Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • SylwiaB Ekspertka
    Postów: 214 179

    Wysłany: 8 marca 2021, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Hey,
    ja się wypowiem częściowo...
    Dr K jak najbardziej prowadzi ciążę i nie odsyła do nikogo.
    Poleca 3 osoby do badań prenatalnych... pisała chyba o tym Maa...
    Nie martw się każda z nas musi zrobić badanie prenatalne <3 Nic w tym dziwnego... Poza tym jakby coś zobaczył... na pewno by Cię o tym poinformował... Mi mówił wprost, że nie mam nawet 1% szans na tą ciążę, czy mam nieprawidłowy kształt pęcherzyka albo ciąża jest młodsza o 1,5 tygodnia...

    Napisz nam swoje bety? Czy ciążę masz odpowiednią wiekowo?


    Dawno mnie tutaj nie było ale staram się zająć głowę wszystkim innym zeby szybciej czas leciał strasznie mi się dluzy.
    A wystraszyłam się bo byłam ostatnio na badaniu usg w 10 tyg ciazy i było strasznie nie wyraźne, i okazało się że mam krwiaka musze odpoczywać duzo. A przez to ze zdjecie mam nie wyraźne to zaczelam się obawiać tym bardziej że lekarz właśnie polecił mi ginekologa genetyka. Chociaż mowil ze wszystko jest prawidłowo i zebym się nie martwiła.

    I am waiting for a miracle jestes bardzo dzielna ;* trzymam za Ciebie kciuki i idź za głosem serca.

    Ja jak tylko mialam 2 kreski na tescie to encorton bralam 1.5 tabletki i accard tez 2.5 tabletki i zwiększyłam euthyrox.

    Odstawiłam już prolutex i estrofem dość wcześnie bo w 8.5 tyg ciąży i też się bardzo bałam. Za 2.5 tyg prenatalne :)
    Siedzę sobie już na l4.

    8dpt beta 82,60 mIU/ml
    11dpt beta 368,00 mIU/ml
    21dpt beta 7663,00 mIU/ml




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2021, 16:05

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6172 7855

    Wysłany: 8 marca 2021, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SylwiaB wrote:
    Dawno mnie tutaj nie było ale staram się zająć głowę wszystkim innym zeby szybciej czas leciał strasznie mi się dluzy.
    A wystraszyłam się bo byłam ostatnio na badaniu usg w 10 tyg ciazy i było strasznie nie wyraźne, i okazało się że mam krwiaka musze odpoczywać duzo. A przez to ze zdjecie mam nie wyraźne to zaczelam się obawiać tym bardziej że lekarz właśnie polecił mi ginekologa genetyka. Chociaż mowil ze wszystko jest prawidłowo i zebym się nie martwiła.

    I am waiting for a miracle jestes bardzo dzielna ;* trzymam za Ciebie kciuki i idź za głosem serca.

    Ja jak tylko mialam 2 kreski na tescie to encorton bralam 1.5 tabletki i accard tez 2.5 tabletki i zwiększyłam euthyrox.

    Odstawiłam już prolutex i estrofem dość wcześnie bo w 8.5 tyg ciąży i też się bardzo bałam. Za 2.5 tyg prenatalne :)
    Siedzę sobie już na l4.

    8dpt beta 82,60 mIU/ml
    11dpt beta 368,00 mIU/ml
    21dpt beta 7663,00 mIU/ml

    Moje zdjęcie z zarodkiem też było mega słabe w porównaniu do zdjęcia z USG u innej osoby. Wydaje mi się, że tam jest średniej jakości sprzęt...
    Bety miałaś super, na USG wszystko ok, więc nie masz się czym martwić...
    Ciesz się swoim stanem <3

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    ( tym razem walczę sama )
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6172 7855

    Wysłany: 8 marca 2021, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również chciałabym Wam życzyć spełnienia przede wszystkim tego największego marzenia <3

    SylwiaB, jaina_proudmoore, Śnieżka, Tosiek lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    ( tym razem walczę sama )
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • SylwiaB Ekspertka
    Postów: 214 179

    Wysłany: 8 marca 2021, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się ze to wina pęcherza bo nie poszlam zrobic siusiu przed. Ale na wszystkie wcześniejsze wizyty najlepszy byl pelny pecherz a tutaj jest odwrotnie.

    Tutaj mój szkrab ;)

    https://zapodaj.net/ceed26e36ca6a.jpg.html

    jaina_proudmoore, Tosiek lubią tę wiadomość

  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6172 7855

    Wysłany: 8 marca 2021, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SylwiaB wrote:
    Wydaje mi się ze to wina pęcherza bo nie poszlam zrobic siusiu przed. Ale na wszystkie wcześniejsze wizyty najlepszy byl pelny pecherz a tutaj jest odwrotnie.

    Tutaj mój szkrab ;)

    https://zapodaj.net/ceed26e36ca6a.jpg.html

    Możliwe, ale ja miałam pusty pęcherz... bo zawsze idę przed... a też miałam takie zdjęcie, jakby gorsza rozdzielczość...

    Piękna pamiątka <3

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    ( tym razem walczę sama )
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • Starajacasie91 Autorytet
    Postów: 671 501

    Wysłany: 8 marca 2021, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SylwiaB wrote:
    Cześć dziewczyny
    Te które są w ciazy i prowadziły ja u dr klosinskiego, czy później doktor odsyłał was do innego lekarza?
    I czy prenatalne polecał zrobic u ginekologa-genetyka, ?
    Zastanawiam się czy czy polecenie zrobienia badań prenatalnych nie wiąże się z czymś co może widzial na usg a nie powiedział.

    Prowadziłam 2 ciąże u dr K on nie wykonuje badań prenatalnych wiec trzeba iść na te 3 badania do kogoś innego, ja polecam dr Krzeszowskiego i dr Dudarewicza według mnie to dwóch najlepszych specjalistów od badań prenatalnych w Łodzi .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2021, 16:53

    SylwiaB, I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    w4sq3e3kfkvsjlgq.png
  • Babeczka Nowa
    Postów: 4 4

    Wysłany: 8 marca 2021, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny !
    Jestem tu nowa. Poczytałam Wasze rozmowy i czuje, że nie jestem sama ! Nie znam Was osobiście ale każdej z całego serca mocno kibicuje i wierzę, że każda będzie mogła wziąć na ręce swoje dzieciątko.
    Przede mną pierwsze podejście do in vitro. Jestem jeszcze zielona w tym wszystkim... niektórych rzeczy jeszcze nie rozumiem...
    W tym tygodniu rozpoczynam stymulację ! Najgorszy jest ten Covid.. Bardziej stresuje się testem, niż samą procedurą.
    Trochę tu piszecie o immunologii i nie powiem...zaczełam się niepokoić, ponieważ mieliśmy badania immunologiczne ale chyba nie takie szczegółowe jak Wy :p mam nadzieje, że u nas jest wszystko ok. Jeżeli pierwszy raz się nie uda, do udamy się do dr Paśnika, którego polecacie :)

    Powiedzcie mi, czy macie jakieś wskazówki dla początkującej staraczki in vitro ? Na coś szczególnego zwrócić uwagę ?
    Trzymam za Was mocno kciuki ! i Wszystkiego co najlepsze co okazji Dnia Kobiet :*

  • Starajacasie91 Autorytet
    Postów: 671 501

    Wysłany: 8 marca 2021, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babeczka wrote:
    Cześć dziewczyny !
    Jestem tu nowa. Poczytałam Wasze rozmowy i czuje, że nie jestem sama ! Nie znam Was osobiście ale każdej z całego serca mocno kibicuje i wierzę, że każda będzie mogła wziąć na ręce swoje dzieciątko.
    Przede mną pierwsze podejście do in vitro. Jestem jeszcze zielona w tym wszystkim... niektórych rzeczy jeszcze nie rozumiem...
    W tym tygodniu rozpoczynam stymulację ! Najgorszy jest ten Covid.. Bardziej stresuje się testem, niż samą procedurą.
    Trochę tu piszecie o immunologii i nie powiem...zaczełam się niepokoić, ponieważ mieliśmy badania immunologiczne ale chyba nie takie szczegółowe jak Wy :p mam nadzieje, że u nas jest wszystko ok. Jeżeli pierwszy raz się nie uda, do udamy się do dr Paśnika, którego polecacie :)

    Powiedzcie mi, czy macie jakieś wskazówki dla początkującej staraczki in vitro ? Na coś szczególnego zwrócić uwagę ?
    Trzymam za Was mocno kciuki ! i Wszystkiego co najlepsze co okazji Dnia Kobiet :*

    Nie stresuj się immunologia czytam tez ze wiele dziewczyn rzeczywiście ma z nią problemy, ja mam za sobą dwa udane transferu dwa kochane maluchy a nigdy nawet immunologi przyznam się ze nie badałam wiec to nie znaczy ze Ty musisz coś z nią mieć może być wszystko ok :)

    I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore, Tosiek, Babeczka lubią tę wiadomość

    w4sq3e3kfkvsjlgq.png
  • Śnieżka Ekspertka
    Postów: 187 184

    Wysłany: 8 marca 2021, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babeczka wrote:
    Cześć dziewczyny !
    Jestem tu nowa. Poczytałam Wasze rozmowy i czuje, że nie jestem sama ! Nie znam Was osobiście ale każdej z całego serca mocno kibicuje i wierzę, że każda będzie mogła wziąć na ręce swoje dzieciątko.
    Przede mną pierwsze podejście do in vitro. Jestem jeszcze zielona w tym wszystkim... niektórych rzeczy jeszcze nie rozumiem...
    W tym tygodniu rozpoczynam stymulację ! Najgorszy jest ten Covid.. Bardziej stresuje się testem, niż samą procedurą.
    Trochę tu piszecie o immunologii i nie powiem...zaczełam się niepokoić, ponieważ mieliśmy badania immunologiczne ale chyba nie takie szczegółowe jak Wy :p mam nadzieje, że u nas jest wszystko ok. Jeżeli pierwszy raz się nie uda, do udamy się do dr Paśnika, którego polecacie :)

    Powiedzcie mi, czy macie jakieś wskazówki dla początkującej staraczki in vitro ? Na coś szczególnego zwrócić uwagę ?
    Trzymam za Was mocno kciuki ! i Wszystkiego co najlepsze co okazji Dnia Kobiet :*

    Heeej 😉Nie zakładaj że się nie uda za pierwszym razem. Jeśli uzyskasz zarodki to musisz wierzyć w każdego z nich. Oczywiście dla niektórych posiadanie planu B z tylu głowy daje komfort psychiczny i siłę do działania, szybkiego podniesienia się po nieudanej próbie. Ale już dostrzegam że wybiegłaś dla bezpieczeństwa w przyszłość co... gdyby.. 🙂
    Nie panikuj, pytaj o wszystko lekarza, nie wstydź się... pamiętaj o lekach, o godzinach zażywania to dość istotne przy punkcji. Ja stymulację wspominam najlepiej, szybko, bez problemu, wiele nie czytałam i może dobrze. Okres szybko przyszedł bez komplikacji. Szczerze to wolałam być na stymulacji niż na lekach do transferu. Jakaś taka rozkoszna byłam 🤗
    A covid 🤔 jak się mniej więcej pilnujesz to się nie ma czym przejmować.
    Więc trzymam kciuki za owocną i bezproblemową punkcję 🙂 a potem za udany transfer 💚💚

    Edit: Po punkcji zapytaj ile pobrali komórek, ile jest dojrzałych, choć z reguły p M mówi co i jak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2021, 22:29

    Tosiek, Babeczka lubią tę wiadomość

  • Śnieżka Ekspertka
    Postów: 187 184

    Wysłany: 8 marca 2021, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle Super że wreszcie możesz zaczynać 😉 trzymam kciuki :)
    To będziemy razem zaczynać w marcu 😊prawdopodobnie.. bo jeszcze muszę sprawdzić czy nie mam pozostałości...

  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6172 7855

    Wysłany: 8 marca 2021, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śnieżka wrote:
    I am waiting for a miracle Super że wreszcie możesz zaczynać 😉 trzymam kciuki :)
    To będziemy razem zaczynać w marcu 😊prawdopodobnie.. bo jeszcze muszę sprawdzić czy nie mam pozostałości...

    Ja dopiero mogę podejść w kwietniu... w tym miesiącu będę miała scraching endometrium i konsultację u P...

    Śnieżka lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    ( tym razem walczę sama )
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 9 marca 2021, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Ja dopiero mogę podejść w kwietniu... w tym miesiącu będę miała scraching endometrium i konsultację u P...
    Udało ci się dostać wcześniej

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 9 marca 2021, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babeczka wrote:
    Cześć dziewczyny !
    Jestem tu nowa. Poczytałam Wasze rozmowy i czuje, że nie jestem sama ! Nie znam Was osobiście ale każdej z całego serca mocno kibicuje i wierzę, że każda będzie mogła wziąć na ręce swoje dzieciątko.
    Przede mną pierwsze podejście do in vitro. Jestem jeszcze zielona w tym wszystkim... niektórych rzeczy jeszcze nie rozumiem...
    W tym tygodniu rozpoczynam stymulację ! Najgorszy jest ten Covid.. Bardziej stresuje się testem, niż samą procedurą.
    Trochę tu piszecie o immunologii i nie powiem...zaczełam się niepokoić, ponieważ mieliśmy badania immunologiczne ale chyba nie takie szczegółowe jak Wy :p mam nadzieje, że u nas jest wszystko ok. Jeżeli pierwszy raz się nie uda, do udamy się do dr Paśnika, którego polecacie :)

    Powiedzcie mi, czy macie jakieś wskazówki dla początkującej staraczki in vitro ? Na coś szczególnego zwrócić uwagę ?
    Trzymam za Was mocno kciuki ! i Wszystkiego co najlepsze co okazji Dnia Kobiet :*

    witamy serdecznie!
    życzymy powodzenia, jakbyś miała jakieś pytania, to pisz śmiało :)
    wymieniamy się wiedzą i wzajemnie wspieramy. ciekawe jak to jest czytać nasze posty :P
    hihi.

    Ja niebawem śmigam do Salve na wizytę. dam znać po. z racji na brak okresu, przesunie się też scratching i potem stymulacja. nie no jasne :D nie może być za pięknie ;)

    Śnieżka, I am waiting for a miracle, Babeczka lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Tosiek Ekspertka
    Postów: 199 141

    Wysłany: 9 marca 2021, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    witamy serdecznie!
    życzymy powodzenia, jakbyś miała jakieś pytania, to pisz śmiało :)
    wymieniamy się wiedzą i wzajemnie wspieramy. ciekawe jak to jest czytać nasze posty :P
    hihi.

    Ja niebawem śmigam do Salve na wizytę. dam znać po. z racji na brak okresu, przesunie się też scratching i potem stymulacja. nie no jasne :D nie może być za pięknie ;)

    Ja dziś 35dc gdzieś po 20dc byłam u lekarza po leki do stymulacji. Od 2 dni widzę upływy lekkie i nie wiem co dalej myślę że powinnam lada dzień dostać miesiączkę ale pytanie czy nie powinnam iść jednak do lekarza, bo jednak mam ruszyć z tym wszystkim od początku. Nie wiem co w takiej sytuacji zrobić :/ Raz tylko podczas krwawienia z ponad rok temu byłam u doktorowej, no miałam silne bóle na początku i potem jakiś stan zapalny się okazał przy lewym jajniki i jajowodzie (tym co teraz mi wycięli). Okres chyba z 12 dni miałam wtedy. Może panikuje ale nie wiem dlaczego akurat teraz mi się tak przesunęło wszystko.

  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6172 7855

    Wysłany: 9 marca 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Udało ci się dostać wcześniej
    Tak, najpierw miałam wizytę na 2.07, później udało mi się ją przełożyć na 15.03, a finalnie mam ją jutro...
    Jestem w szoku!

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    ( tym razem walczę sama )
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 9 marca 2021, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny,
    byłam w Salve. miałam USG.
    Wizyta tak jak pisałam, kosztuje już 230 zł.

    na USG okazało się, że mam pęcherzyk 20 mm.
    Dr sugerował, że cytuje " jakbym miała okres bez okresu", bo jest nowy pęcherzyk, a ja nie miałam żądnego plamienia :O
    dostałam zastrzyk Ovitrelle, oooo taaak, brakowało mi tego, żeby ukłuć się wieczorem ;)
    do 14 dni powinnam dostać okres.
    Mam dać znać, potem doliczyć ok 18-20 dni i przyjść na scratching. a kolejny cykl stymulacja, a kolejny transfer. czyli czerwiec, czyli upłynie rok :D od 1IVF.
    także musicie ze mną i z mym marudzeniem jeszcze trochę wytrzymać :P

    zDmVp2.png
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 9 marca 2021, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Damy radę jakoś ja wracam we wtorek do pracy :) Odstawiałam leki i czekam na miesiączkę ile dni po nieudanym transferze i odstawieniu leków dostalyscie krwawień

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • Starajacasie91 Autorytet
    Postów: 671 501

    Wysłany: 9 marca 2021, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    hej dziewczyny,
    byłam w Salve. miałam USG.
    Wizyta tak jak pisałam, kosztuje już 230 zł.

    na USG okazało się, że mam pęcherzyk 20 mm.
    Dr sugerował, że cytuje " jakbym miała okres bez okresu", bo jest nowy pęcherzyk, a ja nie miałam żądnego plamienia :O
    dostałam zastrzyk Ovitrelle, oooo taaak, brakowało mi tego, żeby ukłuć się wieczorem ;)
    do 14 dni powinnam dostać okres.
    Mam dać znać, potem doliczyć ok 18-20 dni i przyjść na scratching. a kolejny cykl stymulacja, a kolejny transfer. czyli czerwiec, czyli upłynie rok :D od 1IVF.
    także musicie ze mną i z mym marudzeniem jeszcze trochę wytrzymać :P

    Ale ceny wizyt rosną.. pamietam jak koło 3 lat temu płaciłam 150 zł, powiem szczerze ze teraz już gdy nie chce starac się o malucha chyba muszę zmienić lekarza choć uwielbiam dr K to cena jak za zwykła wizytę naprawdę jest ogromna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2021, 12:43

    jaina_proudmoore, Tosiek, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość

    w4sq3e3kfkvsjlgq.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 9 marca 2021, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Damy radę jakoś ja wracam we wtorek do pracy :) Odstawiałam leki i czekam na miesiączkę ile dni po nieudanym transferze i odstawieniu leków dostalyscie krwawień

    u mnie to było jakoś tydzień od odstawienia leków. odstawiłam w 14dpt.

    zDmVp2.png
  • Tosiek Ekspertka
    Postów: 199 141

    Wysłany: 9 marca 2021, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    hej dziewczyny,
    byłam w Salve. miałam USG.
    Wizyta tak jak pisałam, kosztuje już 230 zł.

    na USG okazało się, że mam pęcherzyk 20 mm.
    Dr sugerował, że cytuje " jakbym miała okres bez okresu", bo jest nowy pęcherzyk, a ja nie miałam żądnego plamienia :O
    dostałam zastrzyk Ovitrelle, oooo taaak, brakowało mi tego, żeby ukłuć się wieczorem ;)
    do 14 dni powinnam dostać okres.
    Mam dać znać, potem doliczyć ok 18-20 dni i przyjść na scratching. a kolejny cykl stymulacja, a kolejny transfer. czyli czerwiec, czyli upłynie rok :D od 1IVF.
    także musicie ze mną i z mym marudzeniem jeszcze trochę wytrzymać :P

    No ja jeszcze pamiętam jak wizyta kosztowała 150 zł, dopiero co oswoiłam się z kwotą 200 zł eh ta pandemia nas wykończy. To który dzień cyklu dzisiaj Twój?? Ja jestem też w dziwnej sytuacji, bo ostatnio mimo leków itp zawsze tak po 25-28 dniach dostawałam miesiączki. Mam endo więc to też jakoś wpływa. Nie wiem czy czekać dalej i jak dostanę to poprostu wszystko zacząć i znowu iść na wizytę (tylko zanim się teraz umówię to się okaże że okres mam poczekam do jego końca lekarz zbada i powie że ok to się zdenerwuje na to wszystko :( Te wszystkie decyzje są ciężkie i jak widać cały czas mnie coś ostatnio zaskakuje i nie ma czegoś takiego jak sobie coś zaplanować 😒

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2021, 13:47

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

‹‹ 847 848 849 850 851 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ