Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Śnieżka wrote:Nie, były dwie, i dwie podali 😢 tak uzgodniłam...
Taaa beta 0 😔
Trzymam kciuki za nowy plan...
Wierzę, że się uda!„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
ewe90 wrote:Utrogestan 200.
Ja i tak sobie zwiększyłam dawkę wieczorną i zastanawiam się czy jeszcze nie dorzucić np. rano. Bo u mnie z tym progiem od samego początku jest problem... Widziałam, że niektóre dziewczyny biorą jeszcze doustnie, a u nas jadą standardowo i przepisują tylko te dwa...
Zobaczę co będzie w piątek, jak coś to napiszę do dr.I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
Śnieżka wrote:Nie, były dwie, i dwie podali 😢 tak uzgodniłam...
Taaa beta 0 😔
Szczerze nie wiem co Ci napisać 😔, bo sama wiem że w takiej sytuacji człowiek poprostu jest zły i zniechęcony do wszystkiego 😒 Musisz to odreagować i dać chwilę żeby się pozbierać. Ja też się strasznie boję i obawiam co dalej ryzyko cp wzrosło, a nawet mi to wcześniej przez myśl nie przeszło. Na początku całej 2 procedury wszystko było na nie, efekt w ilości komórek jak dla mnie bardzo niezadowalający, pozostało mi wierzyć i brnąć do końca. Odpocznij, jakby co jesteśmy tu żeby Cię wysłuchać. Ściskam, jestem z Tobą 🧡 W końcu musi wyjść słońce dla nas ☀️.jaina_proudmoore, Śnieżka lubią tę wiadomość
-
podczytuje wrote:Ja u Stefanowicz brałam dodatkowo doustnie progesteron besins 3x1 a później duphaston 3x1 ze standardowym utrogestanem i prolutexem„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Tosiek wrote:Szczerze nie wiem co Ci napisać 😔, bo sama wiem że w takiej sytuacji człowiek poprostu jest zły i zniechęcony do wszystkiego 😒 Musisz to odreagować i dać chwilę żeby się pozbierać. Ja też się strasznie boję i obawiam co dalej ryzyko cp wzrosło, a nawet mi to wcześniej przez myśl nie przeszło. Na początku całej 2 procedury wszystko było na nie, efekt w ilości komórek jak dla mnie bardzo niezadowalający, pozostało mi wierzyć i brnąć do końca. Odpocznij, jakby co jesteśmy tu żeby Cię wysłuchać. Ściskam, jestem z Tobą 🧡 W końcu musi wyjść słońce dla nas ☀️.
zgadzam się z każdym słowem napisanym przez Tosiek.
czasem warto wypłakać się, wygadać, a czasem odpocząć, a potem mieć plan B na dalsze działania.
jesteśmy tu jako wsparcieTosiek, Śnieżka lubią tę wiadomość
-
Tosiek wrote:Szczerze nie wiem co Ci napisać 😔, bo sama wiem że w takiej sytuacji człowiek poprostu jest zły i zniechęcony do wszystkiego 😒 Musisz to odreagować i dać chwilę żeby się pozbierać. Ja też się strasznie boję i obawiam co dalej ryzyko cp wzrosło, a nawet mi to wcześniej przez myśl nie przeszło. Na początku całej 2 procedury wszystko było na nie, efekt w ilości komórek jak dla mnie bardzo niezadowalający, pozostało mi wierzyć i brnąć do końca. Odpocznij, jakby co jesteśmy tu żeby Cię wysłuchać. Ściskam, jestem z Tobą 🧡 W końcu musi wyjść słońce dla nas ☀️.
Eh... poprostu, podeszłam do tego co ma być to będzie. Nie mam zarodków itp, jednak przy świeżym transferze tak szybko wszystko się dzieje że nie ma czasu pomyśleć o tym co jak się nie uda. Tylko zaklinać rzeczywistość, ze tym razem się uda i odsunąć te myśli... wiec odsunęłam. No i w momencie takim jak dziś ze ta beta nawet nie drgnęła to jak zderzenie z ze ścianą. Muszę się chwilowo uspokoić i przemyśleć tą sytuacje. Ale prawdopodobnie już decyzje podjęłam i chyba potrzebuje zmienić klinikę. Tu już wiem czego się spodziewać, znam jedną osobę, druga... Mój limit już został u nich wyczerpany, na te chwile. Wiem ze to ruletka. Wyjdzie albo nie wyjdzie. Ale jak nic nie zmienię to się nie dowiem. Najwyżej wrócę 😉 dla mnie to czas poprostu stanowczo spojrzeć na to inaczej.. poważniej. Jestem zła i tyle. Boje się grzebać głębiej w immunologii. Poprostu się boje. Czasem lepiej nie wiedzieć, oszczędzić sobie stresu i być zaskoczonym pozytywnie, z drugiej strony tez dobrze wiedzieć co nie gra i w którym kierunku iść... 😖
Wyjdzie słońce, wyjdzie... ale czemu cholera tak długooo...
Dziewczęta trzymam kciuki nieustannie bo to dzięki Wam mam nadzieje, że cała ta procedura się kiedyś wreszcie udaje 💚
Najchętniej bym wyjechała na tydzień, dwa wakacji... a tu nawet nie ma gdzie i jak 😤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2021, 17:01
-
Śnieżka wrote:Eh... poprostu, podeszłam do tego co ma być to będzie. Nie mam zarodków itp, jednak przy świeżym transferze tak szybko wszystko się dzieje że nie ma czasu pomyśleć o tym co jak się nie uda. Tylko zaklinać rzeczywistość, ze tym razem się uda i odsunąć te myśli... wiec odsunęłam. No i w momencie takim jak dziś ze ta beta nawet nie drgnęła to jak zderzenie z ze ścianą. Muszę się chwilowo uspokoić i przemyśleć tą sytuacje. Ale prawdopodobnie już decyzje podjęłam i chyba potrzebuje zmienić klinikę. Tu już wiem czego się spodziewać, znam jedną osobę, druga... Mój limit już został u nich wyczerpany, na te chwile. Wiem ze to ruletka. Wyjdzie albo nie wyjdzie. Ale jak nic nie zmienię to się nie dowiem. Najwyżej wrócę 😉 dla mnie to czas poprostu stanowczo spojrzeć na to inaczej.. poważniej. Jestem zła i tyle. Boje się grzebać głębiej w immunologii. Poprostu się boje. Czasem lepiej nie wiedzieć, oszczędzić sobie stresu i być zaskoczonym pozytywnie, z drugiej strony tez dobrze wiedzieć co nie gra i w którym kierunku iść... 😖
Wyjdzie słońce, wyjdzie... ale czemu cholera tak długooo...
Dziewczęta trzymam kciuki nieustannie bo to dzięki Wam mam nadzieje, że cała ta procedura się kiedyś wreszcie udaje 💚
Najchętniej bym wyjechała na tydzień, dwa wakacji... a tu nawet nie ma gdzie i jak 😤
Bez względu na to, gdzie będziesz ... odwiedzaj nas tu Czekamy na Twój nowy plan...
Ja też mam z tyłu głowy jakiś plan C, ale teraz czekam z niecierpliwością na realizację planu A...
Mam nadzieję, że do 5 razy sztuka
No niestety chyba u nas embriologia wypada jednak słabo w porównaniu do Krakowa...
Kochana wiem, że immunologia to temat ciężki... i jakoś nas odpycha, bo wydaje się jakaś taka inwazyjna... (szczepienia/wlewy/sztuczna białaczka)
Ale powiem Ci tak, jakbym mogła cofnąć czas to tego najbardziej żałuję, że nie zaczęłam IN VITRO od tego... uważam, że 2 pierwsze IN VITRO i 3 transfer zmarnowałam, bo dopiero przy pomocy immunologa beta wzrosła... może, gdybym zaczęła od tego... już dawno byłabym mamą... tego się nigdy nie dowiem, ale teraz mimo, że u mnie wyszło ok... nie żałuję żadnej złotówki wydanej u Wilczyńskiego czy Paśnika...
Najważniejsze jest poznać wroga, żeby móc z nim walczyć... żeby były równe szanse, a nie iść na ślepo w zaparte, a może teraz się uda... Mamy zbyt wiele do stracenie... i nie mówię tu o pieniądzach, czy zdrowiu, ale o psychice, która upada po każdej stracie...
Przytulam Cię mocno Kochana i proszę odzywaj się, nie cierp w samotności..., bo masz tu nas
Śnieżka lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Bez względu na to, gdzie będziesz ... odwiedzaj nas tu Czekamy na Twój nowy plan...
Ja też mam z tyłu głowy jakiś plan C, ale teraz czekam z niecierpliwością na realizację planu A...
Mam nadzieję, że do 5 razy sztuka
No niestety chyba u nas embriologia wypada jednak słabo w porównaniu do Krakowa...
Kochana wiem, że immunologia to temat ciężki... i jakoś nas odpycha, bo wydaje się jakaś taka inwazyjna... (szczepienia/wlewy/sztuczna białaczka)
Ale powiem Ci tak, jakbym mogła cofnąć czas to tego najbardziej żałuję, że nie zaczęłam IN VITRO od tego... uważam, że 2 pierwsze IN VITRO i 3 transfer zmarnowałam, bo dopiero przy pomocy immunologa beta wzrosła... może, gdybym zaczęła od tego... już dawno byłabym mamą... tego się nigdy nie dowiem, ale teraz mimo, że u mnie wyszło ok... nie żałuję żadnej złotówki wydanej u Wilczyńskiego czy Paśnika...
Najważniejsze jest poznać wroga, żeby móc z nim walczyć... żeby były równe szanse, a nie iść na ślepo w zaparte, a może teraz się uda... Mamy zbyt wiele do stracenie... i nie mówię tu o pieniądzach, czy zdrowiu, ale o psychice, która upada po każdej stracie...
Przytulam Cię mocno Kochana i proszę odzywaj się, nie cierp w samotności..., bo masz tu nas
I am waiting for a miracle : Pięknie napisane 🧡
Śnieżka myślę, że Twoje podejście jest zrozumiałe i nie jedna z nas podchodzi bez badań (bo nie wie o nich, bo boi się grzebać, bo liczy że się uda a nikt ich nie sugeruje, nie wymaga). Ja też nic z tego nie robiłam nigdy i sama nie wiem czy dobrze może tu też jest jakaś niby mała przeszkoda. Nie znam się nie podpowiem Ci niestety albo znaleźć właściwego specjalistę który coś rozjaśni czy podpowie albo dziewczyny z forum z większym doświadczeniem w temacie może dadzą jakiś punkt zaczepienia ( bo jesteśmy tu wszystkie na tej samej drodze do jednego wymarzonego celu, po to żeby właśnie w takich momentach sobie dobrym słowem czy radą pomóc).
Bądź zła, płacz i wróć do nas żebyśmy mogły Cię wesprzeć dobrym słowem 🧡Śnieżka, jaina_proudmoore, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
-
Tosiek wrote:
Kiedy planujesz betę albo sikańca?
Masz już jakieś objawy... ? Przeczucia?
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Melduję !
10dpt:
beta 322 mIU/ml
prog 11,60 ng/ml
I am waiting for a miracle, Śnieżka, Primulka, Sunray, Tosiek lubią tę wiadomość
I procedura
4AA - 03.2021 - 05.2021 [*] 9 tc.
3AB -10.2021 - 06.2022 Córeczka ❤
3AB - 01.2024 beta HCG <0,2
2BB - 02.2024 beta HCG <0,2
II procedura
3BB - 07.2024 cb
4BC ? -
ewe90 wrote:Melduję !
10dpt:
beta 322 mIU/ml
prog 11,60 ng/ml
WoooW piękna i jak szybko miałaś wynik
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:WoooW piękna i jak szybko miałaś wynik
14.50I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
I procedura
4AA - 03.2021 - 05.2021 [*] 9 tc.
3AB -10.2021 - 06.2022 Córeczka ❤
3AB - 01.2024 beta HCG <0,2
2BB - 02.2024 beta HCG <0,2
II procedura
3BB - 07.2024 cb
4BC ? -
I am waiting for a miracle wrote:A co tam u Ciebie?
Kiedy planujesz betę albo sikańca?
Masz już jakieś objawy... ? Przeczucia?
Ja chyba na koniec tygodnia z krwi ( testom średnio wierzę) myślę, że w kolejną sobotę (trochę pożyje nadzieją dłużej, bo oczywiście liczę że będzie dobrze, a poza tym będę w pracy całe dnie więc nie będę miała jak zrobić bo punkty pobrań u nas do 14).
Objawów jak narazie żadnych i wolę się ich nie dopatrywać. Ostatnio gdzieś 5-6 dct miałam bóle pleców, podbrzusza i piersi, od samego początku takie kłucie od dołu no a potem wyszło jak wyszło, że zarodek nie tam gdzie trzeba Przy pierwszej ciąży długo nie miałam jakiś większych objawów, więc to z tym chyba różnie bywa.
Narazie póki co staram się nie myśleć, w dzień testowania będzie masakra.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2021, 22:49
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
Kochane Moje
Chciałam Wam życzyć przede wszystkim zdrowych i spokojnych świąt oraz spełnienia wszystkich marzeńŚnieżka, Tosiek, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Drogie na zbliżające się Święta Wielkanocne życzę Wam przede wszystkim zdrowia, które jest Nam na tej drodze do macierzyństwa bardzo potrzebne, nadziei na każdy dzień, bo dzięki niej się nie poddajemy, wiary w to, że wreszcie po tylu trudach i upadkach osiągniemy cel, miłości aby nie zapominać jakie jesteśmy wyjątkowe ❤️🍀🧡I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
I Ja Wam życzę zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt!
Niech zajączek przyniesie wymarzony prezentTosiek, I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
I procedura
4AA - 03.2021 - 05.2021 [*] 9 tc.
3AB -10.2021 - 06.2022 Córeczka ❤
3AB - 01.2024 beta HCG <0,2
2BB - 02.2024 beta HCG <0,2
II procedura
3BB - 07.2024 cb
4BC ? -
ewe90 wrote:
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Będziesz jeszcze sprawdzała betę ? Czy już czekasz cierpliwie na USG?
We wtorek jeszcze jadę, ale głównie mi o proga chodzi.
Po Świętach dostanę recepte na dupka, bo boję się zastać tylko przy tych lekach, które są aktualnie.I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
I procedura
4AA - 03.2021 - 05.2021 [*] 9 tc.
3AB -10.2021 - 06.2022 Córeczka ❤
3AB - 01.2024 beta HCG <0,2
2BB - 02.2024 beta HCG <0,2
II procedura
3BB - 07.2024 cb
4BC ?