X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • annna83 Autorytet
    Postów: 278 100

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane, zarodek jest (9mm!) i bijace serduszko :)
    Sa tez miesniaki (O.o), min ze cztery a wiedzialam do tej pory o jednym malutkim.
    Ale na razie sie tym wcale nie martwie tylko po raz pierwszy tak naprawde ciesze z bycia podwojna :D
    Nastepna wizyta w lipcu.

    olcia.de, Bella93, Olciaaa, zuzelka, calineczka88 lubią tę wiadomość

    Starania od kwietnia 2015
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    04/2017 --> HSG
    02/2018 --> IUI :(
    05/2018 --> IVF start:
    12.05 punkcja --> 4 blasty

    16ud90bvukqyezkg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83 wrote:
    Hej Kochane, zarodek jest (9mm!) i bijace serduszko :)
    Sa tez miesniaki (O.o), min ze cztery a wiedzialam do tej pory o jednym malutkim.
    Ale na razie sie tym wcale nie martwie tylko po raz pierwszy tak naprawde ciesze z bycia podwojna :D
    Nastepna wizyta w lipcu.
    Cudownie anna! Tak bardzo się cieszę, że wszystko w porządku <3

    annna83 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83 wrote:
    Hej Kochane, zarodek jest (9mm!) i bijace serduszko :)
    Sa tez miesniaki (O.o), min ze cztery a wiedzialam do tej pory o jednym malutkim.
    Ale na razie sie tym wcale nie martwie tylko po raz pierwszy tak naprawde ciesze z bycia podwojna :D
    Nastepna wizyta w lipcu.
    Ania super wiadomość !!! Ale się cieszę!!! który to tydzień?

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83 wrote:
    Hej Kochane, zarodek jest (9mm!) i bijace serduszko :)
    Sa tez miesniaki (O.o), min ze cztery a wiedzialam do tej pory o jednym malutkim.
    Ale na razie sie tym wcale nie martwie tylko po raz pierwszy tak naprawde ciesze z bycia podwojna :D
    Nastepna wizyta w lipcu.
    A ktos tu pisal ze powinnam sprawdzic normy i udzielac rzetelnych rad :D
    Mowilam, ze głupoty gada?

    Ania, czy te miesniaki sa tak umiejscowione, ze moga przeszkadzac maluchowi?
    No to teraz suwak! ♡

    annna83 lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 11:55

  • annna83 Autorytet
    Postów: 278 100

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dopytywal czy po nich bylo jakies plamienie czy cos ale sie jakos nie odniosl szczegolnie (dostalam strasznie dluga liste badan, w tym mocz, wiec pewnie jesli cos jest niehalo z nerkami to wyjdzie.)
    Ale moze dlatego tak dokladnie wszytsko objerzal (jajniki i macice z kazdej str)., oczywiscie mam tez popunkcyjne torbiele ale sie wchlona chyba).
    Co do samych miesniakow, moga niestety urosnac w 1 trymestrze ale na te chwile nie powinny zagrazac ciazy. Bedziemy monitorowac.

    Olciaaa co do wieku ciazy, wg belly BF, to jest 6+5. Wg pomiaru na USG - 7+0.
    Czyli taki mniej wiecej 7 tydz.:)

    Starania od kwietnia 2015
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    04/2017 --> HSG
    02/2018 --> IUI :(
    05/2018 --> IVF start:
    12.05 punkcja --> 4 blasty

    16ud90bvukqyezkg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, najważniejsze, że jest wszytko dobrze. U mnie kolejna wizyta tez na początku lipca i pewnie zlecone mamy te same badania. A jak się dzisiaj czujesz? Pewnie teraz to dużo lepiej ;-)

  • annna83 Autorytet
    Postów: 278 100

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuje sie cudownie bo spelnia sie moje marzenie. I zadne mdlosci czy bole brzucha ktore towarzysza mi na co dzien tego nie zmienia :-) Ty tez juz odetchnelas? Rodzinka wie?
    Czasem na swoj cud musimy poczekac dluzej, czasem nawet niesprawiedliwie dlugo. Ale najwazniejsze, nie poddawac sie. Obysmy wszystkie juz niedlugo mialy suwaczki!

    olcia.de, calineczka88, martuska09 lubią tę wiadomość

    Starania od kwietnia 2015
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    04/2017 --> HSG
    02/2018 --> IUI :(
    05/2018 --> IVF start:
    12.05 punkcja --> 4 blasty

    16ud90bvukqyezkg.png
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83 wrote:
    Czuje sie cudownie bo spelnia sie moje marzenie. I zadne mdlosci czy bole brzucha ktore towarzysza mi na co dzien tego nie zmienia :-) Ty tez juz odetchnelas? Rodzinka wie?
    Czasem na swoj cud musimy poczekac dluzej, czasem nawet niesprawiedliwie dlugo. Ale najwazniejsze, nie poddawac sie. Obysmy wszystkie juz niedlugo mialy suwaczki!
    Ania u mnie powiększona nerka wychodzi tylko w usg, badani krwi i moczu sa ok.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83 wrote:
    Czuje sie cudownie bo spelnia sie moje marzenie. I zadne mdlosci czy bole brzucha ktore towarzysza mi na co dzien tego nie zmienia :-) Ty tez juz odetchnelas? Rodzinka wie?
    Czasem na swoj cud musimy poczekac dluzej, czasem nawet niesprawiedliwie dlugo. Ale najwazniejsze, nie poddawac sie. Obysmy wszystkie juz niedlugo mialy suwaczki!
    Tak, ja bardzo odetchnęłam :-) O ciąży wiedzą rodzice, moje najbliższe przyjaciółki... oraz ludzie w pracy. Niestety przez to, że już jestem na zwolnieniu musiałam powiadomić szefostwo i kolegów, że może mnie dłużej nie być. Miałam nadzieje, że powiem im o tym później ale wyszło jak wyszło. Ogólnie przyjęli to bardzo pozytywnie i miło, ale boję się o tym mówić, żeby nie zapeszyć ;-) A Ty jesteś na L4?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 08:55

    Bella93 lubi tę wiadomość

  • annna83 Autorytet
    Postów: 278 100

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak, wzielam zwolnienie ale nie mam zludzen ze przynajamniej na poczatku bede troche zdalnie pracowac, nie moge tak zniknac z dnia na dzien. Musze poprzekazywac swoje rzeczy, zamknac co sie da.
    Oczywiscie nie mowilam tego Klosiowi ;)
    Dla mnie to gwarancja mniejszego stresu i pracy na wlasnych warunkach, bez siedzenia w biurze kiedy mysle tylko o tym zeby nie puscic pawia..

    Dzis wlasnie ide zawiezc zwolnienie i osobiscie pogadac z kierownikiem. U mnie w dziale ciaze chodza trojkami. 2 lata temu mniej wiecej w tym samym czasie spadly na zespol 3 ciaze. Teraz sytuacja podobna, sa juz dwie, czekam na trzecia :) :)

    Starania od kwietnia 2015
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    04/2017 --> HSG
    02/2018 --> IUI :(
    05/2018 --> IVF start:
    12.05 punkcja --> 4 blasty

    16ud90bvukqyezkg.png
  • annna83 Autorytet
    Postów: 278 100

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Ania u mnie powiększona nerka wychodzi tylko w usg, badani krwi i moczu sa ok.
    Moze uda mi sie ogarnac jakies usg ze skiero od internisty. Do czegos ten medicover moglby sie w koncu przydac...
    Leczy sie to jakos?

    Starania od kwietnia 2015
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    04/2017 --> HSG
    02/2018 --> IUI :(
    05/2018 --> IVF start:
    12.05 punkcja --> 4 blasty

    16ud90bvukqyezkg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83 wrote:
    tak, wzielam zwolnienie ale nie mam zludzen ze przynajamniej na poczatku bede troche zdalnie pracowac, nie moge tak zniknac z dnia na dzien. Musze poprzekazywac swoje rzeczy, zamknac co sie da.
    Oczywiscie nie mowilam tego Klosiowi ;)
    Dla mnie to gwarancja mniejszego stresu i pracy na wlasnych warunkach, bez siedzenia w biurze kiedy mysle tylko o tym zeby nie puscic pawia..

    Dzis wlasnie ide zawiezc zwolnienie i osobiscie pogadac z kierownikiem. U mnie w dziale ciaze chodza trojkami. 2 lata temu mniej wiecej w tym samym czasie spadly na zespol 3 ciaze. Teraz sytuacja podobna, sa juz dwie, czekam na trzecia :) :)
    U mnie odpada praca zdalna bo wszystkie dokumenty z którymi mam styczność nie mogą być wynoszone. Więc w sumie się cieszę ;-) Teraz będę miała trochę czasu na ogarnięcie swoich spraw, więc mam nadzieje, że ciąża mi na to pozwoli. Zwłaszcza, że czuję tylko mdłości więc da się przeżyć ;-) Zobaczymy co będzie dalej. Fajnie, że w Twojej pracy jest więcej dziewczyn w ciąży, zawsze raźniej :-)

    Dziewczyny, a co tam u Was? Jak się czujecie?

    annna83 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Jestem po scratchingu. Nie było przyjemnie... więcej się na to nie zdecyduję...
    Dziewczyny powiedzcie proszę, czy każda z Was stosowała się do zalecenia płukania pochwy Tantum Rosa + metronidazol?
    Ps. Pytałam koordynatorki o dyżury transferowe - powiedziała, że to się zmienia i nie ma pewności, że dany lekarz akurat w tym konkretnym dniu będzie wykonywał transfery

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83 wrote:
    Moze uda mi sie ogarnac jakies usg ze skiero od internisty. Do czegos ten medicover moglby sie w koncu przydac...
    Leczy sie to jakos?
    Zalezy od czego robi sie zastoj, najczesciej piasek/kamien. Trzeba stosowac diete i duzo pic.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to mój drugi scratching, ale pierwszy to był pikuś w porównaniu z dzisiejszym...
    Martuśka, wczesniejsze transfery kto ci robił?
    Ps. Mnie tak wkurza to Tantum Rosa... na maxa mi się nie chce tego robic...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 14:30

  • annna83 Autorytet
    Postów: 278 100

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po scratchingu tez mialam to zalecenie :-/

    Starania od kwietnia 2015
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    04/2017 --> HSG
    02/2018 --> IUI :(
    05/2018 --> IVF start:
    12.05 punkcja --> 4 blasty

    16ud90bvukqyezkg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    to mój drugi scratching, ale pierwszy to był pikuś w porównaniu z dzisiejszym...
    Martuśka, wczesniejsze transfery kto ci robił?
    Ps. Mnie tak wkurza to Tantum Rosa... na maxa mi się nie chce tego robic...
    Dobrze, że już masz go za sobą ;-) ja też scratchingu nie wspominam dobrze i cieszyłam się wtedy, że został zrobiony z zaskoczenia ;-) Co do Tantum Rosa też nie lubię ale przed transferem robiłam raz dziennie, chociaż na tej kartce było napisane, żeby robić 2 razy dziennie. Metronizadol brałam chyba cykl przed punkcją.

  • anulka-b5 Autorytet
    Postów: 826 245

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie miałam zleconego tantum rosa po schratcingu. Miałam zalecony po punkcji ale nie robiłam bo robiłam przed laparoskopia i mi nic to nie dało tylko strasznie wysuszylo mnie w środku.

    anulka
    34 lata
    2017 AMH 3.5
    Słabe nasienie
    09.2017 Start ICSI w Salve
    03.2018 usunięcie torbieli
    05.2018 ICSI
    06.2018 I transfer 4AA udany 8tc:(
    11.2018 II Transfer 3AB
    04.12.2018 BETA HCG 260 6 tc:(
    03.06.2019 III Transfer 3AB z Accofilem Beta nie drgneła:(

    2019 AMH 2.42
    Sierpień 2019 drugie ICSI
    18 komorek - uzyskano 5 blastocyst (3AB, 2x4AA, 2x2BB)
    12 sierpień 2019 I transfer 3AB - beta nie drgnela:(

    Halotyp BX
    Brak ważnych KIR: 2DL5A, 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1
    NK 12%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka-b5 wrote:
    A ja nie miałam zleconego tantum rosa po schratcingu. Miałam zalecony po punkcji ale nie robiłam bo robiłam przed laparoskopia i mi nic to nie dało tylko strasznie wysuszylo mnie w środku.
    No właśnie z uwagi na przesuszenie nie lubię tego stosowac...
    Ale moze tak jak Olciaaa bede robic raz dziennie

‹‹ 176 177 178 179 180 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ