Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Tosiek wrote:Dziewczyny piszecie o tych komórkach NK i troszkę jestem zaniepokojona, bo jestem po cp teraz miałam scratching bez metronidazolu, boję się czy znowu nie ma tam jakieśgo zapalenia i czy coś na skurcze macicy nie powinnam dostać przed czy przy transferze, w końcu z jakiejś przyczyny zarodek przewędrował gdzie indziej 😕. Boję się tak na ślepo zaufać lekarzowi, bo miało już być tak kolorowo i jakoś nie jest.
Na skurcze jest kroplówką ale też magnez i nospa. Ja ufam samej sobie 😀 dlatego tak daleko zaszłam.
Tosiek lubi tę wiadomość
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Esperanza Mia wrote:No można zrobić z krwi lub pobrać wycinek z macicy. No to są 2 różne rzeczy.
Na skurcze jest kroplówką ale też magnez i nospa. Ja ufam samej sobie 😀 dlatego tak daleko zaszłam.
Orientujesz się może jak to cenowo wygląda?
Jaką kroplówkę masz na myśli?
Lekarz słysząc opinie o tym, że komórki męża mogły mieć wpływ na to że tak mało zarodków chce żebyśmy zrobili hba i chromatynę, ale widzę że ma takie trochę podejście sceptyczne do tego bo przecież mamy dziecko 1. Tak myślę że chciałabym odrazu ten magnetyczny rozdział jak miałoby być lepiej i większa szansa, bo jak po badaniu stwierdzi że możemy to zrobić to dodatkowy koszt albo powie że ok jest wszystko i znowu podejdziemy a zostanę bez zarodkow nie wiem co w związku z tym zrobić, odpuścić czy kombinować żeby było lepiej czy wieksza szansa 😔 -
Esperanza Mia wrote:Ja znowu jestem czuła na ból, może dlatego.
Nie wiem czemu P tak zlecił, może dlatego że było miesiąc przerwy. Bo gdybym szła od razu to bym tylko scratching miała.
Ponoć scratching działa na 2 cykle.
Wiesz co, z tą ważnością scratchingu to ja różne historie słyszę. Pamiętam jak w styczniu 2019 przy pierwszym IVF poszłam na wizytę scratchingową i powiedziałam dr, że nie wiem czy w lutym dam radę podejść do punkcji bo emek wyjeżdża służbowo i że najwyżej podejdę w marcu, a ona mi powiedziała, że jak w marcu transfer to dzisiejszy styczniowy scratching jest bez sensu, więc z tego by wynikało, że scratching jeden cykl ważny. Specjalnie mroziliśmy wtedy nasienie, choć finalnie nie było potrzeby go używać, bo punkcja akurat w sobotę wypadła. Mój obecny lekarz uważa, że scratching to pic na wodę i jak ma się udać to się uda. No ale jak mi dr P powiedział, żeby zrobić scratching to przecież jako desperatka bez scratchingu bez bym nie podeszła😜😎09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Esperanza Mia wrote:Co lekarz to inaczej. Lekarzy trzeba za nos prowadzić, to nie ich pieniądze. Zawsze sami musimy o wszystko dbać i domagać się .
U ciebie przez tego dziada się nie udawało, stan zapalny powodował że nie udawało się zajść
No pewnie dlatego ta bhcg zawsze = zero. A endometrium zawsze zacne i nawet w histeroskopii brak widocznego stanu zapalnego. Te słabe kiry też na pewno mi nie sprzyjają.09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Tosiek wrote:Dziewczyny piszecie o tych komórkach NK i troszkę jestem zaniepokojona, bo jestem po cp teraz miałam scratching bez metronidazolu, boję się czy znowu nie ma tam jakieśgo zapalenia i czy coś na skurcze macicy nie powinnam dostać przed czy przy transferze, w końcu z jakiejś przyczyny zarodek przewędrował gdzie indziej 😕. Boję się tak na ślepo zaufać lekarzowi, bo miało już być tak kolorowo i jakoś nie jest.
Tosiek jeśli nie miałaś infekcji podczas scratchingu to nie martw się na zapas. Ja podczas łyżeczkowania miałam niedoleczoną przewlekłą infekcję bakteryjną. Ja teraz w Gamecie jak byłam scratchowana też nic nie dostałam i bardzo się zdziwiłam, bo w Salve dostawałam ten Metranizadol na 10 dni dopochwowo.09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Sunray wrote:No pewnie dlatego ta bhcg zawsze = zero. A endometrium zawsze zacne i nawet w histeroskopii brak widocznego stanu zapalnego. Te słabe kiry też na pewno mi nie sprzyjają.
U mnie bez leków by nie poszło, bo organizm masakrycznie walczył a beta słabo rosła.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Dziewczyny, melduje że tydzień temu urodził się mój syn 👶
Życzę Wam powodzenia w dalszych staraniach ✊ nie traćcie nadziei 😊🍀SylwiaB, Śnieżka, Ladybug, Esperanza Mia, jaina_proudmoore, Sunray, I am waiting for a miracle, Edward1, Starajacasie91 lubią tę wiadomość
-
tak podczytuje temat ostatnio bez logowania .
@Madlen03- serdeczne gratulacje. zdrowia dla ciebie i maluszka- wszystkiego dobrego!
@EsperanziaMia- to prawda, człowiek sam musi pilnować wszystkiego. forum to kopalnia wiedzy, oraz doświadczeń. czasem od lekarza nie dowiemy się za dużo, bo a wizyta krótka, a każdy pacjent to jednak inna historia i inne podejście do sprawy. Dlatego lepiej trzymać rękę na pulsie i pisać posty TUTAJ, to chociaż człowiek ma i wsparcie i dobre słowo oraz często plan co dalej zrobić.
Ja nie brałam żadnego metronizadolu, czy jak to tam się piszę przed scratchingiem.
Po punkcji też hasło " będzie recepta" a na rozpisce stymulacji - " proszę brać to to i to. zrozumiala Pani?"
a potem człowiek w domu rozkłada reklamówkę leków i rozkminia co i jak i po co i na co.
@i need a miracle czy dr K odpisał Ci ? napisz jak będziesz mogła.Esperanza Mia, Śnieżka lubią tę wiadomość
-
Madlen03 wrote:Dziewczyny, melduje że tydzień temu urodził się mój syn 👶
Życzę Wam powodzenia w dalszych staraniach ✊ nie traćcie nadziei 😊🍀„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Nie mogę pisać na forum o tym co przeżyłam, ale było bardzo ciężko... Nikomu nie życzę tego... Straciłam bardzo dużo krwi i byłam bardzo słaba...
Mój gin obiecał, że weźmie tel i wziął... ale odpisał ok 16.30, przeprosił, że nie odpisywał, ale dopiero wylądował... dzisiaj powoli dochodzę do siebie... ale nadal jestem słaba...„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Nie mogę pisać na forum o tym co przeżyłam, ale było bardzo ciężko... Nikomu nie życzę tego... Straciłam bardzo dużo krwi i byłam bardzo słaba...
Mój gin obiecał, że weźmie tel i wziął... ale odpisał ok 16.30, przeprosił, że nie odpisywał, ale dopiero wylądował... dzisiaj powoli dochodzę do siebie... ale nadal jestem słaba...
bardzo, ale to bardzo mi przykro
odpoczywaj, zbieraj siły. zajmij się teraz sobą i swoim zdrowiem, nie ma nic ważniejszego na ten noment.
pamiętaj, jesteśmy z Tobą na dobre i na złe
przytulam w myślach :*
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
I am waiting for a miracle wrote:Nie mogę pisać na forum o tym co przeżyłam, ale było bardzo ciężko... Nikomu nie życzę tego... Straciłam bardzo dużo krwi i byłam bardzo słaba...
Mój gin obiecał, że weźmie tel i wziął... ale odpisał ok 16.30, przeprosił, że nie odpisywał, ale dopiero wylądował... dzisiaj powoli dochodzę do siebie... ale nadal jestem słaba...
Kochana, czy to oznacza, że nie wysłano Cię do szpitala? Tylko ronisz w domu😥😥😥? Tulę mocno 💚💚💚09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
I am waiting for a miracle wrote:Nie mogę pisać na forum o tym co przeżyłam, ale było bardzo ciężko... Nikomu nie życzę tego... Straciłam bardzo dużo krwi i byłam bardzo słaba...
Mój gin obiecał, że weźmie tel i wziął... ale odpisał ok 16.30, przeprosił, że nie odpisywał, ale dopiero wylądował... dzisiaj powoli dochodzę do siebie... ale nadal jestem słaba...
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
I am waiting for a miracle wrote:Nie mogę pisać na forum o tym co przeżyłam, ale było bardzo ciężko... Nikomu nie życzę tego... Straciłam bardzo dużo krwi i byłam bardzo słaba...
Mój gin obiecał, że weźmie tel i wziął... ale odpisał ok 16.30, przeprosił, że nie odpisywał, ale dopiero wylądował... dzisiaj powoli dochodzę do siebie... ale nadal jestem słaba...
I am waiting for a miracle mogę się tylko domyślać co przeszłaś. Bądź dzielna, teraz musi być już lepiej. Narazie pozwól sobie na odpoczynek i emocje te dobre i te złe. Jestem z Tobą. Wróć tu do nas jak będziesz się już czuć na siłach. Ściskam mocno ❤️jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Sunray wrote:Kochana, czy to oznacza, że nie wysłano Cię do szpitala? Tylko ronisz w domu😥😥😥? Tulę mocno 💚💚💚„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Dziewczyny 7dpt 13.8 a dziś 11dpt 12.8 dzwoniłam do kliniki i powiedzieli że mam nie odstawiać leków ze oni podają HCG do macicy Sylwia B dobrze mówiłaś, myślicie że jest szansa że ruszy?
-
I am waiting for a miracle wrote:Tak, musiałam sama poronić w domu 💔 😢
jestem przerażona, tym co się zadziało
😢 nie jest mi przykro, jest mi ogromnie przykro, że tak się to odbyło, że nie było wsparcia ze strony lekarza i fachowej opieki. 😢 w głębi serca, nie dowierzam co się wydarzyło...brak mi słów.
codziennie myślę o Tobie i przesyłam fluidy wsparcia- -
Marta93 wrote:Dziewczyny 7dpt 13.8 a dziś 11dpt 12.8 dzwoniłam do kliniki i powiedzieli że mam nie odstawiać leków ze oni podają HCG do macicy Sylwia B dobrze mówiłaś, myślicie że jest szansa że ruszy?„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Marta93 wrote:Dziewczyny 7dpt 13.8 a dziś 11dpt 12.8 dzwoniłam do kliniki i powiedzieli że mam nie odstawiać leków ze oni podają HCG do macicy Sylwia B dobrze mówiłaś, myślicie że jest szansa że ruszy?
Przykro mi 🥺
Raczej marne szanse, bo spada. Miałam to samo. Ale dziwne że p M powiedziała Ci żebyś nie odstawiała leków... ja od razu odstawiłam, żeby szybko podejść do następnego crio, nie tracić czasu. Chyba ze zasugerowała żebyś zrobiła za dwa dni betę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2021, 22:44
-
I am waiting for a miracle wrote:Tak, musiałam sama poronić w domu 💔 😢
Współczuje bardzo... tego co przeżywasz..😔😔
Mam nadzieje że szybko się podniesiesz, uda się i będziesz innych zarażać tą dobra pozytywna energią i nadzieją. ☺️
Ale tak jak Cię czytam, to co ostatnio przeszłaś, to chyba bym już poszła do innego lekarza. K jest ostatnio widzę bardzo roztrzepany.. 😖Tosiek, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość