Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej jestem po wizycie
Chyba zadowolona - owulka potwierdzona, endo 7,5mm - chyba nie jest zle ? Boje sie tylko ze owulka mogla wystapic wczoraj wieczorem ( bardzo kuł mnie dol brzucha - jajniki ) a my wczoraj nie milismy sil na serduszkowanie ... Serduszkowalis y w poniedzialek ostatni raz
To teraz oczekiwanie na (brak) okres (u) ... Powinnam dostac 23 grudnia ... Jakby nie przyszedl to bylby najwspanialszy prezent pozytywny tescik w wigilie ) pieknie bylobyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2014, 17:44
czekolada lubi tę wiadomość
-
i tego Ci życzymy kochana!!!! ♥ a poniedziałek - OK jeśli owulka była wczoraj lepiej dzień wcześniej niż w dzień owulki, będziesz miała pewność, że zdążyły
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2014, 18:41
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
nick nieaktualnyDziękuję asiu
no serduszkowanie było sobotę, niedzielę i poniedziałek - myślałam że w poniedziałek pęcherzyk pękł, ale ten mocny ból wczoraj przed snem - bolało nawet jak siadałm na łóżku i np położenie się na wznak nie wchodziło w grę - zasypiałam na boczku trochę skulona - to mnie trochę zmyliło -
Monik trzymam kciuki za Ciebie!
Opu najważniejsze że pękł teraz tylko czekać na efekty.
Mój cykl trwał 29 dni i zakończony niepowodzeniem. Miałam odłożyć wizytę po nowym roku ale jednak umówiłam się i jeszcze w tym widzimy się wtedy usłyszę co dalej...
A tak w ogóle to Witam się po małej przerwietulipanna lubi tę wiadomość
-
Myślę że ten cykl nie będzie stymulowany bo jak pójdę do lekarza to będzie 8dc dni płodne wypadają w święta więc bez sensu abym latała po lekarzach
ale przynajmniej będę wiedziała na czym stoję.
Zapomniałam dodać że ostatnio odebrałam progesteron wynik 55, 32 w fazie lutealnej norma: 5,3-68 więc chyba ok. Progesteron był robiony w 21 dc. -
Witajcie!
Opu, to teraz do Świąt zaciskamy kciuki
Ja też byłam na wizycie...wczoraj...ale u mnie niestety nie za różowo...
Męża wyniki są bardzo złe... 1% prawidłowych plemników to bardzo słabo, lekarz mówi o inseminacji, na razie na hsg mnie nie namawia bo uważa że nie tu tkwi problem... zanim jednak inseminacja, będziemy próbować poprawić morfologię plemniczków, może któryś z Waszych Panów używał Profertil lub Axaren? 2-3 miesiące leczenia i kolejne badanie żołnierzyków. Będzie ciężko, bo mój M ma na co dzień do czynienia z chemią w ogromnej ilości, a to zabija plemniki..nie wpadłabym na to że praca zawodowa jest przyczyną...
A jak na złe, ja na detoksie mam piękny pęcherzyk, w 10dc 16mm, endo 13mm (bez żadnej stymulacji) lekarz powiedział , ze to echo z poprzednich cyklów i po poprzednich stymulacjach... eh...
Czekolada, miałam Cię już wywoływać dobrze że jesteś i widzę że z lepszym samopoczuciem cieszę się -
Asiulek wiesz że wczoraj sama przeglądałam wyniki męża bo zaczęłam się zastanawiać co jest nie tak ale tu akurat to problem tkwi we mnie bo jego wyniki sa ok więc w tej sprawie nie pomogę A to gdzie pracuje Twój mąż ?? zmiana pracy wchodzi w rachubę ??
Poczytaj na wątku Męskie sprawy tam na pewno znajdziesz odpowiedź.
ale pęcherzyk ładny trzeba przyznać
Posiedzialam 2 dni w domu i dobrze mi to zrobiło aczkolwiek jeszcze bym została ze 2 tak aby się wyciszyć no ale...w pracy wir więc mam nadzieję że czas szybko zleci i niedługo będą święta albo żeby było po nich.
Trochę stęskniłam się za Wami -
Czekolado b sie ciesze ze jednak walczysz dalej:)
Monik, opu trzymam kciuki:)
Asiulku ja za jakies 2 dni na Twoim miejscu bym pomęczyła męża:)
Dla otuchy powiem CI ze jak straciłam bliżniaki na jednym z forum poznałam dziewczyne któa tez straciła w tym samym tc bliżniak z in vitro. Jej mąz mial b slabe nasienie i naturalnie dawali marne szanse.
Rok po stracie zaszła w ciąże i urodziła zdrowego synka i 2 lata pozniej urodziła kolejnego synka.Więc czasem wsród słabych plemników znajdzie sie ten "kozak"
Ja cierpliwie czekam do stycznia:) ale codiennie zaglądam czekajac na db niusy:) -
Czekolada, mój M pracuje w branży budowlanej, na codzień ma styczność (wdycha i rękoma dotyka) z klejami, rozpuszczalnikami, farbami itp. Nie wiedziałam, że nawet jak się dotyka to wnika przez skórę... wczoraj odbyliśmy poważną rozmowę.. jak się plemniki nie poprawią, będzie myślał o zmianie. Tylko wiem, że to co robi , robi z pasją i uwielbia to.. no, ale..
Pszczelko, wczoraj męczył mnie mąż (wróciłam do domu o 22:30 , z wizyty o 22 wyszłam) a ja pomęczę go jutro
Pszczelko, takie historie dają wiarę i nadzieję , dziękuję!
...no i ja wierzę w cuda...w końcu jeden CUD mam w domu
A do stycznia już niedaleko -
Witajcie Słoneczka
Asiulku, mój mąż kończy brać Profertil - trochę kosztuje to fakt ale czytaliśmy o jego bardzo dobrym działaniu. Niestety nie będziemy badać ponownie nasienia, bo pierwszy wynik był wg mnie bardzo dobry - 80% ruchliwości, ale gin zaproponował...tak na wszelki wypadek bo wie, że mąż ma raczej stresującą pracę.
Ja za to dla odstresowania to wysyłam moje Kochanie na biegi taniej a i się dotlenia...no i bardzo to lubi
Zaznaczam też, że skoro mój M zakupił Profertil to musiał być o nim przekonany na 1000% - on byle czego, co nie ma solidnego poparcia w wynikach i skuteczności nie łyka. Dobrze, że chociaż jedno z nas jest rozsądne
Z tego też co wiem, nasienie męża mojej koleżanki też niestety ma tylko 2% ruchliwych plemników a ona dodatkowo ma policystyczne jajniki i leczą się. Mogę dopytać co jej mężowi zalecił lekarz?
Opu - pięknie Życzę Wam z całego serca dwukreskowego prezentu pod choinką W tym roku oczywiście
Czekoladko - już się martwiłam, że o nas zapomniałaś...
Super, że dalej walczysz A tak nawiasem, bez stymulacji, w taki magiczny czas, przy tak dobrych wynikach....Może właśnie o to chodzi?? Może i Wam Trzej Królowie jakiś dar "dwukreskowy" przyniosą? Kto wie?
W końcu Magia Świąt Bożego Narodzenia jest nieodgadniona
Pszczelko - widzę, że przejęłaś też rolę obserwatora? Czujemy się jak u Wielkiego Brata tzn. mamy Wielką Siostrę a nasze forum to pokój zwierzeń
Dziewczyny, ja to nie wiem co z moim wykresem się robi. Najpierw nie pokazywał owulacji, potem pokazał ją przerywaną linią i od 3 dni jak wpisuję temperatury to mi przesuwa, że jednak owulacja była.
Kurcze już się nie nakręcałam bo widziałam, że cykl lajtowo stracony. Nawet się do gina zapisałam żeby rozpocząć nowe starania. Wizyta w przyszłą środę, a teraz kurcza flak...nakręcam się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 10:24
czekolada lubi tę wiadomość
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Hej hej!
Ale dzień...o mater... szał ciał w pracy... wracam do domku a malutka już śpi ...
Mała Mi, utwierdziłaś mnie w przekonaniu na temat Profertilu, kupię ( mam tylko nadzieję, ze z allegro to nie podróbki). Mój M 3 lata temu miał 2% prawidłowych (teraz 1%) i udało się łykał coś tam , androwit i kwas foliowy tylko. Zapytaj proszę koleżanki, jeśli możesz będę bogatsza o nową wiedzę i nawet moze ją wykorzystam
Jeśli chodzi o Twój wykresik...to wygląda na to ze owulacja była . W zasadzie przed wizytą możesz zrobić test ciążowy (jak wcześniej @ nie przyjdzie- za co trzymam kciuki i zdrowaśkuję, zeby nie przyszła ta wredota jedna!!!!
Takie cykle na lajcie są fajne...
Czekolada, od wczoraj mój mąż pracuje w rękawiczkach i masce chirurgicznej ciekawe jak długo wytrzyma -
Hej Kobietki:) ja też należę już teraz do tych czytających, czasem chciałabym coś wam naskrobac ale odkad jestem na hormonowym detoksie jakoś nic nie przychodzi mi do głowy. Trochę przygnębiające jest to że tyle nas tu jest i już tak długo nam się nie udaje, ale z drugiej strony staram się o tym nie myśleć. Jakby nie było nie zamierzam Was porzucić i regularnie będę sprawdzać.
czekolada lubi tę wiadomość
-
Hej
U mnie zapowiadają się pracowicie w serduszkowanie święta
Dzisiaj przyszła @ także teraz tylko czkać na owulacjęczekolada lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
Kochane to ja Wam życzę, żeby w tym magicznym czasie każda zobaczyła wymarzone grube dwie kreski. Nie ważne, czy będziecie testować w same święta, czy tydzień później ale będę mocno trzymać kciuki!
Przesyłam ogrom wirusków dla każdej z osobna! zarażajcie sięMała_Mi79, Asiulek, kotkapc, czekolada lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny...
Matko jak tutaj cicho ...
Asiulku, moja znajoma też miała przepisany dla Męża Profertil
Ja dzisiaj po zbadaniu temperatury, która minimalnie do góry poszła - zrobiłam test - oczywiście negatywny więc czekam spokojnie na spadek temperatury i @
Serduszkowego weekendu dla tych, które mają obowiązek serduszkować, a reszcie ... dla przyjemności
Nie sprzątajcie za dużo bo przemęczone na nic nie będziecie miały wieczorem siły
Ja zmykam na weekend do teściów ... Zaglądnę do Was w poniedziałek.
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Mała mi
ja niestety smutna na maxa..
spada tempka, czuję się jak zawsze przed okresem.. kurcze zupełnie nie wiem, jak wyluzować.. jak się wyrwać z tej obsesji..Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Asia mam ten sam problem. Wczoraj do pracy przyszedł mój dobry znajomy chodź rzadko się z nim widuje ale wiedziałam o całej mojej sytuacji. Mówi żebym przestała myśleć mówi, że wie że łatwo powiedzieć ale inaczej zwariuje. Ja czuje taka blokadę tak w środku w brzuchu mam wszystko spięte i nie umiem nie myśleć a myślę ze to największy błąd nawet doszło do tego stopnia że jak mam okres zastanawiam się czy nie mogę być w ciąży. Wiem chore to ale tak mam Więc my z Asia poprosimy złotą radę
-
Hej właśnie wczoraj skończyłam czytać cały wątek i po waszych doświadczeniach powinnam wiedzieć żeby 9 dni po zastrzyku ovitrelle nie robić testu bo za wcześnie ale nie zrobiłam i wyszła jasna kreska i teraz jest nadzieja że to nie po zastrzyku a na bete dzisiaj już nie da rady .Trzymam za was mocno kciuki żeby jak najszybciej się wam udało powodzenia