipanna, czekolada lubią tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Och Mała...
Dr Cz specjalistka jest od siedmiu boleści... Prezes kliniki, właścicielka apteki na parterze... To mówi samo za siebie. Mojej kolezance dwie iui zrobiła "myląc" torbiel endometrialna z pęcherzykiem w jajniku... Nie wiem czy specjalnie czy tak się zna, ale dobrze to nie wygląda... Mnie w Provicie lekarz (gin, nawet nie gin-endo) odwołał iui jak mi tsh skoczyło. Byłam wtedy bardzo rozczarowana, ale lekarz mi wytłumaczył spokojnie, że tak będzie lepiej, bezpieczniej.
Przeciwciała - szok dla organizmu może je indukować - pisałam Wam. Ciąża nim była, bo to specjalny czas.
Horaka też mi kiedyś polecano. Bytom chyba jak pamiętam.
Dobrze, że endo Cie wyrowna, będziesz się lepiej czuła sama mam porównanie jak się czułam mając wysokie tsh a jak terazWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 10:36
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Anatolka... szczerze, to raz jak byłam w czasie jakiejś stymulacjii miałam ładny pęcherzyk a potem byłam na monicie u dr Mercika (bo miał zastępstwo) to mnie zapytał czy miałam torbiel endometrialną... a ja na to, że miał być pęcherzyk dominujący.... dlatego on tego nie podważał ale jemu do wyglądało inaczej
Już wtedy mi coś nie grało dlatego cieszyłam się jak ostatnią IUI robił mi dr Mercik i potem sam mnie wpisał do siebie na monitoring...ale przed IUI sam widział moje badania bo kazałam w rejestracji żeby mu pokazali czy mamy szanse podchodzić przy takim TSH... no i podeszliśmy
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Anatolka, czytał je przy mnie jak co prawda zrobił mi IUI i nie widział, żadnych przeciwwskazań bo o to dopytałam. Nawet życzył powodzenia.
Co mnie uspokoiło, bo czytałam o nim więcej pochlebnych opinii niż o B-Cz. chociaż i ona wydała mi się bardzo konkretną i rzeczową lekarką
Trudno, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
Widać tak miało być.
Grunt, że teraz obniżać będę co się da...i poszukam sobie jakiegoś biegu, żeby odreagować
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Nikita2 wrote:Melduję się po bad.
Wg usg nie ma nic niepokojącego na ten moment. Wyniki z krwi będą za tydzień. Maleństwa mają 58mm Kolejne bad. za 6 tyg.Nikita2, fryzjerka lubią tę wiadomość
-
ewusia87 wrote:Hej dziewczyny od jakiegoś czasu staramy się z mężem o dzidziusia. W tym cyklu chodziłam na monitoring, zaczęłam pić inofem a dziś dostałam zastrzyk pregnyl. Gin kazał jutro i w środę się przytulać przepisał mi również luteine dopochwowo tylko nie zapamiętałam od kiedy mam ja stosować. W czw ide na kontrolę także dopytam. Jak tam Wasze przygody z pregnylem?
-
Mała_Mi79 wrote:Anatolka, czytał je przy mnie jak co prawda zrobił mi IUI i nie widział, żadnych przeciwwskazań bo o to dopytałam. Nawet życzył powodzenia.
Co mnie uspokoiło, bo czytałam o nim więcej pochlebnych opinii niż o B-Cz. chociaż i ona wydała mi się bardzo konkretną i rzeczową lekarką
Trudno, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
Widać tak miało być.
Grunt, że teraz obniżać będę co się da...i poszukam sobie jakiegoś biegu, żeby odreagowaćMała_Mi79 lubi tę wiadomość