Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
SylwiaB wrote:Trzymajcie kciuki żeby fasolka rosła
Jutro zrobie test strumieniowy czuły i podesle.
Ten test to kupilam na allegro kilka sztuk i akurat mi 1 został.
Jeśli jutro znow będzie lekko widac to 21.01 ide na betę zeby móc jeszcze 22.01 powtórzyć w razie co i pozniej w poniedziałek.
Jak wam wyslalam linki to zaczęłam czuć kłucie z lewej strony. Ale teraz jak tylko coś czuje to magnez i nospa. I przed tym transferem bralam estabiom mama poprawia flore bakteryjna pochwy i jelit.
Idź śmiało na betę zrób 2 powtórki i czekaj na USG. My trzymamy kciuki ✊SylwiaB, jaina_proudmoore, Marta93 lubią tę wiadomość
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
jaina_proudmoore wrote:Tosiek do dr Paśnika są mega mega kolejki, na 2-3 miesiące do przodu.
Pierwsza wizyta jest na żywo, warto wtedy wziąć wszystkie badania, które masz do tej pory wykonane.plus od procedury IVF też.
Dr je dokładnie analizuje.
Niektórzy robią badania już na 1 wizytę, takie jak cytokiny czy KIR.
ja za swoje badania zapłaciłam ok 1500 zł w lipcu.
Byłam na 1 wizycie bez badań, dr każdemu zleca co innego, zależnie od sytuacji, ale część badań się pokrywa.
Na 2 wizycie- jak są wyniki - doktor sugeruje co powinno być zrobione, omawia wyniki, co jest za co odpowiedzialne. Wywiad jest długi i szczegółowy. Cena za wizytę to było 350 zł, ale chyba jest obecnie drożej. Z immunologów jest jeszcze dr Wilczyński bodajże, do niego chodzi/ chodziła @I need a miracle.
ps. wszystkie badania immunologiczne zrobiłam na własną rękę, czerpiąc wiedzę z forum naszego i fb.
Dziękuję za objaśnienia 🙂 no to troszkę jestem zdołowana, że tak długo to wszystko i koszta też niemałe 😟 a moze Gin zapytać czy są jakieś badania wskazane które mogłabym zrobić? Będę niedługo na wizycie zobaczymy w jakim stanie jest mój organizm i jak on to dalej widzi, potem kwestia sprawdzenia tych Komórek nie chcę się nastawiać, że coś z nich będzie 😒 narazie to jestem zadowolona, bo mąż się zgodził na to żeby je sprawdzić, a wierzcie bardzo się zniechęcił ostatnio. -
Tosiek wrote:Dziękuję za objaśnienia 🙂 no to troszkę jestem zdołowana, że tak długo to wszystko i koszta też niemałe 😟 a moze Gin zapytać czy są jakieś badania wskazane które mogłabym zrobić? Będę niedługo na wizycie zobaczymy w jakim stanie jest mój organizm i jak on to dalej widzi, potem kwestia sprawdzenia tych Komórek nie chcę się nastawiać, że coś z nich będzie 😒 narazie to jestem zadowolona, bo mąż się zgodził na to żeby je sprawdzić, a wierzcie bardzo się zniechęcił ostatnio.
Więc na własną rękę człowiek musi się badać i sprawdzać co tylko się da, szukać przyczyny... a zapytać zawsze możesz... ja byłam po 2 nieudanych IN VITRO... stara gin miała dla mnie jedynie taki plan, że jak nie wychodzi, to komórka dawczyni...
a nowy gin, nie zlecił nic, a do mojej immuno podszedł sceptycznie... jak chcę to mogę on nie jest przeciwnikiem, ale też nie widzi jakiegoś sensu, żebym sprawdzała...
wygląda to tak, że jego zdaniem trzeba próbować, próbować, próbować aż się uda Bo w końcu się udajaina_proudmoore lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Ladybug wrote:Pamiętam jak z mężem po punkcji poszliśmy do p. Jacka by określić co robić z nasieniem męża, bo ma obniżone parametry przy łączeniu z kwasem hialurowym czy jakimś tam. A tamten na lajcie, że skoro to pierwsza procedura to nie ma co nic dokładać, jak nie wyjdzie to w następnej się pomyśli.
Gdybym nie była tak obolała i otępiała to chyba bym mu wtedy przywaliła. Przecież gdyby wybrali niedojrzałe plemniki to nic by się nie zapłodniło i od nowa musiałabym podchodzić do stymulacji.
Dla nich to dopiero 1 procedura, taka "testowa" jak raz usłyszałam. Szkoda tylko, że w związku z tym leczenie nie jest za free, skoro to tylko taka próba... Nie wspominając już samopoczucia. Nie wiem jak Wy, ale ja nigdy w życiu tak rozchwiana emocjonalnie nie byłam. Masakra jakaś!
Też zauważyłam, że oni tak podchodzą za pierwszym razem, a to mało nie kosztuje ludzie kredyty nawet biorą żeby móc podejść właśnie ten 1 raz i wiążą dużą nadzieję bo tyle zarodków bo wtedy drugie podejście tylko za transfer pieniądze a wszystko wygląda inaczej, najlepsze że nikt nie mówi jak jest w rzeczywistości 😔 Wiem doskonale co czujesz, bo inseminacja z tym to sama przyjemność i tyle nerwów nie było, człowiek odreagował i szybciej psychicznie doszedł do siebie. Teraz te zastrzyki, mobilizacja i tak jak u mnie niefart czyli ładuje w 2% pechowych cp 😔 niech by była testowa tylko powiedz tak szczerze ktoś coś powiedział jak wyglądają komórki, jakas teoria była dlaczego nie wychodzi?? Bo ja nic nie wiem lekarz powiedział po usilnym pytaniu a bo to może być wina Komórek i jednych i drugich, tyle to ja mogłam się domyślać bez ivf, liczyłam na coś więcejjaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Tosiek wrote:Też zauważyłam, że oni tak podchodzą za pierwszym razem, a to mało nie kosztuje ludzie kredyty nawet biorą żeby móc podejść właśnie ten 1 raz i wiążą dużą nadzieję bo tyle zarodków bo wtedy drugie podejście tylko za transfer pieniądze a wszystko wygląda inaczej, najlepsze że nikt nie mówi jak jest w rzeczywistości 😔 Wiem doskonale co czujesz, bo inseminacja z tym to sama przyjemność i tyle nerwów nie było, człowiek odreagował i szybciej psychicznie doszedł do siebie. Teraz te zastrzyki, mobilizacja i tak jak u mnie niefart czyli ładuje w 2% pechowych cp 😔 niech by była testowa tylko powiedz tak szczerze ktoś coś powiedział jak wyglądają komórki, jakas teoria była dlaczego nie wychodzi?? Bo ja nic nie wiem lekarz powiedział po usilnym pytaniu a bo to może być wina Komórek i jednych i drugich, tyle to ja mogłam się domyślać bez ivf, liczyłam na coś więcej
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:A tak z ciekawości, ile kosztuje 1 podejście- inseminacja... tak mniej więcej z lekami i ze wszystkim?
Teraz to pewnie już więcej sam zabieg 800zl byl
ale ze 2 wizyty w cyklu, od 2-6 lek teraz dawał aromek nie pamiętam chyba ok 50zl, jak określa dzień to jeszcze ovitrell na pęknięcie ok 120zl i to tyle byłoI am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Inseminacja okolo 3500zl leki +wizyty+ badania+ inseminacja.
Wiec bardziej opłacalne jest in vitro i w sumie wyzsza szansa na ciążę.
Ja teraz po 4 inseminacjach wolałabym od razu robic ivitro.I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore, Krakowska lubią tę wiadomość
-
Pamiętam jak mówił lekarz że miał pacjentkę która nie chciała ivf i za 13 razem się udało z inseminacją. Przy którejś wizycie mi powiedział w żarcie niby choć to średnio miło zabrzmiało, że to jakby męczące (pierwszy raz nie podobała mi się jego wypowiedź), bo tak naprawdę 800zl plus wizyty to wcale nie mało i chyba pacjentka też ma coś do gadania i jak chce to chce.
I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
SylwiaB wrote:Inseminacja okolo 3500zl leki +wizyty+ badania+ inseminacja.
Wiec bardziej opłacalne jest in vitro i w sumie wyzsza szansa na ciążę.
Ja teraz po 4 inseminacjach wolałabym od razu robic ivitro.
No tak zapomniałam o badaniach standard które za wiele nie wnoszą, przynajmniej ja na ich podstawie nic nie dostałam z leków a też kosztują i co 3 miesiącejaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
SylwiaB wrote:Trzymajcie kciuki żeby fasolka rosła
Jutro zrobie test strumieniowy czuły i podesle.
Ten test to kupilam na allegro kilka sztuk i akurat mi 1 został.
Jeśli jutro znow będzie lekko widac to 21.01 ide na betę zeby móc jeszcze 22.01 powtórzyć w razie co i pozniej w poniedziałek.
Jak wam wyslalam linki to zaczęłam czuć kłucie z lewej strony. Ale teraz jak tylko coś czuje to magnez i nospa. I przed tym transferem bralam estabiom mama poprawia flore bakteryjna pochwy i jelit.
Trzymamy i czekamy na wesołą nowinę 🤛🤜😊SylwiaB lubi tę wiadomość
-
Tak badania krwii Ty + mąż.
I zalezy jaki progesteron przepisze i jakie leki do stymulacji.
Ja miałam z nasienie dawcy więc też troszkę drożej wiec pewnie - jakies 900zl z nasieniem męża.
Ok. 2500pln moze wyjsc na tym cenniku.
Teraz wizyty tez drozsze niż pół roku temu, inseminacja tez droższa i badania krwii równieżjaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
I am waiting for a miracle wrote:No właśnie w tym jest problem, że gin nie zaleca nic poza badaniami, które są zawsze...
Więc na własną rękę człowiek musi się badać i sprawdzać co tylko się da, szukać przyczyny... a zapytać zawsze możesz... ja byłam po 2 nieudanych IN VITRO... stara gin miała dla mnie jedynie taki plan, że jak nie wychodzi, to komórka dawczyni...
a nowy gin, nie zlecił nic, a do mojej immuno podszedł sceptycznie... jak chcę to mogę on nie jest przeciwnikiem, ale też nie widzi jakiegoś sensu, żebym sprawdzała...
wygląda to tak, że jego zdaniem trzeba próbować, próbować, próbować aż się uda Bo w końcu się uda
Czasem mam wrażenie, że i z tych badań co robimy niewiele wynika, tak jak wspominałam podchodziłam do inseminacji z za wysoką prolaktyna gdzie dr S. Już na pewno by mi coś dał zależy od lekarza. I właśnie profilaktycznie chyba lepiej coś komuś dać nawet, czy mieć teorię na nieudane próby, no ale co można wywnioskować po 5-10min wizyty -
SylwiaB wrote:Tak badania krwii Ty + mąż.
I zalezy jaki progesteron przepisze i jakie leki do stymulacji.
Ja miałam z nasienie dawcy więc też troszkę drożej wiec pewnie - jakies 900zl z nasieniem męża.
Ok. 2500pln moze wyjsc na tym cenniku.
Teraz wizyty tez drozsze niż pół roku temu, inseminacja tez droższa i badania krwii również
Wierz mi, po wielu próbach jak pierwszy raz przyszłam do kliniki to odrazu chciałam ivf tylko lekarz powiedział że najpierw spróbujmy inseminacji i to była bardzo dobra decyzja bo mam synka a gdybym miała przechodzić całą tą procedurę ivf i nic z tego nie mieć dopiero bym się podłamała. Jak same zauważyliście to 1 podejście jest testowe i nic nie wnosi, ja dalej nie wiem więcej niż wcześniej i sama próbuje szukać rozwiązań -
Sunray co z tym Twoim wynikiem, bo nic nie napisałaś...
Jakie masz dalej plany? Na jakim jesteś teraz etapie?„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Karola1987 wrote:Dziewczyny dziś odebrałam wyniki tsh 1.13 FT4 1.14 i anty tpo <9 i się naczytalam ze ten wynik anty tpo wogole nie powinno być go w organizmie poradźcie coś
A TSH i FT4 super
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Mi wszystkie tarczycowe wyszły ok, nie znam się na tym...
A TSH i FT4 super„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Karola1987 wrote:Dziewczyny dziś odebrałam wyniki tsh 1.13 FT4 1.14 i anty tpo <9 i się naczytalam ze ten wynik anty tpo wogole nie powinno być go w organizmie poradźcie coś
Też tak mi się wydaje że albo jest albo nie (muszę zerknąć jeszcze w badania swoje to napiszę). Z tego co kojarzę to jeśli jest wysokie to jest powód do niepokoju ale niskie to nowość. Czytałam że po stymulacji też może być. Ja bym wyjaśniła to z endokrynologiem zamiast się martwić, bo to trzeba wszystko razem raczej analizować (czyli np. Tsh, t3, t4).Karola1987, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Karola1987 wrote:Dziewczyny dziś odebrałam wyniki tsh 1.13 FT4 1.14 i anty tpo <9 i się naczytalam ze ten wynik anty tpo wogole nie powinno być go w organizmie poradźcie coś
Anty-TPO – jak interpretować wyniki tego badania?
Zacznijmy od tego, że osoba zdrowa nie ma we krwi przeciwciał anty-TPO. Jeśli jednak się one pojawią, nie zawsze jest to powód do niepokoju. Interpretacja wyników badań zawsze powinna opierać się na wartościach referencyjnych podawanych przez laboratorium, które analizuje próbkę krwi, a także wieku oraz płci osoby badanej. Zakłada się, że poziom anty-TPO podany jako wynik dwucyfrowy jest prawidłowy, wynik trzycyfrowy, a nawet czterocyfrowy należy zawsze skonsultować z lekarzem.Karola1987, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Karola1987 wrote:Dziewczyny dziś odebrałam wyniki tsh 1.13 FT4 1.14 i anty tpo <9 i się naczytalam ze ten wynik anty tpo wogole nie powinno być go w organizmie poradźcie coś
To dziwne, że masz takie dobre podstawowe wyniki tarczycowe poprawne, a anty obecne. Może to błąd laboratoryjny? Ja podczas moich ostatnich problemów ze skaczących TSH, też badałam przeciwciała. Nie mam ich, więc nie wiem za wiele, ale z tego co sie zdążyłam rozeznać to to jest Hashimoto i tego się nie leczy, bo nie ma czym. Świadczy tylko o upośledzonym układzie odpornościowym. Wydaje mi się, że przy hashimoto mogłabyś stosować jakąś specjalną dietę - coś gdzieś kiedyś rzuciło mi się w oczy na ten temat. Natomiast wydaje mi się podejrzane, że resztę wyników tarczycowych masz prawidłowych i to takich wzrorcowych. Koniecznie skonsultuj z dobrym endokrynologiem.Karola1987, Tosiek, I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️